Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Taka piękna bielutka zimowa aura objawiła się u mnie wczorajszej nocy. Pobieliło wspaniale, leżało co najmniej 10 cm białego puchu, w związku z czym postanowiłam wstać raniutko, by uwiecznić ten śliczny obrazek na fotografii. No i wstałam. Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam reszteczki topniejącego śniegu. :roll: Dzisiaj niemal bez przerwy spadają z nieba białe gwiazdki, które po zetknięciu z podłożem natychmiast zamieniają się w wodę. A tak ładnie się zapowiadało...


Danusiu - dopóki zdrowie mi pozwoli, nie opuszczę forum, gdzie poznałam aż tylu przesympatycznych Przyjaciół. ;:167
Grudnika nie jest łatwo sfotografować. ;:185 Zwłaszcza jeśli posiada się takie umiejętności jak ja. Aby zrobić jakieś sensowne zdjęcie, muszę się nieźle nagimnastykować, napstrykać , by ostatecznie coś z tego pstrykania wybrać. :lol:
Jaka zima u mnie, napisałam we wstępie, a ja tak lubię bielutką kołderkę! ;:303
Mimo wszystko dzień zaliczam do udanych, dziękuję ;:180 i cieplutko pozdrawiam. ;:196

Martusiu - taki majteczkowy mi się trafił. :) Sądząc po pąkach, myślałam, że będzie miał dużo jaśniejsze kwiatki.
Pewnie skorzystam z Twojej rady i przeprowadzę na działkę wszystkie doniczkowe, jakie zdołam do wiosny zgromadzić. ;:7 Może one zazdrosne o moje zainteresowanie roślinami działkowymi... ;:218
Pozdrawiam wzajemnie, ;:196 a zimowej aury zazdraszczam ;:108

Dorotko - ogromnie mi przyjemnie czytać takie cieplutkie słowa,;:303 dziękuję najpiękniej jak potrafię ;:180 i cieszę się, że chętnie do mnie zaglądasz. ;:138
Zrobiłam porządek w nasionach, więc bez zbędnej zwłoki postanowiłam pokazać, co mam, bo może ktoś zamiast wydawać pieniądze zechce skorzystać z darmowej oferty, czym sprawi mi wielką radość. :tan
Pozdrawiam wzajemnie bardzo cieplutko w ten zimny listopadowy dzień. ;:196

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, śliczny kolorek ma Twój grudnik i jak obficie zakwitł ;:215 I mój już pokazał kwiaty, ale ma typowy - czerwony kolor. Mam ochotę jeszcze na biały. Jak gdzieś trafię, to na pewno kupię ;:108
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, u mnie na razie już po zimie ;:138 . Słońce rozprawia się z resztkami śniegu ukrytymi w załomach dachów. Niezmarznięta ziemia, już wieczorem, wchłonęła cały śnieg. O zimie przypomina tylko niska temperatura - zaledwie +3 stopnie na termometrze ;:174 .
Lucynko, może roślinki nie są zazdrosne, tylko, opuszczone, schną z tęsknoty :wink: . Na działce będą miały ciągle Twoje towarzystwo i nabiorą sił na świeżym powietrzu :tan .
Słoneczko Ci posyłam, Lucynko ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko jakiego ślicznego, wesołego masz grudnika ;:138 Mój uparciuszek nie ma ani jednego kwiatka, za to listeczki żywo zielone tworzą zgrabną kępkę, więc jeszcze go trzymam.
Ale jak nabierze więcej masy zielonej, to zasili kompost. Zresztą jak go kupowalam w zeszlym roku, to nie wróżyłam mu dłuższego żywota niż jeden sezon, bo już się nie raz przekonałam, że nie mam ręki do grudników, choć to ponoć takie łatwe w uprawie kwiatki ;:7
Pozdawiam i posyłam słoneczko, które trochę prześwituje przez chmury.
Milego dna Lucynko ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko śnieg szybko stopił się, nie zdążyłaś tego uwiecznić. Na pewno jeszcze takich widoków ośnieżonych będzie wiele.
Na pewno na nasionka będzie wielu, szybko się ich pozbędziesz.
Piękny grudnik, a widziałaś u Danusi cudo morelowe.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Cudne zdjęcia ;:303 ; a to z białymi gołąbkami w smagliczce bardzo urokliwe :D Mój biały grudnik w tym sezonie zakwitł na różowo; nie rozumiem go zupełnie co mu się porobiło :roll:
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Twój grudnik ma taki ładny ,delikatny kolorek.
Lucynko mam nadzieję,jeszcze długo spotykać się na forum.
U mnie zima też nie odpuszcza.Dziś było nawet ślisko.
Trzymaj się ciepło. ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie w pierwszym dniu grudnia!
Jakaś niemoc mnie dopadła, a wszystkiemu winna jest pogoda, a raczej jej chimeryczność.
Nie wiem nawet, jak określić to, co w aurze się dzieje. Najbardziej pasowałoby tu znane powiedzenie:"Ni pies, ni wydra....."
Rano zaświeciło słoneczko i wydawało się, że już tak zostanie. Niestety, bardzo szybko trzeba było pogodzić się z ciemnym zachmurzonym niebem i padającym deszczem. W tej sytuacji nawet czytanie mi nie szło, wobec tego zdjęłam wszystkie książki ze wszystkich półek i każdą z nich dokładnie odkurzyłam, a mam tego dobra jak w małej bibliotece, niektóre stareńkie i podniszczone, ale każda bliska sercu i wszystkie wróciły na swoje miejsca. Dwie tylko wyniosłam, ale nie wyrzuciłam. Może komuś przypadną do gustu, mnie parzyły z powodu autorki, która nie zasługuje na moje uznanie.
Kilka godzin zyskałam dzięki temu zajęciu, co znacznie poprawiło mi nastrój.
Właśnie zaczął sypać gęsty śnieg,który ledwo, ledwo pobielił trawniki i chodniki, ale szybko stopnieje, jako że nie ma ani deczka mrozu.


