Całkiem nowy kawałek raju
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, Twoje róże są prześliczne i pięknie pokazane. Robisz fantastyczne zdjęcia
Ślicznie pokazałaś szałwię, to jednoroczna? A na ostatnim zdjęciu ta różowa to też szałwia?
Jeśli chodzi o werbenę to nie mam z nią żadnego doświadczenia, sama mam pierwszy rok dwie odmiany, które dostałam wiosną od naszej koleżanki Soni. Ta wysoka patagońska poźno kwitła i nie widzę, żeby miała dojrzałe nasiona, ale nie wyobrażam sobie jak miałabym ją okryć . Natomiast niska Rigida zdążyła wykształcić nasiona, które zebrałam i ją ścięłam tak na wysokości ok. 15cm. Jak przyjdą większe mrozki to ją okryję gałązkami świerka, albo thui. A Twoja werbena - jaka to odmiana?
Pozdrawiam serdecznie
Ślicznie pokazałaś szałwię, to jednoroczna? A na ostatnim zdjęciu ta różowa to też szałwia?
Jeśli chodzi o werbenę to nie mam z nią żadnego doświadczenia, sama mam pierwszy rok dwie odmiany, które dostałam wiosną od naszej koleżanki Soni. Ta wysoka patagońska poźno kwitła i nie widzę, żeby miała dojrzałe nasiona, ale nie wyobrażam sobie jak miałabym ją okryć . Natomiast niska Rigida zdążyła wykształcić nasiona, które zebrałam i ją ścięłam tak na wysokości ok. 15cm. Jak przyjdą większe mrozki to ją okryję gałązkami świerka, albo thui. A Twoja werbena - jaka to odmiana?
Pozdrawiam serdecznie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11682
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko jak miło pooglądać w szare dni kolorowe róże i byliny, od razu człowiekowi lepiej na duszy
Miło, że się odzywasz, by pokazać kolejne pięknotki. Pergola dla Batsheby pięknie wygląda i będzie wspaniałą podporą.Ja też uwielbiam Austinki i zamówiłam ze szkółki niemieckiej dwie róże, które Ty już masz u siebie. Nie pamiętam, czy dałaś pozytywną rekomendację na temat Euctasie na pniu i Vanessa Bell normalny krzak.. Za późno złożyłam zamówienie, do tego koszty wysyłki masakra drogie, trochę żałuję, ale musiałam zapłacić Zapłaciłam za przesyłkę tak jakby podwójnie, na terenie Niemiec i na terenie Polski.No trudno, mam nadzieję, że będą porządnie rosły.
Silas Marner nie był dostępny, a chciałam go capnąć.Może ktoś z rodziny mi go kupi i przywiezie.
Piękne kosmosy, sama wysiałaś? To polskie nasiona?Szałwia trio wiadomo ozdoba ogrodu i dobre wypełnienie rabat.
Pozdrawiam serdecznie
Miło, że się odzywasz, by pokazać kolejne pięknotki. Pergola dla Batsheby pięknie wygląda i będzie wspaniałą podporą.Ja też uwielbiam Austinki i zamówiłam ze szkółki niemieckiej dwie róże, które Ty już masz u siebie. Nie pamiętam, czy dałaś pozytywną rekomendację na temat Euctasie na pniu i Vanessa Bell normalny krzak.. Za późno złożyłam zamówienie, do tego koszty wysyłki masakra drogie, trochę żałuję, ale musiałam zapłacić Zapłaciłam za przesyłkę tak jakby podwójnie, na terenie Niemiec i na terenie Polski.No trudno, mam nadzieję, że będą porządnie rosły.
Silas Marner nie był dostępny, a chciałam go capnąć.Może ktoś z rodziny mi go kupi i przywiezie.
Piękne kosmosy, sama wysiałaś? To polskie nasiona?Szałwia trio wiadomo ozdoba ogrodu i dobre wypełnienie rabat.
Pozdrawiam serdecznie
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Doroto jak rozchodnikom miejsce przypasuje to szybko się rozrastają i z każdym sezonem kępa się zwiększa. One nie potrzebują jakiś super warunków, na ubogiej glebie czują się świetnie, a na bogatym podłożu będzie im na pewno dobrze. możesz spróbować sama rozmnożyć rozchodniki pobierając listki i dając je do ziemi, szybko się ukorzeniają.
Pergola bardzo ładna.
Ogród wygląda już tak dojrzale, wcale nie widać, że ma dopiero roczek. Kosmosy bardzo ładne.
