Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
No właśnie, te cudne liliowce i różane klomby, zapach unoszący się w powietrzu - to musi być cudowne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Halo, halo.....Elu......
Czyżbyś już całkiem o nas zapomniała ?
Czyżbyś już całkiem o nas zapomniała ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Pozostały nam piękne fotografie, a zmiany tego ogrodu możemy sobie jedynie wyobrazić. Piękno wspomnień sprzed lat bardzo żywe, mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli okazję zweryfikować to co było z rzeczywistym obrazem ogrodu
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Ja nadal żyję, ale mój ogród - to już inna historia Pozdrawiam bardzo serdecznie
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Dostałem na mejla powiadomienie o odpowiedzi w tym wątku, więc nie mogłem nie zaglądnąć, choć już rzadko tutaj bywam. Elu fajnie że napisałaś Takie życie. Mój ogród nadal istnieje, choć dzieli mnie od niego ponad 1500 km. A rośliny od Ciebie nadal cieszą oczy Pozdrawiam i wszystkiego dobrego
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Witaj Elu.
Pamiętam z dawnych czasów jak wymieniałyśmy ogrodowe opinie.
A jaka historia z twoim ogrodem się stała ?
Pamiętam jak sadziłyśmy liliowce i wymieniały roślinki.
Kaliny teściowej nadal rosną ?
A może to już przeszłość, napisz coś więcej.
Pozdrowienia .
Grześ też odwiedził stare kąty.......ech.....dawne dzieje.
Ale miło powspominać, pozdrowienia i dla Ciebie Grzesiu.
Pamiętam z dawnych czasów jak wymieniałyśmy ogrodowe opinie.
A jaka historia z twoim ogrodem się stała ?
Pamiętam jak sadziłyśmy liliowce i wymieniały roślinki.
Kaliny teściowej nadal rosną ?
A może to już przeszłość, napisz coś więcej.
Pozdrowienia .
Grześ też odwiedził stare kąty.......ech.....dawne dzieje.
Ale miło powspominać, pozdrowienia i dla Ciebie Grzesiu.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
Grażynko, stare dobre czasy Obecnie nie jestem na bieżąco, ale czasem zaglądam do osób, które pamiętam z tamtego okresu
Re: Mój piękny ogród eleka /2009 cz. II /
O jak miło Was czytać. Grzegorz, pewnie wylądowałeś gdzieś tam....., ale miło że się odezwałeś.Ja przez ten czas bardziej zaglądałam i sprawdzałam złote rady forumowiczów.Wiem, że są spotkania ogólnoforumowe, nawet bardzo blisko mnie - w Sulejowie, rzut beretem.
Kogruś, zaraz Cię odszukam, jeśli jeszcze ciągniesz wątek swojego ogrodu.Twoje roślinki to mi się po nocach śniły.Piękne, dorodne, że ach.
Mój ogródek został - rozjechany - to chyba najlepsze określenie. Powstała tam droga, nasza, nie publiczna, ale taki mus był.Co mogłam to poprzenosiłam, część oczywiście zmarnowałam, część zagubiłam (np. cebulowe) i to tak w skrócie.Aleście sprawili mi miłą niespodziankę.
Z dobrych wiadomości- porwałam się na nowy ogródek i właśnie się rozwija.Nadal kocham powojniki i ostróżki, ale maleństwa chyba nadal są najważniejsze.Kiedyś było bardzo ciężko je dostać, oglądanie w książkach i necie.... zmieniło się sporo.Gdybym tylko pamiętała jak się wrzuca zdjęcia mogła bym coś wstawić, ale tak mało pamiętam.Wiem że dodawałam przez Fotosika i tylko tyle.
Kogruś, zaraz Cię odszukam, jeśli jeszcze ciągniesz wątek swojego ogrodu.Twoje roślinki to mi się po nocach śniły.Piękne, dorodne, że ach.
Mój ogródek został - rozjechany - to chyba najlepsze określenie. Powstała tam droga, nasza, nie publiczna, ale taki mus był.Co mogłam to poprzenosiłam, część oczywiście zmarnowałam, część zagubiłam (np. cebulowe) i to tak w skrócie.Aleście sprawili mi miłą niespodziankę.
Z dobrych wiadomości- porwałam się na nowy ogródek i właśnie się rozwija.Nadal kocham powojniki i ostróżki, ale maleństwa chyba nadal są najważniejsze.Kiedyś było bardzo ciężko je dostać, oglądanie w książkach i necie.... zmieniło się sporo.Gdybym tylko pamiętała jak się wrzuca zdjęcia mogła bym coś wstawić, ale tak mało pamiętam.Wiem że dodawałam przez Fotosika i tylko tyle.