Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, gdzie jesteś, Kochana?
Smutno tutaj bez Ciebie.
Smutno tutaj bez Ciebie.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Przydomowy ogród emerytki
Witam
jarha-Halszko, cyma2704-Soniu, Loctus-Loki, plocczanka-Lucynko ,korzo_m-Dorotko, Margo2-Gosiu, jolifleur-Ewo, marpa-Maryniu, ewita44-Ewo, any57-Andrzeju, Wanda7-Wandziu, Alicja125-Alu, danuta z-Danusiu, Bobka-Bogusiu dziękuję Wam za odwiedziny i przepraszam za moje milczenie Wprawdzie nie mam nic na usprawiedliwienie, ale jesienna aura mnie przytłacza, samopoczucie kiepskie i nic mi się nie chce Obiecuję poprawę
Przez kilka dni rozpaczałam po przemarznięciu moich cann, ale w końcu doszłam do wniosku, że dobrze się stało, bo na spokojnie je wykopałam i pomyłam. Teraz już ponad dwa tygodnie czekają w skrzynkach na torf, aby je przysypać, ale u mnie go też trudno kupić. Pani z ogrodniczego była tak miła i obiecała, że może kilka worków przywiezie mi z Zmościa. Chociaż pewnie już wyschły , muszę dzisiaj zrobić przegląd
W ogrodzie zrobiło się buro i ponuro, jedynie kilka różyczek miało pojedyncze kwiatki i jedna chryzantemka od Halszki pięknie zakwitła,dziękuję
Soniu pięknotkę kupiłam na ryneczku za jedyne 20 zł, była wprawdzie ładniejsza za 5 dyszek, ale pomyślałam sobie, że jak ma rosnąć to i ta urośnie. Mało odporna jest na mróz, to raczej ma marne szanse u mnie na przetrwanie.
Bogusiu canny, hosty i hortensje ogrodowe całkowicie zmarzły, większość paproci też Dzisiaj też mamy - 5, ale zapowiada się słoneczny i w końcu może będzie bezwietrzny dzień
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę oraz cieplych dni sprzyjającym pracom ogrodowym
Nie mam już co pokazywać to pochwalę się swoimi wcześniejszymi zakupami, które może będą cieszyć wiosną jak gryzonie ich nie zjedzą
Chryzantemka od Halszki, zdjęcie sprzed kilku dni
W sobotę kupiłam pocieszankę, która dzisiaj też pewnie zmarzła, bo za oknem jest biało, a na term.-5
Lucynko dziękuję za troskę i jest miło, że odczuwacie moją nieobeność Obiecuję poprawę, a do Waszych ogrodów zajrzę wieczorem
jarha-Halszko, cyma2704-Soniu, Loctus-Loki, plocczanka-Lucynko ,korzo_m-Dorotko, Margo2-Gosiu, jolifleur-Ewo, marpa-Maryniu, ewita44-Ewo, any57-Andrzeju, Wanda7-Wandziu, Alicja125-Alu, danuta z-Danusiu, Bobka-Bogusiu dziękuję Wam za odwiedziny i przepraszam za moje milczenie Wprawdzie nie mam nic na usprawiedliwienie, ale jesienna aura mnie przytłacza, samopoczucie kiepskie i nic mi się nie chce Obiecuję poprawę
Przez kilka dni rozpaczałam po przemarznięciu moich cann, ale w końcu doszłam do wniosku, że dobrze się stało, bo na spokojnie je wykopałam i pomyłam. Teraz już ponad dwa tygodnie czekają w skrzynkach na torf, aby je przysypać, ale u mnie go też trudno kupić. Pani z ogrodniczego była tak miła i obiecała, że może kilka worków przywiezie mi z Zmościa. Chociaż pewnie już wyschły , muszę dzisiaj zrobić przegląd
W ogrodzie zrobiło się buro i ponuro, jedynie kilka różyczek miało pojedyncze kwiatki i jedna chryzantemka od Halszki pięknie zakwitła,dziękuję
Soniu pięknotkę kupiłam na ryneczku za jedyne 20 zł, była wprawdzie ładniejsza za 5 dyszek, ale pomyślałam sobie, że jak ma rosnąć to i ta urośnie. Mało odporna jest na mróz, to raczej ma marne szanse u mnie na przetrwanie.
