Mój ogród niepokazowy
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko
Pięknie kwitną orliki, irysy czy rodek.
Guernsey Cream to faktycznie powojnik, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mój Miss Bateman po dzisiejszym deszczu wygląda ażurowo bo ślimaki zrobiły sobie na nim stołówkę.
Aż żal patrzeć.
Dobrze, że zdjęcie jego pozostało nietknięte.
Pięknie kwitną orliki, irysy czy rodek.
Guernsey Cream to faktycznie powojnik, w którym można się zakochać od pierwszego wejrzenia.
Mój Miss Bateman po dzisiejszym deszczu wygląda ażurowo bo ślimaki zrobiły sobie na nim stołówkę.
Aż żal patrzeć.
Dobrze, że zdjęcie jego pozostało nietknięte.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2569
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie
Nareszcie i ja doczekałam się porządnego deszczu Już wczoraj pod wieczór zaczęło mżyć, ale to był tylko wstęp, natomiast dziś rano zaczął padać rzęsisty deszcz o większym lub chwilami mniejszym nasileniu i z małymi przerwami pada do tej pory ogród napojony, beczki napełnione, ślimaki pozbierane (na pewno nie wszystkie ) - sama radość
Nawet parę fotek udało mi się zrobić w przerwach
Lucynko, dziękuję za słowa otuchy i za dobre życzenia, które spełniły się w całości U mnie też dziś się ochłodziło ale dostawa życiodajnej wody całkiem mi to zrekompensowała
Ta roślinka o którą pytasz to tiarella Pink Skyrocket.
Dobrej, spokojnej nocy Lucynko i miłego dnia
Aniu, gdybyś miała ochotę na tego mlecznego iryska to chętnie się podzielę.
Miłego, deszczowego wieczoru, a jutro słoneczka.
Ewciu, to bardzo przykre co piszesz o swoim pięknym powojniku te oślizgłe żarłoki są bezwzględne i trzeba je bezlitośnie eksterminować Ja dziś zbierałam swoje do butelki po mleku i wylądowały w koszu na śmieci.
Jutro znów wyjdę uzbrojona w następną butelkę i będę ich wypatrywać. Chociaż muszę obiektywnie powiedzieć, że chyba przez tę suszę jest ich trochę mniej niż w zeszłym roku. Ale teraz po deszczu pewnie się wyroją
Ewo, dziękuję za ciepłe słowa i życzę Ci skutecznej walki z tymi potworami.
Dziękuję za odwiedzinki i wszystkie miłe słowa
Nareszcie i ja doczekałam się porządnego deszczu Już wczoraj pod wieczór zaczęło mżyć, ale to był tylko wstęp, natomiast dziś rano zaczął padać rzęsisty deszcz o większym lub chwilami mniejszym nasileniu i z małymi przerwami pada do tej pory ogród napojony, beczki napełnione, ślimaki pozbierane (na pewno nie wszystkie ) - sama radość
Nawet parę fotek udało mi się zrobić w przerwach
Lucynko, dziękuję za słowa otuchy i za dobre życzenia, które spełniły się w całości U mnie też dziś się ochłodziło ale dostawa życiodajnej wody całkiem mi to zrekompensowała
Ta roślinka o którą pytasz to tiarella Pink Skyrocket.
Dobrej, spokojnej nocy Lucynko i miłego dnia
Aniu, gdybyś miała ochotę na tego mlecznego iryska to chętnie się podzielę.
Miłego, deszczowego wieczoru, a jutro słoneczka.
Ewciu, to bardzo przykre co piszesz o swoim pięknym powojniku te oślizgłe żarłoki są bezwzględne i trzeba je bezlitośnie eksterminować Ja dziś zbierałam swoje do butelki po mleku i wylądowały w koszu na śmieci.
Jutro znów wyjdę uzbrojona w następną butelkę i będę ich wypatrywać. Chociaż muszę obiektywnie powiedzieć, że chyba przez tę suszę jest ich trochę mniej niż w zeszłym roku. Ale teraz po deszczu pewnie się wyroją
Ewo, dziękuję za ciepłe słowa i życzę Ci skutecznej walki z tymi potworami.
