Wyznania kwiatoholiczki ;)
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu ranniki cudne, pokochałam je jak tylko zagościły u mnie. Ciemierniki odmianowe będę podglądać, tylko ciepła trochę im potrzeba, żeby pokazały kwiaty. Czy wysiewają się?
Kupiłam w tamtym roku trzy kolorowe ciemierniki, ale przyszły takie mikrusy, że miałam ochotę reklamować. Jeden miał cztery, a nie trzy liście i ma pąk.
Chyba szkodniki pod śniegiem wszystkie przeżyły. Jesienią podgryzały wszystko zielone w ogrodzie, a wczoraj już buszowały na szałwiach i naparstnicach.
Pozdrawiam ciepło.
Kupiłam w tamtym roku trzy kolorowe ciemierniki, ale przyszły takie mikrusy, że miałam ochotę reklamować. Jeden miał cztery, a nie trzy liście i ma pąk.
Chyba szkodniki pod śniegiem wszystkie przeżyły. Jesienią podgryzały wszystko zielone w ogrodzie, a wczoraj już buszowały na szałwiach i naparstnicach.
Pozdrawiam ciepło.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
sauromatum makleja samymi rozmiarami sprawia, że trudno ją przeoczyć No ale trudno zaprzeczyć, że cała jej ozdoba to te liście. Ja bardzo lubię wszelkie prace w ogrodzie, ale wolę zakładać nowe rabaty niż przerabiać stare, bo zawsze zostają mi jakieś rośliny, na które chwilowo nie mam pomysłu i upycham je w różnych dziwnych miejscach "na razie" ... Jednak cóż zrobić, trzeba traktować to jako część zabawy Ten ciemiernik to mój pierwszy, więc i ulubiony.
Sebastian zgadza się, niektóre byliny rozmnażają się na potęgę, choć z dwojga złego wolę takie niż jakieś "mimozy", nad którymi trzeba się trząść Tym pierwszym można łopatologicznie wytłumaczyć, że za dużo miejsca zajęły, a tym drugim co zrobisz?
Z chwastami mam dokładnie tak samo jak ty, w tamtym roku jedynie w truskawkach udało mi się utrzymać porządek do samej zimy. Jak to w życiu bywa "duch wprawdzie ochoczy", ale czasu na wszystko nie starcza
Soniu ranniki to takie urocze powitanie wiosny, u mnie zakwitają jako pierwsze. Póki co u mnie z ciemierników wysiały się tylko białe wschodnie, ale jeszcze nie kwitły te siewki, więc nie wiem jakie kwiatki pokażą. Zważywszy na cenę tych pięknot można by wymagać troszkę większych sadzonek... Kiedyś czytałam wypowiedź jakiegoś biologa, że kwestia wymarzania różnych szkodników jest mocno przereklamowana, ponieważ one wszystkie są uodpornione na klimat w którym żyją, inaczej wszystkie już dawno by wyginęły... Ja jak patrzę na to co nawyrabiały na moich niedawno założonych rabatach to płakać mi się chce
Kochani przyjmijcie dzień spóźnione, ale bardzo szczere życzenia zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych, aby wraz z odradzającą się na wiosnę przyrodą przyniosły Wam dni pełne radości, entuzjazmu i nadziei na lepsze czasy.
A oto kilka dowodów na to, że mamy już wiosnę
Zobaczcie dlaczego tak bardzo kocham krokusy. Na początku mojej przygody z ogrodem zamarzyła mi się naturalizacja z cebulkami, kupiłam kilka torebek, a potem wsadziłam w różnych miejscach w trawie. Szybko okazało się to zarówno urocze jak i kłopotliwe. Trawę trzeba było kosić, a szczypiorków cebulowych nie... Zostawały nieestetyczne kępki, które trzeba było omijać itd. Wykopałam więc te cebulki i przeniosłam na rabaty. Jakież było moje zdziwienie, gdy nagle w jednym miejscu zakwitł krokusik, zostawiłam go w spokoju, a w tym roku naokoło niego jest już sporo "dzieciaczków"
Pelargonie też rwą się do kwitnienia i nawet nie czekają na wiosenne przesadzanie ani zasilanie
Sebastian zgadza się, niektóre byliny rozmnażają się na potęgę, choć z dwojga złego wolę takie niż jakieś "mimozy", nad którymi trzeba się trząść Tym pierwszym można łopatologicznie wytłumaczyć, że za dużo miejsca zajęły, a tym drugim co zrobisz?