Bogusiu canny, hosty i hortensje ogrodowe całkowicie zmarzły, większość paproci też Dzisiaj też mamy - 5, ale zapowiada się słoneczny i w końcu może będzie bezwietrzny dzień
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę oraz cieplych dni sprzyjającym pracom ogrodowym
Nie mam już co pokazywać to pochwalę się swoimi wcześniejszymi zakupami, które może będą cieszyć wiosną jak gryzonie ich nie zjedzą
Chryzantemka od Halszki, zdjęcie sprzed kilku dni
W sobotę kupiłam pocieszankę, która dzisiaj też pewnie zmarzła, bo za oknem jest biało, a na term.-5
Lucynko dziękuję za troskę i jest miło, że odczuwacie moją nieobeność Obiecuję poprawę, a do Waszych ogrodów zajrzę wieczorem
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- marta64
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2817
- Od: 8 kwie 2018, o 19:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko!
Ależ nasadziłaś cudności , wiosna będzie piękna
Chryzantemki śliczne , a pocieszankę wsadziłaś do gruntu? Pewnie tak, bo doniczkową mogłabyś schować na noc, a ciekawe ma kwiatuszki (te "stokrotkowe"najbardziej mnie kręcą) i szkoda będzie jak zmarznie , a może jest mrozoodporna
Samych dobrych dni i dużo pogody ducha
Ależ nasadziłaś cudności , wiosna będzie piękna
Chryzantemki śliczne , a pocieszankę wsadziłaś do gruntu? Pewnie tak, bo doniczkową mogłabyś schować na noc, a ciekawe ma kwiatuszki (te "stokrotkowe"najbardziej mnie kręcą) i szkoda będzie jak zmarznie , a może jest mrozoodporna
Samych dobrych dni i dużo pogody ducha
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Ogród pod wierzbą 3
Re: Przydomowy ogród emerytki
Ale fajne kwiatki kupiłaś.Wiosną będzie pięknie jak to wszystko zakwitnie.
Pogoda u nas jest bardzo ładna,więc myślę,że u Ciebie też.
Miłego,słonecznego dnia.Trzymaj się.
Pogoda u nas jest bardzo ładna,więc myślę,że u Ciebie też.
Miłego,słonecznego dnia.Trzymaj się.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko ale sobie zapodałaś kopanie dołków do piwoni.
Poznaję piwonie od Moniki, moje już posadzone ale trzeba doły kopać nie małe bo i karpy dorodne.
Czytam że Kanny już oczyszczone, u mnie jeszcze dalie w ziemi bo na razie nic ich nie zmroziło.
Pozdrawiam
Poznaję piwonie od Moniki, moje już posadzone ale trzeba doły kopać nie małe bo i karpy dorodne.
Czytam że Kanny już oczyszczone, u mnie jeszcze dalie w ziemi bo na razie nic ich nie zmroziło.
Pozdrawiam
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko, muszę przyznać, że zaszalałaś zakupowo. Wiosną i latem będzie bardzo kolorowo w Twoim ogrodzie.
Nauczona doświadczeniem nie sadzę już lilii jesienią, by ich cebulek nie wciamały gryzonie, a obok tych, które zostały w gruncie, sadzę ząbki czosnku w celu odstraszenia szkodników. Metoda sprawdzona i jeśli cebule nie zgniją, lilie kwitną, bo myszowate ich nie ruszają. Podobnie robię podczas sadzenia tulipanów - też do towarzystwa wtykam ząbki czosnku.
Chryzantemy bardzo ładne. Może tej nowej korzonki nie zmarzły, przenieś ją do jakiegoś bezpiecznego miejsca.
Życzę Ci dużo słonecznych dni i nocy bez mrozów.
Nauczona doświadczeniem nie sadzę już lilii jesienią, by ich cebulek nie wciamały gryzonie, a obok tych, które zostały w gruncie, sadzę ząbki czosnku w celu odstraszenia szkodników. Metoda sprawdzona i jeśli cebule nie zgniją, lilie kwitną, bo myszowate ich nie ruszają. Podobnie robię podczas sadzenia tulipanów - też do towarzystwa wtykam ząbki czosnku.
Chryzantemy bardzo ładne. Może tej nowej korzonki nie zmarzły, przenieś ją do jakiegoś bezpiecznego miejsca.
Życzę Ci dużo słonecznych dni i nocy bez mrozów.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko
Każdy z nas ma takie momenty,kiedy weny do pisania brak.
Nie przejmuj się tym. Najważniejsze, że już jesteś obecna i zdrowa.
Moje dalie już też musiałam wykopać. Szkoda kwiatów ale taka jest kolej rzeczy i taki mamy klimat.
Fajne zakupy poczyniłaś na poprawę humoru.
Dla nas to najlepsze lekarstwo na chandrę.
Fajne te psizęby , gdzie je kupowałaś , bo chyba nie w zwykłym sklepie.