Dziękuję za odwiedzinki i wszystkie miłe słowa
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16554
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Dzięki za info, Halszko
Poczytałam sobie trochę o tiarellach i najpierw się zmartwiłam, że to takie wielkie krzaczyska, ale ostatecznie doczytałam, że są odmiany całkiem niskie, tak jak Twoja 'Pink Skyrocket'. Bardzo mi się podoba jej kwiat i wzrost, zatem się za tą roślinką porozglądam.
Cieszę się, że masz wodę z nieba Podziwiam śliczne iryski i czosnki
Pozdrawiam cieplutko.
Poczytałam sobie trochę o tiarellach i najpierw się zmartwiłam, że to takie wielkie krzaczyska, ale ostatecznie doczytałam, że są odmiany całkiem niskie, tak jak Twoja 'Pink Skyrocket'. Bardzo mi się podoba jej kwiat i wzrost, zatem się za tą roślinką porozglądam.
Cieszę się, że masz wodę z nieba Podziwiam śliczne iryski i czosnki
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2569
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Lucynko, ja kupiłam tę tiarelkę przez all...ro w zeszłym roku. Była to mała sadzoneczka, w tym roku już trochę przyrosła. Piszą, że szybko się rozrasta, choć nie zauważyłam jakiegoś szczególnego tempa jej przyrostu
Dziękuję Lucynko za słowa uznania, pozdrawiam i życzę Ci miłego, spokojnego weekendu
Rozczochrana kostrzewa byla u fryzjera
Dziękuję Lucynko za słowa uznania, pozdrawiam i życzę Ci miłego, spokojnego weekendu
Rozczochrana kostrzewa byla u fryzjera
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko tiarella śliczna z liści i z kwiatów. Ukradłam u synowej 3 malutkie odrosty tiarelli sercolistnej, nawet jedna zakwitła na biało. Posadziłam synowej w ubiegłym roku, a w tym każda wypuściła przynajmniej 5-6 odrostów.
Urocze czosnki, napatrzyłam się, moje już przekwitły.
Ostnica na tle kamieni cudna i jeszcze dorodna kostrzewa z irysami. Same piękności u Ciebie.
Nareszcie masz nawodniony ogród, ale ślimaki też mają raj. M nazbierał ostatnio bezmuszlowych pół litrowego słoika.
Miłego weekendu w kolorowym ogrodzie.
Urocze czosnki, napatrzyłam się, moje już przekwitły.
Ostnica na tle kamieni cudna i jeszcze dorodna kostrzewa z irysami. Same piękności u Ciebie.
Nareszcie masz nawodniony ogród, ale ślimaki też mają raj. M nazbierał ostatnio bezmuszlowych pół litrowego słoika.
Miłego weekendu w kolorowym ogrodzie.
Re: Mój ogród niepokazowy
Witaj Halinko!
Jakaś masakra z tymi ślimakami.Deszczu już także mam dość.Dziś tak leje jak późną jesienią.Nie mogę pojechać na działkę skoro tam jest mokro. Co dzień leje z przerwami,a tak czekałam na deszcz.
Miłego dnia.
Jakaś masakra z tymi ślimakami.Deszczu już także mam dość.Dziś tak leje jak późną jesienią.Nie mogę pojechać na działkę skoro tam jest mokro. Co dzień leje z przerwami,a tak czekałam na deszcz.
Miłego dnia.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16554
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, weekend zaczął się niespecjalnie miło, bo nie tylko znacznym spadkiem temperatury, silnym wiatrem i przelotnym deszczem, to dodatkowo zostałam uziemiona w czterech ścianach przez kolejne przeziębienie po piątkowym nierozważnym szaleństwie na działce.
Wydawało mi się, że jest wystarczająco ciepło i pozwoliłam sobie na pracę w letnim wydaniu odzieży . To teraz mam nie tylko przymusowe siedzenie w domu, ale dodatkowo w towarzystwie znacznie podwyższonej temperatury. Na szczęście dzisiaj jest tak zimno i mokro, że nie żal mi rozłąki z działką. Gdybym miała ogród przydomowy, pewnie nie wytrzymałabym bez małej inspekcji, czym zapewne jeszcze bym sobie zaszkodziła.
Nie bierz ze mnie przykładu, ubieraj się na cebulkę i trzymaj się zdrowo.
Spokojnego weekendu, Halszko.
