Ogródek-moje początki cz.3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Asiu, do niedawna liliowce omijałam szerokim łukiem, nie zdając sobie sprawy z tego, ile piękna mogą wnieść do ogródka. Teraz już mam ich niezły zbiorek i bardzo się cieszę, że są, bo śliczne.
Twoje są naprawdę piękne
Dobrego, zdrowego tygodnia, Asiu.
Twoje są naprawdę piękne
Dobrego, zdrowego tygodnia, Asiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Asiu
Liliowce bardzo lubię, masz piękne odmiany w zeszłym sezonie obficie kwitły i było co podziwiać. Róza Bukavu jest bardzo urodziwa Ja posiadam Ballerinę, która jest podobna i Dortmunda ona zaś jest czerwona i błyszczy z daleka, fajne są te róże pustaczki
Piękne ujęcie Kaliny Irysy Pozdrawiam noworocznie
Liliowce bardzo lubię, masz piękne odmiany w zeszłym sezonie obficie kwitły i było co podziwiać. Róza Bukavu jest bardzo urodziwa Ja posiadam Ballerinę, która jest podobna i Dortmunda ona zaś jest czerwona i błyszczy z daleka, fajne są te róże pustaczki
Piękne ujęcie Kaliny Irysy Pozdrawiam noworocznie
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Witaj Krysiu dziękuję Tak, liliowce potrafią oczarować, jedyny minus to liście, duuuużo zielonego produkują Fajnie to wygląda, ale na niektórych rabatach jest tego ogrom. Jak te czupryny piętrzą się na rabacie
Krysiu, zainteresowałaś mnie tą Dortmundą to pnaca róża ? muszę zobaczyć jak u Ciebie rośnie
Bardzo jest ładna, mimo, że nie ma pączka. Coś mnie kręci do zakupu kolejnych panienek, ale jeszcze nie wiem, nie jestem mocno zdecydowana na TAK. miałam plany na jesieni z przesadzaniem roślin, głównie liliowców i róż, trochę krzewów. Niestety nie zdążyłam przed zimą. Teraz trochę mój zapał osłabł... Ale zobaczymy ! Buziakuję Cię noworocznie, dobrego zdrówka życzę
To też róża półpełna, otwarta, nie wiem jak to nazwać, niestety nazwy nie znam. Pięknie pachnie, można się rozmarzyć
lilie też kocham, ta piękność bezzapachowa niestety
i kolejny liliowiec o zapachu miodu z leciuteńką nutką owocową. Wspaniały !
Miłego weekendy Wam życzę
Krysiu, zainteresowałaś mnie tą Dortmundą to pnaca róża ? muszę zobaczyć jak u Ciebie rośnie
Bardzo jest ładna, mimo, że nie ma pączka. Coś mnie kręci do zakupu kolejnych panienek, ale jeszcze nie wiem, nie jestem mocno zdecydowana na TAK. miałam plany na jesieni z przesadzaniem roślin, głównie liliowców i róż, trochę krzewów. Niestety nie zdążyłam przed zimą. Teraz trochę mój zapał osłabł... Ale zobaczymy ! Buziakuję Cię noworocznie, dobrego zdrówka życzę
To też róża półpełna, otwarta, nie wiem jak to nazwać, niestety nazwy nie znam. Pięknie pachnie, można się rozmarzyć
lilie też kocham, ta piękność bezzapachowa niestety
i kolejny liliowiec o zapachu miodu z leciuteńką nutką owocową. Wspaniały !
Miłego weekendy Wam życzę
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Asiu, ta półpełna różyczka cudnej urody, a skoro jeszcze tak pięknie pachnie, to zasługuje nie tylko na podziwianie, ale i na uznanie!
W Twoim ogródeczku sporo różnych piękności. Widzę różowiutkie jeżówki i petunie(?), a także to co uwielbiam - cudowną bordowo kwitnącą lilię.
Też taką posiadam i również żałuję, że ona nie z pachnących.
Pachnące są lilie orientalne, trąbkowe i drzewiaste. Azjatyckie są śliczne i łatwiejsze w uprawie, jednak bezwonne.
Niedziela u mnie szara, pochmurna i wietrzna. Smutno za oknami, nudy na pudy w domu, choć już cieszą pierwsze wschodzące żeniszki.
Miłego popołudnia, Asiu i dobrego tygodnia.
