Moje małe szczęście...
- lemonka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1521
- Od: 17 kwie 2011, o 13:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, jak ładnie Świetnie, że dalie dotarły. Mały lisek cudny jest Przypomnij mi proszę, czy Ty masz ogródek przydomowy czy działkę? Chodzi mi o donice, jak rośliny dają radę jeśli nie są podlewane bardzo regularnie. A jak zmieniłaś nazwę wątku? Ja szukałam w ustawieniach i nie mam pojęcia jak to zrobić.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Maj to jeden z najpiękniejszych miesiąców w roku. Wszystko wokoło zielone, soczyste. Tulipany niestety przekwitły, ale za to zaczynają rhododendrony, a róże codziennie mają większe pąki. Która róża mnie zaskoczy i pierwsza pokaże kwiat to się okaże. Prawdopodobnie będzie to Olivia Rose lub Rosarium Uetersen
Dalie już posadzone, ale jeszcze 3 mam do wsadzenia i chyba dwie pójdą eksperymentalnie do donicy, ponieważ jeszcze nigdy w pojemnikach ich nie hodowałam.
Elu na razie ślimaków nie widzę, one po deszczu wyłażą, a ostatnio susza i trzeba podlewać .Moje dalie też już posadzone. Ciekawe jakie w tym roku urosną, bardzo je lubię.Błękitnego Anioła miałam u siebie na działce.Potem róża go zarosła i przestał rosnąć.
Czerwone końcówki ma Lady Emma, być może to ona.
Liskowa pilnuje ogrodu i mimo swojego sędziwego już wieku lubi spędzać czas na ogrodzie
Sauromatum u mnie też susza ostatnio, chmury ciemne czasem, ale tylko postraszy i znowu nic. Co drugi dzień podlewam ogród
Dalie ładnie startują w ziemi , mają coraz większe liście. Czekam na nie i już nie mogę się doczekać kwitnienia
Klon Orange Dream stał całą zimę bez okrycia, potraktowałam go trochę bezdusznie. Nie okryłam niczym. Na szczęście przezimował.
Ewa u mnie też już od dawna nie ma deszczu. Chodzę z wężem i podlewam. Mam sporo donic , więc też je muszę podlać.
Halszko klonik zimuje na ogrodzie, niczym nieokryty, ale dał radę, bo nie było siarczystych mrozów
Szkoda, że nie wyświetlają się od razu zdjęcia. Musiałabyś przejść na inną przeglądarkę i spróbować.
Ostatnio mam mało czasu na ogród, mój tato jest leżący i ciężko chory
Dzień wolny od pracy spędzam u rodziców .Piękny maj za oknem, a życie pokazuje te gorsze strony medalu….
Ewita pokażę oczywiście Roahl Dahl , ale kiedy ona zakwitnie, jest mała i mizerna . Kupiłam dla niej ładną, sporą donicę, ale nie wiem co z niej wyrośnie.
Tak się oto zmieniał...
Tegoroczny nabytek klon Shirasawy
Dalie ładnie startują....
Czekałam na tego irysa dwa lata, co roku wypuszczał same liście, a teraz ma pąka hurra...
Jeden z ulubionych klonów...
Serduszka w tym roku pięknie zakwitła...
Fortegilla i jej szczoteczki...
Rabata przed wejściem...
Landrynkowa azalia...
Miłego dzionka
Dalie już posadzone, ale jeszcze 3 mam do wsadzenia i chyba dwie pójdą eksperymentalnie do donicy, ponieważ jeszcze nigdy w pojemnikach ich nie hodowałam.
Elu na razie ślimaków nie widzę, one po deszczu wyłażą, a ostatnio susza i trzeba podlewać .Moje dalie też już posadzone. Ciekawe jakie w tym roku urosną, bardzo je lubię.Błękitnego Anioła miałam u siebie na działce.Potem róża go zarosła i przestał rosnąć.
Czerwone końcówki ma Lady Emma, być może to ona.
