Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Ale kolorowo masz Lucynko ;:138 Kosmosy kwitną obficie, róże śliczne, buraczkowe chryzantemy zapowiadają piękne kwiaty. Jeżyk mieszka pewnie gdzieś w pobliżu a do Ciebie wpadł w odwiedziny :D
Zachód słońca świetnie sfotografowałaś ;:333
Mizianko dla Misi :) a dla Ciebie i M milutkiego wieczoru ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ciekawego gościa miałaś, jeż to znak że ogródek przyjazny, może się gościć.
Pochwalę kosmosy są piękne, cała gama ciekawych kolorków. Zapytam czy zawiązują nasionka, nie wiem co z moimi nie tak, kwitną, ale jak do tej pory nasion nie zawiązały, po przekwitnięciu owocniki zasychają.
Czytam z ciekawością co napisałaś o hibiskusie bylinowym i jego kwitnieniu. Dobrze, że napisałaś o obecnym jego wyglądzie, bo już myślałam, że z moim coś nie tak. Dopiero zaczynam z nim przygodę i wszystkie informacje koduję.
Misia jak zawsze na swoim miejscu, tym razem proszę ją ode mnie podrapać po brzuszku ;:108
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Wczoraj wypędził mnie z działki bardzo silny i niesamowicie zimny wiatr. Wróciłam nie tylko przewiana do szpiku kości, ale dodatkowo z potężnym bólem głowy i nie miałam siły cokolwiek napisać. W tej sytuacji ograniczyłam się jedynie do przeczytania Waszych wpisów i odłożyłam odpowiedzi do dzisiaj. A dzisiaj cały dzień pochmurny i ciemny, też niesprzyjający dobremu samopoczuciu. W ogóle sytuacja wygląda jak w ponurą noc listopadową. Bardzo łatwo o chandrę, ale nie! Nie dam się!


Dorotko FikuMiku - ta żółta begonia rzeczywiście jest bulwiasta i ona mieszka w doniczce, natomiast na rabacie jeszcze w pełni kwitnienia białe i różowe begonie rabatowe i to one ponoć mogą przeżyć zimę w domowych pieleszach.
Jest tylko jeden malutki problemik. Bo o ile cebulę bulwiastej można schować gdziekolwiek - jest bowiem niewielka - o tyle całe rośliny rabatowej przeniesione do doniczek zajmą całość miejsc przeznaczonych dla późnozimowych wysiewów, w tym pomidorów. :oops: A garażu nie posiadam, niestety.

Martusiu - to nie ja pędzę, to zasługa Miłych Gości często zaglądających do mojego wątku, za co oczywiście wszystkim jestem ogromnie wdzięczna. ;:180
Działeczka moje stanowi zapewne ułamek wielkości Twojego ogrodu, toteż nie trzeba ani dużo czasu, ani specjalnego wysiłku w celu dokładnego przygotowania jej do zimowego spoczynku.
Wyobraź sobie, że u mnie dzwonki brzoskwiniolistne zachowują się tak jak u Ciebie kropkowane czy 'Pink Octopus'.
W ubiegłym roku mieliśmy przyjemność gościć na działce całą rodzinkę jeżyków, w tym ten był pierwszym gościem. Ponieważ jednak dostał pić, to może jeszcze wróci ... Na wszelki wypadek przygotowaliśmy schronisko w postaci szałasu z gałązek i liści jako ewentualne zimowe mieszkanko.
Jesteś ponad miarę miła w ocenie moich kwitnących, których jest już naprawdę niewiele, dziękuję i w rewanżu życzę cieplutkiego, pełnego słonecznych promieni października. ;:167

Maryniu - i ja zachodzę w głowę, co się temu ciemierniku pomydliło w łebku.
Begonie bulwiaste w tym roku wypięły się na mnie wyjątkowo niegrzecznie i na kilka (już nie pamiętam ile) ostała się tylko jedna, ale i ona nie kwitła tak, jak powinna. ;:222 Ponieważ jednak bardzo je lubię, w przyszłym roku znowu zaproszę je do siebie.
Mam nadzieję, że wizyta u medyka okazała się pomyślna dla Twego zdrowia, czego najserdeczniej Ci życzę i dziękuję za dobre życzenie od Ciebie ;:167 , które spełniło się tylko w części, bo wiatr i ostry spadek ciśnienia atmosferycznego zdołował mnie dokumentnie.
Pozdrawiam cieplutko. ;:196