Dorotko350 - mój grudnik bogato zapączkowany został zakupiony w markecie, nie mieszkał u mnie w domu. ;:131 Bałam się, że może zgubić pąki, ale na szczęście tak się nie stało.
Białego też poszukiwałam, jednak nigdzie nie znalazłam. Nie mówiąc już o żółtym, który pokazuje Danusia w swoim wątku. To jest dopiero okaz! ;:77

Martusiu - jak jest u mnie, oznajmiłam na początku. Teraz cały czas sypie śnieg, który zaraz zamieni się w wodę. ;:223
Skoro moje rośliny domowe nie są zazdrosne o działkowe, to dlaczego również zimą zachowują się jak panna na wydaniu, co to i chciałaby, i boi się? Niewdzięczne.
Słoneczko dotarło, owszem,za co wielkie dzięki, ;:167 ale nie zostało, poszło sobie gdzie indziej.
Buziaki. ;:196

Halszko - cieszę się, że sobie tego grudnika kupiłam, przynajmniej mam co fotografować.
U mnie też grudniki nigdy nie zabawiły dłużej niż jeden sezon. Tego wywiozę wiosną na działkę, a jeśli i to mu nie przedłuży żywota, rozstanę się z nim bez żalu. ;:124
Słoneczko grzecznie przypłynęło, za co serdeczne dzięki, ;:167 ale nie zostało ze mną, poszło sobie w inne strony.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Dorotko - o, tak, śnieg pada u mnie codziennie, tylko zostać nie chce, szybko zamienia się w wodę. ;:222
Widziałam Danusinego grudnika i - tak - masz rację, to jest dopiero cudeńko! ;:215
Mój w zestawieniu to taki zwyczajny grudniczek.
Całuski. ;:196

Iguniu - dziękuję pięknie za cieple słowa. ;:167
Mnie kiedyś różowa lilia zakwitła pomarańczą. To dopiero było dziwo :shock:
Jednak teraz już wiem, jak to się dzieje, że lilie zmieniają kolor kwiatów. Zostało mi to dokładnie wytłumaczone i nie popełniam dawnych błędów. Natomiast co do grudnika, to dla mnie ciemna magia.
Buziaczki. ;:196

Danusiu - pewnie ładny ten mój grudnik, ale nie umywa się w porównaniu z Twoim żółtym.
;:303 Ten to dopiero cudeńko! ;:215
Ja również ufam, że jeszcze mamy przed sobą wiele ciekawych, sympatycznych spotkań wirtualnych, choć wszystko w życiu może się zdarzyć. ;:108
Twoja zima to prawdziwa zima, nie to co moja - takie nie wiadomo co....
Staram się nie zmarznąć, dziękuję ;:167 i pozdrawiam cieplutko. ;:196


Przyjrzałam się, jak co dzień zresztą, swoim zwartnicom. Z tym, że dzisiaj przyjrzałam się też przy pomocy aparatu fotograficznego. A oto wyniki.

Obrazek

Cztery są już dość zaawansowane. Jedne mniej, inne bardziej. Idą w górę pąki kwiatowe.

Obrazek Ta najszybciej rośnie i ma dwa pąki.

Obrazek

Dwie znacznie wolniej.

Obrazek
darmowe aukcje

ObrazekTej najpierw wyrosły liście, a pąk ledwo wylazł.

Czterem następnym pąki dopiero zaczynają się gramolić.

