Ogród moją ostoją cz.41
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu!
ale u ciebie dużo różnych kwitnień. Różności i cudności w roślinach
Wszystko mi się u ciebie podoba.
I liliowce przepiękne.I lilie.U mnie tez liliowców coraz mnie.A lilii trochę sadzonych później też kwitnie i w pąkach nawet mam.
Floksy, róże, rudbekie piękne kwitnienia.Piękne lato.
Tylko szkoda,że grad ci jabłuszka poznaczył.
Pozdrawiam serdecznie
ale u ciebie dużo różnych kwitnień. Różności i cudności w roślinach
Wszystko mi się u ciebie podoba.
I liliowce przepiękne.I lilie.U mnie tez liliowców coraz mnie.A lilii trochę sadzonych później też kwitnie i w pąkach nawet mam.
Floksy, róże, rudbekie piękne kwitnienia.Piękne lato.
Tylko szkoda,że grad ci jabłuszka poznaczył.
Pozdrawiam serdecznie
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu nie wiedziałam że masz aż tyle liliowców. Piękne są. Jarzmianka zupełnie inna niż moja. No i floksów trochę uzbierałaś. A zakupy skąd? Myślałam że uda nam się w końcu spotkać, bo mieliśmy jechać do Lanckorony, ale chyba nic , tego nie wyjdzie, M chyba nie dostanie urlopu.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42113
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam pięknie!
Mam za sobą pierwsze nasadzenia w tym sezonie. Może uda się odwrócić sytuację tym bardziej, że zamówiłam też cebule do jesiennego sadzenia i trochę nasion na wiosnę. Nie mam jeszcze siły do przekopywania skrzyń opustoszałych po działalności ślimaków więc nakryłam je kartonami, zobaczymy jaki będzie efekt. Mam zamiar przed wiosną z cudzą pomocą pod warstwę ziemi dać siatkę taka jak pod trawniki, bo nie dość że buszują w skrzyniach ślimaki to jeszcze nornice . Lubią pulchną ziemię.
Po ostatnich deszczach i wichurze odkryliśmy, że w tzw polu wyłamana została największa gałąź śliwki uleny. Ratujemy śliweczki przesmażając, bo ile można zjeść
Agnieszko floksów jest kilka: Flame pro 'Light Blue', 'Flame Light Pink Imp.' 'Early Pink Candy' i 'Cool Water'. Są dwie funkie, bergenia, pantofelnik, gaura, pysznogłówka, dąbrówka (cztery ostatnie miałam ale przepadły), jest żurawka bo wiele poznikało i naparstnica bylinowa skoro te dwuletnie mnie nie lubią. Była szałwia trivolor, ale zanim wsadziłam przepadła już drugi raz mam taką sytuację.
Lucynko i u nas lało jak z cebra, a ścieżka zamieniła się w ślizgawkę. Minęło parę dni i posadzone roślinki podlewam, bo upalne dni wysysają wilgoć. Lucynko przekopiuję co napisałam Agnieszce...wybacz "floksów jest kilka: Flame pro 'Light Blue', 'Flame Light Pink Imp.' 'Early Pink Candy' i 'Cool Water'. Są dwie funkie, bergenia, pantofelnik, gaura, pysznogłówka, dąbrówka (cztery ostatnie miałam ale przepadły), jest żurawka bo wiele poznikało i naparstnica bylinowa skoro te dwuletnie mnie nie lubią. Była szałwia trivolor, ale zanim wsadziłam przepadła już drugi raz mam taką sytuację.
Udało się posadzić roślinki ale porządków do zrobienie mam tak dużo że sadziłam z wyrzutami sumienia Jesień to może za dużo ale typowe sierpniowe lato panuje bo w całym ogrodzie pachnie floksami niestety już przekwitającymi a to specyficzny zapach. Coraz to inne róże zakwitają, a krzewuszki powtarzają kwitnienie.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa i życzenia Mam nadzieje, że już wróciliście na działkę i korzystacie z ocieplenia. Zatem zdrówka i radości z mieszkania wśród przyrody
Iwonko mydlnicę mam białą i różową, wprowadzałam ją dwa razy ale tym razem została i różowa nawet zaczyna się panoszyć Ty przy drogach krajowych spotykasz mydlnicę a ja ulubiona przeze mnie cykorię podróżnik (znowu mi zniknęła, ale może gdzieś się wysiała?).
