Mój ogród niepokazowy
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8927
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój ogród niepokazowy
Nigdy nie robiłam powideł... To wielogodzinne smażenie mnie odstraszało. Twój sposób wygląda zachęcająco Rozumiem, że nie trzeba mieszać Może i ja spróbuję
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
No i znów pada Już się nie cieszę z deszczu, bo mam błotko na rabatach Dwa dni było bez opadów, ale nim ziemia obeschła znów leje. Tulipany nie wsadzone, chwasty nie wypielone .... nie lubię tak
Chcę słoneczka
Kolejne chryzantemy zaczynają kwitnąć
Rudbekia
Jeżówki powoli kończą kwitnienie
Moja młodziutka limka na jednym krzewie ma tak różne kwiaty, jedne już wybarwione jesiennie, inne biało zielonkawe ...
Mówią, że pod tują nic nie urośnie ....
Chcę słoneczka
Kolejne chryzantemy zaczynają kwitnąć
Rudbekia
Jeżówki powoli kończą kwitnienie
Moja młodziutka limka na jednym krzewie ma tak różne kwiaty, jedne już wybarwione jesiennie, inne biało zielonkawe ...
Mówią, że pod tują nic nie urośnie ....
Re: Mój ogród niepokazowy
Fajny sposób na dżemik.
A co to za trawka tak ładnie kwitnie??
Chryzantemy też masz bardzo ładne.
A co to za trawka tak ładnie kwitnie??
Chryzantemy też masz bardzo ładne.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Danusiu, to powidełka ze śliwek
Ta trawka to trzcinnik krótkowłosy. Chryzantem dużo jeszcze w pączkach, nie wiem czy w ogóle zdążą zakwitnąć
Dziś nareszcie był dzień bez deszczu. Wyszłam do ogrodu, wsadziłam część tulipanów i inne cebulowe ale na razie do koszyków - ziemia jest tak mokra, że przy próbie wykopania dołka przykleja się do łopatki, maże się Wykopałam też już mieczyki, może to za wcześnie, bo liście jeszcze zielone, ale stwierdziłam, że jak będą siedzieć dłużej w tym błocie to w końcu zgniją.
Ta trawka to trzcinnik krótkowłosy. Chryzantem dużo jeszcze w pączkach, nie wiem czy w ogóle zdążą zakwitnąć
Dziś nareszcie był dzień bez deszczu. Wyszłam do ogrodu, wsadziłam część tulipanów i inne cebulowe ale na razie do koszyków - ziemia jest tak mokra, że przy próbie wykopania dołka przykleja się do łopatki, maże się Wykopałam też już mieczyki, może to za wcześnie, bo liście jeszcze zielone, ale stwierdziłam, że jak będą siedzieć dłużej w tym błocie to w końcu zgniją.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2564
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
jarha piękny masz ogród i taki różnorodny! Spodobał mi sie twój sposób na powidła. Napsz dokładniej jak to robisz; ile cukru wkładasz, w jakiej temp je smazysz i jak długo i na jak długo wyłączasz piekarnik czyli jaki masz cykl cały
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Igo w moim wątku
Fajnie, że wpadłaś, miło mi, że Ci się podoba mój ogród.
Jeśli chodzi o powidla to ja zwykle robię bez cukru. O tej porze śliwki są już dojrzałe i słodziutkie. Czasem jak trafiłam na mniej słodkie dodawałam trochę cukru, tak mniej wiecej od pół do 1 kg na pełny garnek śliwek. W moim garnku mieści się 8 - 9 kg. Ustawiam temperaturę w piekarniku na 120? i smażę na początek kilka godzin. Jak sie zacznie gotować to można zmniejszyć temp. do 100?. Dopóki garnek jest pełny trzeba dopinować żeby sok nie wykipiał (trochę zmniejszyć temp.), poźniej gdy się zredukuje nie ma już takiej obawy. Po kilku godzinach wyłączam piekarnik i przy zamkniętych drzwiczkach czekam aż masa ostygnie (np. przez noc). Przed ponownym włączeniem ogarniam z brzegów garnka zaschnietą warstwę powideł, która przy wyłączonym piekarniku ładnie odparowuje. Jeśli by tego nie zrobić, mogłaby sie przypalić na brzegu garnka.Ten cykl powtarzam dopóki powidła nie uzyskają odpowiedniej konsystencji i barwy. Ja lubię dość gęste i brązowe. Trwa to ok 2 dni, czasem 2 i pół. Zależy od długości przerw. Mam nadzieję, że jasno to opisałam.
Pozdrawiam i życzę smacznych powidełek
Fajnie, że wpadłaś, miło mi, że Ci się podoba mój ogród.
Jeśli chodzi o powidla to ja zwykle robię bez cukru. O tej porze śliwki są już dojrzałe i słodziutkie. Czasem jak trafiłam na mniej słodkie dodawałam trochę cukru, tak mniej wiecej od pół do 1 kg na pełny garnek śliwek. W moim garnku mieści się 8 - 9 kg. Ustawiam temperaturę w piekarniku na 120? i smażę na początek kilka godzin. Jak sie zacznie gotować to można zmniejszyć temp. do 100?. Dopóki garnek jest pełny trzeba dopinować żeby sok nie wykipiał (trochę zmniejszyć temp.), poźniej gdy się zredukuje nie ma już takiej obawy. Po kilku godzinach wyłączam piekarnik i przy zamkniętych drzwiczkach czekam aż masa ostygnie (np. przez noc). Przed ponownym włączeniem ogarniam z brzegów garnka zaschnietą warstwę powideł, która przy wyłączonym piekarniku ładnie odparowuje. Jeśli by tego nie zrobić, mogłaby sie przypalić na brzegu garnka.Ten cykl powtarzam dopóki powidła nie uzyskają odpowiedniej konsystencji i barwy. Ja lubię dość gęste i brązowe. Trwa to ok 2 dni, czasem 2 i pół. Zależy od długości przerw. Mam nadzieję, że jasno to opisałam.
