Mój ogród niepokazowy
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, ale te astry cudne.
Mam podobne, ale hortensja zasłania im powoli słońce i czeka mnie niestety przesadzanie. Dziękuję, za ofertę marcinków, ale moje zaczynają pokazywać kwiaty.
Piękne pełne zimowity i niesamowita czerwona dalia z żółtym środkiem.
Słonecznego tygodnia.
Mam podobne, ale hortensja zasłania im powoli słońce i czeka mnie niestety przesadzanie. Dziękuję, za ofertę marcinków, ale moje zaczynają pokazywać kwiaty.
Piękne pełne zimowity i niesamowita czerwona dalia z żółtym środkiem.
Słonecznego tygodnia.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko faktycznie masz dużo chryzantem, które sprawiają, że masz pięknie i kolorowo jesienią
Chociaż wszystkie inne rośliny też jeszcze świetnie się trzymają i ślicznie kwitną ale zachwycił mnie ten pełny zimowit jest śliczny Nie wytrzymam i też muszę go sobie kupić, do tej pory nie wiedziałam, że takie też są , ale kilka już mam tych zwykłych od Stasi
Pozdrawiam i życzę tygodnia
Chociaż wszystkie inne rośliny też jeszcze świetnie się trzymają i ślicznie kwitną ale zachwycił mnie ten pełny zimowit jest śliczny Nie wytrzymam i też muszę go sobie kupić, do tej pory nie wiedziałam, że takie też są , ale kilka już mam tych zwykłych od Stasi
Pozdrawiam i życzę tygodnia
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, Twoje astry jesienne przecudnie wybarwione i niezwykle bogate w różnobarwne kwiecie.
Domyślam się, że one z tych wysokich. W dużym ogrodzie można sobie na takie cudowności pozwolić, działka, niestety, zbyt malutka i nawet ucieszyłam się, że karczownik zeżarł większość korzeni moim marcinkom.
Po ich usunięciu zrobiło się jaśniej i przejrzyściej na dwóch rabatach.
Śliczny jest ten pełnokwiatowy zimowit. Ja dwukrotnie zapraszałam go do mojego ogródeczka i dwukrotnie powiedział mi: "Nie chcę cię znać". Nie to nie, błagać na kolanach nie będę.
Pogoda niemal letnia, aż się chce na działeczce przebywać. Oby jak najdłużej tak pięknie słoneczko grzało, czego Tobie i nam wszystkim życzę z całego serducha.
Domyślam się, że one z tych wysokich. W dużym ogrodzie można sobie na takie cudowności pozwolić, działka, niestety, zbyt malutka i nawet ucieszyłam się, że karczownik zeżarł większość korzeni moim marcinkom.
Po ich usunięciu zrobiło się jaśniej i przejrzyściej na dwóch rabatach.
Śliczny jest ten pełnokwiatowy zimowit. Ja dwukrotnie zapraszałam go do mojego ogródeczka i dwukrotnie powiedział mi: "Nie chcę cię znać". Nie to nie, błagać na kolanach nie będę.
Pogoda niemal letnia, aż się chce na działeczce przebywać. Oby jak najdłużej tak pięknie słoneczko grzało, czego Tobie i nam wszystkim życzę z całego serducha.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Dziś był przedostatni cieplutki słoneczny dzień. Jeszcze jutro taki ma być, a potem dwa dni deszczu i znów dużo słońca, ale o wiele chłodniej. Przynajmniej tak przewiduje moja aplikacja pogodowa. Mam nadzieję, że nie całkiem się sprawdzi, przynajmniej w części dotyczącej spadku temperatury.
Soniu dziękuję To wysoki aster nowobelgijski. Wieczorem kwiatki się zamykają. W słoneczku wygląda na różowy, naprawdę ma odcień lila.
Zimowity kupiłam w zeszłym roku latem (2 cebule) i widzę, że już w przyszlym muszę je rozsadzić, bo po kwiatkach sądząc chyba się rozmnożyły.