Obrazek

ObrazekWszystkie są w takim stadium jak ten.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko a dlaczego na wiosnę chcesz wywozić grudnika na działkę???U mnie grudniki stoją cały rok w domu.
Ten żółty jest młody,kupiony w tamtym roku.
Jutro o piętnastej idziemy się szczepić.
Oho coś pada,czyżby deszcz. ;:134 ;:222
Miłego wieczoru.Trzymaj się.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, słoneczka nie zatrzymałaś, bo masz o wiele bardziej ekscytujące zajęcie - obserwowanie wyrastających pąków hippeastrum! :tan
Bardzo się cieszę, że pokazujesz nam dokumentację ich wzrostu ;:138 Twoje zdjęcia budzą we mnie coraz większą chęć posiadania tych kwiatów, chociażby dla jednokrotnego kwitnienia ;:124 . Dobrze, że nie mam dostępu do cebul ;:306
Też mam problem z roślinami domowymi ;:174 . Najpierw myślałam, że to wina farb, lakierów, ogólnie nowości domu, ale już tyle lat minęło, dom do generalnego remontu, a rośliny dalej nie chcą w nim rosnąć. Chyba po prostu nie można mieć wszystkiego ;:185 , jednak ciągle próbuję skazując rośliny na wegetację pod moją opieką!
Pięknego dnia ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, może i dobrze, że zwartnice będą zakwitać sukcesywnie, a nie wszystkie na raz. Będziesz się mogła nimi dłużej cieszyć.
Teraz też masz pole do obserwacji, porównywania i dokumentowania ich rozwoju. I ta adrenalinka .... ;:303
U mnie poranek jasny i ciepły jak na tę porę roku, 7⁰C. Chmury co prawda są, ale między nimi pojawiają się skrawki błękitu. To pewnie i jakieś promyki się przez nie przedostaną. Czego i Tobie życzę z całego serca ;:167
Pozdrawiam serdecznie ;:168 miłego dnia ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
julcia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2254
Od: 19 maja 2011, o 08:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Leszno w Wielkopolsce

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Jestem Lucynko, dalej będę kibicować Twoim poczynaniom ;:168
Pozdrawiam Julia
Moje zielone zakręcenie
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16495
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Doczekałam się słoneczka. Dziękuję wszystkim, którzy mi tego życzyli. ;:180 ;:180
Wprawdzie wiatr chciał głowę urwać, ale dzięki temu przeganiał chmury, które co pewien czas na chwilę zasłaniały słońce.
Wyszłam z domu tylko do Biedry po zakupy spożywcze na kilka dni, a przy okazji znalazłam i sobie kupiłam grudnika, który powinien zakwitnąć białymi kwiatkami.
Malutki, ale postaram się zaopiekować nim tak, by go nie stracić.

Obrazek


Danusiu - muszę wywieźć grudniki tam, gdzie ja będę większość czasu spędzała, by mieć je na oku. W domu zawsze zastaję je ususzone albo w ogóle padnięte. ;:222
My już dawno po trzeciej dawce, a i tak boimy się zarażenia. Mimo wszystko bez maseczki nie wychodzimy z mieszkania, ;:185 bo nigdy nie wiadomo, kto przed nami z windy korzystał.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Martusiu - dzisiaj już było weselej za oknami, jaśniutko, słonecznie choć wietrznie. Dzięki temu dzień mogę spokojnie nazwać pięknym, zgodnie z Twoim życzeniem, za co serdeczne dzięki. ;:167
Jak to nie masz dostępu do cebulek zwartnic? Korzystasz z internetu? Korzystasz, a sprzedaż online funkcjonuje w najlepsze ;:63 Nawet nie trzeba z domu wychodzić, przyślą na miejsce.
Już jakiś czas temu doszłam do wniosku, że moje doniczkowe pogniewały się na mnie, gdy więcej uwagi zaczęłam poświęcać działkowym roślinom, bo dokładnie wraz z zakupieniem działki zaczęły marnieć i marnieć, i marnieć.... Aż zmarniały całkowicie i teraz nie jestem w stanie przetrzymać przez cały rok żadnej rośliny doniczkowej. ;:223 Tylko dracena ma się dobrze.
Podejrzewam, że Twoje zachowują się podobnie. Też są zazdrosne. :roll:

Halszko - a ja marzyłam, by one zakwitły w tym samym czasie, byłby fantastyczny ogródeczek w domku. Adrenalinka rzeczywiście jest. :lol: Duża.
Promyki się u mnie nie tylko przedarły, ale nawet pięknie oświetlały mi świat, dziękuję pięknie. ;:167
Pozdrawiam wzajemnie bardzo ciepło. ;:196

Juleczko - tak się cieszę, że nie zginęłaś!!! :tan
Szczerze mówiąc trochę się martwiłam ;:108 , od czasu do czasu zaglądałam do Twego wątku, w którym ciągle panuje cisza.


Chryzantemy na balkonie ciągle jeszcze kwitną bardzo ładnie, a grudnik zaczyna powoli przekwitać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”