Z chwastami mam dokładnie tak samo jak ty, w tamtym roku jedynie w truskawkach udało mi się utrzymać porządek do samej zimy. Jak to w życiu bywa "duch wprawdzie ochoczy", ale czasu na wszystko nie starcza
Soniu ranniki to takie urocze powitanie wiosny, u mnie zakwitają jako pierwsze. Póki co u mnie z ciemierników wysiały się tylko białe wschodnie, ale jeszcze nie kwitły te siewki, więc nie wiem jakie kwiatki pokażą. Zważywszy na cenę tych pięknot można by wymagać troszkę większych sadzonek... Kiedyś czytałam wypowiedź jakiegoś biologa, że kwestia wymarzania różnych szkodników jest mocno przereklamowana, ponieważ one wszystkie są uodpornione na klimat w którym żyją, inaczej wszystkie już dawno by wyginęły... Ja jak patrzę na to co nawyrabiały na moich niedawno założonych rabatach to płakać mi się chce
Kochani przyjmijcie dzień spóźnione, ale bardzo szczere życzenia zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych, aby wraz z odradzającą się na wiosnę przyrodą przyniosły Wam dni pełne radości, entuzjazmu i nadziei na lepsze czasy.
A oto kilka dowodów na to, że mamy już wiosnę
Zobaczcie dlaczego tak bardzo kocham krokusy. Na początku mojej przygody z ogrodem zamarzyła mi się naturalizacja z cebulkami, kupiłam kilka torebek, a potem wsadziłam w różnych miejscach w trawie. Szybko okazało się to zarówno urocze jak i kłopotliwe. Trawę trzeba było kosić, a szczypiorków cebulowych nie... Zostawały nieestetyczne kępki, które trzeba było omijać itd. Wykopałam więc te cebulki i przeniosłam na rabaty. Jakież było moje zdziwienie, gdy nagle w jednym miejscu zakwitł krokusik, zostawiłam go w spokoju, a w tym roku naokoło niego jest już sporo "dzieciaczków"
Pelargonie też rwą się do kwitnienia i nawet nie czekają na wiosenne przesadzanie ani zasilanie
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Gosieńko, cudna wiosna u Ciebie ... ranniczki i te łany różnokolorowych krokusów, elegancki irysek, cudny ciemiernik a pelargonia wspaniale się odwdzięczyła za opiekę.
Kochana, za życzenie dziękuję i z serca odwzajemniam tylko ta wiosna tak nam się jakoś ślimaczy. Trzymaj się zdrowo.
Kochana, za życzenie dziękuję i z serca odwzajemniam tylko ta wiosna tak nam się jakoś ślimaczy. Trzymaj się zdrowo.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Gosiu
Cudna wiosna u Ciebie. Roślinki
A dziś u mnie obecnie pada śnieg a do tego od rana porywisty wiatr.
Ja i nie tylko ja chcę na stałe
Cudna wiosna u Ciebie. Roślinki
A dziś u mnie obecnie pada śnieg a do tego od rana porywisty wiatr.
Ja i nie tylko ja chcę na stałe
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu cudownie zakwitły ranniki, krokusy i ciemiernik. Nie wspomnę już o pelargonii
Mam też przed domem trochę krokusów w trawie i fajnie to wygląda ale u mnie to pozostałość po rabatce z żurawkami, gdzie przy pniu po ściętym świerku rosły krokusy Dzisiaj już nie bardzo, bo wszystko przykrył biały puch
Pozdrawiam i życzę dużo
Mam też przed domem trochę krokusów w trawie i fajnie to wygląda ale u mnie to pozostałość po rabatce z żurawkami, gdzie przy pniu po ściętym świerku rosły krokusy Dzisiaj już nie bardzo, bo wszystko przykrył biały puch
Pozdrawiam i życzę dużo
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Gosiu spore kępki krokusów, jak kwitną ślicznie wyglądają, lubię w ich kwiatach podglądać pszczółki. Dobrze, że z każdym sezonem jest ich więcej i ja zauważam gdzieś jakiegoś przez wiatr przyniesionego krokusika, trzeba będzie te rozrzucone cebulki poprzenosić.
