Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, ślicznie kwitną Ci jeszcze dalie moim po dzisiejszej nocy już liście poczerniały i dziś je wykopałam. Te krokusy jesienne są śliczne, kiedyś też wsadziłam, ale gdzieś wyparowały i nie doczekałam się kwiatków
Twoja chryzantema to jakaś późna odmiana. Też mam takie i nawet lubię jak zakwitają, kiedy rabaty pustoszeją. Ale pod warunkiem, że jest długa ciepła jesień, czego Tobie i wszystkim ogrodnikom i dzialkowiczom życzę
Twoja chryzantema to jakaś późna odmiana. Też mam takie i nawet lubię jak zakwitają, kiedy rabaty pustoszeją. Ale pod warunkiem, że jest długa ciepła jesień, czego Tobie i wszystkim ogrodnikom i dzialkowiczom życzę
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
LUCYNKO
Pojechałam dziś na działkę.Zapowiadali taką piękną pogodę,niestety wytrzymałam tylko dwie godziny.Wiatr wieje jak szalony,mało głowy nie urwie.Pędzi chmury które co chwila zasłaniają słońce.Porobiłam kopczyki dla paru róż,ścięłam maliny,zabrałam nasiona do domu i nakarmiłam dwa koty.Wybieram się jutro,mam nadzieję będzie lepiej.
Dalie ładnie jeszcze kwitną.Z tych jednorocznych słaba nadzieja na nasiona.Mam też dalie które mają dopiero pączki.
Życzę zdrówka,żebyś mogła choć na chwilę odwiedzić działkę.
HALSZKO witaj.
Dalie kwitną to fakt.Na szczęście przymrozków u nas nie było.Ciekawe czy te jednoroczne zawiążą jeszcze jakieś nasiona.Jeżeli jutro pojadę to muszę się przyjrzeć może coś wypatrzę.
Teraz jak wróciłam do domu to słońce świeci,ale wiatr nadal wieje.
Dziwne,że jesienne krokusy u Ciebie wyginęły bo u mnie rosną jak trawa.
Miłego dnia.
Wyrosły sobie w szafirkach i zakwitły.
Pojechałam dziś na działkę.Zapowiadali taką piękną pogodę,niestety wytrzymałam tylko dwie godziny.Wiatr wieje jak szalony,mało głowy nie urwie.Pędzi chmury które co chwila zasłaniają słońce.Porobiłam kopczyki dla paru róż,ścięłam maliny,zabrałam nasiona do domu i nakarmiłam dwa koty.Wybieram się jutro,mam nadzieję będzie lepiej.
Dalie ładnie jeszcze kwitną.Z tych jednorocznych słaba nadzieja na nasiona.Mam też dalie które mają dopiero pączki.
Życzę zdrówka,żebyś mogła choć na chwilę odwiedzić działkę.
HALSZKO witaj.
Dalie kwitną to fakt.Na szczęście przymrozków u nas nie było.Ciekawe czy te jednoroczne zawiążą jeszcze jakieś nasiona.Jeżeli jutro pojadę to muszę się przyjrzeć może coś wypatrzę.
Teraz jak wróciłam do domu to słońce świeci,ale wiatr nadal wieje.
Dziwne,że jesienne krokusy u Ciebie wyginęły bo u mnie rosną jak trawa.
Miłego dnia.
Wyrosły sobie w szafirkach i zakwitły.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu, u mnie wczoraj było bardzo przyjemnie, ciepło i słonecznie. Po załatwieniu sprawy z kurierem poszłam sobie spacerkiem na działkę, ale nie zabrałam sadzonek, które zawiozłam i wsadziłam dzisiaj. Na szczęście choć nie było dziś słońca, pogoda sprzyjała pobytowi na działce.
Twoje dalie faktycznie w pełni kwitnienia. Niech Ci kwitną jak najdłużej.
Widzę u Ciebie kwitnące marcinki. Moim deszcze zniszczyły kwiatki i tylko jeden jeszcze ich trochę zachował.
