Szaleństwo ogrodowe Agusi
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Witaj Aga!
Założyłaś wątek, więc musiałam się zameldować Cieszę się, że dałaś się namówić do tego pomysłu.
Masz ogromne pole do popisu i do pochwalenia się. Nawet nie przypuszczałam, że gospodarzysz na takim areale Ogród widać już zagospodarowany w dużym stopniu. Sama nie wiem co robi większe wrażenie - warzywnik, róże czy doniczkowce. Zakupy bardzo udane i wielkością odpowiadają ogrodowi
Bardzo się cieszę, że udało nam się mimo wszystko poznać osobiście i chwilę porozmawiać. Pewnie jeszcze nie raz będzie okazja lub ją stworzymy...
Jak na złość dzisiaj była dużo ładniejsza pogoda. Taka bardziej targowa...
Założyłaś wątek, więc musiałam się zameldować Cieszę się, że dałaś się namówić do tego pomysłu.
Masz ogromne pole do popisu i do pochwalenia się. Nawet nie przypuszczałam, że gospodarzysz na takim areale Ogród widać już zagospodarowany w dużym stopniu. Sama nie wiem co robi większe wrażenie - warzywnik, róże czy doniczkowce. Zakupy bardzo udane i wielkością odpowiadają ogrodowi
Bardzo się cieszę, że udało nam się mimo wszystko poznać osobiście i chwilę porozmawiać. Pewnie jeszcze nie raz będzie okazja lub ją stworzymy...
Jak na złość dzisiaj była dużo ładniejsza pogoda. Taka bardziej targowa...
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Witam obie Iwony i Izę w moim wątku
Iwonas85 - tak to pokrzywki, jeszcze trzy lata temu miałam więcej odmian, miałam 6 kolorów o liściach mocno powcinanych, takich poszarpanych, ale zimą w domu coś zaczęło sie z nimi dziać, marniały i marniały, aż w końcu całkiem przepadły, te zwykłe przezimowały bez problemu. U szwagierki co miała sadzonki ode mnie tez nie przezimowały, więc nie mam już ich, i więcej nigdzie nie spotkałam
a szkoda bo lubię pokrzywki, urośnie z nich taka duża kula, wszystkich odwiedzających zadziwiają, mimo że to takie podobno niewyróżniające się roślinki
Coccinella - Iwona - no tak warzywnik spory, ale truskawki jakie pyszne - no nie??? A Ty ile dzisiaj zerwałaś u siebie???
Iza - ogród jest dość spory, ale jak mówiłam i tak w przyszłości chcę jeszcze go powiekszyć , trochę już powsadzałam w nową część, ale sporo jeszcze brakuje, planowałam kupić jakieś niskie iglaki, ale nie zdążyłam. W niedzielę to M nie lubi jeździć na targi, bo za duży ścisk, a i w sobotę po południu już było lepiej, wg relacji znajomych
A to zdjęcia z dzisiaj:
Dla wszystkich gości serniczek na zimno
To zdjęcie nowej części, zakładanej jesienią i wiosną
a to "starej" części
i obiecane ogórki dzisiaj zerwane, siedzą już grzecznie w garnku glinianym
moje córeczki z króliczkami kupionymi na targach
Iwonas85 - tak to pokrzywki, jeszcze trzy lata temu miałam więcej odmian, miałam 6 kolorów o liściach mocno powcinanych, takich poszarpanych, ale zimą w domu coś zaczęło sie z nimi dziać, marniały i marniały, aż w końcu całkiem przepadły, te zwykłe przezimowały bez problemu. U szwagierki co miała sadzonki ode mnie tez nie przezimowały, więc nie mam już ich, i więcej nigdzie nie spotkałam
a szkoda bo lubię pokrzywki, urośnie z nich taka duża kula, wszystkich odwiedzających zadziwiają, mimo że to takie podobno niewyróżniające się roślinki
Coccinella - Iwona - no tak warzywnik spory, ale truskawki jakie pyszne - no nie??? A Ty ile dzisiaj zerwałaś u siebie???
