Ogródek Gosi 18
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16010
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek Gosi 18
Gosi, już dawno tu jakoś nie było, no ale cóż, mnie też ostatnio nie bardzo się chce chcieć. Pozdrawiam więc nieobecną i znikam.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Dorotko, zadołowałam magnolię i oczara. Mam nadzieje, że przeżyją. Na razie nie mogłam wsadzić na stałe miejsce, bo w dalszym ciągu nie usunęliśmy pniaka po jodle.
Marysiu, niestety nie znam nazwy dalii. Kupiłam ją w Auchanie, ale nazwa zagineła. Jestem ciekawa jak w tym roku bulwy przetrwają w garażu. Nie mam ogrzewanego garażu. Chociaż może być ciut cieplej, bo w garażu jest zainstalowany konwektor do fotowoltaiki, a on wydziela trochę ciepła.
Ja też czekam na wiosnę. Planuje nowy projekt. Kupiłam 3 kastry budowlane i będę próbowała wkopać je w ziemię, żeby zrobić oczka.
Nie mogę się doczekać, chociaż nie wiem co na to powie mój m. Nie lubi zmian w ogrodzie.
Wandziu, nie to, że mi się nie chce, ale nie mam czasu. Wracam z pracy bardzo późno. W zeszłym tygodniu siedziałam do nocy. Wracam i jestem tak zmęczona, że jem coś i kładę się spać.
Mam nadzieję, że to już koniec takiej sytuacji.
A na dokładkę znowu zachciało mi się robić bombki. Chociaż jest jeden osobnik, który bardzo mi to utrudnia.
Marysiu, niestety nie znam nazwy dalii. Kupiłam ją w Auchanie, ale nazwa zagineła. Jestem ciekawa jak w tym roku bulwy przetrwają w garażu. Nie mam ogrzewanego garażu. Chociaż może być ciut cieplej, bo w garażu jest zainstalowany konwektor do fotowoltaiki, a on wydziela trochę ciepła.
Ja też czekam na wiosnę. Planuje nowy projekt. Kupiłam 3 kastry budowlane i będę próbowała wkopać je w ziemię, żeby zrobić oczka.
Nie mogę się doczekać, chociaż nie wiem co na to powie mój m. Nie lubi zmian w ogrodzie.
Wandziu, nie to, że mi się nie chce, ale nie mam czasu. Wracam z pracy bardzo późno. W zeszłym tygodniu siedziałam do nocy. Wracam i jestem tak zmęczona, że jem coś i kładę się spać.
Mam nadzieję, że to już koniec takiej sytuacji.
A na dokładkę znowu zachciało mi się robić bombki. Chociaż jest jeden osobnik, który bardzo mi to utrudnia.
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu,
Pokaż proszę tego osobnika, który Ci utrudnia robienie bombek!
Dawno go nie pokazywałaś...
Bombki przepiękne, podziwiam.
Lubię Twój ogród, i Twoje pomysły. Oczko wodne na pewno będzie super.
Pozdrawiam serdecznie
Pokaż proszę tego osobnika, który Ci utrudnia robienie bombek!
Dawno go nie pokazywałaś...
Bombki przepiękne, podziwiam.
Lubię Twój ogród, i Twoje pomysły. Oczko wodne na pewno będzie super.
Pozdrawiam serdecznie
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogródek Gosi 18
Osobnik przepiękny, ogród też.
Masz bardzo ładne róże, których teraz brakuje w moim ogrodzie.
P.S. Czy w Twojej pracy zapanuje kiedyś normalny 48 godzinny tydzień?
Masz bardzo ładne róże, których teraz brakuje w moim ogrodzie.
P.S. Czy w Twojej pracy zapanuje kiedyś normalny 48 godzinny tydzień?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Raczej normalny 40 godzinny
Już przez jakiś czas było normalnie. Teraz od jakiegoś czasu znowu zrobiło sie wariatkowo.
Nie mam nawet kiedy wziąc urlopu jednodniowego na pozałatwianie spraw.
Może w grudniu się uda?
Już przez jakiś czas było normalnie. Teraz od jakiegoś czasu znowu zrobiło sie wariatkowo.
Nie mam nawet kiedy wziąc urlopu jednodniowego na pozałatwianie spraw.
Może w grudniu się uda?
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11253
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 18
Miło oglądać takie kolorowe obrazki z Twojego ogrodu kiedy u mnie za oknem prószy śnieg...
Kociak uroczy!
Miłego dnia Gosiu, nie przepracowuj się!
Kociak uroczy!
Miłego dnia Gosiu, nie przepracowuj się!