Kaczor jest strasznie bezczelny i ciągle głodny. Zamiast szukać pokarmu na grządkach o mało nie wyrywa mi garnka z jedzeniem dla kur. Mają ogromny ogród z masą ślimaków, dżdżownik i innego dobra a siedzą w domku i czekają aż się pojawię
Pięknie opisujesz moje roślinki Grad zrobił wiele szkód! mnie podziurawił folie w tunelu, ale w gminie ludziom przedziurawił rynny plastikowe.
Dziękuję za dobre życzenia i dodam tylko niech się spełnią, bo siły potrzebne. Pozdrawiam serdecznie Iwonko
Aniu ciągle coś dokupujemy do naszych ogródków i ciągle nam mało Z pewnością jak się napatrzysz na liliowce na FO to nowe pojawią się na wiosnę i u Ciebie u mnie tak dokupuję hosty, bo tworzę kąciki hostowe.
Odwzajemniam serdecznie pozdrowienia
Kasiu masę liliowców jeszcze nie kwitło, a kolekcję powiększyła Mira
Jarzmianki mam trzy czerwoną, białą i taką jakby perłową. Mogę zebrać nasiona czerwonej i rzucisz w ziemię to wyrośnie, a za dwa lata zakwitnie. Floksów mam dużo i więcej bo wyrastają coraz to nowe krzyżówki (ciekawe). Zakupy w Albamarze, bo przysłali ofertę, a teraz dokupiłam jeszcze trochę cebul ale mocno okroiłam zakupy, bo na półce mnóstwo wykopanych cebulek tulipanów i hiacyntów... a widomo gdzieś to trzeba posadzić
Co się odwlecze Kasiu... Ściskam
Trochę zdjęć
myślałam, że zniknęły...
i dzisiejszy wschód słońca
z życzeniami miłej niedzieli!
Mam za sobą pierwsze nasadzenia w tym sezonie. Może uda się odwrócić sytuację tym bardziej, że zamówiłam też cebule do jesiennego sadzenia i trochę nasion na wiosnę. Nie mam jeszcze siły do przekopywania skrzyń opustoszałych po działalności ślimaków więc nakryłam je kartonami, zobaczymy jaki będzie efekt. Mam zamiar przed wiosną z cudzą pomocą pod warstwę ziemi dać siatkę taka jak pod trawniki, bo nie dość że buszują w skrzyniach ślimaki to jeszcze nornice . Lubią pulchną ziemię.
Po ostatnich deszczach i wichurze odkryliśmy, że w tzw polu wyłamana została największa gałąź śliwki uleny. Ratujemy śliweczki przesmażając, bo ile można zjeść
Agnieszko floksów jest kilka: Flame pro 'Light Blue', 'Flame Light Pink Imp.' 'Early Pink Candy' i 'Cool Water'. Są dwie funkie, bergenia, pantofelnik, gaura, pysznogłówka, dąbrówka (cztery ostatnie miałam ale przepadły), jest żurawka bo wiele poznikało i naparstnica bylinowa skoro te dwuletnie mnie nie lubią. Była szałwia trivolor, ale zanim wsadziłam przepadła już drugi raz mam taką sytuację.
Lucynko i u nas lało jak z cebra, a ścieżka zamieniła się w ślizgawkę. Minęło parę dni i posadzone roślinki podlewam, bo upalne dni wysysają wilgoć. Lucynko przekopiuję co napisałam Agnieszce...wybacz "floksów jest kilka: Flame pro 'Light Blue', 'Flame Light Pink Imp.' 'Early Pink Candy' i 'Cool Water'. Są dwie funkie, bergenia, pantofelnik, gaura, pysznogłówka, dąbrówka (cztery ostatnie miałam ale przepadły), jest żurawka bo wiele poznikało i naparstnica bylinowa skoro te dwuletnie mnie nie lubią. Była szałwia trivolor, ale zanim wsadziłam przepadła już drugi raz mam taką sytuację.