Masz rację pelargonie wołają o posadzenie w miejscu docelowym, piękny kolorek
Mam nadzieję, że zima do Ciebie nie powróciła.
Masz rację pelargonie wołają o posadzenie w miejscu docelowym, piękny kolorek
Mam nadzieję, że zima do Ciebie nie powróciła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Stasiu dziękuję Tych wiosennych kwiatuszków ciągle mi mało, bo wiadomo, że teraz najbardziej się już tęskni za kolorkami Wiosna w ostatnich latach rozpieściła nas wczesnymi przyjściami, więc w tym roku każdy tęsknie za nią wygląda, a tymczasem ona bawi się z nami w "a kuku", pojawiając się i znikając.
Ewuś u mnie też dzisiaj było biało. Zimnica taka, że nawet z domu się nie chce wychodzić.
Halinko krokusy w trawie wyglądają ślicznie. Pamiętam z pobytu w Szklarskiej Porębie całą łąkę usłaną fioletowymi krokusami i zawilcami. Niezapomniany widok Jednak dla spokoju przeniosłam swoje na rabaty, bo znudziło mi się pilnowanie ema, żeby nie ścinał ich za wcześnie.
Dorotko mnie najbardziej śmieszy, gdy do kielichów krokusów ładują się tłuste trzmiele, ledwo się tam mieszczą Ja mam dobitny dowód na to, że krokusy się rozsiewają, w jednej kępce maluchy różnią się od matek kolorem I m.in. za to je kocham, z roku na rok jest ich więcej w przeciwności do choćby tulipanów... Zima nie odpuszcza i u mnie.
Niestety -jak już pisałam wcześniej - i u mnie zima trzyma się zębami i pazurami, ale postanowiłam uparcie ją ignorować i pokazać tylko objawy wiosny Może biała pani zrozumie, ze nikt jej już tu nie chce...
Jeszcze trochę krokusików
wielkokwiatowe wciąż kwitną
Ciemierniki
Double Crown
Mnóstwo takich siewek pojawiło się w okolicy ciemierników, myślicie, że to mogą być ich dzieciaczki?
Wierzba sachalijska, zwana smoczą ? uwielbiam ją
iryski ? tym razem sztuk trzy
Przylaszczce chyba coś nie pasuje na obecnym stanowisku, kolejny rok obdarza mnie bardzo skąpym kwitnieniem...
Puszkinia
Pierwsze śnieżniki
Nawet nie pamiętam jak się nazywają
Kolejna pelargonia nie może doczekać się wiosny
Coraz więcej roślin się melduje, choć na razie dość nieśmiało
Najnowsza rabata startuje z kwitnieniami, oczywiście i na niej nie mogło zabraknąć moich ukochanych krokusów . Dwa powojniki otrzymały już właściwe pergole, pozostałe dwa muszą niestety jeszcze poczekać?
Pewnie każdy zapalony ogrodnik wie, że przedłużająca się zima nie wróży nic dobrego? U mnie skończyło się to milionem siewek
Zaczęło się niewinnie od kilku pomidorów i ostnicy?
Jest tyle odmiennych zdań odnośnie terminu siewu pomidorów, że postanowiłam spróbować każdego . Teraz mam we wszelkich możliwych rozmiarach
Spora część siewek już ładnie popikowana
Ale kolejne setki czekają na swoją kolej
Do tego musiałam odmłodzić pelargonie, więc powstało sporo nowych roślinek
Doniczek przybywa, parapetów nie? Musiałam więc coś wykombinować. No i wszystkie południowe okna przerobiłam na piętrowe
Nawet mojego kota ?wykolegowałam?. Już dawno temu zaanektował sobie sporą część parapetu na wyłączność, a że to okno południowe to wiadomo ? łakomy kąsek . Ustawiłam więc na nim półkę, kot ma nadal gdzie się rozwalać , a nad nim rosną sobie przez nikogo nie niepokojone sadzonki
Część odporniejszych siewek powędrowało już do nowego foliaczka, trochę bałam się tych nocnych przymrozków, ale podgrzewanie zniczami daje radę
Takie przebarwienia pojawiły się na moich pomidorkach, wie ktoś może co to?