A goździki miłą niespodziewankę Ci zrobiły! I te bielutkie zawilce!!! Śliczniutkie!
O nasiona się nie martw. Mnie udało się trochę zebrać, bo moje dalie wcześniej zaczęły kwitnąć, a tym samym wcześniej wytworzyły nasiona.
Ty się, Kochana, nie dziw, że koleżance krokusy jesienne wyginęły. One widocznie tak mają, bo ja też nie dałam rady dochować się tych kwiatków , a podejmowałam wiele prób.
Mam nadzieję, że dotarłaś dzisiaj na działeczkę.
Uważaj na siebie i trzymajcie się zdrowo.
Twoje dalie faktycznie w pełni kwitnienia. Niech Ci kwitną jak najdłużej.
Widzę u Ciebie kwitnące marcinki. Moim deszcze zniszczyły kwiatki i tylko jeden jeszcze ich trochę zachował.
A goździki miłą niespodziewankę Ci zrobiły! I te bielutkie zawilce!!! Śliczniutkie!
O nasiona się nie martw. Mnie udało się trochę zebrać, bo moje dalie wcześniej zaczęły kwitnąć, a tym samym wcześniej wytworzyły nasiona.
Ty się, Kochana, nie dziw, że koleżance krokusy jesienne wyginęły. One widocznie tak mają, bo ja też nie dałam rady dochować się tych kwiatków , a podejmowałam wiele prób.
Mam nadzieję, że dotarłaś dzisiaj na działeczkę.
Uważaj na siebie i trzymajcie się zdrowo.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Cudne te dalie, takie żaróweczki śliczne.
Ja uwielbiam takie żąróweczki, za daleka widoczne
Marcinki też śliczne
Ja uwielbiam takie żąróweczki, za daleka widoczne
Marcinki też śliczne
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
LUCYNKO!
Na działce byłam w zachwalany czwartek i szybko uciekłam.W piątek nie byłam ponieważ poszłam do miasta załatwiać sprawy.Bałam się też jechać autobusem miejskim.Za dużo jeżdzi,jeszcze do tego stał koło kierowcy znajomek bez maski.Co prawda stał do mnie tyłem,ale miałam wielką chęć zwrócić mu uwagę.Byłam w aptece (zaszczepiłam się z M),potem w Stokrotce i Biedronce.W B...były przecenione cebulki na 2 .-
to jak nie kupić.Przyszłam do domu po 11 to już było za póżno myśleć o działce (zresztą zaraz po szczepionce???).
Zapowiadają fajną pogodę na poniedziałek i wtorek,mam nadzieję,sprawdzi się.Lucynko cieszę się,że Tobie udało się zebrać nasionka z dalii,
jeżeli nie uda mi się zebrać to wiem kto ma.
Fajne kwiatki kupiłaś,ale ta róża gdzie będzie rosła??
Moim marcinkom deszcz nie zaszkodził,ale ten wcześniejszy zaczyna przekwitać.
Moje krokusy jesienne wiosną rosną jak trawa lub murawa.Teraz kwitną w różnych miejscach.
Miłego dnia
ANIU!
Dzięki,że wpadłaś .Dziś widziałam w Stokrotce przecenione chryzantemy,ciekawe czy odporne na mróz.Po namyśle dałam sobie spokój.
Mam jeszcze takie dalie które mają pączki.Ciekawe czy jeszcze zdążą zakwitnąć.
Ostatnio przeglądając moje stare zamówienia odkryłam nazwy moich trzech róż.Jak to dobrze trzymać stare papierki zamówieniowe.
Miłego dnia.
Żabia lilia,wstawiłam do altany.
Następny głodomór.
