Ogród pod wierzbą 2
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2867
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Halinko, o przebiśniegi nie musisz się martwić, one sobie poradzą . Często pokazują się wcześnie, mrozów się nie boją, a jeśli je okryjesz, to w cieple , przyspieszą wegetację. Ze swoich usunęłam przykrywające je liście, żeby miały chłodniej i przystopowały. Cebulki sadzone jesienią nie wychodzą jeszcze, tylko te niewykopywane szaleją
Śnieżyce też są niezawodne, ale u mnie jeszcze nigdy nie pokazały się jesienią, dopiero w tym roku i zastanawiam się czy to im nie zaszkodzi, zobaczymy wiosną .
Kolor pokazuje mój miłek amurski. Według rady Janka-magry, przykryty jest przezroczystym wiaderkiem plastikowym, ustawionym na kamieniach, dla ochrony przed deszczem i śniegiem, mróz mu nie zaszkodzi
Miłek wiosenny będzie grzecznie spał do ciepłej wiosny.
Pozdrawiam cieplutko
Śnieżyce też są niezawodne, ale u mnie jeszcze nigdy nie pokazały się jesienią, dopiero w tym roku i zastanawiam się czy to im nie zaszkodzi, zobaczymy wiosną .
Kolor pokazuje mój miłek amurski. Według rady Janka-magry, przykryty jest przezroczystym wiaderkiem plastikowym, ustawionym na kamieniach, dla ochrony przed deszczem i śniegiem, mróz mu nie zaszkodzi
Miłek wiosenny będzie grzecznie spał do ciepłej wiosny.
Pozdrawiam cieplutko
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16562
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, nie przemrożę szafirków, bo nie spodziewam się mrozu na moim balkonie.
A w ogóle to doniczka z nimi stoi na balkonie i szczypiorki im rosną w najlepsze.
Które cebulki u Ciebie się tak śpieszą? Może to są czosnki, a może jakaś odmiana szafirków. U mnie te cebulki zawsze pokazują swoje szczypiorki już w październiku, a zakwitają zgodnie z kalendarzem.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci dobrej nocki.
A w ogóle to doniczka z nimi stoi na balkonie i szczypiorki im rosną w najlepsze.
Które cebulki u Ciebie się tak śpieszą? Może to są czosnki, a może jakaś odmiana szafirków. U mnie te cebulki zawsze pokazują swoje szczypiorki już w październiku, a zakwitają zgodnie z kalendarzem.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci dobrej nocki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2867
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Lucynko, to nie musi być mróz, wystarczy im chłód na balkonie Z Twojego wpisu zrozumiałam, że trzymasz je w mieszkaniu, to byłoby im za ciepło.
Moje szafirki "długowłose" mają już od dawna czupryny i to normalne, muszę im się przyjrzeć bliżej, czy nie widać tam już kwiatuszków, bo reszta wiosennych cebulowych szaleje Listopadowe ciepełko, po październikowych przymrozkach, najwyraźniej zapachniało im wiosną i wszystkie ruszyły pełną parą. Nawet ranniki wystawiają żółte łebki
Niech już przyjdzie ta zima, jak ma być, bo jak będzie dłużej zwlekać, to wiosną może być mało kolorowo
Zapowiadają obfite opady śniegu, to może wyrywne roślinki otuli biała kołderka i dadzą radę?
Dziękuję, Lucynko , ta noc już była spokojna, bo poprzednia zostawiła po sobie niezły bałagan .
Niech słoneczko rozjaśnia Ci świat przez cały dzień
Ranniki
Jagody kamczackie mają pączki, znowu będzie mało owoców
Przylaszczki mają duże pączki
Przymiotno nie poddaje się łatwo
Świeżutki pierwiosnek
Sprzątanie połamanych gałęzi z szalonym kotem, broniącym każdego patyczka, to syzyfowa praca
Moje szafirki "długowłose" mają już od dawna czupryny i to normalne, muszę im się przyjrzeć bliżej, czy nie widać tam już kwiatuszków, bo reszta wiosennych cebulowych szaleje Listopadowe ciepełko, po październikowych przymrozkach, najwyraźniej zapachniało im wiosną i wszystkie ruszyły pełną parą. Nawet ranniki wystawiają żółte łebki
Niech już przyjdzie ta zima, jak ma być, bo jak będzie dłużej zwlekać, to wiosną może być mało kolorowo
Zapowiadają obfite opady śniegu, to może wyrywne roślinki otuli biała kołderka i dadzą radę?
