Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alicja125
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2450
Od: 13 gru 2015, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko witaj ja z obiadkiem też w niedziele miałam problem ugotowałam rosół siedziałam do późna by było wzięłam na działkę, a rosołu nikt nie chciał wkurzyłam się i dałam ziemniaki z jajkiem sadzonym posypałam koperkiem i kefir wszyscy nagle chcieli ;:223 i po co ja głupia sie meczylam z zupą. Teraz zaoszczędzę czas na odpoczynek. Kwiatów jednorocznych zawsze kupuje za dużo potem upycham gdzie się da u Ciebie musi być teraz pięknie i kolorowo ;:oj . Pozdrawiam życzę miłego popołudnia. ;:196
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Awatar użytkownika
stasia_ogrod
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5199
Od: 13 mar 2011, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: andrychow

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

No niemożliwe, że i u Ciebie kwitną już floxy, tylko moje jakieś niemrawe i nawet pąków nie mają. ;:oj ;:oj
Rabatki wypełnione po brzegi zjawiskowymi roślinami, nawet arisema została Ci wierna i wykurzyć się nie daje. ;:215 ;:215
Lilie, liliowce z bajecznym pająkiem na czele i wszelakie rośliny towarzyszące i zadarniające, odwdzięczają się za dobrą opiekę. ;:63 ;:138
Lucynko, pogoda sprzyja biwakowaniu, więc wypoczywajcie i regenerujcie siły, żeby starczyły Wam do przyszłego sezonu. ;:167 ;:167
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2587
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Ależ cudownie u ciebie; ta feria kolorów,zapachów i mnogosci kwiatów!! ;:215 A floksy to zawsze takie wyrywne są? Bo u mnie wprawdzie sporo wyrosły ale ani pąka nie mają. Życzę ci cudownego relaksu w tym twoim przepięknym raju!!!
Czy u ciebie też tak gorąco i dszno?
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2571
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko :wit
Muszę pokazać moim gazaniom fotki Twoich - niech się wstydzą ;:306 Chodzę koło nich, podlewam, zasilam, proszę, grożę, a one co najwyzej dwoma kwiatkami jednocześnie mnie zaszczycą a przeważnie to jednym ;:174 Jak następny się rozwija to poprzedni przekwita ;:14
Piękne liliowce, a ostatni ma niesamowity kolor ;:138
Miłego wczasowania Lucynko, trochę wytchnienia od upału ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16966
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Lucynko!
No fiu, fiu,,,ale nacieszyłam oczy tyloma pięknymi kwitnieniami.
Wszystko mi się u ciebie podoba.
Bogactwo maczków, kolorów imponujące.
Gazanie od iluś lat śliczne.
Liliowce i lilie przepiękne kwitnienia .I ja je uwielbiam ;:167 formami kwiatuszków i kolorów oczywiście.
Pięknie tam masz.
I ta rabata różana też bardzo ładna.
Pozdrawiam serdecznie ;:196
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko tyle pięknych kwiatków pokazałaś.Piękne też te trzy róże,a szczególnie podoba mi się ta jakby fioletowa.U mnie też już kwitną floksy,zaczynają lilie.Jak w pogodzie nic się nie zmieni to jadę jutro na działkę.Wieczorem i w nocy pięknie padało,mam nadzieję na działki też.
Samych fajnych nocek na działce życzę i trochę deszczyku. ;:168
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Wspaniale mieszka się na działce, jednak tylko podczas sprzyjających warunków atmosferycznych.
Minionej nocy o godz. drugiej dwadzieścia obudził mnie potworny hałas. Okazało się, że to potężna wichura, która niemal kładła ogromne drzewa zza siatki sąsiedniej działki. Dopiero po kilku minutach usłyszałam pierwszy pomruk burzy, a chwilę później lunęło, błyskało się i grzmiało coraz bliżej. Ostatecznie burza przeszła bokiem, tylko ulewa trwała i trwała, bym rano mogła zobaczyć wodę stojącą na wszystkich ścieżkach między rabatami, ubitą i w dużej części wypłukaną ziemię z rabat oraz leżące wysokie roślinki. Zdążyłam podnieść je i podwiązać, gdy nagle pojawiła się kolejna burza i znowu lało się z nieba jak z cebra.
W tej sytuacji zdecydowaliśmy się na ewakuację do domu. Ledwo wróciliśmy, wyszło piekące słońce i zaczęła się parówa, a teraz znowu pada. Noc ma być podobna, jak głosi niedawno przysłany alert.
Chciałam deszczu, to go mam. Tylko dlaczego od razu z nadmiarem?


Ewuniu - dziękuję pięknie za ciepłe słowa skierowane do moich kwiatuszków. ;:180
Ta prymulka, która ciągle u mnie kwitnie, to kandelabrowy pierwiosnek z własnego wysiewu. On dosyć późno zakwitł, długo trzyma kwiatki, a dodatkowo coraz to rozwija nowe pąki.