Aniu - szczerze mówiąc, to róże ładniej kwitły w powtórce niż w pierwszym rzucie, gdy było u mnie sucho, jednak teraz gonią już reszteczkami kwiatków, a firletki raczej mizernie powtarzają. Większa kępka w ogóle nie powtarza.
Dziękuję za pozytywną ocenę moich kwiatków, ;:180 które tak na dobrą sprawę to już na taką pochwałę nie zasługują, choć oczywiście jeszcze cieszą.
Pozdrawiam wzajemnie i również życzę Ci słonecznych dni. ;:196

Danusiu - chciałabym bardzo, by było tak, jak napisałaś, ale już malutko kwiatków na rabatach, dzięki czemu wszystkie wyraźnie widać, bo miszmasz zlikwidowany. ;:306
Kwitła jeszcze tylko jesienna odętka, ale też już nie kwitnie, też została przycięta, podobnie jak większość bylin, w tym floksy i tylko ten czerwony jeszcze został oszczędzony, bo kwitnie ciągle na bogato.
Ta końcówka dnia nie zapoznała się z Twoim życzeniem i zachowała się zupełnie odwrotnie, nie mniej serdeczne dzięki za dobre serduszko. ;:167

Alu - zapracowana to ja byłam, od wczoraj już na jakiś czas pozbyłam się roboty, co mnie martwiło, bo powiało nudą, jednak na szczęście powiało też zimnym wiatrem, który na dzisiaj przygnał ciężkie deszczowe chmury i już nudzić się na działce nie było mi dane. ;:306
Tak naprawdę, to kolorów na rabatach już niewiele, ale za to wszystkie widać. Większość działki już niemal opustoszała, a ponieważ znowu zrobiło się zimno, obawiam się o różyczki, które jeszcze po kilka pączków zbudowały.
Słoneczko przygarniam z wdzięcznością i odwzajemniam z całego serca. ;:167

Halszko - kolorowo - powiadasz ... ;:131 To tylko tak wygląda na zdjęciach, ponieważ widać jeszcze kwitnące roślinki, a że ich malutko, to widać je dobrze.
Chciałabym, by jeżyk zamieszkał na działce, nawet szałas dla niego przygotowaliśmy, ale to on sam wybierze sobie zimowe lokum.
Misia wymiziana, podziękowania słodko wymruczała, M i ja dziękujemy za dobre życzenie i cieplutko pozdrawiamy. ;:196

Dorotko - mam nadzieję, że jeżyk jeszcze wróci i zamieszka w przygotowanym dla niego zimowym schronisku.
Zebrałam dużo nasion kosmosów, ;:303 więc tylko przypomnij , a też będziesz je miała. Przy okazji - sadzonki dzielżanów wyślę do Ciebie wiosną, bo coś nie śpieszy się im w wypuszczaniu młodziutkich odrostów.
Swojego bylinowego hibiskusa już przycięłam, zostawiając ok. 20 cm łodyg, by widzieć po zimie, gdzie dokładnie siedzi i nie wsadzić czegoś, co odebrałoby mu możliwość ładnego startu. :lol: On dość późno wypuszcza młode łodygi, zawsze z korzeni.
Misia uwielbia głaskanie i drapanie po brzuszku, toteż pięknie mruczała w podzięce. ;:168
Ładuje się bezpardonowo na moje kolana, odwraca do góry brzuchem i czeka na swoją porcję pieszczot tak ze trzy - cztery razy dziennie.


Obrazek

Obrazek

ObrazekDorotko ;:180

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy, kolorowych snów, słonecznego czwartku. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Pomimo takiego sezonu niełatwego (przynajmniej u mnie) mialaś super kwiaty i warzywa gratulacje się naprawdę należą ;:138 Fajny pomysł na te alejke przy furtce!! Ciekawe czy masz juz sporo innych idei na zmiany??
Te żółte kwiaty piąte zdjęcie (niestety nie da się pokazać linku)to przypominają mi niemal menore :D
U mnie kosmosy dopiero buduja pąki a siane były na sadzonki w marcu... tak ta zimna i ulewna pogoda opózniła u nas sezon.
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, no cóż, jesień to już nie letnia feria kwitnień ;:185 , ale dopóki jest co sfotografować, zwłaszcza w słoneczku, to jest dobrze ;:215 .
Rozkwitają u Ciebie chryzantemki :tan , a moje nie chcą ;:185 , chociaż ostatnie ciepełko mocno napompowało ich pączki, to jest nadzieja, o ile ich nie zmrozi ;:223 .
Pełnik niezmiennie mnie zadziwia ;:oj
Dzwonki brzoskwiniolistne znikają Ci pewnie przez ciągłe pielenie. One nie są chyba zbyt długowieczne, ale nasion mają miliony i ciągle są u mnie w różnych miejscach, ale ja nawet już nie pamiętam gdzie są schowane moje pazurki :;230
Niech złota jesień szybko wraca i trwa jak najdłużej ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj też nie odważyłam się pojechać na działkę. Przeszłam się na ryneczek i po powrocie stwierdziłam, że jeszcze poczekam. Poczekam na słońce. Pokazało się dopiero po południu, ale dla mnie trochę za późno. Może jutro od rana zaświeci.....