Dziękuję, Lucynko , ta noc już była spokojna, bo poprzednia zostawiła po sobie niezły bałagan .
Niech słoneczko rozjaśnia Ci świat przez cały dzień
Ranniki
Jagody kamczackie mają pączki, znowu będzie mało owoców
Przylaszczki mają duże pączki
Przymiotno nie poddaje się łatwo
Świeżutki pierwiosnek
Sprzątanie połamanych gałęzi z szalonym kotem, broniącym każdego patyczka, to syzyfowa praca
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martuś marna ze mnie uczenica. Wczoraj nakryłam wszystkie przebbiśniegi i krokusy, a dzisiaj będę odkrywać Dwa miłki też wyszły, które nakryłam liśćmi i gałązkami trzeciego jeszcze nie widać. Dzisiaj zmienię przykrycie na wiaderka, dziękuję Śnieżyc nie znalazłam, może przepadły w czasie majowych wykopów, ale pod sosną powinne przetrwać.
Ranniki też jeszcze śpią, a Twoje szaleją
Cudowny bialutki pierwiosnek, moje nie są takie wyrywne Na pocieszenie 4 przyjechały, ale kwiatków nie widać i też nie wiem czy posadzić, czy zostawić w doniczkach?
Kocurek jest śliczny i zabawny, na nudę z nim chyba nie narzekasz?
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Ranniki też jeszcze śpią, a Twoje szaleją
Cudowny bialutki pierwiosnek, moje nie są takie wyrywne Na pocieszenie 4 przyjechały, ale kwiatków nie widać i też nie wiem czy posadzić, czy zostawić w doniczkach?
Kocurek jest śliczny i zabawny, na nudę z nim chyba nie narzekasz?
Pozdrawiam cieplutko i miłego dnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marto jeszcze jesień, zima nie zawitała, a w Twoim ogrodzie wiosna się budzi Na szczęście idzie znaczne ochłodzenie i wszystko co wyrywne przystopuje.
Miłek bardzo mi się podoba, nigdy go nie miałam, jak nie zapomnę to wiosną go zamówię, nawet wiem gdzie jest bo to już dawno sprawdzałam.
Wiem, że nie lubisz wiązać roślin, masz mocną ziemię , która trzyma korzenie. U mnie to się nie sprawdza, większość kwiatów mam z palikami mocno wbitymi. W czasie deszczy, wiatrów piaski nie trzymają korzeni, wręcz je wypłukują i często wszystko było nie dość, że położone, wcześniej złamane to często wyrwane z korzeniami.
Pomocnik jest super widzę, że trochę przeszkadza.
Miłek bardzo mi się podoba, nigdy go nie miałam, jak nie zapomnę to wiosną go zamówię, nawet wiem gdzie jest bo to już dawno sprawdzałam.
Wiem, że nie lubisz wiązać roślin, masz mocną ziemię , która trzyma korzenie. U mnie to się nie sprawdza, większość kwiatów mam z palikami mocno wbitymi. W czasie deszczy, wiatrów piaski nie trzymają korzeni, wręcz je wypłukują i często wszystko było nie dość, że położone, wcześniej złamane to często wyrwane z korzeniami.
Pomocnik jest super widzę, że trochę przeszkadza.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12076
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
U mnie kostkowana krótkotrwała niestety… Dwa lata kwitnie na trzeci już po ptokach… Co do sklepów wysyłkowych – fakt, że o wysoką jakość trudno… Niemal zawsze coś jest nie tak, czasami wręcz trąci to ordynarnym oszustwem…
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16562
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu, widać, że Twoje wiosenne roślinki rwą się do życia . Może rzeczywiście wczesne przymrozki, po których nadeszły cieplejsze dni i noce namieszały im w łepetynkach.