Marysiu - z radością przygarnęłabym wiele z widzianych na działkach kwiatów, tylko areał ciut za mały. Masz rację: fotografuję tylko własne podopieczne, a i tak sama zachodzę w głowę ;:24 , jak one się wszystkie mieszczą. A mieszczą się, tworząc istny busz. Trochę się nadmiaru pozbyłam, uszczęśliwiając kilka sąsiadek. One zadowolone, ja szczęśliwa, bo wyrzucić nie miałam serca.
Gazanie, niestety, nie z własnego siewu. Siałam, owszem, ale niewdzięcznice nie powschodziły. Kupiłam pięć sadzonek na ryneczku, z czego tylko jedna się zbiesiła, cztery ładnie rosną i kwitną. ;:333
Floksy wyjątkowo wyrywne tylko dwa: biały i czerwony. Czy to jakiś znak? Wszak biel i czerwień to barwy najbliższe memu sercu. ;:167
Do ostatniej nocy działka dostawała wodę z węża, nie żałowałam jej nawet podczas byle jakiego ciśnienia wody. Po prostu dłużej pląsałam z wężem po działce.
Bardzo dziękuję za dobre fluidy i ściskam w rewanżu, mocno przytulając. ;:196

Alu - to ja mam lepiej, bo mój ślubny rosół zje niezależnie od tego, jak mocno się przy nim spoci.
Mnie on już tak nie smakuje w upalne dni, dla mnie rosół to zupa na zimowe dni.
Nie wszystkie jednoroczne jeszcze mi zakwitły, część, np. maki, już w zasadzie przekwitły, a jeśli nawet nie, to nocna ulewa wypłukała im ziemię z korzeni i prawie wszystkie legły na płask. :oops:
Wprawdzie jest już coraz bardziej kolorowo, jednak nie ma jeszcze tego efektu, którego oczekuję.
Pozdrawiam wzajemnie i życzę udanego weekendu. ;:196

Stasiu - u mnie zakwitły tylko dwa floksy, szału nie ma, ale za to w moich ulubionych barwach, tworząc zestaw, który kocham. ;:167
Arisema zrobiła mi prawdziwą niespodziankę. Nie spodziewałam się, że ją jeszcze zobaczę.
Dziękuję, Kochana, za miłe słowa pod adresem moim i moich podopiecznych, ślicznie dziękuję za dobre życzenia i w rewanżu Wam życzę radosnego działkowania. ;:196

Iguniu - bywało więcej kwitnieńo tej porze roku, nie mniej milo mi, że tak kolorowo widzisz moją działkę. :D
Dwa floksy wyjątkowo się wyrwały z peletonu, może dlatego, że razem tworzą mój ukochany zestaw barw.
Było, jest i, z tego co widzę w prognozach, nadal będzie gorąco i duszno. Nawet burza i ulewny deszcz nie poprawiły komfortu oddychania.
W tej sytuacji każde dobre życzenie jest w cenie. Dziękuję serdecznie i z całej duszy odwzajemniam. ;:167

Halszko - moje - nie moje gazanie zostały wsadzone do gruntu każda już z pierwszym kwiatkiem, a przyjechały z ryneczku, bo z własnego siewu nie uzyskałam ani jednej sieweczki. ;:108 A Twoje się rozkręcą, widocznie potrzebują nieco więcej czasu.
Z własnego siewu póki co kwitną mi jedynie bratki, żeniszki, heliotropy, smagliczka i len, choć ten ostatni byle jak. Maki zasiały się same.
Ten liliowiec, który zwrócił Twoją uwagę, przyjechał do mnie od Danusi (danuta z) i w rzeczywistości jest ciemniejszy, tylko ze mnie taki fotograf, co to nie potrafi uchwycić niektórych barw. Nie mniej, jest śliczny i codziennie raniutko najpierw do niego w odwiedziny pędzę. ;:65
Bardzo dziekuje za dobre życzenia, które odwzajemniam z całego serca. ;:167

Aniu - bardzo jesteś łaskawa dla moich kwiatuszków, dziękuje pięknie. ;:180
Gazanie tym razem nie pochodzą z własnego siewu. Nie udało się, więc pobiegłam na ryneczek i zafundowałam sobie gotowce, ponieważ ogromnie lubię te kwiatki, a i nasiona będzie z czego pozyskać.
Pozdrawiam wzajemnie rownie serdecznie. ;:196

Danusiu - zapewne masz na myśli różę 'Novalis'. Bardzo ją lubię, bo nie jest wymagająca i jedyna nigdy jeszcze nie poddała się jakimkolwiek chorobom. ;:303 Jedyny jej mankament jest taki, że nie znosi deszczu. Po każdym bardziej lub mniej obfitym deszczu kwiatki jej smętnie zwisają.
Ty na działkę, ja z działki, ale na króciutko, jutro wracam i jeśli prognozy i alerty pogodowe nie postraszą, to znowu na kilka dni.
Jednak tam, na łonie znacznie lepiej znoszę upały.
Pięknie dziękuję za dobre życzenia,a Tobie życzę pogody sprzyjającej działkowaniu. ;:167


Migaweczki z działeczki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazekfree image hosting