Ewuś u mnie też dzisiaj było biało. Zimnica taka, że nawet z domu się nie chce wychodzić.
Halinko krokusy w trawie wyglądają ślicznie. Pamiętam z pobytu w Szklarskiej Porębie całą łąkę usłaną fioletowymi krokusami i zawilcami. Niezapomniany widok Jednak dla spokoju przeniosłam swoje na rabaty, bo znudziło mi się pilnowanie ema, żeby nie ścinał ich za wcześnie.
Dorotko mnie najbardziej śmieszy, gdy do kielichów krokusów ładują się tłuste trzmiele, ledwo się tam mieszczą Ja mam dobitny dowód na to, że krokusy się rozsiewają, w jednej kępce maluchy różnią się od matek kolorem I m.in. za to je kocham, z roku na rok jest ich więcej w przeciwności do choćby tulipanów... Zima nie odpuszcza i u mnie.
Niestety -jak już pisałam wcześniej - i u mnie zima trzyma się zębami i pazurami, ale postanowiłam uparcie ją ignorować i pokazać tylko objawy wiosny Może biała pani zrozumie, ze nikt jej już tu nie chce...
Jeszcze trochę krokusików
wielkokwiatowe wciąż kwitną
Ciemierniki
Double Crown
Mnóstwo takich siewek pojawiło się w okolicy ciemierników, myślicie, że to mogą być ich dzieciaczki?
Wierzba sachalijska, zwana smoczą ? uwielbiam ją
iryski ? tym razem sztuk trzy
Przylaszczce chyba coś nie pasuje na obecnym stanowisku, kolejny rok obdarza mnie bardzo skąpym kwitnieniem...
Puszkinia
Pierwsze śnieżniki
Nawet nie pamiętam jak się nazywają
Kolejna pelargonia nie może doczekać się wiosny
Coraz więcej roślin się melduje, choć na razie dość nieśmiało
Najnowsza rabata startuje z kwitnieniami, oczywiście i na niej nie mogło zabraknąć moich ukochanych krokusów . Dwa powojniki otrzymały już właściwe pergole, pozostałe dwa muszą niestety jeszcze poczekać?
Pewnie każdy zapalony ogrodnik wie, że przedłużająca się zima nie wróży nic dobrego? U mnie skończyło się to milionem siewek
Zaczęło się niewinnie od kilku pomidorów i ostnicy?
Jest tyle odmiennych zdań odnośnie terminu siewu pomidorów, że postanowiłam spróbować każdego . Teraz mam we wszelkich możliwych rozmiarach
Spora część siewek już ładnie popikowana
Ale kolejne setki czekają na swoją kolej
Do tego musiałam odmłodzić pelargonie, więc powstało sporo nowych roślinek
Doniczek przybywa, parapetów nie? Musiałam więc coś wykombinować. No i wszystkie południowe okna przerobiłam na piętrowe
Nawet mojego kota ?wykolegowałam?. Już dawno temu zaanektował sobie sporą część parapetu na wyłączność, a że to okno południowe to wiadomo ? łakomy kąsek . Ustawiłam więc na nim półkę, kot ma nadal gdzie się rozwalać , a nad nim rosną sobie przez nikogo nie niepokojone sadzonki
Część odporniejszych siewek powędrowało już do nowego foliaczka, trochę bałam się tych nocnych przymrozków, ale podgrzewanie zniczami daje radę
Takie przebarwienia pojawiły się na moich pomidorkach, wie ktoś może co to?
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu pomimo zimowej aury to piękne wiosenne kwiatki. Cudowne kępy krokusów, okazałe ciemierniki Brunnera taka u mnie też pokazała kwiatki, a inne odmiany pokazują listki,chyba że już zmarzły
Szokująca ilość siewek, brawo dla ogrodniczki
Szokująca ilość siewek, brawo dla ogrodniczki
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu
Podziwiam te wszystkie Twoje roślinki a szczególnie ciemierniki, najbardziej te ciemne.
Ja też podziwiam dywany krokusów u innych, bo u mnie pojedyncze okazy.
Siewki jak w szkółce w ilościach hurtowych, oj będzie się działo.
