Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Ależ ślicznie i wesoło wiosennie u ciebie Zrób "tryptyk" tych zdjęc z ulami o różnych porach bo są śliczne
U mnie tylko jedna pelargonia ang hybrydowa jest zielona, reszta chyba padła. I tak mnie natchnęłyście czy by nie próbować rozmnażać; jak to się robi?
Herbatka z forycji?? to nowość dla mnie; musze poczytać.
U mnie tylko jedna pelargonia ang hybrydowa jest zielona, reszta chyba padła. I tak mnie natchnęłyście czy by nie próbować rozmnażać; jak to się robi?
Herbatka z forycji?? to nowość dla mnie; musze poczytać.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
Chyba powtykam sadzonki do ziemi ,jak mówisz
Tylko muszę obczaić dobry czas biodynamicznie.
Igo
Trudno moją komórką dobrze zachód słońca sfotografować
Super wygląda ,jak kwitną czereśnie i mniszki
Chyba powtykam sadzonki do ziemi ,jak mówisz
Tylko muszę obczaić dobry czas biodynamicznie.
Igo
Trudno moją komórką dobrze zachód słońca sfotografować
Super wygląda ,jak kwitną czereśnie i mniszki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agusiu ja tam mało kiedy patrzę na kalendarz BIO. Jak mam werwę to robię sadzonki,albo inne prace bo jakoś nigdy o tym kalendarzu nie pamiętam tygodnia
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Jadziu
To masz prawdziwie zielone łapki
Osobiście widzę wyraźną różnicę w wysiewach ,czy sadzeniu cebulek w dobre i złe dni.
Hiacynty późno sadzone , pięknie prezentują się w starych doniczkach od Magdy /madziagos/
Ciemierniki od Marysi /maski/
Kolor jest dużo ciemniejszy.
Kathrinki nie zawiodły.
Co ciekawe dzięki wielu słonecznym dniom kolor mają w tym roku inny - bardziej błękitny.
Zazwyczaj jest perłowo - szary.
To masz prawdziwie zielone łapki
Osobiście widzę wyraźną różnicę w wysiewach ,czy sadzeniu cebulek w dobre i złe dni.
Hiacynty późno sadzone , pięknie prezentują się w starych doniczkach od Magdy /madziagos/
Ciemierniki od Marysi /maski/
Kolor jest dużo ciemniejszy.
Kathrinki nie zawiodły.
Co ciekawe dzięki wielu słonecznym dniom kolor mają w tym roku inny - bardziej błękitny.
Zazwyczaj jest perłowo - szary.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Aguś Piękna ta kompozycja w metalowym koszyku
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Masz też Agusiu fajną kępkę Katherinek moje już powoli przekwitają to samo krokusiki. Zaczynają hiacynty i narcyzy .Wiesz ja jestem w gorącej wodzie kąpana i jak coś zamierzam zrobić to nie patrzę na kalendarz.Wierzę ze czemuś musi to służyć, bo sporo ludzi tak robi .Parę razy też tak zrobiłam ,ale nie pamiętam czy były jakieś większe efekty. Znów sie ochładza to kwitnące dłużej będą cieszyć nasze oczy Fajna kompozycja koszykowa
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Małgosiu
Dzięki
W rzeczywistości wyglądają ładniej ,widać urodę starych ,spatynowanych pojemników.
Dostałam od Magdy cały karton starych doniczek
Jadziu
Jesteś zodiakalnym baranem ,jak mój Z.
Hiacynty w doniczkach zalegają wszędzie ,Zbyszek zawsze nakupuje a potem porzuca.
Chowam na zimę do budynku gosp. a potem ,jak sobie przypomnę to przesadzam do świeżej ziemi.
Te bardzo późno przesadzałam ,ale dały radę.
W gruncie dopiero na 2 - 3 cm. wystają nad ziemię.
Kartrinki już też zaczynają przekwitać ,a z niebieskimi reticulata zgapiłam się i nie zdążyłam zrobić zdjęć.
Mam tyle zakątków /ogródków/ ,że nie nadążam ,a tam stok południowy i szybciej wszystko kwitnie.
Dzięki
W rzeczywistości wyglądają ładniej ,widać urodę starych ,spatynowanych pojemników.
Dostałam od Magdy cały karton starych doniczek
Jadziu
Jesteś zodiakalnym baranem ,jak mój Z.
Hiacynty w doniczkach zalegają wszędzie ,Zbyszek zawsze nakupuje a potem porzuca.