Przymiotno jeszcze ładnie kwitnie, a obok pierwiosnek czy ranniki, jagody kamczackie, a nawet przylaszczki zapączkowane.
Tygrysek uparcie domaga się zainteresowania, a żeby to osiągnąć, robi co może, byś zamiast grabić połamane gałązki, zechciała pomiziać stęsknionego za pieszczotami kocurka.
Słonko świeciło zgodnie z Twoim życzeniem, ale dzisiaj pokazało się już tylko tuż przed zachodem. Za to śniegiem sypnęło, choć o białej kołderce mogę jedynie pomarzyć.
Nie wiem, czego Ci życzyć. Słońca czy śniegu. Niech wobec tego zapanuje u Ciebie taka aura, jakiej sama sobie życzysz.
Dobrej niedzieli, Martusiu.
Przymiotno jeszcze ładnie kwitnie, a obok pierwiosnek czy ranniki, jagody kamczackie, a nawet przylaszczki zapączkowane.
Tygrysek uparcie domaga się zainteresowania, a żeby to osiągnąć, robi co może, byś zamiast grabić połamane gałązki, zechciała pomiziać stęsknionego za pieszczotami kocurka.
Słonko świeciło zgodnie z Twoim życzeniem, ale dzisiaj pokazało się już tylko tuż przed zachodem. Za to śniegiem sypnęło, choć o białej kołderce mogę jedynie pomarzyć.
Nie wiem, czego Ci życzyć. Słońca czy śniegu. Niech wobec tego zapanuje u Ciebie taka aura, jakiej sama sobie życzysz.
Dobrej niedzieli, Martusiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marto masz fajną zabawę z kotkiem.Też bym tak chciała,niestety nie ma żadnego kotka na podorędziu.
Na szczęście u nas zima nie odpuszcza,nie jadę na działkę i nie mam w związku z tm problemów.Tak mam co roku,a kwiatki wiosną zakwitają pomimo wszystko.
Miłej niedzieli.
Na szczęście u nas zima nie odpuszcza,nie jadę na działkę i nie mam w związku z tm problemów.Tak mam co roku,a kwiatki wiosną zakwitają pomimo wszystko.
Miłej niedzieli.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród pod wierzbą 2
Ha, ha! Martusiu obydwie lubimy zbierać najróżniejsze rośliny i daleko nam do zdyscyplinowanego sadzenia roślin. Chryzantem to Wszystkim ostatnio zazdroszczę i ubolewam nad stratą tylu odmian rosnących u mnie od kilku lat...no ale trudno będzie co uzupełniać i już nie być pewnym sukcesów w uprawie. U mnie z angielskim jest tak samo jak u Himilsbacha ale mam dwóch facetów w domu, którzy jakby co to potłumaczą. Jest taka seria programów w BBC o ucieczce na wieś i zaczęłam ją oglądać jeszcze mieszkając w Krakowie. To ten program dał mi nadzieję na dom na wsi i zaczęłam szperać po ogłoszeniach i dzięki nim jestem tu gdzie jestem. Po paru latach nawet napisałam do nich, a synek przetłumaczył, ale widać że wielu pisze... a jeszcze tacy z egzotycznych krajów
U mnie dzisiaj zawitała biała zima więc czas schować szpadel i łopatki, a na wierzchu zostawić jedynie sekatory i byle do wiosny!
Miłej niedzieli Martusiu
U mnie dzisiaj zawitała biała zima więc czas schować szpadel i łopatki, a na wierzchu zostawić jedynie sekatory i byle do wiosny!
Miłej niedzieli Martusiu
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2867
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Halinko, u mnie też tylko fioletowy i biały pierwiosnek pokazały po jednym kwiatuszku, reszta wypuściła nowe rozetki, ale nie kwitły.
Pocieszanki super , ale i problematyczne tak późną jesienią. Mam nadzieję, że zdążyłaś wszystko posadzić.