Udało się posadzić roślinki ale porządków do zrobienie mam tak dużo że sadziłam z wyrzutami sumienia Jesień to może za dużo ale typowe sierpniowe lato panuje bo w całym ogrodzie pachnie floksami niestety już przekwitającymi a to specyficzny zapach. Coraz to inne róże zakwitają, a krzewuszki powtarzają kwitnienie.
Dziękuję za wszystkie dobre słowa i życzenia Mam nadzieje, że już wróciliście na działkę i korzystacie z ocieplenia. Zatem zdrówka i radości z mieszkania wśród przyrody
Iwonko mydlnicę mam białą i różową, wprowadzałam ją dwa razy ale tym razem została i różowa nawet zaczyna się panoszyć Ty przy drogach krajowych spotykasz mydlnicę a ja ulubiona przeze mnie cykorię podróżnik (znowu mi zniknęła, ale może gdzieś się wysiała?).
Kaczor jest strasznie bezczelny i ciągle głodny. Zamiast szukać pokarmu na grządkach o mało nie wyrywa mi garnka z jedzeniem dla kur. Mają ogromny ogród z masą ślimaków, dżdżownik i innego dobra a siedzą w domku i czekają aż się pojawię
Pięknie opisujesz moje roślinki Grad zrobił wiele szkód! mnie podziurawił folie w tunelu, ale w gminie ludziom przedziurawił rynny plastikowe.
Dziękuję za dobre życzenia i dodam tylko niech się spełnią, bo siły potrzebne. Pozdrawiam serdecznie Iwonko
Aniu ciągle coś dokupujemy do naszych ogródków i ciągle nam mało Z pewnością jak się napatrzysz na liliowce na FO to nowe pojawią się na wiosnę i u Ciebie u mnie tak dokupuję hosty, bo tworzę kąciki hostowe.
Odwzajemniam serdecznie pozdrowienia
Kasiu masę liliowców jeszcze nie kwitło, a kolekcję powiększyła Mira
Jarzmianki mam trzy czerwoną, białą i taką jakby perłową. Mogę zebrać nasiona czerwonej i rzucisz w ziemię to wyrośnie, a za dwa lata zakwitnie. Floksów mam dużo i więcej bo wyrastają coraz to nowe krzyżówki (ciekawe). Zakupy w Albamarze, bo przysłali ofertę, a teraz dokupiłam jeszcze trochę cebul ale mocno okroiłam zakupy, bo na półce mnóstwo wykopanych cebulek tulipanów i hiacyntów... a widomo gdzieś to trzeba posadzić
Co się odwlecze Kasiu... Ściskam
Trochę zdjęć
myślałam, że zniknęły...
i dzisiejszy wschód słońca
z życzeniami miłej niedzieli!
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10604
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witam! w przepięknym poranku spowitym wschodem słońca, to szczęście przynosi gdy zobaczy się na powitanie dnia taki widok.
Ogród Twój Maryś tętniący kolorami i zapachami kwiatów przyciąga nie tylko motyle ale i ludzi, jest w całej okazałości taki swojski taki naturalny , choć wiemy ile wysiłku kosztuje żeby tak stworzyć
A mogę prosić o wyjaśnienie co to jest za roślinka na 13stym zdjęciu.
Ogród Twój Maryś tętniący kolorami i zapachami kwiatów przyciąga nie tylko motyle ale i ludzi, jest w całej okazałości taki swojski taki naturalny , choć wiemy ile wysiłku kosztuje żeby tak stworzyć
A mogę prosić o wyjaśnienie co to jest za roślinka na 13stym zdjęciu.
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj Marysiu spacerkiem zwiedziłam Twój ogród , ale on w pełni tętni życiem co mnie cieszy , bo to znaczy że u Ciebie już wszystko w porządku ze zdrówkiem czego Ci nadal życzę . u mnie susza rośliny już rano mdleją z parnoty , dziś czekamy na deszcz pozdrawiam jeszcze raz
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7942
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu
Jak słyszę o jakiś nowych floksach to uszy mi się wyciągają
Nazwy brzmią zachęcająco
Super kwitnie Twoja biała driakiew ,mi nic z nasionek nie wyszło ,może za szybko posiałam
Różyczki wyglądają pięknie
U nas może ze trzy mają jakieś ślady kwiatów.