W Twoim ogródeczku sporo różnych piękności. Widzę różowiutkie jeżówki i petunie(?), a także to co uwielbiam - cudowną bordowo kwitnącą lilię.
Też taką posiadam i również żałuję, że ona nie z pachnących.
Pachnące są lilie orientalne, trąbkowe i drzewiaste. Azjatyckie są śliczne i łatwiejsze w uprawie, jednak bezwonne.
Niedziela u mnie szara, pochmurna i wietrzna. Smutno za oknami, nudy na pudy w domu, choć już cieszą pierwsze wschodzące żeniszki.
Miłego popołudnia, Asiu i dobrego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Lucynko, dziękuję czytałam dzisiaj o Twoich liliowych zakupach..., trzymam kciuki za tę lilię żeby dobrze rosła u Ciebie w ogródku i żebyś pokazała nam tę piękność
Moje zakupione lilie, w tym lilia Św. Józefa, tak się schowały, że nie wiem gdzie się "skryły", chyba, że to jest lilia Św. Józefa. Teraz znalazłam takie zdjęcia na komputerze. Przyznam sie, że kompletnie jej nie pamiętam jak robiłam fotki... Moja skarłowaciała jakaś, czy może młoda ? To jest lilia Św. Józefa ?
... jeszcze niska, mała
mam jeszcze taką , ale to już z nakrapianiem, pamiętam, że obłędnie pachnie, nazywa się Muscadet
i białe, bezwonne, które mam od lat
Pozdrawiam cieplutko
Moje zakupione lilie, w tym lilia Św. Józefa, tak się schowały, że nie wiem gdzie się "skryły", chyba, że to jest lilia Św. Józefa. Teraz znalazłam takie zdjęcia na komputerze. Przyznam sie, że kompletnie jej nie pamiętam jak robiłam fotki... Moja skarłowaciała jakaś, czy może młoda ? To jest lilia Św. Józefa ?
... jeszcze niska, mała
mam jeszcze taką , ale to już z nakrapianiem, pamiętam, że obłędnie pachnie, nazywa się Muscadet
i białe, bezwonne, które mam od lat
Pozdrawiam cieplutko
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Asiu
Róże w towarzystwie wyglądają uroczo, Bukavu z kocimiętką i ta co nie ma nazwy z jeżówką się pięknie skomponowała
Lilii nie posiadam i nie sadzę, to będę podglądać u Ciebie
Liliowce za to kocham miłością wielką, co za urocze kwiaty, choć kwitną jeden dzień.
Zakupy bardzo cieszą skuś się na Dortmunda, jeśli podobają Ci się takie pustaczki, na zdjęciach nie widać tego koloru jaki ma na żywo, a jest to fantastyczna czerwień i to białe oko Piękne fotografie kwitnących
Róże w towarzystwie wyglądają uroczo, Bukavu z kocimiętką i ta co nie ma nazwy z jeżówką się pięknie skomponowała
Lilii nie posiadam i nie sadzę, to będę podglądać u Ciebie
Liliowce za to kocham miłością wielką, co za urocze kwiaty, choć kwitną jeden dzień.
Zakupy bardzo cieszą skuś się na Dortmunda, jeśli podobają Ci się takie pustaczki, na zdjęciach nie widać tego koloru jaki ma na żywo, a jest to fantastyczna czerwień i to białe oko Piękne fotografie kwitnących
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Krysiu, zapraszam na lilijki wiem, że wszystkich roslin nie można mieć w ogrodzie..też podziwiam u innych co tak w ogródkach "gra" .
Krysiu takie mam zdjęcia Bajazzo
Krysiu takie mam zdjęcia Bajazzo
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Śliczne masz lilie i liliowce, Asiu.
Ta biała lilia, o którą pytasz, nie jest lilią Św. Józefa. Nie jestem mocna w rozpoznawaniu odmian (nie tylko lilii), toteż znalazłam w Googlach kilkanaście zdjęć interesującej nas lilii i jestem pewna, że to nie ona.
Zastanawiam się, jak Ci się podobają liliowce - tzw. pajączki. Ja bardzo je polubiłam i mam na razie dwie odmiany, które ładnie przyrastają, a jeden z tych pajączków skradł moje serce bez reszty.