Iza - ogród jest dość spory, ale jak mówiłam i tak w przyszłości chcę jeszcze go powiekszyć , trochę już powsadzałam w nową część, ale sporo jeszcze brakuje, planowałam kupić jakieś niskie iglaki, ale nie zdążyłam. W niedzielę to M nie lubi jeździć na targi, bo za duży ścisk, a i w sobotę po południu już było lepiej, wg relacji znajomych
A to zdjęcia z dzisiaj:
Dla wszystkich gości serniczek na zimno
To zdjęcie nowej części, zakładanej jesienią i wiosną
a to "starej" części
i obiecane ogórki dzisiaj zerwane, siedzą już grzecznie w garnku glinianym
moje córeczki z króliczkami kupionymi na targach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
moja siostra tez sobie takiego królika kupiła
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Agusia ale śliczne córeczki rosną Ci małe ogrodniczki zazdroszczę
A ja te pokrzywki zerwałam ostatnio u koleżanki ukorzeniam w kielkiszku na oknie i już 2 mają korzonki
miłej nocy
A ja te pokrzywki zerwałam ostatnio u koleżanki ukorzeniam w kielkiszku na oknie i już 2 mają korzonki
miłej nocy
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Rozpoznałam niektóre żurawki Kupiłam Sweet Tea, Midnight Rose, Red Bells, Fire Chief i jeszcze jedną, której nazwy sprzedawca nie pamiętał Zauważyłam, że kupiłaś rozwar, dla mnie cena była bez sensu. Warzywnik naprawdę robi wrażenie, mój jest niewielki.
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Andrzej a ile lat ma Twoja siostra
Iwona85 no wiesz, jak tak zazdrościsz to zawsze można sobie "zrobić" córeczki, chyba nie będę Cię uczyć a pokrzywki to bardzo łatwo się ukorzeniają , i wtedy co mi zginęły przez zimę, na jesieni też ładnie się przyjęły, a w okolicach stycznia zaczęły marnieć, ale tylko te powycinane
Co do dalii, mam ich więcej, te ze zdjęć to kupiłam już kwitnące, ale mam jeszcze powsadzane w gruncie, tylko bardzo późno powychodziły, już myślałam że nie wyjdą, część rzeczywiście nie wyszła, i mam teraz puste miejsca Nawet nie wiem jakie kolory mi przetrzymały, okaże sie jak zaczną kwitnąć Rosną też canny o zielonych liściach i czerwonych kwiatach
Ewa - ja jeszcze nie rozpoznaję odmian żurawek, owszem zapisałam sobie jak kupowałam, ale nie wszystkich i muszę dopiero dopasować nazwą do odmiany. A co do rozwaru to nigdy nie miałam, i nie wiem jaka powinna być jego cena, a jak już wpadłam w szaleństwo zakupowe to nie mogłam sie opanować, i w pewnym momencie nie zwracałam szczególnej uwagi do cen. Do czasu, jak za klon szczepiony zażyczyli sobie 120 zł - otrzeźwiło skutecznie
Iwona85 no wiesz, jak tak zazdrościsz to zawsze można sobie "zrobić" córeczki, chyba nie będę Cię uczyć a pokrzywki to bardzo łatwo się ukorzeniają , i wtedy co mi zginęły przez zimę, na jesieni też ładnie się przyjęły, a w okolicach stycznia zaczęły marnieć, ale tylko te powycinane
Co do dalii, mam ich więcej, te ze zdjęć to kupiłam już kwitnące, ale mam jeszcze powsadzane w gruncie, tylko bardzo późno powychodziły, już myślałam że nie wyjdą, część rzeczywiście nie wyszła, i mam teraz puste miejsca Nawet nie wiem jakie kolory mi przetrzymały, okaże sie jak zaczną kwitnąć Rosną też canny o zielonych liściach i czerwonych kwiatach
Ewa - ja jeszcze nie rozpoznaję odmian żurawek, owszem zapisałam sobie jak kupowałam, ale nie wszystkich i muszę dopiero dopasować nazwą do odmiany. A co do rozwaru to nigdy nie miałam, i nie wiem jaka powinna być jego cena, a jak już wpadłam w szaleństwo zakupowe to nie mogłam sie opanować, i w pewnym momencie nie zwracałam szczególnej uwagi do cen. Do czasu, jak za klon szczepiony zażyczyli sobie 120 zł - otrzeźwiło skutecznie