Pozdrawiam i życzę smacznych powidełek
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękne masz chyzantemki.
Nam ogrodnikom to wszędzie coś urośnie. Lepiej gorzej ale rośnie.
Fajną rabatę pod tujka masz.
Marcinki, akasamitki śliczne.
Pozdrawiam cieplutko
Nam ogrodnikom to wszędzie coś urośnie. Lepiej gorzej ale rośnie.
Fajną rabatę pod tujka masz.
Marcinki, akasamitki śliczne.
Pozdrawiam cieplutko
Re: Mój ogród niepokazowy
Pytałam o tą trawkę bo jest taka zwiewna i delikatna.
Ja już przestałam sadzić cebulowe do koszyków.Miałam potem z nimi problem.Zapominałam gdzie są,przerastały trawą i w końcu dałam sobie spokój.Została cała góra koszyków.
Pogody dziś u nas nie ma .Jest chłodno i pochmurno.
Ja już przestałam sadzić cebulowe do koszyków.Miałam potem z nimi problem.Zapominałam gdzie są,przerastały trawą i w końcu dałam sobie spokój.Została cała góra koszyków.
Pogody dziś u nas nie ma .Jest chłodno i pochmurno.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Aniu chryzantemy zajmują szczególne miejsce w moim ogrodowym serduchu, choć przyznam, że i porażki nie są mi obce. Niektóre odmiany zniknęły po zimie, chyba korzenie zgniły, bo mrozów ostatnio nie ma dużych. Mam nadzieję, że znajdę je u znajomych, z którymi się kiedyś podzieliłam
od Izy
i te też
Danusiu u mnie ziemia w ogrodzie jest zwięzła, długo wilgotna, po deszczu wręcz błotnista, dlatego zawsze wykopuję tulipany po kwitnieniu. W przeciwnym razie z pewnością by zgniły. Koszyki mi to znacząco ułatwiają, podważam łopatką koszyk i wyciągam całość. Wynoszę pod wiatę i zapominam do sierpnia, września. Jesienią wymieniam ziemię, oddzielam drobnicę i sadzę cebulki. W tym roku dość solidnie podsypałam pod cebule nawozem jesiennym z małą zawartością azotu. Zobaczymy jaki będzie efekt na wiosnę
Trzymajmy się zdrowo - od soboty wszyscy jesteśmy w żółtej strefie
od Izy
i te też
Danusiu u mnie ziemia w ogrodzie jest zwięzła, długo wilgotna, po deszczu wręcz błotnista, dlatego zawsze wykopuję tulipany po kwitnieniu. W przeciwnym razie z pewnością by zgniły. Koszyki mi to znacząco ułatwiają, podważam łopatką koszyk i wyciągam całość. Wynoszę pod wiatę i zapominam do sierpnia, września. Jesienią wymieniam ziemię, oddzielam drobnicę i sadzę cebulki. W tym roku dość solidnie podsypałam pod cebule nawozem jesiennym z małą zawartością azotu. Zobaczymy jaki będzie efekt na wiosnę
Trzymajmy się zdrowo - od soboty wszyscy jesteśmy w żółtej strefie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko my niestety jesteśmy w strefie czerwonej.
Ja też wykopywałam tulipany , powiedziałam ostatni raz.W tamtym roku miałam prawie pół wiaderka małych cebulek a działka niestety nie jest z gumy.Skoro masz ziemię gliniastą to faktycznie pozostaje wykopywanie.Sadziłam też do donic,ale to też nie bardzo mi odpowiadało.
Moja ziemia jest gliniasto-piaszczysta.Na szczęście dobrze trzyma wilgoć.
Ja też wykopywałam tulipany , powiedziałam ostatni raz.W tamtym roku miałam prawie pół wiaderka małych cebulek a działka niestety nie jest z gumy.Skoro masz ziemię gliniastą to faktycznie pozostaje wykopywanie.Sadziłam też do donic,ale to też nie bardzo mi odpowiadało.
Moja ziemia jest gliniasto-piaszczysta.Na szczęście dobrze trzyma wilgoć.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój ogród niepokazowy
Czasami tak jest że jakieś rośliny mam wypadają.
Mi tez jedna chryzantema po zimie przepadła.
Zawsze jakieś rotacje w roślinach są.
Twoje śliczne chryzantemy.
I marcinki piękności I dalijka jaka śliczna.
Oj cieszą jeszcze te te różne kwitnienia. Oj cieszą.
Mi tez jedna chryzantema po zimie przepadła.
Zawsze jakieś rotacje w roślinach są.
Twoje śliczne chryzantemy.
I marcinki piękności I dalijka jaka śliczna.
Oj cieszą jeszcze te te różne kwitnienia. Oj cieszą.