Na działce byłam w zachwalany czwartek i szybko uciekłam.W piątek nie byłam ponieważ poszłam do miasta załatwiać sprawy.Bałam się też jechać autobusem miejskim.Za dużo jeżdzi,jeszcze do tego stał koło kierowcy znajomek bez maski.Co prawda stał do mnie tyłem,ale miałam wielką chęć zwrócić mu uwagę.Byłam w aptece (zaszczepiłam się z M),potem w Stokrotce i Biedronce.W B...były przecenione cebulki na 2 .-
to jak nie kupić.Przyszłam do domu po 11 to już było za póżno myśleć o działce (zresztą zaraz po szczepionce???).
Zapowiadają fajną pogodę na poniedziałek i wtorek,mam nadzieję,sprawdzi się.Lucynko cieszę się,że Tobie udało się zebrać nasionka z dalii,
jeżeli nie uda mi się zebrać to wiem kto ma.
Fajne kwiatki kupiłaś,ale ta róża gdzie będzie rosła??
Moim marcinkom deszcz nie zaszkodził,ale ten wcześniejszy zaczyna przekwitać.
Moje krokusy jesienne wiosną rosną jak trawa lub murawa.Teraz kwitną w różnych miejscach.
Miłego dnia
ANIU!
Dzięki,że wpadłaś .Dziś widziałam w Stokrotce przecenione chryzantemy,ciekawe czy odporne na mróz.Po namyśle dałam sobie spokój.
Mam jeszcze takie dalie które mają pączki.Ciekawe czy jeszcze zdążą zakwitnąć.
Ostatnio przeglądając moje stare zamówienia odkryłam nazwy moich trzech róż.Jak to dobrze trzymać stare papierki zamówieniowe.
Miłego dnia.
Żabia lilia,wstawiłam do altany.
Następny głodomór.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
No, Danusiu znów śliczne dalie pokazałaś , nie mówiąc już o portreciku cudownego motyla - rusałki admirała
Koteczek widać, że zadbany, ma piękną lśniącą sierść To Twój czy dochodzący?
Nieustajace życzenia zdrowia Danusiu
Koteczek widać, że zadbany, ma piękną lśniącą sierść To Twój czy dochodzący?
Nieustajace życzenia zdrowia Danusiu
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
HALSZKO witaj!!
Dzięki za odwiedziny. Kotek dochodzący i strasznie dziki.Zdjęcie robiłam z dalszej odległości.To już drugi który przyszedł pojeść,bo inne tylko przemykają za altaną.
Motylek to rusałka admirał? nie wiedziałam.Ostatnio zachorowałam na budleję,dopiero by było motyli.Kiedyś,dawno miałam,ale mi wymarzła.
Pogoda dziś u nas ładna,słoneczna.
Miłego,słonecznego dnia.
Dzięki za odwiedziny. Kotek dochodzący i strasznie dziki.Zdjęcie robiłam z dalszej odległości.To już drugi który przyszedł pojeść,bo inne tylko przemykają za altaną.
Motylek to rusałka admirał? nie wiedziałam.Ostatnio zachorowałam na budleję,dopiero by było motyli.Kiedyś,dawno miałam,ale mi wymarzła.
Pogoda dziś u nas ładna,słoneczna.
Miłego,słonecznego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Witaj w niedzielny długaśny wieczór, Danusiu.
Wróciła złota polska jesień. Oby pozostała jak najdłużej, byś mogła cieszyć się swoimi ślicznymi daliami.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b0494448427da7ed - te są szczególnie piękne.
Autobusem też bałabym się teraz jeździć, choć synowa twierdzi, że wszyscy przestrzegają obostrzeń. Ona musi, bo pracuje i jest zmuszona przemieszczać się codziennie, ja nie muszę, ale na szczęście M ma gołąbki, więc tak czy inaczej musi do nich jeździć. Beze mnie jedzie rowerem, ze mną i kotą -
Czytam, że się zaszczepiliście. Ja nigdy jeszcze tego nie zrobiłam, M ciągle się waha.
W sprawie nasion po prostu się przypomnij w stosownym czasie.