Pergola bardzo ładna.
Ogród wygląda już tak dojrzale, wcale nie widać, że ma dopiero roczek. Kosmosy bardzo ładne.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko, pięknie zagospodarowałaś ogród.
Tyle w nim cudnych kwitnień, ale na mnie największe wrażenie zrobiły przepiękne różyczki.
Masz ich ładną kolekcję i wszystkie takie zdrowe, takie śliczne.
Muszę też poświęcić chwilę kosmosom, które tak ładnie kwitły, no i odmiany masz bardzo ciekawe.
No i moim ulubienicom - liliom, których też w Twoim ogrodzie nie zabrakło.
Szkoda, że sezon się skończył i trzeba czekać do wiosny, ale my cierpliwe duszyczki, poczekamy , by znowu cieszyć się swoimi ukochanymi kwiatuszkami.
Zdrówka życzę i dobrego weekendu.
Tyle w nim cudnych kwitnień, ale na mnie największe wrażenie zrobiły przepiękne różyczki.
Masz ich ładną kolekcję i wszystkie takie zdrowe, takie śliczne.
Muszę też poświęcić chwilę kosmosom, które tak ładnie kwitły, no i odmiany masz bardzo ciekawe.
No i moim ulubienicom - liliom, których też w Twoim ogrodzie nie zabrakło.
Szkoda, że sezon się skończył i trzeba czekać do wiosny, ale my cierpliwe duszyczki, poczekamy , by znowu cieszyć się swoimi ukochanymi kwiatuszkami.
Zdrówka życzę i dobrego weekendu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witajcie!
Grudniowe dni są tak krótkie, że rano jak wyjeżdżam do pracy jest jeszcze ciemno, za to jak wracam – już jest ciemno Ogród oglądam weekendowo. Na dodatek dzisiaj poprószyło śniegiem, zrobiło się znacznie chłodniej. Zawiązałam trawy, ścięłam resztę różanych kwiatów, ale te w pączkach na pewno się nie rozwiną, bo są mocno zmarznięte. Dla wszystkich zaglądających bukiecik z ubiegłej niedzieli.
Dzisiejsze zdjęcia nadal z września
Marysiu, berberysów kupiłam kilka sztuk. Jest tyle ciekawych kolorystycznie odmian… One chyba lubią cięcie, więc przy okazji cięcia różanych krzaczków, będę cięła i berberysy A pęcherznica wpadła mi w oko, bo miała śliczne, bordowe liście. Wiosną na liście obowiązkowo znajdzie się też krzewuszka cudowna. Tylko jeszcze nie mogę się zdecydować, którą odmianę zamówić
Pergola to gotowiec, ale dosyć solidna, więc mam nadzieję, że posłuży Bathshebom przez kilka lat.
Miłej niedzieli
Jadziu, Diamond Eyes jest ze starego ogrodu A sister Elizabeth to chyba wcale nie zauważyła przeprowadzki, bo rozkrzewiła się po wiosennym cięciu jeszcze bardziej i szybko nadrobiła też wzrostem. Kosmosy były śliczne. Dostałam nasionka od Lodzi. Nie wiem tylko czy się rozsieją, bo w trakcie kwitnienia ścięły je pierwsze przymrozki i chyba nie zdążyły wytworzyć nasion?
Na ławeczce już siedziałam w tym sezonie i to kilka razy, więc jest nadzieja, że i w przyszłym będzie chwila na posiedzenie. W tamtym miejscu tworzę taki różany kącik. Do ławeczki ze stoliczkiem będzie prowadził chodniczek, a po jego obu stronach posadzone są już róże. Jak się rozrosną, to będzie takie zaciszne miejsce do wypoczynku. Z ławeczki mam widok na część ogrodu i to całkiem sporą, więc będzie na co popatrzeć /taką mam nadzieję/ .
Halinko-Jarha, dziękuję za tak szczodre pochwały. Aparat już nie najnowszy, ale zdjęcia robi jeszcze przyzwoite. Tak, ta różowa to też szałwia. Nasionka musiały przywędrować razem z różami ze starego ogrodu, bo sama nic nie wysiewałam. Tam co roku szałwia trio sama się wysiewała. Wystarczyło raz posiać i już co roku ona sama się starała nie zginąć W tym roku pozwoliłam jej rosnąć w wielu miejscach i siewek miałam mnóstwo. Mam nadzieję, że i w kolejnym sezonie mnie nie zawiedzie. Jest fajną ozdobą ogrodu i ładnie się komponuje z różami. Zresztą nadal niezmordowanie kwitnie.