Będzie pięknie .
Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia życzę.
Każdy z nas ma takie momenty,kiedy weny do pisania brak.
Nie przejmuj się tym. Najważniejsze, że już jesteś obecna i zdrowa.
Moje dalie już też musiałam wykopać. Szkoda kwiatów ale taka jest kolej rzeczy i taki mamy klimat.
Fajne zakupy poczyniłaś na poprawę humoru.
Dla nas to najlepsze lekarstwo na chandrę.
Fajne te psizęby , gdzie je kupowałaś , bo chyba nie w zwykłym sklepie.
Będzie pięknie .
Pozdrawiam cieplutko i miłego tygodnia życzę.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko witam i pozdrawiam
Każdy z nas ma okresy lepsze i gorsze ...oby tych pierwszych było więcej prawda ?
Niewielki kraj a jak zróżnicowana jest pogoda , u nas były przymrozki ale małe i pierwszy raz w życiu ścinałam kanny po przemrożeniu, resztki bo większość zdążyłam wcześniej.
Zakupy piękne zrobiłaś i sa zapowiedzą nowego kolorowego sezonu. Ja już miejsca nie mam i sporadycznie coś dokupuję np cebulki bo te wszędzie się zmieszczą.
Mam nadzieję, że już się obrobiłaś i na spokojnie czekasz na zimę.
Każdy z nas ma okresy lepsze i gorsze ...oby tych pierwszych było więcej prawda ?
Niewielki kraj a jak zróżnicowana jest pogoda , u nas były przymrozki ale małe i pierwszy raz w życiu ścinałam kanny po przemrożeniu, resztki bo większość zdążyłam wcześniej.
Zakupy piękne zrobiłaś i sa zapowiedzą nowego kolorowego sezonu. Ja już miejsca nie mam i sporadycznie coś dokupuję np cebulki bo te wszędzie się zmieszczą.
Mam nadzieję, że już się obrobiłaś i na spokojnie czekasz na zimę.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinkowspaniałe zakupy zrobiłaś będzie co podziwiać w następnym sezonie.
Chryzantema ładnie Ci zakwitla, nam nadzieję, że nie zmarzła, a ta amarantowa też śliczna, może jednak przetrwała przymrozek
Życzę Ci Kochana słonecznych dni i ciepłych nocy
Chryzantema ładnie Ci zakwitla, nam nadzieję, że nie zmarzła, a ta amarantowa też śliczna, może jednak przetrwała przymrozek
Życzę Ci Kochana słonecznych dni i ciepłych nocy
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Przydomowy ogród emerytki
Zaszalała Pani z zakupami
Ja już mało co kupuję.
Może jeszcze na tulipany się skuszę
Ja już mało co kupuję.
Może jeszcze na tulipany się skuszę
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Przydomowy ogród emerytki
Halinko sporo cebulek kupiłaś, wiosną będzie kwitnąco. Nowe piwonie zakupiłaś, Twój ogród jest z gumy Dobrej pogody na sadzenie.
Muszę pochwalić Twoją podpowiedź w sprawie usuwania liści z host. Po przemrożeniu i lekkim wysuszeniu super delikatnie się je ściąga, a do tej pory męczyłam się sekatorem.
Muszę pochwalić Twoją podpowiedź w sprawie usuwania liści z host. Po przemrożeniu i lekkim wysuszeniu super delikatnie się je ściąga, a do tej pory męczyłam się sekatorem.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12027
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Przydomowy ogród emerytki
Trzymaj się i nie daj się jesiennej depresji! Grtatuluję zakupów i nasadzeń. Ja dwa tygodnie temu też szalałem z wiadrem i łopatą, szachownic trochę dokupiłem?
Chryzantemy bardzo ładne.
Pozdrawiam!
LOKI
Chryzantemy bardzo ładne.
Pozdrawiam!
LOKI
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Przydomowy ogród emerytki
Super zakupy zrobiłaś Halinko .Też kupiłam parę cebul hiacyntów ,narcyzów i tulipanów tylko tyle mogłam pomieścić.Cudna La Ville cotta też ja mam ,ale słabo rosła w donicy z ukorzenionego patyczka ,który dostałam od Daysy ,ale jesienią dałam jej miejscówkę podsypałam mikoryzą i mam nadzieję że z wiosny zastartuje.Będziemy niecierpliwie czekać na nowe kwiaty piwonii, bo kłącza wielgachne już z czerwonymi noskami .Ostatnio też miałam awersje do ogródka i pisania ,ale mam nadzieję ze już wychodzę na prostą oby ten zapał nie zbladł tak szybko jak wrócił