Wydawało mi się, że jest wystarczająco ciepło i pozwoliłam sobie na pracę w letnim wydaniu odzieży . To teraz mam nie tylko przymusowe siedzenie w domu, ale dodatkowo w towarzystwie znacznie podwyższonej temperatury. Na szczęście dzisiaj jest tak zimno i mokro, że nie żal mi rozłąki z działką. Gdybym miała ogród przydomowy, pewnie nie wytrzymałabym bez małej inspekcji, czym zapewne jeszcze bym sobie zaszkodziła.
Nie bierz ze mnie przykładu, ubieraj się na cebulkę i trzymaj się zdrowo.
Spokojnego weekendu, Halszko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2569
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie Kochani Goście
Wczorajszy dzień to była prawdziwa karuzela pogodowa - słońce, wiatr, ciemne chmury, błękit nieba, ulewny deszcz, znów słońce, a na końcu tęcza. Przy tym temperatura nieprzyjemna, a pod wieczór zimnica.
Deszcz przeganiał mnie z ogrodu trzy razy, by po chwili znów zaświeciło słońce.
Soniu, podobno kradzione najlepiej się przyjmuje ale co to za kradzież jak sama sadziłaś te tiarelle
Prawdę mówiąc to ślimaków mam zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku coś tam się od czasu do czasu trafi, ale nie za wiele. Nawet granulki przeciw ślimakom zastosowałam w minimalnych ilościach profilaktycznie tylko przy najmniejszych sadzonkach, których bałam się stracić. Dziękuję za ciepłe słowa i życzenia, które z całego serca odwzajemniam
Taki bielutki orlik wyrósł w kępie hosty - w tym miejscu nigdy nie było orlików
Ten sam z innej perspektywy.
Danusiu, mnie na razie deszcz jeszcze nie przeszkadza, byle tylko było cieplej. Wczoraj wieczorem przykrywałam włókniną grzadkę z fasolką, ogórki cały czas mam przykryte, bo zapowiadali 3⁰ w nocy.
Dzisiejszy poranek wygląda obiecująco, przynajmniej ten wiatr już nie wieje.
Miłej niedzieli
Mój stary rodek nn.
Zaczyna Nowa Zembla
Lucynko, mam nadzieję, że czujesz się już lepiej i trochę bardziej będziesz uważać na siebie Mimo wszystko spędź miło niedzielę a w nowy tydzień wejdź całkiem zdrowa. Trzymaj się cieplutko
Kilka moich host.
Golden Tiara
Dream Queen
June
Regal Splendor
Lakeside LittleTuft prawdopodobnie
Miłej niedzieli i całego tygodnia dla wszystkich
Wczorajszy dzień to była prawdziwa karuzela pogodowa - słońce, wiatr, ciemne chmury, błękit nieba, ulewny deszcz, znów słońce, a na końcu tęcza. Przy tym temperatura nieprzyjemna, a pod wieczór zimnica.
Deszcz przeganiał mnie z ogrodu trzy razy, by po chwili znów zaświeciło słońce.
Soniu, podobno kradzione najlepiej się przyjmuje ale co to za kradzież jak sama sadziłaś te tiarelle
Prawdę mówiąc to ślimaków mam zdecydowanie mniej niż w ubiegłym roku coś tam się od czasu do czasu trafi, ale nie za wiele. Nawet granulki przeciw ślimakom zastosowałam w minimalnych ilościach profilaktycznie tylko przy najmniejszych sadzonkach, których bałam się stracić. Dziękuję za ciepłe słowa i życzenia, które z całego serca odwzajemniam
Taki bielutki orlik wyrósł w kępie hosty - w tym miejscu nigdy nie było orlików
Ten sam z innej perspektywy.
Danusiu, mnie na razie deszcz jeszcze nie przeszkadza, byle tylko było cieplej. Wczoraj wieczorem przykrywałam włókniną grzadkę z fasolką, ogórki cały czas mam przykryte, bo zapowiadali 3⁰ w nocy.
Dzisiejszy poranek wygląda obiecująco, przynajmniej ten wiatr już nie wieje.
Miłej niedzieli
Mój stary rodek nn.
Zaczyna Nowa Zembla
Lucynko, mam nadzieję, że czujesz się już lepiej i trochę bardziej będziesz uważać na siebie Mimo wszystko spędź miło niedzielę a w nowy tydzień wejdź całkiem zdrowa. Trzymaj się cieplutko
Kilka moich host.