Iguniu - w sumie nie mogę narzekać na plony warzywne, ;:333 tylko z owocami cieniutko. ;:222
A kwiaty jak to kwiaty. Jedne super, inne niezbyt udane bądź zupełnie do kitu. ;:131 Jednak ogólnie nie było najgorzej, dziękuję. ;:196
Te kwiaty to pełnik chiński. Powtarza kwitnienie i w sumie ładniej kwitnie teraz niż wiosną. :lol:
Moje kosmosy już z coraz mniejszą ilością kwiecia, a też wyjątkowo późno w tym roku zakwitły.
W sumie sezon został opóźniony i wcześniej się kończy. :oops: Taki dziwny rok.

Martusiu - chryzantemy bardzo wolniutko się zbierają, ale moje zawsze tak mają, poza jedną - tą rudą.
Pełnik chiński popisuje się teraz bardziej niż w pierwszym kwitnieniu ;:303 , tylko - niewdzięcznik - nie przyrasta. ;:204
Pewnie masz rację w sprawie mojej nadgorliwości w pieleniu, ale tego nie zmienię, bo lubię. ;:306
Przyłączam się do Twego wołania o powrót złotej jesieni. ;:215 Może dwugłos szybciej do niej dotrze....


Obrazek

Obrazekdarmowe aukcje

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy. Słonecznego piąteczku. ;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11484
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko ale miałaś miłego gościa, słodki jeżyk. ;:215
Bukiet róż w pąkach śliczny. ;:oj Niestety róże są zbyt wymagające dla takich raptusów, jak Ty i ja. ;:306
Chryzantemy jeszcze Ci zakwitną, ;:108 moje też w drobnych pąkach.
Misia jakoś pyszczkiem nie chciała zapozować. :D
Miłych pobytów na działce. ;:168
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2816
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, śliczna różyczka na tle lazurowego nieba ;:oj i jeszcze cały bukiet gotowy do kwitnienia ;:138
Powojniki jeszcze kwitną ;:333 i chwaścik niestrudzenie rozwija kwiatuszki :tan
Twój pełnik może nie przyrastać, jak tyle kwiatków produkuje dwa razy w sezonie ;:oj , mój kwitnie nędznie raz i też nie powala wielkością kępy, ale trwa i mam nadzieję, że kiedyś zaszaleje ;:215
Piękny widok złoto-czerwonych drzew, niech trwa jak najdłużej!
Słonecznego weekendu, Lucynko ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
Shalina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1132
Od: 3 paź 2017, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko zazdroszczę Ci jeżyka, który odwiedził Twoją działeczkę i dał się tak sfotografować ;:433
U mnie mieszkał przez jakiś czas, ale wychodził tylko po północy i nie miałam szans, aby mu zrobić zdjęcie ;:223
Kwitnących kwiatków masz jeszcze sporo , a różyczki ;:333 Cieszę się, że pogoda dopisuje i sprzyja pracom ogrodowym i oby było tak najdłużej. :heja U mnie też jest słonecznie, ale ostatnio bardzo wieje, co dla mnie nie jest dobre i muszę siedzieć w domu. ;:223 Dzisiaj jest -2 to datury i canny załatwiło ;:145
Pozdrawiam ;:167 i życzę ;:3 ;:196
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko mam nadzieję, że dzisiaj pogoda pozwoliła Ci odwiedzić działeczkę.
O nasionka kosmosów się upomnę, poszłam dziś jeszcze sprawdzić, no choćbym coś chciała z moich zebrać to nie da rady. Wyrosły tego sezonu wysokie, kwiatów mało, a nasion nie zawiązały.
Cierpliwie poczekam na dzielżany, nawet kilka lat, nie trzeba się śpieszyć.
Mam nadzieję, że u Was nie zapowiadają jeszcze przymrozków.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Piękne słoneczko wypędziło mnie z cieplutkiego domku i pognało na działkę. A tam ... Zaledwie dwanaście stopni na termometrze (w południe) i zimny wiatr. Trzy godziny wytrzymałam, a czwartą poświęciłam na mękolenie M, że chcę do domu.
Mam do wykopania buraczki i selery, a nawet się nie przebrałam, jedne i drugie warzywa zostały tak jak stały.
Nawet Misi nie chciało się spacerować. Wychodziła spod koca na chwilę, by znowu się pod nim zakopać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedynie małżowi było ciepło i przytulnie, bo robił porządki w gołębniku. Tylko perfuma mu tam nie pachniała, a wręcz przeciwnie.
Na rabatach bez zmian, z małym wyjątkiem. Niskie marcinki zaczynają kwitnąć.