Chowam na zimę do budynku gosp. a potem ,jak sobie przypomnę to przesadzam do świeżej ziemi.
Te bardzo późno przesadzałam ,ale dały radę.
W gruncie dopiero na 2 - 3 cm. wystają nad ziemię.
Kartrinki już też zaczynają przekwitać ,a z niebieskimi reticulata zgapiłam się i nie zdążyłam zrobić zdjęć.
Mam tyle zakątków /ogródków/ ,że nie nadążam ,a tam stok południowy i szybciej wszystko kwitnie.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Kathrinki niebieskie; super sprawa i to w takiej ilosci to robia wrażenie A aką różnicę w wysiewach ,czy sadzeniu cebulek w dobre i złe dni, widzisz? Bo ja tylko widze bardzo negatywny wpływ tej szalonej pogody co jest taka niestabilna i przewrotna ostatnimi laty... no i do tego zbyt czesty brak słońca... Fajne te koszyki bo mozna je wykorzystać na różny sposób...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Agusiu niestety jestem Panna Czy Twój M ma takie samo podejście do BIO jak ja Śnieżek dzisiaj sypał na zmianę z deszczem i mocno się ochłodziło .No, ale w marcu jak w garncu, to samo z kwietniem, bo przeplata trochę zimy i lata
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Igo
Zdecydowanie widzę różnicę i przy sianiu ,przesadzaniu i wysadzaniu cebulek.
Np. cebula z dymki. W marcu posadziłam dwa rządki o dobrym czasie.
Więcej nie zdążyłam ,bo kret i miejsce nie przygotowane.
I ta cebula ,którą teraz dosadzę zaraz w kwietniu już nie będzie taka udana.
Czasem zdarza się coś w niekorzystne dni robić ,ale staram się tego unikać.
Koszyk druciany jest ''nowy''. Mam kilka starodawnych ,ciężkich z siatki drucianej ,bardzo je lubię i wykorzystuję.
Jadziu
Panna - też piknie
Tak ,mój Z. nie zważa na zgodność z kalendarzem.
Ba ,nawet często na przekór chce mi pokazać ,że w ''złe'' dni się też udaje.
On ma zielone łapki i wszystko Mu rośnie pięknie ,nawet ,jak nie dba.
Ale ostatnio posiał grykę /naszą/ na próbę ,czy warto siać na polu i oczywiście w dzień nie dobry.
Słabo wzeszła ,mimo ,że nasiona świeże.
I teraz nie wiadomo ,czy ponowić próbę ,czy zaryzykować na całym polu
Pogoda się popsuła, wieje bardzo /niszcząco/ i pada.
Ale cieszę się z tej wody bo 6 tygodni nie było deszczu.
Tak urosły nasze szachownice mimo suszy i zmna.
Starodawne żonkile już pod koniec marca zakwitły.
Jedyna pomarańczowa korona ma już pączki.
Iryski już przekwitły ,ale długo się trzymały.
Zdecydowanie widzę różnicę i przy sianiu ,przesadzaniu i wysadzaniu cebulek.
Np. cebula z dymki. W marcu posadziłam dwa rządki o dobrym czasie.
Więcej nie zdążyłam ,bo kret i miejsce nie przygotowane.
I ta cebula ,którą teraz dosadzę zaraz w kwietniu już nie będzie taka udana.
Czasem zdarza się coś w niekorzystne dni robić ,ale staram się tego unikać.
Koszyk druciany jest ''nowy''. Mam kilka starodawnych ,ciężkich z siatki drucianej ,bardzo je lubię i wykorzystuję.
Jadziu
Panna - też piknie
Tak ,mój Z. nie zważa na zgodność z kalendarzem.
Ba ,nawet często na przekór chce mi pokazać ,że w ''złe'' dni się też udaje.
On ma zielone łapki i wszystko Mu rośnie pięknie ,nawet ,jak nie dba.
Ale ostatnio posiał grykę /naszą/ na próbę ,czy warto siać na polu i oczywiście w dzień nie dobry.
Słabo wzeszła ,mimo ,że nasiona świeże.
I teraz nie wiadomo ,czy ponowić próbę ,czy zaryzykować na całym polu
Pogoda się popsuła, wieje bardzo /niszcząco/ i pada.
Ale cieszę się z tej wody bo 6 tygodni nie było deszczu.
Tak urosły nasze szachownice mimo suszy i zmna.
Starodawne żonkile już pod koniec marca zakwitły.