Przy miłkach, jak tylko się ociepli odrobinę, koniecznie posyp granulkami dla ślimaków, bo nie zobaczysz kwiatków!
Śnieżyce na pewno znajdą się wiosną
Kocurek nie przepuści żadnej okazji do zabawy, z nim żadna praca w ogrodzie nie jest nudna
Pozdrawiam zimowo
Dorotko, u mnie dzisiaj biała zima zamiast wiosny . Szkoda tylko, że to nie puszysta pierzynka, tylko mokra breja
Miłki są śliczne, ale mój już od kilku lat wychodzi jesienią i wiosenne kwitnienie nie jest tak piękne, bo na raty , a i trzeba go pilnować przed zachłannością ślimaków
To prawda, nie lubię związanych kwiatków, ale u mnie nie wyłażą z korzeniami, jedynie ostatniej Mai, widziałam świetny patent, na wiązanie szeroką gumą i zastosuję wiosną na piwoniach Będą się kiwać całym krzakiem i nie powinno ich połamać.
Kociaczek nie chciał mi pozwolić skończyć sprzątania, a że wcześniej nabiegał się za każdą podnoszoną przeze mnie gałęzią, to resztek bronił całym ciałem
Loki, najbardziej lubię kupować naocznie, ale wysyłkowo wygodniej, bo dostarczą na próg i oferty są kuszące . A że czasem to wielkie rozczarowanie, to cóż, jest ryzyko, jest zabawa
Lucynko, wszystkie zwiastuny wiosny zasypało dziś na biało, ale czy to już zostanie? Na razie jakieś mroźne dni i noce, a dalej w prognozach deszcz, to pewnie zmyje śniegową kołderkę.
Kiciuś bardzo lubi głaskanie i mruczy przy tym obłędnie, ale najbardziej chciałby, żeby go podrapać po brzuszku, a on wtedy capnąłby moją rękę w pazurki wszystkich czterech łap .
Lucynko, najchętniej widziałabym już śnieżną okrywę do wczesnej wiosny, ale będzie co ma być, a Tobie życzę słonecznego wtorku
Danusiu, u mnie kotów w ogrodzie do wyboru, do koloru, a tylko ten jeden taki milusiński, reszta przychodzi tylko do pełnej michy
Mam nadzieję, że i u mnie biała zima już zostanie do wiosny i przestanę zamartwiać się o moje roślinki!
Miłego wieczoru
Marysiu, ciągle ogrodowi obiecuję zaprowadzić dyscyplinę i na obiecankach się kończy.
Mam nadzieję, że chryzantemy u mnie przezimują i będę mogła się dorzucić do odnowy kolekcji
Angielskiego na starość muszę trochę się uczyć, bo moja angielska wnuczka po polsku mówi tylko babcia i ciocia, chociaż rozumie wszystko, a i tej starszej już łatwiej ubrać myśli w słowa po angielsku.
Z Krakowa to nie wyprowadziłabym się, bardzo go lubię, ale tylko tam bywam, a nie mieszkam, to nie znam niedogodności. U nas też coraz więcej uciekających z miasta, zwłaszcza w ostatnich latach ich przybyło i wiele starych domów zyskało nowe życie.
Szpadelka nie chowam jeszcze, bo ciągle walczę z jakimś upartym gryzoniem, mimo, że u mnie też dzisiaj biało!
Przyjemnych zimowych dni, Marysiu
Ulepiłam bałwanka, żebym nie musiała lepić zająca wielkanocnego
Pocieszanki super , ale i problematyczne tak późną jesienią. Mam nadzieję, że zdążyłaś wszystko posadzić.
Przy miłkach, jak tylko się ociepli odrobinę, koniecznie posyp granulkami dla ślimaków, bo nie zobaczysz kwiatków!
