Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko jak te zwartnice zakwitną to będzie spektakl niesamowity! Podziwiam umiejętności ich uprawy, bo ja jak zobaczyłam Twoje doniczki przypomniałam sobie o mojej cebuli w piwniczce i szybko nawiozłam stawiając w świetle :oops:
Balkonowe chryzantemy widać, że mrozu nie zaznały. Grudniki pięknie kwitną, a kolekcja stale się powiększa ;:63
Za oknem wczoraj miałam czarno i nawet w ogrodzie popracowałam, a dzisiaj bielutko ale temperatura koło zera i zobaczymy jak długo śnieżek się utrzyma. Zapowiadają nocne mrozy nawet do -8. Niech tak będzie, bo czas położyć ogród spać i zająć się przygotowaniami do świąt, bo od stycznia móc zacząć marzyć o nowy m sezonie :uszy
Miłej, rodzinnej Niedzieli Lucynko i niech zdróweczko dopisuje ;:196 ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, chryzantemy mają u Ciebie jak w szklarni :) Kwitną wspaniale i nic sobie nie robią z niskich temperatur.
Zapowiada się obfite kwitnienie zwartnic. Bardzo jestem ciekawa jakie kolory pokażą?
Napisz mi z jakiego powodu lilie mogą zmienić kolor? Przeczytałam Twoją odpowiedź do Igi i mnie zaintrygowałaś. Mam dwie lilie, które nie tyle zmieniły kolor, co mają ciapki, a nigdy wcześniej nie miały. Zawsze kwiaty były w jednym kolorze. Czyżby jakieś błędy w uprawie?
Dobrego tygodnia ze słoneczkiem ;:196
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Wprawdzie na dworze jest niemal biało, to jednak niebo pokryte ciemnymi chmurami sprawia, że za oknami nieprzyjemny mrok.
Dobrze, że jest co robić przed świętami, bo można by zgnuśnieć. Nawet Misia zrobiła się jakaś niemrawa i całe dnie przesypia.
A ja żałuję, że nie umiem zdrzemnąć się w ciągu dnia, zwłaszcza gdy widzę drzemiącego M. Nie umiem, bo wydaje mi się, że każda przespana godzina skraca życie, którego coraz mniej zostało. Zresztą mnie zawsze żal było tracić czas na leżenie do góry brzuchem.
Głupie to, wiem, ale taka się już urodziłam, mam to w genach po mamie.
Dużo się dzisiaj działo przed Spółdzielczym Domem Kultury, gdzie przygotowywano wieczorną mikołajkową imprezę dla dzieci z osiedla, to sobie trochę popatrzyłam.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Danusiu - lubię sobie popatrzeć na miasto z góry, szczególnie piękne widoki mam w okresie wiosenno - letnio - wczesnojesiennym. Choć i w zimowej szacie też jest na czym oko zawiesić. ;:215
Słońce wiszące już nad horyzontem nie pali, w związku z czym nie obawiam się o uszkodzenie aparatu.
Dziękuję za słowa uznania dla mojej fotki. ;:180
Dobre fluidy przytulam i wzajemnie życzę zdróweczka. ;:168 ;:196

Marysiu - problem ze zwartnicami polega na tym, że nierówno rosną i spektaklu, o jakim marzyłam, nie będzie, ;:185 ale mimo wszystko niecierpliwie czekam na pierwsze kwiatki.
Przesadziłaś cebulkę zwartnicy do nowej ziemi, czy tylko dałaś nawozu? Lepiej byłoby, gdybyś dała ją do nowej ziemi. Ale nic, poczekamy, zobaczymy. Będę trzymała kciuki, by pokazała swoją urodę. ;:333 ;:333
Na mój balkon mróz dociera dopiero wtedy, gdy na dole jest co najmniej minus pięć stopni, a takiej temperatury jeszcze u nas nie było, toteż chryzantemy mają się dobrze. ;:303
Śniegiem nam też poprószyło, ale tak delikatnie, natomiast lekki mrozik ma się bardzo dobrze, a jutro ma być nawet minus trzy.
Niedziela minęła zgodnie z Twoim życzeniem, za co serdeczne dzięki. ;:167
Zdrówko przytulam i z całego serca odwzajemniam. ;:196