Na etykiecie werbena ma nazwę – Royal Dreams. Dobrze, że napisałaś o nasionach. Jutro zobaczę czy moja ma jakieś nasionka? Jeśli coś wykształciła, to też zbiorę i przytnę ją nisko. Tylko nie bardzo mam czym ją okryć. Chyba poszukam w lesie jakiejś gałązki. Po ostatnich wiatrach na pewno coś znajdę.
Aniu-Annes, Eustacia Vye mam dopiero drugi sezon. Ten pierwszy był stracony, bo ledwie urosła, a już musiałam ją wyciągnąć z ziemi do przeprowadzki Na razie jest maleńka i kwitła kilkoma kwiatkami. Same kwiaty są bardzo urodziwe w łososiowo-różowych klimatach. Kwiaty dość duże, pachnące. Vanessa Bell – to był jej pierwszy sezon. Krzaczek młody, niezbyt duży, ale kwitła nieźle. Z tego co pamiętam na pewno ze trzy razy. Zawsze było po kilka kwiatów. Jak na pierwszy sezon, to jestem z niej zadowolona. Widać, że róża ma potencjał.
Nasionka kosmosów dostałam od forumowej koleżanki – Lodzi. Prawda, że śliczne? Może chociaż kilka nasionek zdążyły wytworzyć i coś się w przyszłym roku wysieje. Październikowe przymrozki w jedną noc załatwiły wszystkie kwiaty…
Dorotko, myślisz, że wiosną mogę spróbować rozmnożyć rozchodniki? Tak po prostu uszczknąć młode listki i wsadzić do ziemi? Moja ziemia jest ciężka i chyba lepiej dla rozchodników, żeby miały bardziej przepuszczalną. Najwyżej wymieszam z torfem i nieco rozluźnię dołki pod nowe rozchodniki. W każdym razie spróbuję, bo one bardzo mi się spodobały
Lucynko, róże to moja wielka miłość Mam ich dość sporo, chociaż o wiele mniej niż w poprzednim ogrodzie. Trochę ograniczyłam tę ilość, bo chcę w ogrodzie mieć też inne rośliny. Wszystko wymaga sporego nakładu pracy, sama wiesz jak to jest. Lat jakoś nie ubywa, więc trzeba ograniczyć swoje zachcianki, żeby nie tylko harować w ogrodzie, ale mieć też czas nim się nacieszyć, odpocząć, posiedzieć, a nawet trochę polenić. Chociaż w to ostatnie trudno mi jakoś uwierzyć Czy kiedykolwiek znajdę taką chwilę?
Sezon ogrodowy się skończył i muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Mieliśmy bardzo intensywny okres w ogrodzie i czuję zmęczenie. Teraz odpocznę przez kilka miesięcy, nabiorę sił i wiosną znów ochoczo ruszę do pracy. Zima ma też swoje dobre strony. Będzie czas na wspominki, kolorowe zdjęcia i plany na następny sezon.
rozplenica mnie nie zawiodła. Cudnie zakwitła
Na koniec jak zwykle kilka fotek
Grudniowe dni są tak krótkie, że rano jak wyjeżdżam do pracy jest jeszcze ciemno, za to jak wracam – już jest ciemno Ogród oglądam weekendowo. Na dodatek dzisiaj poprószyło śniegiem, zrobiło się znacznie chłodniej. Zawiązałam trawy, ścięłam resztę różanych kwiatów, ale te w pączkach na pewno się nie rozwiną, bo są mocno zmarznięte. Dla wszystkich zaglądających bukiecik z ubiegłej niedzieli.
Dzisiejsze zdjęcia nadal z września
Marysiu, berberysów kupiłam kilka sztuk. Jest tyle ciekawych kolorystycznie odmian… One chyba lubią cięcie, więc przy okazji cięcia różanych krzaczków, będę cięła i berberysy A pęcherznica wpadła mi w oko, bo miała śliczne, bordowe liście. Wiosną na liście obowiązkowo znajdzie się też krzewuszka cudowna. Tylko jeszcze nie mogę się zdecydować, którą odmianę zamówić
Pergola to gotowiec, ale dosyć solidna, więc mam nadzieję, że posłuży Bathshebom przez kilka lat.