Obrazek

Obrazek

Błyskawicznie zbliża się potężna burza. Wyłączam komputer. Pokażę się po. Trzymajcie się. ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42113
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko dobrze, że zjechaliście do domu, bo burze paskudne krążą po kraju.
U mnie przeszły dwie ulewy, a jedna z takimi atrakcjami ;:oj

Obrazek

Widzę, że kwitnie Ci jukka, a moja nie wyszła po zimie i już jej nie chcę! tyle ile jej próbowałam dogodzić i albo nie kwitła albo w końcu odeszła bez słowa.
Ślicznie widzę kwitną ostróżki, maki, róże i nawet dalie a zaczynają liliowce :D
Działka podlana więc posiedź w domu i na pewno zaraz stęsknisz się za śpiewem ptaszków o świcie i póki się da wylądujecie w swojej altanie.
Zdrówka i jak najmniej złych warunków atmosferycznych, buziaki ;:196 ;:167
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16555
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Marysiu - nawet bardzo dobrze, że od południa jestem w domu. ;:303
W godzinach popołudniowy rozpętała się kolejna pogodowa nawałnica. :shock: Burza po burzy szła i burzą poganiała. ;:202 W sumie kilka godzin lało jak z cebra. Ciekawa jestem, jaki obraz zobaczę jutro na działce. Już się boję. ;:oj
Na szczęście nie było gradu, nawet tego drobnego, a już w ogóle nie wyobrażam sobie tak wielkich kulek. ;:111 Przecież takie pociski wszystkie pomidory zbiłyby z krzaczków. ;:174
Już nie będę prosiła o deszcz ;:185 , grzecznie i cichutko będę podlewała, nie drażniąc matki natury. ;:108
Marysiu, moja jukka nie kwitnie, bo jej zwyczajnie nie posiadam. Na zdjęciu załapała się jukka sąsiada z naprzeciwka.
No i masz babo placek ;:306 Wydało się, że fotografuję nieswoje kwiatki. ;:306
Dalie kwitną dwie, przy czym jedna jedynym kwiatuszkiem, maki przegrały z ulewnym deszczem, ostróżki ledwo uratowałam, róże zapowiadają przerwę i tylko liliowce coraz szybciej się rozkręcają.
W domu posiedzę pewnie do jutra. ;:7 Przecież muszę sprawdzić, co dodatkowo ulewy zniszczyły i ewentualnie ratować zagrożone roślinki. ;:333 Jednak z nocowaniem na działce ze dwa dni się wstrzymam. ;:108 Przeczekam ten niepewny czas.

Zdrowko przygarniam z otwartymi ramionami, odwzajemniając z całego serca ;:167 ;:167
Wzajemnie też dobrej, spokojnej aury życzę, bez takich... ;:196
Spokojnego weekendu. ;:cm

Obrazek

Obrazek

Ps. Ogórki ukryte przed złodziejem obficie plonują.

Obrazek

Obrazek



Kochani, niech wszystkim Wam weekend minie spokojnie i zdrowo.
;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25125
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Całe szczęście, że jednak dzisiaj zostaliście w domu na noc. Co prawda myślę, że już po wszystkim, ale mimo wszystko w domu chyba troszeczkę lepiej spędzić taką pogodę.
Jak pisałam u siebie u mnie pada codziennie.
Spory deszcz spadł w środę. A na Podolszycach ledwo kropiło.
Tak blisko mieszkamy, a tak różne pogody mamy.
Jak czytam, że jarzmianki Ci się sieją, jestem bardzo zdziwiona.
U mnie one ledwo żyją. Nawet zamierają.
A tak je lubię
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2571
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, bardzo Ci współczuję tych gwałtownych ulew, choć trzeba się cieszyć, że nie było gorzej. Niestety jesteśmy bezsilni przed działaniem natury.
Prześliczne widoki rabat pokazałaś Lucynko ;:215
Jasna pastelowa różyczka jest słodka, nie znasz przypadkiem jej imienia?
Ogóreczki Ci obrodziły ;:63
Kochana, spokojnego dobrego weekendu Ci życzę ;:196 a nade wszystko zdrowia, bo to najważniejsze ;:167 ;:167 ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

W grupie kwiatki wyglądają bardzo fajnie,szczególnie te na 4 zdjęciu.Widać każdy kwiatek z osobna chociaż są razem. ;:215
Szkoda,że nie mam miejsca na więcej róż,ale ta z pierwszego zdjęcia wpadła mi w oko,wiesz jak się nazywa?(ta jasna różowobiała).
Pogoda z każdym rokiem co raz bardziej szalona.U nas wczoraj lało i grzmiało,ale to prawie bez oddechu.
Trzymaj się i wystrzegajcie się burzy. ;:138
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11278
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Migaweczki z działeczki miłe dla oka, ogóreczki pobudzają kubki smakowe! ;:138
Czytam,że działeczkę Ci burza dotknęła...roślinki napojone się od nie dadzą w krótkim czasie i nadal będą cieszyć! ;:108
Do mnie na szczęście burze nie dotarły,dzisiaj nieco chłodniej i zamierzam dzień spędzić działkowo :heja
Miłych i spokojnych kolejnych dni na działeczce Lucynko!Obrazek

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”