Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9926
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Aguś gratulacje Śliczna
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Jejku, jaki piękny ogród...Roślinki jak marzenie.
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Witam po... 3 latach przerwy Kiedy to minęło? Niestety niewiele działo się w moim ogrodzie w tym czasie. Obowiązki zawodowe i domowe zwyciężyły. A może przerwa była potrzebna, żeby przemyśleć pewne koncepcje ogrodowe, powstające najczęściej pod wpływem impulsu? Ponieważ moje zdjęcia zamieszczone w wątku są już niewidoczne, na początek przedstawię mój ogród taki, jaki był 3 lata temu Ja sama jestem pod wrażeniem, jak bardzo się zmienił i postaram się to zaprezentować w tym roku już na aktualnych fotkach. Może pomogę początkującym Ogrodomaniakom planować nasadzenia. U mnie 50% roślin trzeba rozsadzać
W tym roku mam mocne postanowienie uporządkowania mojego ogrodu. Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać...
Na początek kilka wiosennych ujęć:
W tym roku mam mocne postanowienie uporządkowania mojego ogrodu. Mam nadzieję, że będziecie mnie wspierać...
Na początek kilka wiosennych ujęć:
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5860
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Agnieszka, jak miło Cię widzieć!!!!
Pokazuj kochana, pokazuj. Wiele razy zastanawiałam się co u Ciebie, dlaczego zniknęłaś.
Mam nadzieje, że teraz juz zostaniesz
Pokazuj kochana, pokazuj. Wiele razy zastanawiałam się co u Ciebie, dlaczego zniknęłaś.
Mam nadzieje, że teraz juz zostaniesz
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Witaj Dorotko
Sporo się wydarzyło w ostatnim czasie, ale mam nadzieje że teraz będę miała więcej czasu i na ogród i na forum. Obiecuję już nie znikać
Pozdrawiam Cię gorąco!
Sporo się wydarzyło w ostatnim czasie, ale mam nadzieje że teraz będę miała więcej czasu i na ogród i na forum. Obiecuję już nie znikać
Pozdrawiam Cię gorąco!
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Agnieszko to tylko kilka lat a jaka zmiana.
Kiedy sadzimy te maluchy nawet nie potrafimy przewidzieć, jak one szybko urosną.
U Ciebie to 3-4 lata. A co będzie za 10 lat ?
Teraz to już od kilku lat ćwiczę. Ogromne świerki, rozłożyste jałowce itp.
Rozrastające się w oka mgnieniu krzewy liściaste. Im bardziej przycinane tym bujniej odrastają.
A bez cięcia to po prostu robi się taki niekontrolowany busz.
Do takich prac, by panować nad przycinaniem roślin, przydałby się ktoś taki , jak .... prywatny ogrodnik.
Ślicznie zapowiada się Twój ogród. Te starannie przycięte obrzeża od razu wprowadzają taki smaczek elegancji.
Kiedy sadzimy te maluchy nawet nie potrafimy przewidzieć, jak one szybko urosną.
U Ciebie to 3-4 lata. A co będzie za 10 lat ?
Teraz to już od kilku lat ćwiczę. Ogromne świerki, rozłożyste jałowce itp.
Rozrastające się w oka mgnieniu krzewy liściaste. Im bardziej przycinane tym bujniej odrastają.
A bez cięcia to po prostu robi się taki niekontrolowany busz.
Do takich prac, by panować nad przycinaniem roślin, przydałby się ktoś taki , jak .... prywatny ogrodnik.
Ślicznie zapowiada się Twój ogród. Te starannie przycięte obrzeża od razu wprowadzają taki smaczek elegancji.
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Krysiu,
święta racja z tym prywatnym ogrodnikiem ... na szczęście mąż jeszcze daje się namówić na pomoc w ogrodzie
Chociaż zastanawiam się czy nie skorzystać z pomocy fachowca, który doradziłby co mogę przyciąć, co przesadzić... bo na prawdę czeka mnie ogrodowa rewolucja. Jeśli nie przesadzę części roślin to obawiam się, że te delikatniejsze po prostu zmarnieją. Z jałowców muszę zrobić bonsai, bo ścieżki zarastają... masakra. Nie mam aktualnych zdjęć, ale to co widać na zdjęciu poniżej jest dwa razy szersze i większe:
Znalazłam zdjęcie na telefonie - ujęcie od strony domu:
święta racja z tym prywatnym ogrodnikiem ... na szczęście mąż jeszcze daje się namówić na pomoc w ogrodzie
Chociaż zastanawiam się czy nie skorzystać z pomocy fachowca, który doradziłby co mogę przyciąć, co przesadzić... bo na prawdę czeka mnie ogrodowa rewolucja. Jeśli nie przesadzę części roślin to obawiam się, że te delikatniejsze po prostu zmarnieją. Z jałowców muszę zrobić bonsai, bo ścieżki zarastają... masakra. Nie mam aktualnych zdjęć, ale to co widać na zdjęciu poniżej jest dwa razy szersze i większe:
Znalazłam zdjęcie na telefonie - ujęcie od strony domu:
- Reni4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5287
- Od: 21 wrz 2009, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska..
Re: Moje miejsce na ziemi cz.II - Agnieś
Wita kochana...
Cudowne metamorfozy.. I to słoneczko zrywające ruminaki Masa koloru wspaniale to wygląda..Gratulacje ślicznej Magdalenki -Pozdrawiam..
Cudowne metamorfozy.. I to słoneczko zrywające ruminaki Masa koloru wspaniale to wygląda..Gratulacje ślicznej Magdalenki -Pozdrawiam..