Miłej niedzieli
Jadziu, Diamond Eyes jest ze starego ogrodu A sister Elizabeth to chyba wcale nie zauważyła przeprowadzki, bo rozkrzewiła się po wiosennym cięciu jeszcze bardziej i szybko nadrobiła też wzrostem. Kosmosy były śliczne. Dostałam nasionka od Lodzi. Nie wiem tylko czy się rozsieją, bo w trakcie kwitnienia ścięły je pierwsze przymrozki i chyba nie zdążyły wytworzyć nasion?
Na ławeczce już siedziałam w tym sezonie i to kilka razy, więc jest nadzieja, że i w przyszłym będzie chwila na posiedzenie. W tamtym miejscu tworzę taki różany kącik. Do ławeczki ze stoliczkiem będzie prowadził chodniczek, a po jego obu stronach posadzone są już róże. Jak się rozrosną, to będzie takie zaciszne miejsce do wypoczynku. Z ławeczki mam widok na część ogrodu i to całkiem sporą, więc będzie na co popatrzeć /taką mam nadzieję/ .
Halinko-Jarha, dziękuję za tak szczodre pochwały. Aparat już nie najnowszy, ale zdjęcia robi jeszcze przyzwoite. Tak, ta różowa to też szałwia. Nasionka musiały przywędrować razem z różami ze starego ogrodu, bo sama nic nie wysiewałam. Tam co roku szałwia trio sama się wysiewała. Wystarczyło raz posiać i już co roku ona sama się starała nie zginąć W tym roku pozwoliłam jej rosnąć w wielu miejscach i siewek miałam mnóstwo. Mam nadzieję, że i w kolejnym sezonie mnie nie zawiedzie. Jest fajną ozdobą ogrodu i ładnie się komponuje z różami. Zresztą nadal niezmordowanie kwitnie.
Na etykiecie werbena ma nazwę – Royal Dreams. Dobrze, że napisałaś o nasionach. Jutro zobaczę czy moja ma jakieś nasionka? Jeśli coś wykształciła, to też zbiorę i przytnę ją nisko. Tylko nie bardzo mam czym ją okryć. Chyba poszukam w lesie jakiejś gałązki. Po ostatnich wiatrach na pewno coś znajdę.
Aniu-Annes, Eustacia Vye mam dopiero drugi sezon. Ten pierwszy był stracony, bo ledwie urosła, a już musiałam ją wyciągnąć z ziemi do przeprowadzki Na razie jest maleńka i kwitła kilkoma kwiatkami. Same kwiaty są bardzo urodziwe w łososiowo-różowych klimatach. Kwiaty dość duże, pachnące. Vanessa Bell – to był jej pierwszy sezon. Krzaczek młody, niezbyt duży, ale kwitła nieźle. Z tego co pamiętam na pewno ze trzy razy. Zawsze było po kilka kwiatów. Jak na pierwszy sezon, to jestem z niej zadowolona. Widać, że róża ma potencjał.
Nasionka kosmosów dostałam od forumowej koleżanki – Lodzi. Prawda, że śliczne? Może chociaż kilka nasionek zdążyły wytworzyć i coś się w przyszłym roku wysieje. Październikowe przymrozki w jedną noc załatwiły wszystkie kwiaty…
Dorotko, myślisz, że wiosną mogę spróbować rozmnożyć rozchodniki? Tak po prostu uszczknąć młode listki i wsadzić do ziemi? Moja ziemia jest ciężka i chyba lepiej dla rozchodników, żeby miały bardziej przepuszczalną. Najwyżej wymieszam z torfem i nieco rozluźnię dołki pod nowe rozchodniki. W każdym razie spróbuję, bo one bardzo mi się spodobały
Lucynko, róże to moja wielka miłość Mam ich dość sporo, chociaż o wiele mniej niż w poprzednim ogrodzie. Trochę ograniczyłam tę ilość, bo chcę w ogrodzie mieć też inne rośliny. Wszystko wymaga sporego nakładu pracy, sama wiesz jak to jest. Lat jakoś nie ubywa, więc trzeba ograniczyć swoje zachcianki, żeby nie tylko harować w ogrodzie, ale mieć też czas nim się nacieszyć, odpocząć, posiedzieć, a nawet trochę polenić. Chociaż w to ostatnie trudno mi jakoś uwierzyć Czy kiedykolwiek znajdę taką chwilę?