Obrazek

Obrazek


Soniu - tak bardzo bym chciała, by jeżyk nie tylko jeszcze wrócił, ale żeby się jeszcze zadomowił na mojej działeczce. :D
Ten bukiet róż to jeszcze na krzaczku rosnącym na rabacie. Dzisiaj prezentował się tak:

Obrazek

Jeśli nie będzie wczesnej zimy, to chryzantemy pokażą kwiatki, ale gdyby ... Odpukuję. ;:124
Dzisiaj złapałam Miśkę kilka razy z przodu, a to tylko dzięki temu, że było jej zimno, wychodziła na króciutko i daleko nie łaziła. :lol:
Dziękuję, Kochana, za dobre życzenie ;:167 Jednak nie wiem, kiedy wybiorę się na zimną działkę. Poczekam na cieplejsze dni. Może jeszcze będą.... Zmarzlak się ze mnie zrobił. ;:oj

Martusiu - okazuje się, że wszystkie moje różyczki mają nowe pąki, tylko czy zdążą je rozwinąć? ;:218
Niebieski powojnik zawsze kwitnie późnym latem i jesienią, ten różowy to nowy nabytek. Wiosną miał jednego kwiatka, teraz drugiego.
Czy Twój pełnik ma dużo słońca? Bo on to lubi. A ogniste kolory mają tylko drzewa na osiedlu, na działce na drzewach króluje zieleń.

Obrazek

Słoneczko na weekendowe dni przygarniam z radością i z całego serca życzenie odwzajemniam. ;:167

Halinko - gdyby jeszcze pan jeżyk zechciał zamieszkać na mojej działeczce... Szałas przygotowany. ;:108
W ubiegłym roku gościliśmy całą rodzinkę jeżyków. Cztery maluszki się nam urodziły. A ileż dały radości! :tan
U nas też zimno, mimo że bez przymrozków (na razie) i nie uśmiecha mi się zbyt dużo czasu na działce spędzać. Jakoś szybko marznę. :oops:
Przymrozki, nawet aż -2* nie sprzyjają ciepłolubnym roślinkom, ale może jednak Twoje kanny i datury obroniły się przed zmarznięciem. ;:131 Oby, bo szkoda byłoby już je zimowo potraktować. ;:108
Pozdrawiam wzajemnie i również słonecznych dni życzę bez przymrozków i wiatru. ;:3 ;:196

Obrazek

Dorotko - odwiedziłam działkę. Tylko odwiedziłam, ;:224 bo nawet nie zmieniłam ciuchów z powodu zimna.
Nasion kosmosów mam już dużo zebranych, a jeszcze mnóstwo ich dojrzewa na roślinach, które kwiatków mają już niewiele.

Obrazek

Wyobraź sobie, że moje dzielżany już przekwitły :shock: Wyjątkowo wcześnie w tym roku. Ale też wcześnie rozpoczęły kwitnienie.
Kilku lat czekać na nie nie będziesz, wiosną z korzeni wyrosną młodziutkie, które do jesieni rosną, by zakwitnąć.
Przymrozków nie zapowiadają, ale jeśli na wysokości człowieka ma być 2 - 3 stopnie, to przy gruncie może być minus. ;:108


Dużo słoneczka Wam życzę na cały weekend. ;:3 ;:4

ObrazekKto rozpozna?

Obrazek

Obrazek

Idziemy na malinki.

Obrazek

A może na poziomki....

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

No, no Lucynko :D ale u Ciebie kolorowo i smakowicie ;:138 ja też wczoraj zebrałam maliny, jeszcze sporo niedojrzałych zostało na krzaczkach, może jakby słoneczko świeciło zdążą jeszcze dojrzeć ;:7 poziomki mam już stare więc i owoców miały mniej, muszę posadzić nowe.
Twój wytrwały lilowiec-pajączek chyba jednak kończy swój żywot ;:108
Różyczki prześlicznie kwitną, przy tej pogodzie kwiaty pewnie długo się utrzymają.
Misia pięknie pozuje, tym razem od frontu :D

Dziękuję za życzenia słoneczka i wzajemnie życzę Ci kochana nie tylko słonecznych ale i cieplutkich dni ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25116
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

W tym tygodniu to chyba wszyscy odczuli jakies anomalie pogodowe.
U nas w pracy nawet chłopaki narzekali, że nic im się nie chce,. że czują jakąś niemoc, jakby mieli się rozchorować.
Na szczęście nic takiego nie nastapiło.
Przynajmniej na razie.
Śliczna ta Twoja Miśka.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”