Mam jakoś podobne wrażenia. Lat temu parę w Rogowie w LZD po upierdliwej zimie wrzosy prawie w całości do kasacji, wrzośce przeżyly bezproblemowo.bishop pisze:Odniosłem wręcz odwrotne wrażenie - to wrzośce same sobie rosną i rozrastają się, natomiast wrzosy stroją fochy. Z kilku posadzonych wrzosców mam już cały łan, z 2 razy więszej ilości wrzosów mam może 1/3
Oczywiście o przykrywaniu nie ma mowy, ani jednych, ani drugich.
Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Że tak się ujawnię .Pół godziny temu byłam w ogrodniczym-jedyne co zwróciło moją uwagę to właśnie wrzosy i wrzośce (w przystępnej cenie) wyglądające nadzwyczaj dobrze przy tej aurze.
A teraz troszkę nie w temacie ale bardzo "lekko" się ciebie czyta .
A teraz troszkę nie w temacie ale bardzo "lekko" się ciebie czyta .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
I tak się teoria z praktyką minęła. W większości dostępnych mi źródeł wyczytałem , że wrzośce są mniej odporne na przemarzanie , że wymagają osłaniania , że to rośliny dla doświadczonych i pracowitych ogrodników itd. No i się zniechęciłem. A myślałem ,że taki mądry jestem jak sobie wrzosy kupowałem. Z jakimi mieszanymi uczuciami patrzyłem na kupujących wrzośce. Nie wiedziałem czy ich podziwiać za doświadczenie czy gardzić nimi za niewiedzę . Agnieszko , dzięki za informację , ale teraz to już nie zaryzykuję sadzenia. Zbyt łatwo katar złapać . Chociaż na połowę miesiąca zapowiadają odwilż i temperatury do plus 8. Decyzja posiadania wrzośców dzięki wam już zapadła. Teraz muszę tylko ustalić termin. No i Danusi muszę podziękować , bo chociaż sama mnie nie przekonywała , to wetknęła kij w mrowisko
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj Peterku, cudownie wrzosy/wrzośce wyglądają przy tym wielkim kamieniu. Nie znam się na nich, sama kupiłam tej jesieni trzy szt. wrzosów i zobaczymy jak przezimują.
Proszę, pozdrów swoje dziewczyny i pomiziaj psiorka za uchem.
Pozdrawiam :P
Proszę, pozdrów swoje dziewczyny i pomiziaj psiorka za uchem.
Pozdrawiam :P
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Dzięki Stasia , dzięki . Piesek już pozdrowiony , dziewczyny wymiziane .Jedna mocniej , druga po ojcowsku. Chyba tak to miało być ?
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj Pietrek , może być
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Coondel boory świetny! Przypomina mi mojego wilczurka, jak był mały.
Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał za jakiś czas. Liczę na zdjęcia.
Również myślałam, że wrzosy i wrzośce to trudne rośliny, a w każdym razie
nie na moją glinę i warunki. Wezmę Wasze sugestie pod uwagę.
Mam nadzieję, że jakoś zleci ten paskudny czas, w którym wyłączają kolory.
Ciekawa jestem, jak będzie wyglądał za jakiś czas. Liczę na zdjęcia.
Również myślałam, że wrzosy i wrzośce to trudne rośliny, a w każdym razie
nie na moją glinę i warunki. Wezmę Wasze sugestie pod uwagę.
Mam nadzieję, że jakoś zleci ten paskudny czas, w którym wyłączają kolory.
Pozdrawiam serdecznie
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Witaj Piotr z mojego doświadczenia jedne i drugie stroją fochy , mimo że posłuchałam rad forumowiczów i poświęciłam się wykopałam rów głębokości 40 cm i przygotowałam im ziemię większość nie przetrwała poprzedniej zimy , nawet je gałązkami z iglaków przykryłam .
W tym roku kupiłam kilka wrzosów i posadziłam pod iglakiem zobaczymy co będzie , na te kilka mogę sobie pozwolić co rok i kupić
wiosną dokupię wrzośce i posadzę .
zdjęcie mogę potem usunąć ,żeby Ci nie zaśmiecało wątku .