Dzisiaj wyjęłam wszystkie pojemniczki z nasionami orlików, zapakuję do torebeczek i może już jutro wyślę. Chociaż jutro synowa opuszcza szpital, może potrzebować jakiegoś wsparcia, w związku z czym może się zdarzyć jeden dzień opóźnienia.
Pozdrawiam cieplutko.
Ta biała lilia, o którą pytasz, nie jest lilią Św. Józefa. Nie jestem mocna w rozpoznawaniu odmian (nie tylko lilii), toteż znalazłam w Googlach kilkanaście zdjęć interesującej nas lilii i jestem pewna, że to nie ona.
Zastanawiam się, jak Ci się podobają liliowce - tzw. pajączki. Ja bardzo je polubiłam i mam na razie dwie odmiany, które ładnie przyrastają, a jeden z tych pajączków skradł moje serce bez reszty.
Dzisiaj wyjęłam wszystkie pojemniczki z nasionami orlików, zapakuję do torebeczek i może już jutro wyślę. Chociaż jutro synowa opuszcza szpital, może potrzebować jakiegoś wsparcia, w związku z czym może się zdarzyć jeden dzień opóźnienia.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Asiu dziękuję za zdjęcia Bajazzo jest piękna, fajny żarówiasty kolorek, w ogóle te płateczki, ten środeczek, bardzo ona mi się podoba ale rozmyślam cały czas, czy ja mam miejsce na tego potworka, na pewno nie tam gdzie rośnie Elfe, bo byłby ścisk mocny, sporo jest tam Piwonii których nie będę ruszać, jeszcze w sierpniu dosadziłam te które były w donicach. Może znajdę dla niej miejsce, bo kusi ona mnie, ale zaś jednej nie opłaca się zamawiać i ciągle takie dylematy trzeba zamówić jeszcze jakąś a miało być pas
Miłego weekendu
Miłego weekendu
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Witajcie
Zima nie odpuszcza , noce mroźne, ale w dzień chętnie można pospacerować lub wybrać się na działkę. I tak właśnie uczyniłam. Pojechałam głównie podkarmić piwonie, według Lucynko Twojego opisu. Tak, wiem, że ta receptura nie jest Twoja, ale ogólna Forumowiczów, jednak dowiedziałam się o tym od Ciebie i dziękuję raz jeszcze Ciekawa jestem czy piwonie wszystkie zakwitną ? Nie mam ich dużo raptem parę sztuk, ale nawet jak się ma parę, to człowiek chciałby, żeby wszystkie kwitły i to obficie Zobaczymy, jak to u mnie się potoczy.
Piwonie są ze mną prawie, że od początku założenia ogródka, jednak nie są dużymi krzewami. Pierwsze lata kompletnie nie kwitły, później przesadziłam je w inne miejsce i na obecnym coś się zaczeło dziać. Jednak to obecne miejsce też nie jest super, jakoś nie pomyślałam i rosną blisko sosny. Są 3 piwonie, które corocznie coś tam pokazują, reszta tylko w liściach piękna
sarah bernhardt
ta zakwitła 1 kwiatem ale wielkim bardzo !
I troszkę innych zdjęć z ogródka słoneczne irysy
maczki
róża Variegata di Bologna, niestety u mnie dziczeje, czemu ? nie mam pojęcia
maluchy
Pozdrawiam i miłego tygodnia Wszystkim życzę
Zima nie odpuszcza , noce mroźne, ale w dzień chętnie można pospacerować lub wybrać się na działkę. I tak właśnie uczyniłam. Pojechałam głównie podkarmić piwonie, według Lucynko Twojego opisu. Tak, wiem, że ta receptura nie jest Twoja, ale ogólna Forumowiczów, jednak dowiedziałam się o tym od Ciebie i dziękuję raz jeszcze Ciekawa jestem czy piwonie wszystkie zakwitną ? Nie mam ich dużo raptem parę sztuk, ale nawet jak się ma parę, to człowiek chciałby, żeby wszystkie kwitły i to obficie Zobaczymy, jak to u mnie się potoczy.
Piwonie są ze mną prawie, że od początku założenia ogródka, jednak nie są dużymi krzewami. Pierwsze lata kompletnie nie kwitły, później przesadziłam je w inne miejsce i na obecnym coś się zaczeło dziać. Jednak to obecne miejsce też nie jest super, jakoś nie pomyślałam i rosną blisko sosny. Są 3 piwonie, które corocznie coś tam pokazują, reszta tylko w liściach piękna
sarah bernhardt
ta zakwitła 1 kwiatem ale wielkim bardzo !