Golden Tiara
Dream Queen
June
Regal Splendor
Lakeside LittleTuft prawdopodobnie
Miłej niedzieli i całego tygodnia dla wszystkich
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16554
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród niepokazowy
Halszko, orliki jeszcze niejeden raz Cię zaskoczą, wyrastając w różnych niespodziewanych miejscach.
Ten bielutki jest śliczniutki.
Bardzo ładnie kwitną rododendrony, a hosty takie zdrowe i soczyste! Widać, że ślimaków u Ciebie brakuje. Mogę Ci trochę podesłać, bo u mnie wielki ich nadmiar.
Dziękuję, Kochana, za troskę. Ja jestem twarda baba i szybko pozbywam się choroby , tylko często na krótko, bo i głupio zapominam o swoim peselu.
Dobrego tygodnia ze słoneczkiem i cieplejszymi nocami życzę Tobie i Twemu ogrodowi.
Ten bielutki jest śliczniutki.
Bardzo ładnie kwitną rododendrony, a hosty takie zdrowe i soczyste! Widać, że ślimaków u Ciebie brakuje. Mogę Ci trochę podesłać, bo u mnie wielki ich nadmiar.
Dziękuję, Kochana, za troskę. Ja jestem twarda baba i szybko pozbywam się choroby , tylko często na krótko, bo i głupio zapominam o swoim peselu.
Dobrego tygodnia ze słoneczkiem i cieplejszymi nocami życzę Tobie i Twemu ogrodowi.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16019
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój ogród niepokazowy
Wszystko takie zieloniutkie, świeżutkie, z kropelkami deszczu na liściach. Przepięknie to wygląda.
Ja także mam mało ślimaków w tym roku i na razie wyłącznie skorupowe. Golasa nie widziałam dotychczas żadnego. Sama sięnawet dziwię.
Orliki u mnie też sobie kwitną i choć mam w kilku kolorach to jednak nigdy nie wysiał się u mnie biały, a takie akurat należą do moich ulubionych. Kiedyś miałam jasnożółtego, ale zaginął. Tak więc miło mi widzieć u Ciebie takiego bielutkiego. Miłego tygodnia Halszko!
Ja także mam mało ślimaków w tym roku i na razie wyłącznie skorupowe. Golasa nie widziałam dotychczas żadnego. Sama sięnawet dziwię.
Orliki u mnie też sobie kwitną i choć mam w kilku kolorach to jednak nigdy nie wysiał się u mnie biały, a takie akurat należą do moich ulubionych. Kiedyś miałam jasnożółtego, ale zaginął. Tak więc miło mi widzieć u Ciebie takiego bielutkiego. Miłego tygodnia Halszko!
Re: Mój ogród niepokazowy
No niestety u nas dalej leje,prawie od rana,dopiero teraz zaczyna się przejaśniać.
Piękne hosty pokazujesz,szczególnie te na 8 i 10 zdjęciu.Cudo!.
Rododendron też piękny,już taki duży.
Pozdrawiam.
Piękne hosty pokazujesz,szczególnie te na 8 i 10 zdjęciu.Cudo!.
Rododendron też piękny,już taki duży.
Pozdrawiam.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2569
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Mój ogród niepokazowy
Witajcie wieczorkiem
Dziś było przeważnie słonecznie ale zimno, ale nie byłabym sobą gdybym nie wyszła do ogrodu.
No i dobrze zrobiłam, bo w domu marzłam, co chwilę rozgrzewając się gorącą herbatą, a w ogrodzie trochę się pokręciłam i zaraz mi się ciepło zrobiło.
Lucynko, takie zaskoczenia to ja bardzo lubię Przeważnie jednak wyrastały mi takie bladoróżowe, nijakie, ale ten jest super, właśnie podziwiałam bielutkie orliki w zaprzyjaźnionych wątkach, a tu taka niespodzianka
Właśnie dziś będąc w ogrodzie stwierdziłam, że jakoś tak zielono się zrobiło, koloru brak. Wprawdzie swoje 5 minut teraz mają rododendrony i azalie ale z moich trzech rodków jeden już przekwita (Rasputin) jeden już jest prawie w pełni rozkwitu (Nn), a Nova Zembla powoli otwiera pąki. Azalkę mam tylko jedną miniaturową, ale jest jakaś marna, nie dosyć, że ma drobne kwiatuszki to w dodatku bardzo mało
czego jej brak?
Nova Zembla - muszę ją podkarmić preparatem na chlorozę po przekwitnięciu bo ma bardzo jasne listki.