Liskowa pilnuje ogrodu i mimo swojego sędziwego już wieku lubi spędzać czas na ogrodzie
Sauromatum u mnie też susza ostatnio, chmury ciemne czasem, ale tylko postraszy i znowu nic. Co drugi dzień podlewam ogród
Dalie ładnie startują w ziemi , mają coraz większe liście. Czekam na nie i już nie mogę się doczekać kwitnienia
Klon Orange Dream stał całą zimę bez okrycia, potraktowałam go trochę bezdusznie. Nie okryłam niczym. Na szczęście przezimował.
Ewa u mnie też już od dawna nie ma deszczu. Chodzę z wężem i podlewam. Mam sporo donic , więc też je muszę podlać.
Halszko klonik zimuje na ogrodzie, niczym nieokryty, ale dał radę, bo nie było siarczystych mrozów
Szkoda, że nie wyświetlają się od razu zdjęcia. Musiałabyś przejść na inną przeglądarkę i spróbować.
Ostatnio mam mało czasu na ogród, mój tato jest leżący i ciężko chory
Dzień wolny od pracy spędzam u rodziców .Piękny maj za oknem, a życie pokazuje te gorsze strony medalu….
Ewita pokażę oczywiście Roahl Dahl , ale kiedy ona zakwitnie, jest mała i mizerna . Kupiłam dla niej ładną, sporą donicę, ale nie wiem co z niej wyrośnie.
Tak się oto zmieniał...
Tegoroczny nabytek klon Shirasawy
Dalie ładnie startują....
Czekałam na tego irysa dwa lata, co roku wypuszczał same liście, a teraz ma pąka hurra...
Jeden z ulubionych klonów...
Serduszka w tym roku pięknie zakwitła...
Fortegilla i jej szczoteczki...
Rabata przed wejściem...
Landrynkowa azalia...
Miłego dzionka
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje małe szczęście...
To musisz mieć łagodny mikroklimat skoro w donicy bez problemu Tobie ten klon zimuje A ten klon przed zdjęciem serduszki to jaka odmiana? jakiś 'Dissectum'? Fajny, taki trochę ążurowy
A ten irys to co to ma być, na którego tyle czekałaś? Pewnie masz zdjęcia już podczas kwitnienia
Rododendrony i azalie ładne są chyba w każdym kolorze Ale landrynkowy kolor rewelacja
A ten irys to co to ma być, na którego tyle czekałaś? Pewnie masz zdjęcia już podczas kwitnienia
Rododendrony i azalie ładne są chyba w każdym kolorze Ale landrynkowy kolor rewelacja
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moje małe szczęście...
Dalie masz już całkiem spore, moje dopiero zaczynają pokazywać kiełki, a tutaj już duże liście zazwyczaj również sadziłam je do donic, ale w tym roku tego nie zrobiłam i jest różnica
Śliczne miałaś hiacynty i w jakich ładnych kolorach Już po nich zostały tylko wspomnienia, ale za to jakie miłe. Wiosną co chwilę coś się zmienia w ogrodzie, jak tylko jedno przekwitnie, zaraz na jego miejsce pojawia się coś innego. Serduszka śliczne, ale to rododendrony i azalie budzą mój podziw. Kwitną imponująco mimo jeszcze niezbyt dużych rozmiarów. Azalie, to japońskie?
Fortegilla ma urocze szczoteczki i zdobywa coraz większą popularność. Wcale się nie dziwię To taki klejnocik w grodzie.
Śliczne miałaś hiacynty i w jakich ładnych kolorach Już po nich zostały tylko wspomnienia, ale za to jakie miłe. Wiosną co chwilę coś się zmienia w ogrodzie, jak tylko jedno przekwitnie, zaraz na jego miejsce pojawia się coś innego. Serduszka śliczne, ale to rododendrony i azalie budzą mój podziw. Kwitną imponująco mimo jeszcze niezbyt dużych rozmiarów. Azalie, to japońskie?