I troszkę innych zdjęć z ogródka słoneczne irysy
maczki
róża Variegata di Bologna, niestety u mnie dziczeje, czemu ? nie mam pojęcia
maluchy
Pozdrawiam i miłego tygodnia Wszystkim życzę
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16588
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Witaj, Asiu!
Ładne te Twoje piwonie. Mam nadzieję, że w tym roku wszystkie Ci zakwitną.
Ja całą zimę zbierałam skorupki po jajkach i jutro zrobię z nich dwa rodzaje nawozu, by jednym z nich jeszcze dodatkowo zasilić swoje piwonie.
Wizę,że masz ładne irysy, nade wszystko jednak jestem zauroczona ślicznymi kwiatami makowych panienek.
Moja działka jeszcze zmrożona i na razie nic tam nie da się zrobić. Nie szkodzi, poczekam na prawdziwie wiosenną pogodę.
Słonecznego, spokojnego tygodnia, Asiu.
Ładne te Twoje piwonie. Mam nadzieję, że w tym roku wszystkie Ci zakwitną.
Ja całą zimę zbierałam skorupki po jajkach i jutro zrobię z nich dwa rodzaje nawozu, by jednym z nich jeszcze dodatkowo zasilić swoje piwonie.
Wizę,że masz ładne irysy, nade wszystko jednak jestem zauroczona ślicznymi kwiatami makowych panienek.
Moja działka jeszcze zmrożona i na razie nic tam nie da się zrobić. Nie szkodzi, poczekam na prawdziwie wiosenną pogodę.
Słonecznego, spokojnego tygodnia, Asiu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- iwwa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2253
- Od: 27 sty 2013, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek-moje początki cz.3
Witajcie
Byłam na działeczce, wreszcie się i u mnie ruszyło ! może nie jest tak kolorowo, jak w Waszych ogródkach, ale cieszę się bardzo, że szarość odchodzi na jakiś czas , a kolory będą dominowały
Nie pamietam jak się nazywa to drzewko, na żywo wygląda cudnie. Taka prawdziwa wiosna z niego emanuje ...
hiacyntowy eksperyment w doniczkach
urodzinowy prezent od męża
Rhododendron Gartendirektor Rieger. Ciekawe jaki będzie miał kwiat. Z odmiany powinien mieć kwiaty w kolorze kremowej bieli, z ciemnym wzorkiem na górnym płatku. Tak wygląda teraz
tulipany z zeszłego roku pozostawione w gruncie. Troszkę się przemieściły, ale wybaczam im to
tu będą żółte
2 różne szachownice, mniejsze już kwitną
i drugie
...
mój piesio obrończy
ruszają lilie
jedyny u mnie w ogródku
Lucynko, Twoje kochane prymulki.
Jeszcze nie doszły po mrozach, ale widzę, że wyglądają lepiej
Buziaczki przesyłam i cieplutkiej majówki Wszystkim życzę !
Byłam na działeczce, wreszcie się i u mnie ruszyło ! może nie jest tak kolorowo, jak w Waszych ogródkach, ale cieszę się bardzo, że szarość odchodzi na jakiś czas , a kolory będą dominowały
Nie pamietam jak się nazywa to drzewko, na żywo wygląda cudnie. Taka prawdziwa wiosna z niego emanuje ...
hiacyntowy eksperyment w doniczkach
urodzinowy prezent od męża
Rhododendron Gartendirektor Rieger. Ciekawe jaki będzie miał kwiat. Z odmiany powinien mieć kwiaty w kolorze kremowej bieli, z ciemnym wzorkiem na górnym płatku. Tak wygląda teraz
tulipany z zeszłego roku pozostawione w gruncie. Troszkę się przemieściły, ale wybaczam im to
tu będą żółte
2 różne szachownice, mniejsze już kwitną
i drugie
...
mój piesio obrończy
ruszają lilie
jedyny u mnie w ogródku
Lucynko, Twoje kochane prymulki.
Jeszcze nie doszły po mrozach, ale widzę, że wyglądają lepiej
Buziaczki przesyłam i cieplutkiej majówki Wszystkim życzę !
wątek aktualny Ogródek Asi- cz 3