Śnieżyce na pewno znajdą się wiosną
Kocurek nie przepuści żadnej okazji do zabawy, z nim żadna praca w ogrodzie nie jest nudna
Pozdrawiam zimowo
Dorotko, u mnie dzisiaj biała zima zamiast wiosny . Szkoda tylko, że to nie puszysta pierzynka, tylko mokra breja
Miłki są śliczne, ale mój już od kilku lat wychodzi jesienią i wiosenne kwitnienie nie jest tak piękne, bo na raty , a i trzeba go pilnować przed zachłannością ślimaków
To prawda, nie lubię związanych kwiatków, ale u mnie nie wyłażą z korzeniami, jedynie ostatniej Mai, widziałam świetny patent, na wiązanie szeroką gumą i zastosuję wiosną na piwoniach Będą się kiwać całym krzakiem i nie powinno ich połamać.
Kociaczek nie chciał mi pozwolić skończyć sprzątania, a że wcześniej nabiegał się za każdą podnoszoną przeze mnie gałęzią, to resztek bronił całym ciałem
Loki, najbardziej lubię kupować naocznie, ale wysyłkowo wygodniej, bo dostarczą na próg i oferty są kuszące . A że czasem to wielkie rozczarowanie, to cóż, jest ryzyko, jest zabawa
Lucynko, wszystkie zwiastuny wiosny zasypało dziś na biało, ale czy to już zostanie? Na razie jakieś mroźne dni i noce, a dalej w prognozach deszcz, to pewnie zmyje śniegową kołderkę.
Kiciuś bardzo lubi głaskanie i mruczy przy tym obłędnie, ale najbardziej chciałby, żeby go podrapać po brzuszku, a on wtedy capnąłby moją rękę w pazurki wszystkich czterech łap .
Lucynko, najchętniej widziałabym już śnieżną okrywę do wczesnej wiosny, ale będzie co ma być, a Tobie życzę słonecznego wtorku
Danusiu, u mnie kotów w ogrodzie do wyboru, do koloru, a tylko ten jeden taki milusiński, reszta przychodzi tylko do pełnej michy
Mam nadzieję, że i u mnie biała zima już zostanie do wiosny i przestanę zamartwiać się o moje roślinki!
Miłego wieczoru
Marysiu, ciągle ogrodowi obiecuję zaprowadzić dyscyplinę i na obiecankach się kończy.
Mam nadzieję, że chryzantemy u mnie przezimują i będę mogła się dorzucić do odnowy kolekcji
Angielskiego na starość muszę trochę się uczyć, bo moja angielska wnuczka po polsku mówi tylko babcia i ciocia, chociaż rozumie wszystko, a i tej starszej już łatwiej ubrać myśli w słowa po angielsku.
Z Krakowa to nie wyprowadziłabym się, bardzo go lubię, ale tylko tam bywam, a nie mieszkam, to nie znam niedogodności. U nas też coraz więcej uciekających z miasta, zwłaszcza w ostatnich latach ich przybyło i wiele starych domów zyskało nowe życie.
Szpadelka nie chowam jeszcze, bo ciągle walczę z jakimś upartym gryzoniem, mimo, że u mnie też dzisiaj biało!
Przyjemnych zimowych dni, Marysiu
Ulepiłam bałwanka, żebym nie musiała lepić zająca wielkanocnego
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród pod wierzbą 2
Martusiu sporo tego śniegu spadło że aż ulepiłaś przezornie bałwanka, a i czapeczki na głowach mają roślinki.U mnie co spadło zaraz się stopiło i tyle po śniegu. Nawet nie zajrzałam z aparatem do ogródka bo nie było po co. Miłego tygodnia
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród pod wierzbą 2
Marto bałwan stoi na ogrodzie u nas tyle śniegu nie było, a o utoczeniu kuli nie było mowy.
Dobrze, że piszesz o miłku i ślimakach, będę wiedzieć jak zabezpieczyć, oczywiście wiosną poszukam i kupię. Bardzo dużo granulek i piwa zużyłam tego sezonu, a ślimaki nic sobie z tego nie robiły, coraz więcej, szczególnie tych nagusów. Jak się draństwa pozbyć
Też oglądałam ten odcinek Mai, myślę że oprócz gumy dobre będą też sznurki z ciętych bawełnianych podkoszulków, one są bardzo rozciągliwe. Sporo przez zimę takich szerszych 3-4 cm sznureczko- tasiemek tnę zimą, na kolejny sezon przygotowuję.