Sezon ogrodowy się skończył i muszę przyznać, że odetchnęłam z ulgą. Mieliśmy bardzo intensywny okres w ogrodzie i czuję zmęczenie. Teraz odpocznę przez kilka miesięcy, nabiorę sił i wiosną znów ochoczo ruszę do pracy. Zima ma też swoje dobre strony. Będzie czas na wspominki, kolorowe zdjęcia i plany na następny sezon.
rozplenica mnie nie zawiodła. Cudnie zakwitła
Na koniec jak zwykle kilka fotek
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Przepiękny ogród, Dorotko!
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze młodziutki.
Wprawdzie różyczki w ni królują, ale obok nich jest cała gama innych pięknych roślinek.
Zima rzeczywiście pozwala nam odpocząć, choć jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie wolę odpoczywać na działce i to wówczas, gdy mam tam najwięcej roboty. Taki ze mnie dziwak.
Odpoczywaj, Kochana i niech Ci słoneczko towarzyszy.
Aż trudno uwierzyć, że jeszcze młodziutki.
Wprawdzie różyczki w ni królują, ale obok nich jest cała gama innych pięknych roślinek.
Zima rzeczywiście pozwala nam odpocząć, choć jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie wolę odpoczywać na działce i to wówczas, gdy mam tam najwięcej roboty. Taki ze mnie dziwak.
Odpoczywaj, Kochana i niech Ci słoneczko towarzyszy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko ślicznie kwitły róże we wrześniu, pewnie dlatego że wiosną prawie wszyscy cięliśmy je dość nisko, a może aura była łaskawa
Podziwiam skomponowane rabaty, sporo zostawionego miejsca na rozrost roślin czego ja niepoprawna ogrodniczka nie potrafię zachować, bo najpierw zostawiam miejsce a potem dosadzam i kompozycja dostaje w przysłowiowy łeb
Berberysów mam wiele jak i krzewuszek i wolę krzewuszki, bo berberysy trzeba oczywiście ciąć tylko te kolce Z drugiej strony uciętych gałęzi używam do ochraniania karmników przed miejscowymi kotami.
Ciekawe wykończenie rabat, które i ja powinna zastosować, bo wkopane deski z czasem nie zdaja egzaminu.
Urzekła mnie róża pod jesiennym bukietem, chyba jest na dwóch zdjęciach ale nie podpisana
Dziękuję za niedzielne życzenia, które odwzajemniam
Podziwiam skomponowane rabaty, sporo zostawionego miejsca na rozrost roślin czego ja niepoprawna ogrodniczka nie potrafię zachować, bo najpierw zostawiam miejsce a potem dosadzam i kompozycja dostaje w przysłowiowy łeb
Berberysów mam wiele jak i krzewuszek i wolę krzewuszki, bo berberysy trzeba oczywiście ciąć tylko te kolce Z drugiej strony uciętych gałęzi używam do ochraniania karmników przed miejscowymi kotami.
Ciekawe wykończenie rabat, które i ja powinna zastosować, bo wkopane deski z czasem nie zdaja egzaminu.
Urzekła mnie róża pod jesiennym bukietem, chyba jest na dwóch zdjęciach ale nie podpisana
Dziękuję za niedzielne życzenia, które odwzajemniam
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 18 sie 2021, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Witam ponownie.Nie mam pojęcia jak to się stało,ale moja korespondencja do Ciebie,Dorotko trafiła do poprzedniego wątku "angielskie piękności w moim ogrodzie".Dobrze,że to nie ja zgubiłam się w internecie.Moja córka zawsze ostrzega mnie:mamo,nie zgub się.Nie wiem,czy odwiedzasz "stary" wątek,ale proszę ,przeczytaj moje "wypociny".To mój debiut w ogóle na forum.Ale, mam nadzieję,nauczę się korzystać nawet z "uśmieszków" .A przyjdzie nawet taka chwila,że umieszczę zdjęcie moich róż i poproszę Cię o opinię.Wysyłam wiadomość i mam nadzieję,że tym razem zawędruje tam,gdzie trzeba.Pa,pa.