Brzoskwinia bardzo apetyczna.
Może jeszcze ładną pogodę na koniec lata dostaniemy
Jak tam Twoje maskotki - kaczuchy
Jak słyszę o jakiś nowych floksach to uszy mi się wyciągają
Nazwy brzmią zachęcająco
Super kwitnie Twoja biała driakiew ,mi nic z nasionek nie wyszło ,może za szybko posiałam
Różyczki wyglądają pięknie
U nas może ze trzy mają jakieś ślady kwiatów.
Brzoskwinia bardzo apetyczna.
Może jeszcze ładną pogodę na koniec lata dostaniemy
Jak tam Twoje maskotki - kaczuchy
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, wróciliśmy w domowe pielesze i już tak zostanie. Na działkę codziennie będziemy zaglądać i wracać do blokowiska. Może kiedyś jeszcze przenocujemy tam, ale to już tylko okazjonalnie. Zimne noce nas wygoniły do ciepłego mieszkanka.
Dziękuję za wyczerpujące info w sprawie poczynionych zakupów. Widzę, że wzbogaciłaś ogród o ciekawe floksy. Jest pięknie, będzie jeszcze piękniej.
Ogród jawi się jako zadbany i bardzo kolorowy, bogaty w roślinność. Pięknie kwitną różyczki, lilie, powtarzające krzewuszki, fuksja i hortensje, zresztą wszystko w Twoim ogrodzie fantastycznie się prezentuje.
Widzę grube i długie kłosy akantu. Mój w tym roku strajkuje i tylko liści ogromnych naprodukował.
Cieszę się, bo dostrzegam poprawę humoru, a więc i zdrowia, którego życzę Ci coraz więcej i więcej.
Mocno ściskam i gorąco całuję.
Dziękuję za wyczerpujące info w sprawie poczynionych zakupów. Widzę, że wzbogaciłaś ogród o ciekawe floksy. Jest pięknie, będzie jeszcze piękniej.
Ogród jawi się jako zadbany i bardzo kolorowy, bogaty w roślinność. Pięknie kwitną różyczki, lilie, powtarzające krzewuszki, fuksja i hortensje, zresztą wszystko w Twoim ogrodzie fantastycznie się prezentuje.
Widzę grube i długie kłosy akantu. Mój w tym roku strajkuje i tylko liści ogromnych naprodukował.
Cieszę się, bo dostrzegam poprawę humoru, a więc i zdrowia, którego życzę Ci coraz więcej i więcej.
Mocno ściskam i gorąco całuję.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25125
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
To całkiem zrozumiałe, że poczyniłaś takie zakupy. To forma odstresowania.
Niektóre z nas biegają w tym celu na zakupy ciuchów, ty wolisz rosliny.
Tak jak ja
Chociaż ja już staram się bardzo panowac nad zakupami.
Niektóre z nas biegają w tym celu na zakupy ciuchów, ty wolisz rosliny.
Tak jak ja
Chociaż ja już staram się bardzo panowac nad zakupami.
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1699
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Czy fuksja ze zdjęcia to magellańska? A jeśli tak to zimowała już u Ciebie? Kupiłem sobie taką i nie wiem czy ryzykować zimowanie w gruncie czy lepiej kombinować.
Okrojone zakupy jesiennych cebul? to tak można?
Okrojone zakupy jesiennych cebul? to tak można?
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Marysiu, zaglądam do Ciebie po dłuższej nieobecności, a tutaj nie tylko ogród kipi kolorami, ale i cudne kaczki jako obstawa chodzą za Tobą krok w krok
Twoje róże kwitły zjawiskowo , co jedna to piękniejsza. Liliowcowa kolekcja naprawdę bardzo bogata Ogród sobie radzi doskonale, a Ty nabieraj sił do nowego sezonu. Teraz podziwiaj, rób jak najwięcej zdjęć, to będzie co zimą oglądać i wspominać. Czytałam, że i zakupy nowych roślinek już poczyniłaś? I ja ciągle coś nowego dokupuję. Ostatnio wpadłam w szał zakupów cebulowych... W sumie będzie tego ze 100 sztuk A teraz zastanawiam się kiedy ja to wszystko posadzę
Marysiu, pamiętasz może nazwy swoich winogron? Jaką odmianę byś mi poleciła? Wiosną chcę posadzić chociaż jedną sadzonkę.