Fortegilla ma urocze szczoteczki i zdobywa coraz większą popularność. Wcale się nie dziwię To taki klejnocik w grodzie.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, melduję się w nowym wątku Ostatnio mało bywam na forum, bo cały wolny czas poświęcam na ogród.
Piękne karpy dalii otrzymałaś. U mnie na zamówionych 16 sztuk, nie wyszło sześć. Jestem zniechęcona Reszta podpędzona w donicach poszła już do gruntu. Na jednej jest nawet pąk kwiatowy, który dzisiaj odkryłam. Niestety znaczniki się pomyliły i nie mam pojęcia, które dalie zostały. Machnęłam ręką, bo i tak nie ma pewności, czy nie będzie pomyłek. Obraziłam się na dalie i w przyszłym roku już nie zamówię. Nie mam do nich szczęścia
Pięknie przezimował Twój Orange Dream. I ja sobie sprawiłam go w tym roku. Na razie jest mały, ale te jego pomarańczowe listeczki
Róże u mnie niektóre już w blokach startowych. Sophy's Rose, Mary Rose, Munstead Wood. Te chyba zakwitną jako pierwsze.
Dobrego tygodnia Aniu
Piękne karpy dalii otrzymałaś. U mnie na zamówionych 16 sztuk, nie wyszło sześć. Jestem zniechęcona Reszta podpędzona w donicach poszła już do gruntu. Na jednej jest nawet pąk kwiatowy, który dzisiaj odkryłam. Niestety znaczniki się pomyliły i nie mam pojęcia, które dalie zostały. Machnęłam ręką, bo i tak nie ma pewności, czy nie będzie pomyłek. Obraziłam się na dalie i w przyszłym roku już nie zamówię. Nie mam do nich szczęścia
Pięknie przezimował Twój Orange Dream. I ja sobie sprawiłam go w tym roku. Na razie jest mały, ale te jego pomarańczowe listeczki
Róże u mnie niektóre już w blokach startowych. Sophy's Rose, Mary Rose, Munstead Wood. Te chyba zakwitną jako pierwsze.
Dobrego tygodnia Aniu
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
W kalendarzu zagościł czerwiec, róże zaczynają kwitnąć, na które tak długo czekałam.Angielki tej wiosny słabo przycięłam, mają sporo pąków.Na szczęście mszyca opanowana, musiałam zrobić oprysk.
Piwonie dwie kwitną, ale nie ma szału, ponieważ dwie pozostałe w ogóle nie zawiązały pączków.
Dalie rosną w gruncie i w donicach, jedna niestety kompletnie nie rośnie.
Trawa po podaniu nawozu pięknie rośnie , że nie nadążam jej kosić.
Ostatnio mój piękny trawnik został troszkę pokiereszowany, ponieważ robotnicy musieli kawałek mi rozkopać w celu pociągnięcia kabli światłowodowych. Mam nadzieję, że wróci do siebie i znów będzie ładnie.
Długo nie pisałam, ponieważ w rodzinie mieliśmy trudny czas
Mój kochany tatuś odszedł na zawsze po długiej chorobie i teraz próbuję jakoś wrócić do żywych, ale to nie jest łatwe.Razem kochaliśmy przyrodę i rośliny, to nas łączyło…Trzeba nauczyć się dalej żyć bez przyjaciela, który na każdą bolączkę miał przepis i pozytywne myślenie zawsze …
Sauromatum u nas troszkę łagodniejszy klimat.Klon przed serduszką to Princesse Irene.W tym roku troszkę mniej pokaźny
Irys pięknie zakwitł, ale nie pamiętam jaka odmiana, mam gdzieś plakietkę to jak znajdę napiszę.
Rhododendrony ładnie mi zakwitły, a Władysław Łokietek to taka żarówka świetlna, przyciąga wzrok …
Iwonko dalie troszkę podpędziłam w donicach. W gruncie też rosną i zobaczymy jaki sposób jest lepszy
Azalii japońskich mam kilka, szkoda, że tak szybko przekwitają.
