Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Madziu
Jak zwykle masz rację co do tego ,że sadzonki powinny stać w szklarni.
Ale wiesz ,jaką my mamy :;230
Po każdym wietrze silniejszym są otwarte otwory okienne i mogą zmarznąć.
Spodziewam się jeszcze ze dwóch epizodów z Dziadkiem Mrozem.
My bardziej na górce mieszkamy i nie ma osłony lasu od strony z której idzie zimno.
Fasolkę mam posianą /wysoką/ w doniczkach ,niską spoko można jeszcze siać.
Po ostatniej wichurze nic by nie zostało ani z cukinii ,ani z groszku ,jak by były na dworze.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
kasik 69
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3663
Od: 10 maja 2010, o 15:04
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Pelasiu u mnie też przymrozki często się zdarzają. A wiatr? W tym roku połamał gałązki pięknie zapączkowanej jagody kamczackiej, Tak że cóż, taki mamy klimat :wink: .Pozdrowienia posyłam ;:196
Zapraszam do mnie,
Moje wątki
Nasz Ogród
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2603
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

cyt "Dzikie ''kluczyki'' rosną koło drogi :?: Tak, żółte i jakie dorodne! Niestety były w chaszczach dosyć daleko od chodnika z ogrodzeniem...
i to je uratowało że nie pobiegłam tam z łopatą ;:306
Przepiękne tulipany; co za kolekcja a zdjęcia pasieki to sielankowe arcydzieło przecudne :D
Sadziłaś już coś do gruntu?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2319
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

W zeszłym sezonie tylko lipiec był bez przymrozków.
Zszokowałaś mnie tą informacją ;:202 W takich warunkach nie dałoby się uprawiać dalii.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Kasiu
Dziwne z jagodą ,wydawało mi się ,że mocne gałązki ma.
Może dla tego ,że stare , wielkie krzaki mamy.
Szczerze mówiąc za smaczne jagódki nie są na surowo ,ale dżem i nalewka są pyszne ;:224
Z klimatem to mocno podejrzane ,już trzeci sezon taki.
Nie rozstajemy się z zimowymi ubrankami /noce 6 - 7 stopni w lipcu/

Igo
W jednej z pasiek bliżej Trójmiasta też rosną kluczyki. :D
Jest to stare siedlisko.
Było więcej roślin ,ale kiedyś zły człowiek przyszedł i wykopał.
Dzięki ;:196
W zasadzie NIC. ;:131
Pogoda jest taka ,że cieszę się ,że mam wszystko w domu i w szklarni.
Nawet papryki w doniczkach muszę chować bo wiatr i zimnica.
Warzywa korzeniowe mam w doniczkach.
Tylko ziemniaki w gruncie.

Florianie
Co się z tym klimatem porobiło :!: :?:
U nas jest jakiś biegun suchości i zimna.
Teraz dało trochę wilgoci ,ale za to grad i mocne wichury.
Dalie sadzę bardzo późno.
W tej chwili jedną mam w doniczce. Reszta czeka w pudłach.
Potem niestety przykrywanie od ślimaków i zimna.
Ja na prawdę się zastanawiam nad uprawą warzyw ciepłolubnych.
W przyszłym roku sobie chyba odpuszczę.
Jaki sens ma ta praca ,jeśli od września cały czas chowanie i przykrywanie :?:
Kubłowych też nie ma sensu za dużo trzymać ,jak 10 miesięcy w chacie muszą się kisić.
Wam bardzo zazdroszczę ,że mieszkacie w łagodniejszym klimacie. :D
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16979
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Fajnie,że masz swoją pasiekę.Super sprawa mieć swój zdrowy miód.
Tulipany piękne.
Faktycznie w tym roku pogoda nas nie rozpieszcza.Noce jakies chłodne.Ech gdzie to ciepełkowiększe ? :)
Pozdrawiam :wink:
halinkab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 812
Od: 15 maja 2015, o 14:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Witaj! Bardzo ciekawy wątek i zadbane rośliny. Rozgoszczę się w Twoim ogrodzie ;:196 Co Ty robisz, że korony cesarskie Ci tak chętnie rosną. Ja kiedyś miałam rok i zginęła a nawet nie zakwitła.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Aniu
Pszczółki piękna sprawa ,tylko mnóstwo pracy.
U nas kilka osób mogło by pracować i nie nudziło by się.
A ja nie mogę za bardzo pomagać bo uczulona jestem.
Za to dostałam odznakę brązową od Związku Pszczelarzy za uprawę roślin miododajnych :;230
Nie wiem Aniu co się z tą aurą stało.
Przecież to już trzeci rok taki ,od sierpnia jest chłodno.
Cały czas w zimowych ubraniach chodzę i palimy w piecu.
Warzywka kiszą się w domu i w szklarni.