Dobrze, że piszesz o miłku i ślimakach, będę wiedzieć jak zabezpieczyć, oczywiście wiosną poszukam i kupię. Bardzo dużo granulek i piwa zużyłam tego sezonu, a ślimaki nic sobie z tego nie robiły, coraz więcej, szczególnie tych nagusów. Jak się draństwa pozbyć
Też oglądałam ten odcinek Mai, myślę że oprócz gumy dobre będą też sznurki z ciętych bawełnianych podkoszulków, one są bardzo rozciągliwe. Sporo przez zimę takich szerszych 3-4 cm sznureczko- tasiemek tnę zimą, na kolejny sezon przygotowuję.
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2867
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród pod wierzbą 2
Jadziu, śniegowe czapeczki zlodowaciały, bo śnieg był mokry, a przyszedł mróz i już nie jest tak ładnie puszyście. Ciekawe jak to wpłynie na moje wyrośnięte cebulowe i co jeszcze ta zima pokaże?
Czas zacząć ogarniać jakieś Święta
Dorotko, trochę śniegu napadało, ale był bardzo mokry i utoczenie kuli mogłoby się nie udać, a bałwanek malutki, ulepiony w rękach w pięć minut . Nawet nie dało się zrobić ładnych, zaokrąglonych kulek, bo robił się lód, ale jest .
Miłki powinny u Ciebie, w przepuszczalnym podłożu, rosnąć bez problemu . Amurski potrzebuje kwaśnej ziemi i trochę cienia po kwitnieniu, a wiosenny pełnego słońca i zasadowego środowiska. Może tej wiosny skusisz się na jakiegoś?
Moje ślimaki są abstynentami, ani jeden nie wpadł w pułapki z piwem, tylko sama w nie wdepnęłam , a może z marką nie trafiłam w ich gust? Tylko granulki ratują ogród od zagłady.
Miłego odpoczynku przed nowym sezonem
Zimowe widoczki z pobliskiego miasta. Cudnie wszystko otulone szadzią, w rzeczywistości jeszcze piękniej niż na zdjęciach
Balkonowe, wysokie chryzantemki przekwitły, a na dziesięciocentymetrowych odrostach pojawiły się pączki i rozkwitają
Pozazdrościłam Lucynce różowiutkiego grudnika i kupiłam maluszka z różowymi pączkami, ale nie jest taki jaśniutki
Czas zacząć ogarniać jakieś Święta
Dorotko, trochę śniegu napadało, ale był bardzo mokry i utoczenie kuli mogłoby się nie udać, a bałwanek malutki, ulepiony w rękach w pięć minut . Nawet nie dało się zrobić ładnych, zaokrąglonych kulek, bo robił się lód, ale jest .
Miłki powinny u Ciebie, w przepuszczalnym podłożu, rosnąć bez problemu . Amurski potrzebuje kwaśnej ziemi i trochę cienia po kwitnieniu, a wiosenny pełnego słońca i zasadowego środowiska. Może tej wiosny skusisz się na jakiegoś?
Moje ślimaki są abstynentami, ani jeden nie wpadł w pułapki z piwem, tylko sama w nie wdepnęłam , a może z marką nie trafiłam w ich gust? Tylko granulki ratują ogród od zagłady.
Miłego odpoczynku przed nowym sezonem
Zimowe widoczki z pobliskiego miasta. Cudnie wszystko otulone szadzią, w rzeczywistości jeszcze piękniej niż na zdjęciach
Balkonowe, wysokie chryzantemki przekwitły, a na dziesięciocentymetrowych odrostach pojawiły się pączki i rozkwitają
Pozazdrościłam Lucynce różowiutkiego grudnika i kupiłam maluszka z różowymi pączkami, ale nie jest taki jaśniutki
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3