Dalia to siewka, a te zawsze są niespodzianką
Halinko, chryzantemy powoli się rozkręcają, najbardziej lubię te późniejsze, które rozkwitają kiedy inne kwiaty kończą kwitnienia. Cebule zimowitów kupiłam w malutkim sklepiku tzw.ogrodniczo-zoologicznym, w którym są głównie nasiona, trochę środków ochrony roślin, nawozów i pasza dla zwierząt. Kupowałam w ciemno, bez fotki, bez nazwy i taki mi się trafił rarytasik
Dzięki za tyle pochwał pod adresem moich pupilek
Lucynko, dziękuję za miłe słowa Rzeczywiście większość astrów mam wysokich, ale nie wszystkie. Te bordowe zaliczyłabym do średnich, mam też niskie, jasny fiolet i różowe.
Czasem tak bywa, że jakieś roślinki nas nie lubią i nie ma na nie rady
Oby Twoje życzenia pogodowe się spełniły, powtarzaj je często, może zaklęcie zadziała
Chopin wystrzelił na 2 metry.
Dobrej nocki, a jutro pięknego dnia dla wszystkich miłych gości
Dziś był przedostatni cieplutki słoneczny dzień. Jeszcze jutro taki ma być, a potem dwa dni deszczu i znów dużo słońca, ale o wiele chłodniej. Przynajmniej tak przewiduje moja aplikacja pogodowa. Mam nadzieję, że nie całkiem się sprawdzi, przynajmniej w części dotyczącej spadku temperatury.
Soniu dziękuję To wysoki aster nowobelgijski. Wieczorem kwiatki się zamykają. W słoneczku wygląda na różowy, naprawdę ma odcień lila.
Zimowity kupiłam w zeszłym roku latem (2 cebule) i widzę, że już w przyszlym muszę je rozsadzić, bo po kwiatkach sądząc chyba się rozmnożyły.
Dalia to siewka, a te zawsze są niespodzianką
Halinko, chryzantemy powoli się rozkręcają, najbardziej lubię te późniejsze, które rozkwitają kiedy inne kwiaty kończą kwitnienia. Cebule zimowitów kupiłam w malutkim sklepiku tzw.ogrodniczo-zoologicznym, w którym są głównie nasiona, trochę środków ochrony roślin, nawozów i pasza dla zwierząt. Kupowałam w ciemno, bez fotki, bez nazwy i taki mi się trafił rarytasik
Dzięki za tyle pochwał pod adresem moich pupilek
Lucynko, dziękuję za miłe słowa Rzeczywiście większość astrów mam wysokich, ale nie wszystkie. Te bordowe zaliczyłabym do średnich, mam też niskie, jasny fiolet i różowe.
Czasem tak bywa, że jakieś roślinki nas nie lubią i nie ma na nie rady
Oby Twoje życzenia pogodowe się spełniły, powtarzaj je często, może zaklęcie zadziała
Chopin wystrzelił na 2 metry.
Dobrej nocki, a jutro pięknego dnia dla wszystkich miłych gości
Re: Mój ogród niepokazowy
Fajnie kwitną jesienne kwiatki .Z niskich mam chyba tylko białe Marcinki.
Fajny kolorek tego astra,a i motylki go lubią.
Chryzantema ma ładny kolorek.
Fajny kolorek tego astra,a i motylki go lubią.
Chryzantema ma ładny kolorek.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, czy ten rozchodnik ma taki kolor w naturze, czy może aparat się wtrącił ... ? Jeśli rzeczywistość pokrywa się ze zdjęciem, to muszę powiedzieć, że jest śliczny!
Moje wszystkie róże poszybowały bardzo wysoko w górę. Zapewne jest w tym duża zasługa często padającego deszczu.
Coraz więcej chryzantem rozkwita w Twoim ogrodzie, a każda z nich urodziwa.
Skoro tak sobie życzysz, to ja Tobie życzę jak najwięcej słoneczka i ciepełka.
Dobrego, słonecznego, miłego weekendu.
Moje wszystkie róże poszybowały bardzo wysoko w górę. Zapewne jest w tym duża zasługa często padającego deszczu.
Coraz więcej chryzantem rozkwita w Twoim ogrodzie, a każda z nich urodziwa.
Skoro tak sobie życzysz, to ja Tobie życzę jak najwięcej słoneczka i ciepełka.