Dorotko350 - moje balkonowe chryzantemy cieszy tak pogoda, :lol: a mróz jeszcze do nich nie dotarł. Zwartnice niedługo powinny zacząć kwitnąć, choć bardzo nierówno i sama jestem ciekawa, czy okażą się takimi, jakimi mają być. ;:218
Sprawa zmiany koloru lilii może wynikać z naszego błędu. Mianowicie podczas ścinania przekwitniętych kwiatów nie wolno używać sekatora do cięcia kolejno lilii kwitnących różnymi kolorami. Za każdym razem trzeba sekator dokładnie umyć. ;:108 Od czasu, gdy tak postępuję, nie zmieniłam koloru żadnej lilii. :D
Dziękuję pięknie za dobre życzenia ;:180 i czekam, by się spełniły.
Tobie również słonecznych życzę dni. ;:196


Dzisiaj z mojego pięterka miałam m.in. takie widoczki.
Obrazekdarmowe przerabianie zdjęć

Obrazek

Trzymajcie się ciepło i zdrowo. Dobrej nocki. ;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko dlaczego chcesz żeby Ci wszystkie na raz zakwitły?Zakwitną i przekwitną,a tak to będzie dłuższy spektakl w kwitnieniu.
Świetne widoki,wieże kościołów i katedr.U nas takich nie ma,ale moje miasto malutkie,nie takie jak Twoje ogromne. :D
Miłego dnia i dużo zdrowia.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, widzę, że u Ciebie też zimowo. Ale przydałoby się choć trochę słoneczka, które rozjaśniłoby szare niebo, zaraz by się nam humory poprawiły :D
Na razie na poprawę nastroju zostaje tylko podglądanie przez okno sikorek uwijających się wokół karmników, choć na Twoim 9 piętrze pewnie i tego jesteś pozbawiona.
Za to możesz podziwiać panoramę miasta, co w grudniu, kiedy włączane są świąteczne iluminacje na pewno jest fajnym doświadczeniem.

Pozdrawiam cieplutko ;:167 zdrówka życzę i słoneczka ;:3 ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko dziękuję bardzo ;:196 super miła niespodzianka mikołajkowa.
Masz widoki, wszystko z góry jest pod kontrolą. Nigdy tak wysoko nie mieszkałam, siostra mojego M patrzy z 13 piętra, bałabym się tam myć okna.
Nigdy nie przepadałam za sklepami, zakupami, jak dla mnie to mus. Ale przychodzi mi tak dwa razy do roku chęć większych babskich zakupów, wtedy zatracam się, idę na całość. Jeżeli chodzi o zakupy ogrodnicze to to uwielbiam, kupowałabym wszystko. Od dwóch lat rozsądek mi podpowiada, a gdzie to wszystko posadzisz ;:oj
Pogoda nas nie zadowala, szaro, buro, coś z nieba sypie, już chciałoby się ciepełka, słoneczka, a tak naprawdę jeszcze zima nie pokazała swojego mroźnego oblicza.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Przymroziło i trzyma, a w nocy ma być aż osiem na minusie. Moje chryzantemy na balkonie dostaną po nosie, ale nawet nie próbuję ich zabezpieczać, niech odpoczną przez zimę. Dzisiaj ostatni raz je obfociłam i zostawiam na pastwę losu, a raczej pogody.
Nad tym, co za oknami nie będę się znęcała, powiem tylko: bez zmian. ;:222


Danusiu - marzył mi się kolorowy hipeastrowy spektakl. :D
Będę musiała pogodzić się z ich kwitnieniem na raty. ;:131 Tak zarządziły i nie mam wyboru. ;:7
Płock to miast kościołów, których u nas jest bardzo dużo. Samo miasto nie jest wielkie, należy do średniej wielkości, a i to dzięki Orlenowi (na początku to były Mazowieckie Zakłady Rafineryjne i Petrochemiczne). Dzięki powstaniu MZRiP niewielkie miasteczko rozrosło się mocno, co mnie wcale nie cieszy, bo ja zakochałam się w tamtym niewielkim, ale zabytkowym i pięknie położonym miasteczku. ;:108 Choć muszę przyznać, że dzięki kombinatowi zostałam tu na stałe z uwagi na to, że M się w nim zatrudnił i już po półrocznym oczekiwaniu dostaliśmy mieszkanie, które teraz znajduje się w samym centrum miasta. ;:333
Dziękuję pięknie za dobre życzenia ;:180 ,zdrowie przytulam z wdzięcznością i odwzajemniam z całego serca. ;:167