Najlepiej wygląda nn.
Lucynko, każdy niezależnie od peselu musi dbac o siebie i nie kusić losu. Zdrówka Ci życzę i dobrej pogody na działkowanie
Wandziu, cieszę się bardzo, że zajrzałaś do mnie, dziękuję za miłe słowa o moich roślinkach.
Nie wiedziałam, że orliki mogą zniknąć myślałam, że raczej przyrastają.
U mnie trochę ślimaków znajduję, ale o wiele mniej niż w ubiegłym roku.
A ... i jeszcze trochę koloru do ogrodu wnoszą irysy, choć też oszczednie pokazują kwiaty
A jak brakuje kwiatów na rabatach to możemy podziwiać w warzywniku
Danusiu, ja uwielbiam wszystkie hosty pod warunkiem, że nie są obżarte przez ślimaki albo podziurawione przez grad. Rododendron jest wiekowy, parę lat temu przesadziłam go z tzw. patelni pod południową ścianą w pobliże świerka, który go trochę ocienia i ma tam warunki zbliżone do leśnych. Najwidoczniej mu to służy.
Zaczynają kwitnąć żurawki
Wszystkim gościom życzę miłego dnia, sloneczka i ciepła. Uważajcie na siebie.
Dziś było przeważnie słonecznie ale zimno, ale nie byłabym sobą gdybym nie wyszła do ogrodu.
No i dobrze zrobiłam, bo w domu marzłam, co chwilę rozgrzewając się gorącą herbatą, a w ogrodzie trochę się pokręciłam i zaraz mi się ciepło zrobiło.
Lucynko, takie zaskoczenia to ja bardzo lubię Przeważnie jednak wyrastały mi takie bladoróżowe, nijakie, ale ten jest super, właśnie podziwiałam bielutkie orliki w zaprzyjaźnionych wątkach, a tu taka niespodzianka
Właśnie dziś będąc w ogrodzie stwierdziłam, że jakoś tak zielono się zrobiło, koloru brak. Wprawdzie swoje 5 minut teraz mają rododendrony i azalie ale z moich trzech rodków jeden już przekwita (Rasputin) jeden już jest prawie w pełni rozkwitu (Nn), a Nova Zembla powoli otwiera pąki. Azalkę mam tylko jedną miniaturową, ale jest jakaś marna, nie dosyć, że ma drobne kwiatuszki to w dodatku bardzo mało
czego jej brak?
Nova Zembla - muszę ją podkarmić preparatem na chlorozę po przekwitnięciu bo ma bardzo jasne listki.
Najlepiej wygląda nn.
Lucynko, każdy niezależnie od peselu musi dbac o siebie i nie kusić losu. Zdrówka Ci życzę i dobrej pogody na działkowanie
Wandziu, cieszę się bardzo, że zajrzałaś do mnie, dziękuję za miłe słowa o moich roślinkach.
Nie wiedziałam, że orliki mogą zniknąć myślałam, że raczej przyrastają.
U mnie trochę ślimaków znajduję, ale o wiele mniej niż w ubiegłym roku.
A ... i jeszcze trochę koloru do ogrodu wnoszą irysy, choć też oszczednie pokazują kwiaty
A jak brakuje kwiatów na rabatach to możemy podziwiać w warzywniku
Danusiu, ja uwielbiam wszystkie hosty pod warunkiem, że nie są obżarte przez ślimaki albo podziurawione przez grad. Rododendron jest wiekowy, parę lat temu przesadziłam go z tzw. patelni pod południową ścianą w pobliże świerka, który go trochę ocienia i ma tam warunki zbliżone do leśnych. Najwidoczniej mu to służy.
Zaczynają kwitnąć żurawki
Wszystkim gościom życzę miłego dnia, sloneczka i ciepła. Uważajcie na siebie.
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2582
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród niepokazowy
Piękna kolekcja host i takie dorodne i ani jednego znaku pobytu nieproszonych gosci na nich, RD kwitna cudownie a Nowa Zembla ma takie olbrzymie kwiaty Na moich hostach żeruję takie 1cm paskudy i już nie mam czasu i ochoty ich szukac w tych olbrzymich lisciach. Nie chce tez używać chemii bo tam jest studnia; zresztą ja w ogóle nie używam tego; natura rządzi u mnie a ja tylko przysiadam skromnie na skrawku...
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2