Ta bawełniana róża to odmiana hibiskusa. Na zimę powędrowała do tunelu, wiosną dostanie swoją miejscówkę.
Zdrówka Wam życzę i słonecznej pogody.
Wróciła złota polska jesień. Oby pozostała jak najdłużej, byś mogła cieszyć się swoimi ślicznymi daliami.
https://www.fotosik.pl/zdjecie/b0494448427da7ed - te są szczególnie piękne.
Autobusem też bałabym się teraz jeździć, choć synowa twierdzi, że wszyscy przestrzegają obostrzeń. Ona musi, bo pracuje i jest zmuszona przemieszczać się codziennie, ja nie muszę, ale na szczęście M ma gołąbki, więc tak czy inaczej musi do nich jeździć. Beze mnie jedzie rowerem, ze mną i kotą -
Czytam, że się zaszczepiliście. Ja nigdy jeszcze tego nie zrobiłam, M ciągle się waha.
W sprawie nasion po prostu się przypomnij w stosownym czasie.
Ta bawełniana róża to odmiana hibiskusa. Na zimę powędrowała do tunelu, wiosną dostanie swoją miejscówkę.
Zdrówka Wam życzę i słonecznej pogody.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
LUCYNKO!
Mąż zaproponował wyjazd na działkę więc skwapliwie skorzystałam.On zrobił porządki z wężami do podlewania,kranami i wstawił okiennicę do altany.Ja spaliłam resztki które na szczęście były suche,posadziłam zakupione tulipany i narcyzy.Porobiłam kopczyki na różach,ale jeszcze nie na wszystkich.Kwitnie dużo krokusów jesiennych ,dalie dwuletnie i georginie.Niestety nasion nie znalazłam,będę więc uśmiechać się do Ciebie.
No tak synowa musi,a my Lucynko już nic nie musimy.
Zaszczepiliśmy się pierwszy raz.Nic nie bolało.Jak na razie czujemy się dobrze.
Lucynko dla Was też dużo zdrowia.
Mam nadzieję,że jutro też pojadę na działkę i dokończę kopczykowanie.
Mąż zaproponował wyjazd na działkę więc skwapliwie skorzystałam.On zrobił porządki z wężami do podlewania,kranami i wstawił okiennicę do altany.Ja spaliłam resztki które na szczęście były suche,posadziłam zakupione tulipany i narcyzy.Porobiłam kopczyki na różach,ale jeszcze nie na wszystkich.Kwitnie dużo krokusów jesiennych ,dalie dwuletnie i georginie.Niestety nasion nie znalazłam,będę więc uśmiechać się do Ciebie.
No tak synowa musi,a my Lucynko już nic nie musimy.
Zaszczepiliśmy się pierwszy raz.Nic nie bolało.Jak na razie czujemy się dobrze.
Lucynko dla Was też dużo zdrowia.
Mam nadzieję,że jutro też pojadę na działkę i dokończę kopczykowanie.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu te biało-różowe kwiatki to chryzantemki? Po liściach sądząc to tak, jeszcze takiej nie widziałam, jest bardzo ładna. I marcinek tak ładnie jeszcze kwitnie u Ciebie i różyczka
A ta biała dziewanna - super
Dobranoc Danusiu, trzymaj się zdrowo
A ta biała dziewanna - super
Dobranoc Danusiu, trzymaj się zdrowo
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Danusiu Piękne róze, marcinki.
I ciekawa kolba białwaego kwitnienia.
Ale nie wiem co to za roślinka ???
Ty zawsze masz jakieś ciekawostki u siebie
Pozdrawiam
I ciekawa kolba białwaego kwitnienia.
Ale nie wiem co to za roślinka ???
Ty zawsze masz jakieś ciekawostki u siebie
Pozdrawiam
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
HALSZKO!