Na szczęście po nich zaczynają kwitnąć czosnki, które uwielbiam i róże
Fortegilla teraz zielona cała, ale na jesień stroi się w rudo-czerwoną suknię i naprawdę jest zjawiskowa.
Dorotko fajnie, że wpadłaś:) Ja też mam mało czasu na ogród, na forum, większość dnia to praca i zwykłe obowiązki, które pochłaniają godziny.
Jedna dalia w ogóle mi nie rośnie, wypuściła kilka listków i cisza .
Nie zniechęcaj się , dalie nie są trudne w uprawie, jak już ruszą z kopyta to pędzą i wydają masę kwiatów
Orange Dream rewelacyjny jest, ale na słońcu trochę się przypalił ostatnio ech…
U mnie już kwitnie Oliwia Rose, Rosarium Uetersen i oczywiście Lady of Schalott, zaczyna Charlotte, Gertrude Jekyll co za zapach, polecam wszystkim:)
Jestem dumna z moich kilku irysów w tym roku, kocham je To niebezpiecznie zabrzmiało....
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój wątek
Piwonie dwie kwitną, ale nie ma szału, ponieważ dwie pozostałe w ogóle nie zawiązały pączków.
Dalie rosną w gruncie i w donicach, jedna niestety kompletnie nie rośnie.
Trawa po podaniu nawozu pięknie rośnie , że nie nadążam jej kosić.
Ostatnio mój piękny trawnik został troszkę pokiereszowany, ponieważ robotnicy musieli kawałek mi rozkopać w celu pociągnięcia kabli światłowodowych. Mam nadzieję, że wróci do siebie i znów będzie ładnie.
Długo nie pisałam, ponieważ w rodzinie mieliśmy trudny czas
Mój kochany tatuś odszedł na zawsze po długiej chorobie i teraz próbuję jakoś wrócić do żywych, ale to nie jest łatwe.Razem kochaliśmy przyrodę i rośliny, to nas łączyło…Trzeba nauczyć się dalej żyć bez przyjaciela, który na każdą bolączkę miał przepis i pozytywne myślenie zawsze …
Sauromatum u nas troszkę łagodniejszy klimat.Klon przed serduszką to Princesse Irene.W tym roku troszkę mniej pokaźny
Irys pięknie zakwitł, ale nie pamiętam jaka odmiana, mam gdzieś plakietkę to jak znajdę napiszę.
Rhododendrony ładnie mi zakwitły, a Władysław Łokietek to taka żarówka świetlna, przyciąga wzrok …
Iwonko dalie troszkę podpędziłam w donicach. W gruncie też rosną i zobaczymy jaki sposób jest lepszy
Azalii japońskich mam kilka, szkoda, że tak szybko przekwitają.
Na szczęście po nich zaczynają kwitnąć czosnki, które uwielbiam i róże
Fortegilla teraz zielona cała, ale na jesień stroi się w rudo-czerwoną suknię i naprawdę jest zjawiskowa.
Dorotko fajnie, że wpadłaś:) Ja też mam mało czasu na ogród, na forum, większość dnia to praca i zwykłe obowiązki, które pochłaniają godziny.
Jedna dalia w ogóle mi nie rośnie, wypuściła kilka listków i cisza .
Nie zniechęcaj się , dalie nie są trudne w uprawie, jak już ruszą z kopyta to pędzą i wydają masę kwiatów
Orange Dream rewelacyjny jest, ale na słońcu trochę się przypalił ostatnio ech…
U mnie już kwitnie Oliwia Rose, Rosarium Uetersen i oczywiście Lady of Schalott, zaczyna Charlotte, Gertrude Jekyll co za zapach, polecam wszystkim:)
Jestem dumna z moich kilku irysów w tym roku, kocham je To niebezpiecznie zabrzmiało....
