Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
ja zaraz lecę przekopać kawałeczek pod lilie bo mam z 5 kg ;) no i czosnek posadzić... termosik z herbatką przygotowany oby tylko się pokazało
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
A mnie słoneczko obudziło i teraz w okno świeci i przeszkadza w patrzeniu w monitor.
Jeszcze mała kawka i na działkę.
Mariolu zdrówka , życzę Nie wyobrażam sobie Ciebie w łóżeczku
Jeszcze mała kawka i na działkę.
Mariolu zdrówka , życzę Nie wyobrażam sobie Ciebie w łóżeczku
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
biedaczku , do zdrówka wracaj szybciutko
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2814
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariola Ty się ciesz, że nie masz takiego wielkiego warzywniaka jak ja do kopania... ale i tak jest lepiej niż było wiosną jak kopałam nie koszony przez "X" lat trawnik, żeby z niego zrobić warzywnik...
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Odetchnęłam z ulgą! Myślałam, że tylko ja mam taką przypadłość iż kupuję nasiona po to by mieć, a nie wysiewać
Moje dalie też już wykopane - przymrozki mnie do tego zmusiły Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się je przezimować.
Moje dalie też już wykopane - przymrozki mnie do tego zmusiły Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się je przezimować.
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13455
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Witajcie.
Jestem teraz w Toruniu.
Moja córka od niedzieli dwukrotnie wzywała pogotowie z powodu bólu brzucha a w poniedziałek o 11-stej wylądowała w szpitalu.
Około 14-15 wiedziałam już że za chwilę będzie miała operację więc poszukałam jakiegoś połączenia z Toruniem.
Zanim wsiadłam do pociągu już była operowana.
Zanim dojechałam do miejsca przesiadki już było po operacji.
Na szczęście nie sprawdziły się najgorsze scenariusze, operacja bez komplikacji.
Nie wnikam w szczegóły ( damskie sprawy ) ale jest OK.
W nocy około 23-ciej dotarłam do szpitala i nawet pozwolili mi się z nią na kilka minut zobaczyć.
Na razie jest na silnych przeciwbólowych ale już nawet pomiędzy 8 rano a 11-stą widać różnicę na plus.
Zaczyna kontaktować, poprosiła nawet by przyjść później bo jest śpiąca.
A jeszcze rano zasypiała w trakcie rozmowy....
Jest dobrze a będzie lepiej.
Tak ma być.
I tak będzie.
P.S. Dopiero teraz czuję że kręgosłup nadal mnie boli, wcześniej byłam tak spięta że nie rejestrowałam tego....
Jestem teraz w Toruniu.
Moja córka od niedzieli dwukrotnie wzywała pogotowie z powodu bólu brzucha a w poniedziałek o 11-stej wylądowała w szpitalu.
Około 14-15 wiedziałam już że za chwilę będzie miała operację więc poszukałam jakiegoś połączenia z Toruniem.
Zanim wsiadłam do pociągu już była operowana.
Zanim dojechałam do miejsca przesiadki już było po operacji.
Na szczęście nie sprawdziły się najgorsze scenariusze, operacja bez komplikacji.
Nie wnikam w szczegóły ( damskie sprawy ) ale jest OK.
W nocy około 23-ciej dotarłam do szpitala i nawet pozwolili mi się z nią na kilka minut zobaczyć.
Na razie jest na silnych przeciwbólowych ale już nawet pomiędzy 8 rano a 11-stą widać różnicę na plus.
Zaczyna kontaktować, poprosiła nawet by przyjść później bo jest śpiąca.
A jeszcze rano zasypiała w trakcie rozmowy....
Jest dobrze a będzie lepiej.
Tak ma być.
I tak będzie.
P.S. Dopiero teraz czuję że kręgosłup nadal mnie boli, wcześniej byłam tak spięta że nie rejestrowałam tego....
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolciu, trzymaj się kobitko, dużo siły Ci trzeba!
Córę ucałuj i uściskaj,życz od nas kopę zdrówka. Dziękować Najwyższemu, że to się tak skończyło.
Posyłam Wam słoneczko
Córę ucałuj i uściskaj,życz od nas kopę zdrówka. Dziękować Najwyższemu, że to się tak skończyło.
Posyłam Wam słoneczko
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9423
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu,
Cieszę się, że z córcia wszystko w porządku i w dobrym kierunku
Cieszę się, że z córcia wszystko w porządku i w dobrym kierunku
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12835
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Oj , to wszystko się dobrze skończyło.A jak długo będziesz w Toruniu?
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolużyczę szybkiego powrotu do zdrówka Twojej córci .
No właśnie jak długo będziesz w Toruniu ,
Genia
No właśnie jak długo będziesz w Toruniu ,
Genia
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5077
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Kochana trzymaj się. Będzie wszystko dobrze. Trzymam za Was obie kciuki. We Wrocławiu wyszło wreszcie słoneczko więc Ci go przesyłam . Jeszcze w takiej chwili odpowiadasz mi na PW. Jesteś niesamowita. Ściskam mocno i pozdrawiam
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Hej Mariolko wszystko będzie OK . Trzymamy kciuki za zdrówko córci . Wszystko jednak w rekach tego tam na górze .
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11021
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Drugi rok w ogrodzie Marioli cz.4
Mariolu jestem z WAMI
jak powiedziałaś teraz to już może być tylko lepiej i miej litość dla Swojego kręgosłupa
jak powiedziałaś teraz to już może być tylko lepiej i miej litość dla Swojego kręgosłupa