Tak to chryzantema,tylko zawsze zapomnę uszczknąć,żeby była niższa,bo jednak jest wysoka.Jak będziesz chciała to już jedną mam dla Ciebie.Zakwitła mi jeszcze jedna ,nowa chryzantema,ale zdjęcie jeszcze w aparacie bo dopiero dziś wypatrzyłam.
Dwa kotki przyszły po jedzonko,a ja całkiem zapomniałam.Biedne posiedziały,pomiauczały i poszły głodne.?Jedna to nawet weszła do altany .
Dopiero w domu przypomniałam,że miałam jeszcze suchy pokarm.
Skończyłam usypywać kopczyki na różach.Skopałam kawałek za altaną,nanioslam kompostu i posadziłam kupione w B..cebulki.
Dziś dokupiłam jeszcze 10 szafirków w mieszance.
W tej chwili u nas pada.Nie wiadomo jak będzie jutro.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
ANIU!
Ta biała to dziewanna austriacka.
Dziś wykopałam wszystkie dalie jednoroczne.Nakopałam dwie skrzynki.Nie które mają ładne ,spore bulwy.Może uda mi się je przezimować.
Jak na razie stoją pod folią i schną.
Pozdrawiam i zdrowia nieustająco życzę.
Tak to chryzantema,tylko zawsze zapomnę uszczknąć,żeby była niższa,bo jednak jest wysoka.Jak będziesz chciała to już jedną mam dla Ciebie.Zakwitła mi jeszcze jedna ,nowa chryzantema,ale zdjęcie jeszcze w aparacie bo dopiero dziś wypatrzyłam.
Dwa kotki przyszły po jedzonko,a ja całkiem zapomniałam.Biedne posiedziały,pomiauczały i poszły głodne.?Jedna to nawet weszła do altany .
Dopiero w domu przypomniałam,że miałam jeszcze suchy pokarm.
Skończyłam usypywać kopczyki na różach.Skopałam kawałek za altaną,nanioslam kompostu i posadziłam kupione w B..cebulki.
Dziś dokupiłam jeszcze 10 szafirków w mieszance.
W tej chwili u nas pada.Nie wiadomo jak będzie jutro.
Pozdrawiam i zdrowia życzę.
ANIU!
Ta biała to dziewanna austriacka.
Dziś wykopałam wszystkie dalie jednoroczne.Nakopałam dwie skrzynki.Nie które mają ładne ,spore bulwy.Może uda mi się je przezimować.
Jak na razie stoją pod folią i schną.
Pozdrawiam i zdrowia nieustająco życzę.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Działka ROD Moja radość na emeryturze cz.2 - Warmia i Mazury.
Śliczna ta dwubarwna chryzantema, Danusiu.
Różyczki jeszcze takie ładne, dziewanna w pełnym rozkwicie, nawet ogórecznik pokazał swoje niebieskości, a domowy fiołek afrykański już wie, że dni krótkie, więc czas na jego kwiatki.
Mój jeden też zaczyna rozwijać pączki.
A te bielutkie malutkie to krokusy jesienne czy zimowity? Takie śnieżynki wśród jesiennych liści.
Ja dzisiaj nie byłam na działce, a większość czasu spędziłam na balkonie, robiąc porządek z karpami dalii, które już zapakowałam do kartonów wypełnionych torfem. Jutro pojadą do działkowej piwniczki.
Nieustająco zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko.
Różyczki jeszcze takie ładne, dziewanna w pełnym rozkwicie, nawet ogórecznik pokazał swoje niebieskości, a domowy fiołek afrykański już wie, że dni krótkie, więc czas na jego kwiatki.
Mój jeden też zaczyna rozwijać pączki.
A te bielutkie malutkie to krokusy jesienne czy zimowity? Takie śnieżynki wśród jesiennych liści.
Ja dzisiaj nie byłam na działce, a większość czasu spędziłam na balkonie, robiąc porządek z karpami dalii, które już zapakowałam do kartonów wypełnionych torfem. Jutro pojadą do działkowej piwniczki.
Nieustająco zdrówka życzę i pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.