W tym roku kupiłam kilka wrzosów i posadziłam pod iglakiem zobaczymy co będzie , na te kilka mogę sobie pozwolić co rok i kupić
wiosną dokupię wrzośce i posadzę .
zdjęcie mogę potem usunąć ,żeby Ci nie zaśmiecało wątku .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Jakie usunąć ? Jakie zaśmiecało? Kazda opinia i informacja jest dla mnie ważna , poparta zdjęciem jest bardziej czytelna. Niech zostaną proszę.
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Piotrze jeżeli nie przeszkadzają to oczywiście niech zostaną .
Genia
Genia
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
A u Gieni piękne wrzosy i ..bociek się zabłąkał?
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- maniusika
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5969
- Od: 18 mar 2009, o 20:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Pomysłowo z pienikami w których rosną hosty , natomiast wrzosy bardziej są narażone na mroźne wiatry niż mrozy , dlatego u mnie rosną w zacisznych miejscach a na zimę obsypuję ich korzenie ściółką z igliwia ,która zabezpiecza korzenie od mrozów i utrzymuje wilgoć .. tak mam zabezpieczone wrzosy wrzośce i dabecje na które jednak rzucam gałązki jedliny bo dabecja jest mniej odporna i wymarza ,,
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 3848
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój poligon doświadczalny - Piotrek T
Piotrze piszę u Ciebie bo u mnie zaraz zginie post a tak to wiosną w wolnej chwili będziesz mógł u siebie przeczytać.
Chyba Cię trochę rozczaruję tych szkółek u nas za wiele nie ma.I tak jest jedna w Zalesiu(ze Szczecina na Tanowo się leci)-iglaki,rh,azalie,krzewuszki,trochę bylin-ceny przystępne.
Smętowice-na trasie Szczecin-Lubieszyn.Duża szkółka,dobrze zaopatrzona ale chyba trochę na naszych zachodnich sąsiadów nastawiona.
Małą szkółkę ma też nasz kolega z forum Falkenburg-też tam czasem zajadę.
Do tego Rajski Ogród-też coś fajnego można trafić .
Za to polecić mogę targi na Wałach Chrobrego-bo i widoki ładne i coś ciekawego zawsze można kupić .
No i mógłbyś osobiście poznać Darob66 (jeśli jeszcze nie miałeś okazji).
Tu podpowiem że przed targami linia robi się gorąca a Marzenka skrzętnie zapisuje co ,ile i dla kogo ma przywieżć .
Ba-jeszcze sernik ze sobą przywozi .
We wrześniu byłyśmy na targach w Berlinie(oj pilot by się przydał bo GPS zawiódł ),nie powiem było sporo towaru no ale to już do przedyskutowania z twoimi paniami czy by cię na cały dzień puściły z nieznajomym damskim towarzystwem .
Chyba Cię trochę rozczaruję tych szkółek u nas za wiele nie ma.I tak jest jedna w Zalesiu(ze Szczecina na Tanowo się leci)-iglaki,rh,azalie,krzewuszki,trochę bylin-ceny przystępne.
Smętowice-na trasie Szczecin-Lubieszyn.Duża szkółka,dobrze zaopatrzona ale chyba trochę na naszych zachodnich sąsiadów nastawiona.
Małą szkółkę ma też nasz kolega z forum Falkenburg-też tam czasem zajadę.
Do tego Rajski Ogród-też coś fajnego można trafić .
Za to polecić mogę targi na Wałach Chrobrego-bo i widoki ładne i coś ciekawego zawsze można kupić .
No i mógłbyś osobiście poznać Darob66 (jeśli jeszcze nie miałeś okazji).
Tu podpowiem że przed targami linia robi się gorąca a Marzenka skrzętnie zapisuje co ,ile i dla kogo ma przywieżć .
Ba-jeszcze sernik ze sobą przywozi .
We wrześniu byłyśmy na targach w Berlinie(oj pilot by się przydał bo GPS zawiódł ),nie powiem było sporo towaru no ale to już do przedyskutowania z twoimi paniami czy by cię na cały dzień puściły z nieznajomym damskim towarzystwem .