Obrazek

Halszko - śniegiem tylko poprószyło, a dzisiaj w nocy ma porządnie przymrozić. Słońce się na mnie pogniewało na amen i nie wiem, kiedy się odgniewa. :lol:
Na moich wysokościach ptaszków nie ma, jedynie chmary wron codziennie przelatują rano i przed zachodem słońca.
Natomiast na panoramę starego miasta z lubością sobie popatruję. ;:333
Pozdrawiam wzajemnie gorąco, dziękuję ślicznie za dobre życzenia, ;:180 które również odwzajemniam z całego serca. ;:167

Obrazek

Dorotko - nawet nie pomyślałam, że tak sprawnie działa poczta przed świętami. :shock:
Na szczęście ja nie mam lęku wysokości i okna myłam stojąc na parapecie, ale to było w czasach, gdy trzeba było je rozkręcać, by dobrze wypucować. Po wymianie okien ich umycie to już bułka z masłem. :tan
Kochana, ja też nienawidzę chodzenia do sklepów, ale jeść trzeba, w związku z czym do marketów spożywczych chodzić muszę, a tam nie tylko spożywcze stoiska. ;:306 Gdy muszę zrobić jakiś konkretny zakup, wchodzę do pierwszego butiku i zawsze wychodzę z pożądanym zakupem. Nie biegam od butiku do butiku, nie porównuję cen, bo szkoda mi na to czasu i atłasu.
A mam koleżankę, która chodzi od sklepu do sklepu, przymierza co się da, choć nie po to, by coś kupić, a dla samej przyjemności przymierzania. Mnie to dziwi i śmieszy. ;:7 Nieraz próbowała mnie na takie wycieczki wyciągnąć. Nigdy jej się ta sztuka nie udała. ;:185
Pogodę mamy podobną, a mróz skrada się i nocą ma mi się dać we znaki. No, może mnie on nie dotknie, w domku cieplutko, ale chryzantemy na balkonie zakończą pokaz. ;:108

Obrazek


W oczekiwaniu na jasne słoneczne dzionki życzę Wam dobrej, spokojnej nocki. ;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Bardzo ładne te zdjecia z miasta; takie malarskie tematy :D Ja się zraziłam do hiperastrów bo mi rosły jak palmy i ani jednego kwiatka;wyrzuciłam je po 2 sezonach. Wyjątkowo długo masz tyle pięknosci kwitnących na działce i w domu. U mne też ogromna szarość dominuje ale troche przyprószyło i jest ciut jaśniej przynajmniej.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, ja nawet nie zauważam pogody za oknem. Wychodzę z domu po ciemku i wracam po ciemku, a że siedzę do okna tyłem, to nie wiem co się za tym oknem dzieje.
Czekam na święta, może trochę odpocznę, mimo, że musze się najpierw napracować, bo święta u mnie. W bardzo licznym gronie o ile nic nie wypadnie.
Musimy odrobić poprzedni rok
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1726
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko
Piękniśne twoje chryzantemki.
Widok z okien na renifery i choinkę sprawia, że klimat świąteczny jest coraz bliżej.
Zachód słońca bajkowy.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42095
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Ooo widzę, że Lucynka zapada w sen zimowy i nawet chryzantemom odpuściła ;:306
Powiem Ci szczerze Kochana, że mam biało za oknem i ziemia z lekka zamarznięta a ja się ucieszyłam, bo wreszcie przestanie mnie kusić...kupowanie, sadzenie i nawet wyrywanie trawy dla kur. Po co im trawa jak żadnego jajka nie niosą :( a ja sobie odpocznę :D
Trzeba się skupić na domu, jeszcze trochę i pierniki trza piec, zdobić :D
Dzisiaj po dość długiej przerwie zaświeciło słońce i chociaż prognozy nie są optymistyczne to jest przyjemnie.
Miłego weekendu Lucynko, trzymaj się cieplutko, noś czapeczkę i dbaj o siebie i mężusia ;:4 ;:167 ;:4
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Nareszcie i ja doczekałam się bielutkiej zimy. Aż żal, że nie mam teraz czasu na spacery, choć mimo wszystko ociupinkę wygospodarowałam i nawet zdjęcia przyniosłam z tergo spacerku.
Najpierw jednak fotki wczorajsze zrobione z wysokości dziewiątego piętra.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Iguniu - zobaczymy, na ile moje zwartnice zechcą współpracować. Na razie widać pąki, które zostaną rozwinięte, choć nie u wszystkich egzemplarzy. Co będzie później... Sie okaże. ;:218
Na działce już dawno nic nie kwitnie, natomiast chryzantemy na balkonie mają się całkiem przyzwoicie, mimo że mróz ich nie oszczędził. ;:108
A za oknami bielusieńko, co ogromnie lubię. ;:303

