W moim ogródeczku ... Halina 2009 cz3

[HalinaK]

Serdecznie witam w nowej części mojego wątku ogrodowego

Poprzednia część mojego wątku W moim ogródeczku ... Halina;-) 2009 cz.2

Na powitanie, słonecznik z mojego ogródeczka

[Olusia]

Halinko dobry moment wybrałaś na zmianę wątku - Dzień Niepodległości
Jak już na działce nic nie będziesz robiła to jak pojedziesz na kontrolę zrób zdjęcia
otaczającemu krajobrazowi , bardzo lubię podgórskie klimaty.

[HalinaK]

Kochane, dziękuję

Nowy wątek założyłam dzięki mojemu Aniołowi Forumowemu - Kochanej Izuni- chatte, która za mnie pomyślała, że mój wątek już za długi i trzeba by utworzyć spisy treści wątków iii pomogła to zrobić
Izuniu, pięknie dziękuję za pomoc
Dla Ciebie różyczki z mojego ogródeczka



_oleander_, a Ty jesteś moim drugim Aniołem - dbasz o moje zdrowie, bo śmiech, to zdrowie !!! ... łzy ciekną mi z oczu i brzuch pęka ze śmiechu !!!
Ten dzień, to czysty przypadek, nawet o tym nie pomyślałam, nooo, ale jak by nie było, to 11.11. ... iii ... w moim przypadku, to jakiś ciągły zbieg okoliczności, hmmm ...

Nooo, to może trochę wspomnień ogrodowych z tego roku.

Zima








Wiosna








Lato







Jesień

[Comcia]

Halinko - teraz dopiero widać jaka to dobra zmiana że możemy sami zakładać nowe wątki :P
Piękne zdjęcia na początek, wspomnienia i aż się łezka w oku kręci do tych chwil......

[HalinaK]

Wiolu, myślę, że tak, piwonie potrzebują dużo wody

Olu, wiosną różową piwonię przygotuję dla Ciebie ... a gdzie Ty oczar widzisz ... czyżbym go miało i o tym nie wiedziała ... chyba, że ze mnie żartujesz iii myślisz o tych nasionka zadołowanych

Grażynko, Dorotko, Mariolu, Mariolu, dziękuję

[Olusia]

Halinko a co Tobie kwitnie na 4 zdjęciu wspominek zimy , tak na żółto
A o trzmielinie napisałam u siebie.
Ładnie nas teraz powiadamiają , zaraz wiadomo do jakiego ogrodu wejść.

[HalinaK]

Olu, na czwartym zdjęciu, zima, to dereń jadalna, ona kwitnie w lutym

Czy chodzi Ci o to drzewko ?



Oczar też mi się marzy, jest na liście moich chciejstw

Jolllu, dziękuję

[Alionuszka]

Halinko tym słonecznikiem trafiłaś ,w sam raz na te ciągnące się w nieskończoność pochmurne ,mokre dni... Wiosenna różowa piwonia rzuciła mi się w oczy,czy to ta nasza ,rodzima piwonia,która od lat gości w naszych ogrodach Wiem ,że babcia ma taką,pięknie pachnącą i długo kwitnącą...

[tara]

Halinko czy dobrze zrozumiałam poszukujesz łubiny czerwonego i żółtego? mam ale musi zakwitnać bo nie wiem gdzie te kolory są

a jeśli chodzi o dedykowane piosenki to super, nie będę taka też podeślę Tobie moją pewnie zawsze aktualną, pozdrawiam

http://www.youtube.com/watch?v=DpUpO-VSLbM

[Olusia]

Tak Halinko myślałam , że dereń to oczar.
A owoce, Halinka przerobiła na dereniówkę
Przy cięciu bluszczy będę je ukorzeniała dla Ciebie.( z forum Grzesia).

[HalinaK]

Kochani, tak ogólnie dziękuję za wizytę w moim ogródeczku
Oluniu, w tym roku, moja mama bawiła się w te nalewki i chyba dereniówkę też robiła

Wiolu, tak owoce dereni jadalnej są jadalne, robi się z nich konfitury i słynną polską dereniówkę W smaku są cierpkie i kwaśne

Mariolko, pięknie dziękuję za ślicznego kotka - ależ on słodziutki, nooo i ja uwielbiam koty

Aniu, kupiłam w tym roku sadzonki łubinu, które miały kwitnąć na czerwono, żółto i biało, a ... zakwitły na ... fioletowo Jak zbierzesz nasionka swojego łubinu, to chętnie posieję u siebie Pięknie dziękuję
Pięknie dziękuję za piosenkę trafiłaś w dziesiątkę, to moja ukochana piosenkarka i piosenka, na dobranoc - poezja

Dobranoc

[wiolettaaa]

Halinko pakuję się i jadę na działkę jeszcze trochę pracy do zrobienia zostało,a pogoda całkiem przyzwoita

[Ebabka]

Witaj Halinko
Bywałam w Twoim ogródeczku, jak go skromnie nazywasz, ale przecież to kawał ogrodu
A tym razem zostawię ślad na ścieżce
Szkoda, że nie możesz każdej wolnej chwilki spędzać w ogrodzie, rozumiem to, bo też mam ogródek dalej, tylko, że mój to działka, a u Ciebie pięknisty ogród
I jakie krzewy duże i iglaki, chyba sadziłaś je jako duże rośliny, a może część była już w ogrodzie, bo niezbyt uważnie przeczytałam pierwsze wątki
A Twoj warzywniak jak się udał, bo plan widziałam, a jakże
Warzywek też troszkę uprawiam, ale raczej na lato, żeby po pracy nie biegać po straganach za zieleniną do zupy