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mój wątek
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, współczuję Ci z powodu straty bliskiej sercu osoby To zawsze jest przykre, nawet nie spodziewamy się, że aż tak
Wcale się nie dziwię, że jesteś dumna ze swoich irysów są fantastyczne. Zabrzmiało jakby rodzinka miała zamiar się powiększyć
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
Wcale się nie dziwię, że jesteś dumna ze swoich irysów są fantastyczne. Zabrzmiało jakby rodzinka miała zamiar się powiększyć
Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, przyjmij wyrazy współczucia z powodu odejścia Taty Przytulam Cię mocno w tym trudnym dla Ciebie czasie
Cudne irysy Nic dziwnego, że się w nich
Czerwiec to różany miesiąc, więc czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twoich ślicznotek
Pozdrawiam cieplutko
Cudne irysy Nic dziwnego, że się w nich
Czerwiec to różany miesiąc, więc czekam z niecierpliwością na zdjęcia Twoich ślicznotek
Pozdrawiam cieplutko
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11687
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moje małe szczęście...
Zbliża się koniec czerwca ,najpiękniejszego dla róż. Moje róże dość ładnie zakwitły, ale ostatnie temperatury sparzyły płatki i szybko przekwitła pierwsza partia.
Nie posiadam wielu zdjęć, ponieważ wyjechałam z mamą moją i rodzinką na kilka dni nad nasze polskie morze. Tam sobie pooglądałam krzewy różane rosnące nieopodal domów.
Teraz czekam na liliowce, które mają pąki gotowe do zakwitnięcia w lipcu i lilie, które swoim zapachem odstraszają.Mimo to kilka mam w swoim ogródku.
Jarha dziękuję za zrozumienie...potrzeba było odpocząć kilka dni od ostatnich przeżyć
Lato w pełni, trzeba podlewać, pielęgnować rośliny i żyć dalej...
Irysy mnie zauroczyły , szkoda, że tylko raz kwitną w roku. Mimo to chyba zamówię w lipcu kilka odmian i posadzę z przodu domu, bo one lubią słoneczny teren.
Oliwia Rose
Dorotko dziękuję za miłe i ciepłe słowa Niestety w każdej rodzinie ktoś odchodzi, tak to sobie próbuję tłumaczyć, choć nie przychodzi mi to łatwo.
Moje róże obecnie przekwitają, temperatury wysokie spaliły większość kwiatów, ale mam kilka zdjęć... Ostatnio na giełdzie kupiłam jedną nn ,jeszcze w donicy, poczekam aż pogoda się ustabilizuje i troszkę ochłodzi.
Stephanie Baronnie zu Guttenberg
Lady of Schalott z Charlotte
Charlotte co roku mnie zachwyca
Boscobel rośnie w donicy
Charlotte w kompozycji z irysem, lnem i czosnkami...
Euctacie Eye
Angielka kupiona jako nn
RU
Irys w otoczeniu...
Leonardo da vinci
Eyes For You
Może ktoś podpowie co to za bylina?
Udanego i miłego weekendu
Nie posiadam wielu zdjęć, ponieważ wyjechałam z mamą moją i rodzinką na kilka dni nad nasze polskie morze. Tam sobie pooglądałam krzewy różane rosnące nieopodal domów.
Teraz czekam na liliowce, które mają pąki gotowe do zakwitnięcia w lipcu i lilie, które swoim zapachem odstraszają.Mimo to kilka mam w swoim ogródku.
Jarha dziękuję za zrozumienie...potrzeba było odpocząć kilka dni od ostatnich przeżyć
Lato w pełni, trzeba podlewać, pielęgnować rośliny i żyć dalej...
Irysy mnie zauroczyły , szkoda, że tylko raz kwitną w roku. Mimo to chyba zamówię w lipcu kilka odmian i posadzę z przodu domu, bo one lubią słoneczny teren.