Dobrego, słonecznego, miłego weekendu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16021
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Sporo masz przeróżnych astrów Halinko. Ja nie mam wcale, bo jakoś zawsze mi się kojarzyły z łysymi suchymi nogami, ale może to kwestia odmiany, bo u Ciebie ładniutkie w całości.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, gratulacje dla babci Niech maleństwo zdrowo się chowa. Mam nadzieję, że urośnie kolejna ogrodniczka i odziedziczy po babci zamiłowanie do roślinek
U Ciebie astrowy zawrót głowy Ależ cudnie wyglądają w kępach A jaka różnorodność w kolorach U mnie większość to fiolety. Muszę koniecznie wiosną zamówić jakieś jasno różowe
U Ciebie astrowy zawrót głowy Ależ cudnie wyglądają w kępach A jaka różnorodność w kolorach U mnie większość to fiolety. Muszę koniecznie wiosną zamówić jakieś jasno różowe
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
No i stało się! Zgodnie z prognozami jest słonecznie ale zimno. Dziś w nocy ma być 2?C a następna noc 0?
Danusiu, dziękuję. Astry bardzo lubię, choć często łapie je mączniak. Na szczęście w tym roku jakoś mu się oparły.
Lucynko, to zdjęcie rozchodnika właściwie dość wiernie oddaje rzeczywistość, może tylko troszkę rozjaśniło barwę kwiatka, który z czasem wydaje mi się coraz ciemniejszy. Jeśli chciałabyś, to mogę ukorzenić parę gałązek i wiosną ci podesłać. Powiem Ci, że zaczynam podejrzewać, że wygląd i wybarwienie rozchodników zależy od podłoża i warunków w jakich rosną. Mam jeden taki, który sobie przywiozłam z jakiegoś wyjazdu. Jak go zobaczyłam to się w nim zakochałam, kwiaty miał bordowe, duże, łodygi grube i sztywne, dość wysokie. Pod koniec pobytu wycyganiłam od właściciela obiektu jeden kwitnacy pęd, z którego zrobiłam kilka sadzonek. Wsadziłam go wiosną w miejscu mocno nasłonecznionym, podłoże wymieszałam z piaskiem. I niestety u mnie wygląda zupełnie inaczej, jest niższy, ma mniejsze kwiatostany, a przede wszystkim jest taki trochę wyblakły Zupełnie nie przypomina oryginału
Ten, który Ci się spodobał w jesiennym słońcu wygląda tak.
Wandziu, w tym sezonie moje astry nawet dość zdrowo wyglądają, ale nie zawsze tak jest.
Czasem też miały podsychające liście na dole
Gdybyś chciała spróbować przygody z astrami to chętnie się podzielę sadzonkami Wandziu. Teraz już brak miejsca Cię nie ogranicza
Dorotko, bardzo Ci dziękuję, być może Twoje przewidywania się spełnią
Astrami mogę się podzielić jeśli któreś Ci sie podobają. One lubią być rozsadzane, odmładzane.
Chopin długo pozostaje w pąku
Coraz więcej chryzantem zaczyna kwitnąć
Dziękuję za wszystkie miłe słowa i pochwały, życzę miłym gościom spokojnej nocy i miłego słonecznego weekendu
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękne te twoje chryzanemki.Wyjątkowe, śliczne.
Moje w pąkach są 3 a jedna już rozkwita.
Jeszcze sporo masz pięknych kwitnień.
Marcinki, rozchodniki to twardziele.Pięknie kwitną
Hortensje cudne
Moje w pąkach są 3 a jedna już rozkwita.
Jeszcze sporo masz pięknych kwitnień.
Marcinki, rozchodniki to twardziele.Pięknie kwitną
Hortensje cudne
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16555
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, byłabym Ci niezmiernie wdzięczna za sadzoneczke tego rozchodnika.
Pięknie kwitną Twoje chryzantemy, które wespół ze ślicznymi marcinkami wspaniale zdobią ogród.
A różyczkom pewnie trochę zimno, bo i moje niechętnie teraz rozwijają pąki, których znowu im przybyło. Ciekawa jestem, czy w ogóle zdążą zakwitnąć.
Przymrozkiem mnie straszą i pewnie się przed nim nie uchronię, a selery i buraczki jeszcze na polu.
Skoro jednak ciśnienie leci w dół, to może wrócą cieplejsze noce, czego najserdeczniej Ci życzę i cieplutko pozdrawiam.
Pięknie kwitną Twoje chryzantemy, które wespół ze ślicznymi marcinkami wspaniale zdobią ogród.
A różyczkom pewnie trochę zimno, bo i moje niechętnie teraz rozwijają pąki, których znowu im przybyło. Ciekawa jestem, czy w ogóle zdążą zakwitnąć.