Halinko
Dziękuję za uznanie i zapraszam częściej ;:196
Muszę się poprawić i więcej zdjęć pokazywać.
Ciągle czasu brak...
Z koronami cesarskimi to nie zawsze tak jest.
Mam wszystkie w donicach ,bo ogródek akurat po poprzednikach jest bardzo zachwaszczony.
Co jakiś czas trzeba wykopać i podzielić cebule bo przestają kwitnąć.
Jedną mam bez doniczki ,ale z 5 lat czekałam aż zakwitnie.
Cebulki kupowałam w Stonce.
Teraz irysy kwitną ,ale mimo dużej ilości słońca mało kwiatostanów /bródkowe/
Mam dużo kęp ,ale niestety sporo cienia bo stare drzewa mamy w siedlisku.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

No i oczywiście Agusiu cynii nie wysiałam ,ale nasiona zdążyły zawędrować do ogródka .Przez ten stres czy będę miała swoje "hektary wciąż zastanawiałam się czy warto .Kupiłam nawet nasiona mieszanki motylowej i też nie wysiana.Ogórki wysiane w donicach, bo zawsze łatwiej je ogarnąć w razie czego to samo pomidory i dalie.Pięknie kwitły Twoje tulipany większość moich zgniła zimą dobrze ,ze chociaż utrzymały się narcyzy jednak czy zakwitną w przyszłym roku tego nie wiem.Pogoda wszędzie jednakowa chłodno i każdy słoneczny dzień bardzo cieszy .Pszczółek nie widać nie będzie miał kto zapylać pomidorków czy ogórków ,ale także innych kwiatów. Widok uli ;:167 to chyba miło pracować z takimi przyjaciółmi szkoda że masz uczulenie ale samo obserwowanie ich pracy buduje Życzę Ci ;:3 weekendu ;:196
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Florian Silesia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2319
Od: 3 lip 2016, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Rzeczywiście, nic tylko się cieszyć, że się mieszka w ciepłym rejonie PL, jak czyta się Twoje niewesołe newsy. Co roku jakaś anomalia u mnie jest; jakaś powódź, grad, wichura, nietypowy przymrozek, zmasowany atak takiego czy innego robactwa ale to norma w naszym klimacie. Nie rozczulam się nad każdą roślinką, uprawiając rośliny zakładam, że będą jakieś straty ale to nic - bilans jest na plus. A u Ciebie jakiś czarny scenariusz :(
Sadzenie kosaćców w miejscu, gdzie coś je zacienia nie rokuje obfitego kwitnienia. W takim miejscu dużo lepiej sprawdzają się m.in. liliowce.
Awatar użytkownika
Madziagos
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 4351
Od: 10 kwie 2012, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby z tą pogodą było jakoś specjalnie do kitu, a mieszkam nie tak daleko od Agnieszki.
Faktycznie co roku jest jakaś wichura, przymrozek, susza, ulewa czy co tam jeszcze, ale też potwierdzam, że ostatecznie sezon wychodzi na plus.
Z pozdrowieniami, Magda
Moje wątki Moje drogi... Aktualny
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Agnieszko, no cóż musimy się pogodzić z porażkami, taki mamy klimat :wink:. U mnie też ostatnio grad zbił wysadzone ogórki, część zjadły ślimaki, w sobotę siałam jeszcze raz. Późno ale może coś wyrośnie, ziemia ciepła, po ostatnich deszczach wilgotna, to może się doczekam kilku ogórków ;:333
Pozdrawiam cieplutko i życzę udanego sezonu ;:215
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7961
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 4

Post »

Florianie
Na szczęście od trzech dni zrobiło się cieplej. :tan
Okrycia trzymam w pogotowiu jednak.
Wiesz mam do Ciebie pytanie.
Wczoraj na Mazurach przy drodze widziałam cudną ,dziką szałwię.
Pierwszy raz widzę coś takiego.
Cudny kolor ultramarynowo - ciemny fiolet.
Co to za szałwia ,jak myślisz :?: Przypominała nieco szałwię omączoną.
Na sto procent dzika.
Zdjęcia nie mam.

Madziu
U nas zimniej bo inaczej teren ukształtowany - góra nie osłonięta lasem itp.
W tym roku wszystko opóźnione ,na Mazurach jeszcze rzepak kwitł ,kiedyś w maju....
Mam nadzieję ,że zażyjemy przyjemniejszej aury. :D

Daysy
Moje ogórki na parapecie w kuchni :;230
Dynia hartuje się na dworze.
Cieszę się ,że nastała wilgotniejsza aura.
Tylko łyse ślimaki zaczynają przychodzić częściej ;:oj
I koszenie na okrągło.
Dziękuję Kochana ;:196 Może nie będzie taki zły.
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”