Oliwia Rose
Dorotko dziękuję za miłe i ciepłe słowa Niestety w każdej rodzinie ktoś odchodzi, tak to sobie próbuję tłumaczyć, choć nie przychodzi mi to łatwo.
Moje róże obecnie przekwitają, temperatury wysokie spaliły większość kwiatów, ale mam kilka zdjęć... Ostatnio na giełdzie kupiłam jedną nn ,jeszcze w donicy, poczekam aż pogoda się ustabilizuje i troszkę ochłodzi.
Stephanie Baronnie zu Guttenberg
Lady of Schalott z Charlotte
Charlotte co roku mnie zachwyca
Boscobel rośnie w donicy
Charlotte w kompozycji z irysem, lnem i czosnkami...
Euctacie Eye
Angielka kupiona jako nn
RU
Irys w otoczeniu...
Leonardo da vinci
Eyes For You
Może ktoś podpowie co to za bylina?
Udanego i miłego weekendu
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje małe szczęście...
Tak patrzę ma tę Twoją Lady of Schalott i coraz bardziej wydaje mi się, że moja NN pachnąca mocno cytrusowo to właśnie ta odmiana. Natomiast Twoja NN w kolorze karminowym trochę przypomina mi 'Ascot. Niedługo wstawię foty jednej i drugiej.
Nie mam szczęścia do irysów, Jakoś nie chcą m kwitnąć .
Nie mam szczęścia do irysów, Jakoś nie chcą m kwitnąć .
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2580
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, Twoje róże są absolutnie doskonałe i pięknie je prezentujesz na zdjęciach.
Wrzuciłam fotkę tej byliny, o którą pytasz w aplikację "obiektyw Google" i podpowiada mi że to może być jakiś przetacznik, np. pagórkowy. Ale to tylko taka sugestia, czasem ta aplikacja się myli, a ja nie znam tej byliny i nie mogę zweryfikować tej informacji.
Miłego, spokojnego weekendu Aniu
Wrzuciłam fotkę tej byliny, o którą pytasz w aplikację "obiektyw Google" i podpowiada mi że to może być jakiś przetacznik, np. pagórkowy. Ale to tylko taka sugestia, czasem ta aplikacja się myli, a ja nie znam tej byliny i nie mogę zweryfikować tej informacji.
Miłego, spokojnego weekendu Aniu
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Moje małe szczęście...
Jednak się pomyliłam, bo z tego co piszą, cytrusami pachnie 'Lady Emma Hamilton' Czy Twoja Schalott przypadkiem też nie pachnie tą nutą? Mam problem z identyfikacją. Dwa razy pisałam w wątku identyfikacyjnym i przyznam, że sama ją tak sklasyfikowałam, bo nikt nie umiał mi pomóc.
Moja ma charakterystyczne ciemne górne pędy
Moja ma charakterystyczne ciemne górne pędy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Moje małe szczęście...
Aniu, witaj!
Trudny ten czerwiec dla Ciebie, serce boli po stracie kochanego Człowieka i długo jeszcze będzie bolało, ale kiedyś przestanie i będziesz się uśmiechać do dobrych wspomnień o Tacie. Ściskam i utulam.
Pięknie urządzasz ten swój ogródek, nie dziwię się, że nazywasz go swoim szczęściem.
To niebieskie ( śliczne!) to faktycznie przetacznik pagórkowy. Wiem, że niebieskie lubisz.
Serdeczne buziaki - Jagi
Trudny ten czerwiec dla Ciebie, serce boli po stracie kochanego Człowieka i długo jeszcze będzie bolało, ale kiedyś przestanie i będziesz się uśmiechać do dobrych wspomnień o Tacie. Ściskam i utulam.
Pięknie urządzasz ten swój ogródek, nie dziwię się, że nazywasz go swoim szczęściem.
To niebieskie ( śliczne!) to faktycznie przetacznik pagórkowy. Wiem, że niebieskie lubisz.
Serdeczne buziaki - Jagi