Obrazek

Gosiu - ja już nie pamiętam czasów, gdy wychodziłam z domu po ciemku i o późnej szarówce wracałam. ;:131 Tyle już lat minęło.....
Mam podobnie. W tym roku nareszcie będziemy świętować w bardzo licznym gronie, ale na szczęście dużo pomaga mi płocka synowa i powoli zdążymy przygotować wszystko, co trzeba ;:333 . Wczoraj spędziłam u niej (i u syna oczywiście) całe popołudnie i kawał wieczoru, gdzie oprócz smakowania latte dużo czasu spędziłyśmy na szyciu nowych zasłon zarówno dla nich i dla nas.
Stare już obu nam się znudziły, choć każdej inne. :lol:

Obrazek

Ewuniu - święta zbliżają się wielkimi krokami, co mnie ogromnie cieszy, bo przekonałam rodzinkę do spędzenia ich u nas w domku przy wspólnym świątecznym stole. ;:215 .
Gdyby słonko zechciało jeszcze w ciągu dnia poświecić... ;:204 Dzisiaj pokazało się na chwil kilka, by ponownie skryć się za chmurami.
A chryzantemy na balkonie nie tylko ładne, ale i mocarne. Nawet mróz im niestraszny. Jedynie czerwonym kwiatki zmarzły.

Obrazek

Marysiu - nie, Kochana, nie zasypiam, tylko jakoś dni mi się kurczą, a to za sprawą przygotowań do świątecznego spotkania z całą rodzinką. ;:108 Ponieważ taka przyjemność spotka nas po długiej przerwie, robię, co w mojej mocy, by było wyjątkowo pięknie. :heja
Za moimi oknami też nareszcie się cudownie zabieliło, a ja kocham takie widoki. ;:303 Mróz trzyma już kilka dni, dzięki czemu biel trzyma się dobrze i drzewa obleczone w bielutkie sukieneczki prezentują się baśniowo. ;:138
Słońca u mnie tyle co kot napłakał, ale nic to. Najważniejsza jest ta czyściutka biel! ;:215
Dziękuję pięknie za dobre fluidy i rady, wszystkie przytulam i ze szczerego serca odwzajemniam. ;:167

Obrazek

Tak dzisiaj prezentuje się deptak, którym od czasu do czasu piechotką na działeczkę chodzę.

Obrazek

Niech Wam niedziela upłynie w dobrej atmosferze i ze słoneczkiem za oknami. ;:4 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, śliczne masz zimowe widoczki, iście bajkowe ;:215 Lubię ten czas, kiedy zima wysprząta wszystkie zakamarki i okryje świat białą kołderką. Zwłaszcza drzewa wyglądają malowniczo.
Twoje chryzantemki mają świetne warunki toteż pięknie jeszcze się prezentują ;:63.

Życzę Ci Lucynko pięknej niedzieli i niech upragnione słoneczko ozłoci Twój świat :D
Zdrówka Kochana dla Ciebie i Rodzinki ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”