Podziwiam te wszystkie Twoje roślinki a szczególnie ciemierniki, najbardziej te ciemne.
Ja też podziwiam dywany krokusów u innych, bo u mnie pojedyncze okazy.
Siewki jak w szkółce w ilościach hurtowych, oj będzie się działo.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu i Ty masz w domu sadzonkowy gąszcz myślałam, że tylko ja tak mam, cieszę się bo utwierdza mnie w przekonaniu, że u prawdziwego ogrodnika tak ma być
Wiesz i mnie trzmiele bardzo intrygują, grubaski się pchają do małych kielichów, a tam dla nich za ciasno. Lubię je podglądać. Tulipany najładniej kwitną w pierwszym sezonie, później w kolejnych latach pojawiają się pojedyncze kwiaty, albo idą w liście. Nie próbuję cebulek wykopywać, zostawiam daję im dożywocie.
Wiesz i mnie trzmiele bardzo intrygują, grubaski się pchają do małych kielichów, a tam dla nich za ciasno. Lubię je podglądać. Tulipany najładniej kwitną w pierwszym sezonie, później w kolejnych latach pojawiają się pojedyncze kwiaty, albo idą w liście. Nie próbuję cebulek wykopywać, zostawiam daję im dożywocie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Małgosiu ciemierniki masz cudne, Piękna kępka siewek. Siewki odmianowych często mają ciekawe kwiaty.
Siewki dorodne i nie powyciągane. Pomidor mógł zostać przypalony przez szybę. Moje pomidory malutkie, wczoraj pikowałam.
Foliak świetny, od dwu lat się do niego przymierzam i na tym się kończy. Siewki wędrują do garażu.
Miłego weekendu w ogrodzie.
Siewki dorodne i nie powyciągane. Pomidor mógł zostać przypalony przez szybę. Moje pomidory malutkie, wczoraj pikowałam.
Foliak świetny, od dwu lat się do niego przymierzam i na tym się kończy. Siewki wędrują do garażu.
Miłego weekendu w ogrodzie.
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5199
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
Gosieńko, zachwycające masz ciemierniki te sieweczki to z tych pustych, pełne jakoś się nie wysiewają, przynajmniej u mnie.
Cały ogród masz przystrojony kolorowym kwieciem, aż dech zapiera , wierzba smocza cacanie wygląda.
Kochana, Ty naprawdę się nudzisz, te miliony sieweczek i już rozpikowanych sadzoneczek w ogromnych ilościach, wielki szacun dla Ciebie, toż to mnóstwo roboty. Ino patrzeć jak Ci garb urośnie od tego pochylania, jak mojemu M.
Nawet kota wkomponowałaś w ten gąszcz roślinny. Foliaczek ekstra, dobrze przymocowany to wiatr go nie porwie.
Pozdrawiam , zdrowia życzę a Twoim sieweczkom słoneczka.
Cały ogród masz przystrojony kolorowym kwieciem, aż dech zapiera , wierzba smocza cacanie wygląda.
Kochana, Ty naprawdę się nudzisz, te miliony sieweczek i już rozpikowanych sadzoneczek w ogromnych ilościach, wielki szacun dla Ciebie, toż to mnóstwo roboty. Ino patrzeć jak Ci garb urośnie od tego pochylania, jak mojemu M.
Nawet kota wkomponowałaś w ten gąszcz roślinny. Foliaczek ekstra, dobrze przymocowany to wiatr go nie porwie.
Pozdrawiam , zdrowia życzę a Twoim sieweczkom słoneczka.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Wyznania kwiatoholiczki ;)
I u mnie odmianowe ciemierniki nie chcą się siać, sieją się tylko te puste. Ale przy takiej ilości, może się trafić, że i odmianowy pozazdrości kolonii dzieciaczków i sypnie nasionkami Nie można im odmówić urody, gdzieby nie rosły, to każdy jest śliczny.
Były już piętrowe łóżka, a u Ciebie piętrowe okna Czegóż też ludzie nie wymyślą, Pani Kochana
Pozdrawiam słonecznie
Były już piętrowe łóżka, a u Ciebie piętrowe okna Czegóż też ludzie nie wymyślą, Pani Kochana
Pozdrawiam słonecznie