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, piękne bombki robisz.
Nadrobiłam zaległości w twoim ogrodzie i pozachwycałam się sierpniowymi i wrześniowymi zdjęciami. Trawnik cały sezon prezentował się wspaniale, jednak co deszcz, to deszcz. Bardzo jestem ciekawa, jakie zrobisz oczka wodne.
Nadrobiłam zaległości w twoim ogrodzie i pozachwycałam się sierpniowymi i wrześniowymi zdjęciami. Trawnik cały sezon prezentował się wspaniale, jednak co deszcz, to deszcz. Bardzo jestem ciekawa, jakie zrobisz oczka wodne.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Maryniu, miło, że wpadłaś.
U mnie też był za oknem śnieg, ale jeszcze sporo koloru, przynajmniej do wczoraj. Dzisiaj nie widziałam ogrodu.
Małgosiu, oczka zobaczycie dopiero wiosną jak je zrobię. Jeśli je zrobię
U mnie też był za oknem śnieg, ale jeszcze sporo koloru, przynajmniej do wczoraj. Dzisiaj nie widziałam ogrodu.
Małgosiu, oczka zobaczycie dopiero wiosną jak je zrobię. Jeśli je zrobię
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42095
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu tak niedawno ogród tętnił wrześniowym rytmem, a już zima czai się za rogiem. Kwiaty poszły spać, a tabuny ptaszków szukają pokarmu w karmnikach.
Śliczny ten Twój rudzielec...taki dostojny! Czy on jest na uwięzi? tak jakoś ten sznurek mi się skojarzył? https://www.fotosik.pl/zdjecie/009392059beba5df
Śliczny ten Twój rudzielec...taki dostojny! Czy on jest na uwięzi? tak jakoś ten sznurek mi się skojarzył? https://www.fotosik.pl/zdjecie/009392059beba5df
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16947
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródek Gosi 18
Podziwiam jeszcze róże, marcinki, barbule...
A jak tam zima u ciebie ?
Jakieś planowania wiosenne już kiełkują ?
Pozdrawiam serdecznie
A jak tam zima u ciebie ?
Jakieś planowania wiosenne już kiełkują ?
Pozdrawiam serdecznie
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Nie było mnie strasznie długo. I nie obiecuję, że to się poprawi.
Zawirowania w pracy skutecznie odciągnęły mnie od prywatnego komputera.
Marysiu, rudzielec niestety jest na bardzo długim sznurku. Boje sie go puszczać samopas. On nie jest taki jak kotka Ani, nie trzyma się działki.
Już raz szukaliśmy go po osiedlu.
Sznurek nie jest do niczego przywiązany. Po prostu co jakiś czas sprawdzam, gdzie jest kot, a sznurek mi to ułatwia, bo nawet jak wejdzie w krzaki to koniec najczęściej wystaje.
Pewnie za jakiś czas bedzie chodził samodzielnie, ale na razie, póki jest młody staram się go pilnowac.
Aniu, dużych planów wiosennych nie mam. Najwyżej zrobienie mini oczek. Ale cały czas się bije w myślami, bo tam, gdzie chciałabym je zrobić, miejsce na nie nie jest najlepsze.
Za oknem na razie zimy nie widać. Co prawda straszą, że ma przyjść w przyszłym tygodniu, ale chyba też nie będzie bardzo zimno.
Wczoraj wyszłam na chwilę do ogrodu, nie mogę doczekać się już porządków.
Zawirowania w pracy skutecznie odciągnęły mnie od prywatnego komputera.
Marysiu, rudzielec niestety jest na bardzo długim sznurku. Boje sie go puszczać samopas. On nie jest taki jak kotka Ani, nie trzyma się działki.
Już raz szukaliśmy go po osiedlu.
Sznurek nie jest do niczego przywiązany. Po prostu co jakiś czas sprawdzam, gdzie jest kot, a sznurek mi to ułatwia, bo nawet jak wejdzie w krzaki to koniec najczęściej wystaje.
Pewnie za jakiś czas bedzie chodził samodzielnie, ale na razie, póki jest młody staram się go pilnowac.
Aniu, dużych planów wiosennych nie mam. Najwyżej zrobienie mini oczek. Ale cały czas się bije w myślami, bo tam, gdzie chciałabym je zrobić, miejsce na nie nie jest najlepsze.
Za oknem na razie zimy nie widać. Co prawda straszą, że ma przyjść w przyszłym tygodniu, ale chyba też nie będzie bardzo zimno.
Wczoraj wyszłam na chwilę do ogrodu, nie mogę doczekać się już porządków.