- Krychna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2044
- Od: 23 mar 2010, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska Beskid Wyspowy
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Dorotko
Jakże pięknie prezentuje się Twój świeżutki ogród wszystko takie młodziutkie, świetnie skomponowane roślinki ze sobą i ta przestrzeżeń, która później znika... przynajmniej tak jest teraz u mnie, ale lubię ten busz. Fajnie wykończyłaś rabaty Piękne Róże, na Bathshebe jeszcze może zapoluje, bo bardzo podoba mi się jej kwiat, jesteś Dorotko z niej zadowolona? Hortensjowy szpalerek bardzo fajnie się prezentuje tak jak piszesz one są bardzo wdzięcznymi krzewami, zdobią ogród, a nie trzeba przy nich tak biegać jak przy Królewnach Bylinki, trawy, berberysy wszystko super
Dorotko wiem ze jesteś mistrzynią w wiedzy o różach, mam pytanie czy mogę wiosną przesadzić moją Princes Anne, była sadzona w 2018roku, niestety tam gdzie rośnie nie jest w całości wyeksponowana, niestety nie zdążyłam jej przesadzić teraz jesienią, wiem ze to najlepszy termin. W który wiosennym miesiącu najlepiej to zrobić, domyślam się ze pewnie zaraz na początku jak tylko ziemia nie będzie zamarznięta i Róże z jak największą bryła czy dobrze myślę? Proszę Cię o poradę. Pozdrawiam mikołajkowo
Jakże pięknie prezentuje się Twój świeżutki ogród wszystko takie młodziutkie, świetnie skomponowane roślinki ze sobą i ta przestrzeżeń, która później znika... przynajmniej tak jest teraz u mnie, ale lubię ten busz. Fajnie wykończyłaś rabaty Piękne Róże, na Bathshebe jeszcze może zapoluje, bo bardzo podoba mi się jej kwiat, jesteś Dorotko z niej zadowolona? Hortensjowy szpalerek bardzo fajnie się prezentuje tak jak piszesz one są bardzo wdzięcznymi krzewami, zdobią ogród, a nie trzeba przy nich tak biegać jak przy Królewnach Bylinki, trawy, berberysy wszystko super
Dorotko wiem ze jesteś mistrzynią w wiedzy o różach, mam pytanie czy mogę wiosną przesadzić moją Princes Anne, była sadzona w 2018roku, niestety tam gdzie rośnie nie jest w całości wyeksponowana, niestety nie zdążyłam jej przesadzić teraz jesienią, wiem ze to najlepszy termin. W który wiosennym miesiącu najlepiej to zrobić, domyślam się ze pewnie zaraz na początku jak tylko ziemia nie będzie zamarznięta i Róże z jak największą bryła czy dobrze myślę? Proszę Cię o poradę. Pozdrawiam mikołajkowo
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Przestrzenie między różami robią wrażenie nie tak jak u mnie .Liczę że niedługo te przestrzenie zanikną Cudne kwitnienia jednorocznych róż to samo bylin . Z radością Dorotko ogląda się takie fotki
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Doroto ja bym listeczki rozchodników dała do niskiej misy lub skrzyneczki, ziemię rozluźniłabym delikatnie piaskiem. Wtedy jest lepiej kontrolować i podlewać. Listków nigdy nie ukorzeniałam, za to łodygi kwiatowe bez problemu, nawet postawione we flakonie, trzymane dłużej super się ukorzeniały. Te gałązki sadziłam do donic i dołowałam na zimę.
Próbuj każda metoda dobra i szybko tanim kosztem powiększysz ilość rozchodników.
Piękne są Twoje róże, widać że im pasuje w nowym ogrodzie bo kwitnienia jak na pierwszy sezon dość obfite. Wzdycham do Crocus Rose z nadzieją, że moja za rok pokaże na co ją stać.
Tak myślę w przyszłym sezonie nie będzie widać, że ogród masz taki młodziutki.
Te krótkie dni są paskudne, ale już niedługo będzie coraz lepiej
Próbuj każda metoda dobra i szybko tanim kosztem powiększysz ilość rozchodników.
Piękne są Twoje róże, widać że im pasuje w nowym ogrodzie bo kwitnienia jak na pierwszy sezon dość obfite. Wzdycham do Crocus Rose z nadzieją, że moja za rok pokaże na co ją stać.
Tak myślę w przyszłym sezonie nie będzie widać, że ogród masz taki młodziutki.
Te krótkie dni są paskudne, ale już niedługo będzie coraz lepiej
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Aż tak długo miałaś piękne róże sądząc po bukiecie Dobrego po-sezonowego (i zasłużonego odpoczynku) oraz mnóstwa nowych inspiracji
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- jonatanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3254
- Od: 4 mar 2012, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Całkiem nowy kawałek raju
Piękny młodziutki ogród. Róże i byliny rosną jak na drożdżach .