Jedyna pomarańczowa korona ma już pączki.
Iryski już przekwitły ,ale długo się trzymały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
I u mnie popadało. Nie są to duże opady, ale od dwóch dni po troszku sączy z nieba. Jest nadzieja, że tulipany będą kwitły.
Szachownice są niesamowite. Rosną w oczach. Bardzo je lubię, chociaż kiedyś miałam do nich mieszane uczucia. Teraz, po kilku latach poroznosily się już po całym ogrodzie.
Szachownice są niesamowite. Rosną w oczach. Bardzo je lubię, chociaż kiedyś miałam do nich mieszane uczucia. Teraz, po kilku latach poroznosily się już po całym ogrodzie.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Szachownice masz obłędne! Irysy bardzo niezwykły taki ciemny; moje doiero wystawiiają nosy.
U mnie wreszcie dzisiaj troche słońca; nic jeszcze nie sadziłam (dymki) ani nie siałam bo ziemia była zmarznięta a teraz po śniegu błotko... "Starodawne żonkile" to ile lat już masz?
U mnie wreszcie dzisiaj troche słońca; nic jeszcze nie sadziłam (dymki) ani nie siałam bo ziemia była zmarznięta a teraz po śniegu błotko... "Starodawne żonkile" to ile lat już masz?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7961
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4
Małgosiu
Cieszę się ,że choć tyle podlało z nieba u Was.
Wody za dużo nie dało u nas ,na dodatek wieje od tygodnia i wywiewa wilgoć.
Mnie się zawsze podobały szachownice ,ale pomarańczowe.
Mam same żółte ,ale jedna wykopana z działek po kilku latach zakwitła /teraz drugi raz/ na ten kolor
Myślisz ,że się rozsiewają
Wiem ,że cebule są bardzo skłonne do dzielenia się /u nas w donicach/.
Igo
U mnie akurat miejsce pod cebulę na stoku ciepłym plus włóknina czarna i ziemia próchnicza.
Więc nie zamarzła.
W miejscach ,gdzie np. zalewałam kopce kretów była skorupa lodowa.
Wczoraj jeszcze dosadzałam cebulkę ,spoko możesz posadzić i teraz.
Żonkilki dostaliśmy w spadku po poprzednikach.
Stary ogródek pod orzechem ,który bardzo się rozrósł już za naszych czasów.
Były tam lilie tygrysie /dwa rodzaje/ tzw. smolinosy ,niebieskie ostróżki , tulipany późne amarantowo - czerwone i te żonkile.
Są jeszcze resztki narcyzów aktea. To wszystko musi być przedwojenne ,tak sądzę.
W sumie trudno określić co to za odmiana ,nie wysokie ,pod koniec marca już kwitną.
Co ciekawe w różnych dziwnych miejscach są cebule po za ogrodem ,czy się rozsiały ,czy z chwastami wyrwanymi przemieściły.
Cieszę się ,że choć tyle podlało z nieba u Was.
Wody za dużo nie dało u nas ,na dodatek wieje od tygodnia i wywiewa wilgoć.
Mnie się zawsze podobały szachownice ,ale pomarańczowe.
Mam same żółte ,ale jedna wykopana z działek po kilku latach zakwitła /teraz drugi raz/ na ten kolor
Myślisz ,że się rozsiewają
Wiem ,że cebule są bardzo skłonne do dzielenia się /u nas w donicach/.
Igo
U mnie akurat miejsce pod cebulę na stoku ciepłym plus włóknina czarna i ziemia próchnicza.
Więc nie zamarzła.
W miejscach ,gdzie np. zalewałam kopce kretów była skorupa lodowa.
Wczoraj jeszcze dosadzałam cebulkę ,spoko możesz posadzić i teraz.
Żonkilki dostaliśmy w spadku po poprzednikach.
Stary ogródek pod orzechem ,który bardzo się rozrósł już za naszych czasów.
Były tam lilie tygrysie /dwa rodzaje/ tzw. smolinosy ,niebieskie ostróżki , tulipany późne amarantowo - czerwone i te żonkile.
Są jeszcze resztki narcyzów aktea. To wszystko musi być przedwojenne ,tak sądzę.
W sumie trudno określić co to za odmiana ,nie wysokie ,pod koniec marca już kwitną.
Co ciekawe w różnych dziwnych miejscach są cebule po za ogrodem ,czy się rozsiały ,czy z chwastami wyrwanymi przemieściły.