Pozdrawiam Cię serdecznie i dużo zdrówka Ci życzę
Twoje róże kwitły zjawiskowo , co jedna to piękniejsza. Liliowcowa kolekcja naprawdę bardzo bogata Ogród sobie radzi doskonale, a Ty nabieraj sił do nowego sezonu. Teraz podziwiaj, rób jak najwięcej zdjęć, to będzie co zimą oglądać i wspominać. Czytałam, że i zakupy nowych roślinek już poczyniłaś? I ja ciągle coś nowego dokupuję. Ostatnio wpadłam w szał zakupów cebulowych... W sumie będzie tego ze 100 sztuk A teraz zastanawiam się kiedy ja to wszystko posadzę
Marysiu, pamiętasz może nazwy swoich winogron? Jaką odmianę byś mi poleciła? Wiosną chcę posadzić chociaż jedną sadzonkę.
Pozdrawiam Cię serdecznie i dużo zdrówka Ci życzę
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16968
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Ależ te chmurki jak ciasteczka wyglądają. Oj na liliowce na razie mówię stop.
Musze na jesieni dokupić kilka drzew owocowych jakiś ładny świerk i jakieś ozdobne drzewko.Mam chęć na miłorząb.
Piękne masz róże, lilie. Ten niebieski floks jest zjawiskowy
Rutewka piękna.
No i hortensje zawsze cudne. Zawsze wzrok przyciągają
Pozdrawiam i dobrej niedzieli życzę
Musze na jesieni dokupić kilka drzew owocowych jakiś ładny świerk i jakieś ozdobne drzewko.Mam chęć na miłorząb.
Piękne masz róże, lilie. Ten niebieski floks jest zjawiskowy
Rutewka piękna.
No i hortensje zawsze cudne. Zawsze wzrok przyciągają
Pozdrawiam i dobrej niedzieli życzę
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Ogród moją ostoją cz.41
Witaj Marysiu
Pozwolisz, że się trochę pomądruje w temacie floksów.
Kupiłaś ostatnio płomyki z serii "Flame" i "Early".
Są to odmiany z założenia niskie i kompaktowe.
Seria "Flame" liczy 27 odmian i dorastają one do 50 cm wysokości.
Tak to wygląda przynajmniej w teorii.
Floksy z serii "Early" są niższe, bo raczej nie osiągają 30 cm.
Floksy się bardzo łatwo wysiewają.Niestety siewki nie posiadają cech rośliny matecznej.
Dlatego żeby nie mieć plantacji ,dobrze jest je przyciąć po kwitnieniu.
Pozwolisz, że się trochę pomądruje w temacie floksów.
Kupiłaś ostatnio płomyki z serii "Flame" i "Early".
Są to odmiany z założenia niskie i kompaktowe.
Seria "Flame" liczy 27 odmian i dorastają one do 50 cm wysokości.
Tak to wygląda przynajmniej w teorii.
Floksy z serii "Early" są niższe, bo raczej nie osiągają 30 cm.
Floksy się bardzo łatwo wysiewają.Niestety siewki nie posiadają cech rośliny matecznej.
Dlatego żeby nie mieć plantacji ,dobrze jest je przyciąć po kwitnieniu.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16561
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród moją ostoją cz.41
PUK! PUK! MARYSIU! Czyżby ktoś Ci ukradł ogród?
Bo nie wierzę, że nic już nie kwitnie. Dlaczego tak zazdrośnie strzeżesz swoich piękności?
Słoneczka i zdrówka życząc, ściskam i mocno całuję.
Bo nie wierzę, że nic już nie kwitnie. Dlaczego tak zazdrośnie strzeżesz swoich piękności?
Słoneczka i zdrówka życząc, ściskam i mocno całuję.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.