Przymrozkiem mnie straszą i pewnie się przed nim nie uchronię, a selery i buraczki jeszcze na polu.
Skoro jednak ciśnienie leci w dół, to może wrócą cieplejsze noce, czego najserdeczniej Ci życzę i cieplutko pozdrawiam.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Mój ogród niepokazowy
Halinko właściwie to ja nie odróżniam chryzantem od astrów jesiennych, ale wszystkie u Ciebie są piękne i ślicznie kwitną Moje dwie od Ciebie też zaczęły kwitnąć, ale wczoraj kwiatki były już brązowe Roza Chopin dała popis, moja jedna z trzech też jest wysoka i teraz pięknie zakwitła. Chociaż wcześniejszy deszcz, a teraz mróz nie pozwolił mu rozwinąć wszystkich pąków Poluję na tego pełnego zimowita, ale tylko w jednej szkółce znalazłam tylko różowy, chyba muszę się wstrzymać do wiosny, aby kupić też niebieski
Ciekawa jestem jak u Ciebie z przymrozkiem U mnie z dnia na dzień większy, dzisiaj -5, ale to już bez znaczenia jak wszystko zmarzło
Życzę ciepłych i dni, a nocy bez przymrozków
Ciekawa jestem jak u Ciebie z przymrozkiem U mnie z dnia na dzień większy, dzisiaj -5, ale to już bez znaczenia jak wszystko zmarzło
Życzę ciepłych i dni, a nocy bez przymrozków
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2571
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Kilka przymrozkowych nocy narobiło bałaganu na rabatach. Wszystkie wrażliwe kwiaty już zmarzły. Cóż taka kolej rzeczy, trzeba się z tym pogodzić.
Na szczęście jeszcze trochę kwiatów przetrwało, mam nadzieje, że chryzantemom w pączkach przymrozki nie zaszkodziły.
Aniu dziękuję, chryzantemy są nawet dosc odporne, choć niektóre rozwinięte już nie są takie ładne, ale mają sporo pąków to może się rozwiną.
Hortensje niektóre też już zbrzydły.
Lucynko, rozchodnik pojedzie dziś do Ciebie Dziękuję za pochwały i komplementy pod adresem mojego ogrodu, ale po tych zimnych nocach to już nie wygląda tak dobrze.
Dobrze, że masz co wykopywać, moje selery w tym roku zastrajkowały. Bulwy niewiele większe od piłeczki pingpongowej, po prostu giganty
Halinko jak to się dzieje, że nie odróżniasz marcinków od chryzantem? One mają zupełnie inne listki, a przede wszystkim zapach.
Jeśli Twoje zmarznięte chryzantemy mają jeszcze pączki to ich nie obcinaj, zakwitną.
Zimowitów najlepiej szukać późnym latem, np. w sierpniu, wrześniu.
Ostatni zbiór winogron
Wszystkim miłym gościom życzę słońca i ciepełka na nowy tydzień. Buziaki
Kilka przymrozkowych nocy narobiło bałaganu na rabatach. Wszystkie wrażliwe kwiaty już zmarzły. Cóż taka kolej rzeczy, trzeba się z tym pogodzić.
Na szczęście jeszcze trochę kwiatów przetrwało, mam nadzieje, że chryzantemom w pączkach przymrozki nie zaszkodziły.
Aniu dziękuję, chryzantemy są nawet dosc odporne, choć niektóre rozwinięte już nie są takie ładne, ale mają sporo pąków to może się rozwiną.
Hortensje niektóre też już zbrzydły.
Lucynko, rozchodnik pojedzie dziś do Ciebie Dziękuję za pochwały i komplementy pod adresem mojego ogrodu, ale po tych zimnych nocach to już nie wygląda tak dobrze.
Dobrze, że masz co wykopywać, moje selery w tym roku zastrajkowały. Bulwy niewiele większe od piłeczki pingpongowej, po prostu giganty
Halinko jak to się dzieje, że nie odróżniasz marcinków od chryzantem? One mają zupełnie inne listki, a przede wszystkim zapach.
Jeśli Twoje zmarznięte chryzantemy mają jeszcze pączki to ich nie obcinaj, zakwitną.
Zimowitów najlepiej szukać późnym latem, np. w sierpniu, wrześniu.
Ostatni zbiór winogron
Wszystkim miłym gościom życzę słońca i ciepełka na nowy tydzień. Buziaki