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Miałam dzisiaj założyć rabatę hostowo- żurawkową, zaczęłam przygotowywać, tzn. wykopywać roślinki które mi nie pasowały i przesadzić je w inne miejsce , a część oddać nowej sąsiadce co urządza sobie ogród. Niestety co chwila pada, albo wręcz leje, i nie wiem kiedy skończę
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Widzę że naszło nas na serniczek u mnie jest ten na ciepło ale Twojego z chęcią bym spróbowała
Śliczne dziewczynki i fajne dostały króliczki do opieki
Te części ozdobne ogrodu wyglądają fajnie to jeszcze wpadnę je popodziwiać gdy zaświeci
Śliczne dziewczynki i fajne dostały króliczki do opieki
Te części ozdobne ogrodu wyglądają fajnie to jeszcze wpadnę je popodziwiać gdy zaświeci
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
moja siostra ma 11 lat
-
- 200p
- Posty: 294
- Od: 27 mar 2011, o 21:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Chełmna/ kuj - pom
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Agusia jakby to wszystko w życiu było takie proste jak się wydaje to już bym 3 miała jak Ty ale to już temat nie na to forum ;)
co do dali siałam z nasion i mam dopiero pierwszego kwiatka - ale jak na nasiona to wydaje mi się, że tak szybko. A pokrzywek planuje kupić nasionka, jak mi wyrosną, to chętnie się podzielę
co do dali siałam z nasion i mam dopiero pierwszego kwiatka - ale jak na nasiona to wydaje mi się, że tak szybko. A pokrzywek planuje kupić nasionka, jak mi wyrosną, to chętnie się podzielę
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21497
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Widziałam nasiona rozwaru, a z doświadczenia wiem, że dość łatwo go "zrobić" na parapecie wiosną Doświadczałam na własnoręcznie zbieranych nasionach.
- agusia2410
- 500p
- Posty: 684
- Od: 30 kwie 2011, o 11:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 25 km od Iławy
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Andrzej - siostra bierze sie coś za ogrodnictwo??? To u was rodzinne czy tylko Ty masz takie zainteresowania??
Iwona - no tak nie zawsze to takie proste, jestem na gospodarce, i nieraz słyszę docinki od dalszych znajomych "a gdzie dziedzic?" - tych co nie znają sytuacji, a my mielibyśmy 5, jakby wszystko wyszło, wiec naprawdę cieszę sie z moich córek, i nie zamieniłabym ich za żadne skarby
Ewa- niby ogród prowadzę od kilku lat, ale o wielu roślinach nie miałam pojęcia że są , na pewno będę rozglądać sie za nasionami rozwaru, bo chcę go więcej A są inne kolory???
Mam też pytanie do bardziej doświadczonych ogrodników - hortensja annabel , tak jak wszystkie sadzi sie w półcień?? Czyli odpowiadałoby jej towarzystwo host i żurawek??? Oczywiście ziemia zmieszana z torfem.
Iwona - no tak nie zawsze to takie proste, jestem na gospodarce, i nieraz słyszę docinki od dalszych znajomych "a gdzie dziedzic?" - tych co nie znają sytuacji, a my mielibyśmy 5, jakby wszystko wyszło, wiec naprawdę cieszę sie z moich córek, i nie zamieniłabym ich za żadne skarby
Ewa- niby ogród prowadzę od kilku lat, ale o wielu roślinach nie miałam pojęcia że są , na pewno będę rozglądać sie za nasionami rozwaru, bo chcę go więcej A są inne kolory???
Mam też pytanie do bardziej doświadczonych ogrodników - hortensja annabel , tak jak wszystkie sadzi sie w półcień?? Czyli odpowiadałoby jej towarzystwo host i żurawek??? Oczywiście ziemia zmieszana z torfem.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3478
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Szaleństwo ogrodowe Agusi
Ja wysiewałam nasiona rozwara wprost do gruntu dwa lata temu.
Myślę,że siewki w tym roku zakwitną.
Aga,ja mam jeszcze rozwara różowego i białego.
Myślę,że siewki w tym roku zakwitną.
Aga,ja mam jeszcze rozwara różowego i białego.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7