W moim ogródku Cz.6 Becia
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
To teraz jesteśmy w czerwonej strefie dzieci w domu a ja do pracy będą musiały radzić sobie same bo my dopiero po ich lekcjach wrócimy .Na dobre to nie wyjdzie ale zobaczymy jak to już się zorganizuje każdy boryka się z tym tematem kto ma uczące się pociechy . My oboje pracujemy Dziś zrobiłam 35 słoików z jabłkami jutro jeszcze z 15 będzie równe 50 kompocik domowy pyszny.Jeszcze ze 30 gruszek zrobię i finisz przetworów .
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1955
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Witaj Becia dopiero teraz mogę odpisać ,masz wielkie zmartwienia co jakiś czas coś przykrego a mimo to świetnie dajesz sobie radę i tak trzymaj choć wiem że dobrze się radzi jak człowiek sam takiego brzemienia nie niesie ale musisz wiedzieć że jesteś dla nas przykładem wytrwałości i mobilizujesz nie jednego do pokonywania przeszkód i trudności.Ogrody to nasi nierozłączni kompani w walce ze słabościami o obyśmy je jak najdłużej mieli ,jakiekolwiek by one były duże czy małe.Były u nas dwa dni pogody i troszkę posprzątałam liści orzecha i obczyściłam cegły na obrzeża rabatki bo kury sasiada.... Pozdrawiam serdecznie.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
lojka 63
Jolu jak to w życiu krok w przód dwa w tył ale trzeba iść do przodu nie poddawać się .Jutro pierwszy dzień zdalnego nauczania moje dzieci same w domu a ja do pracy najgorzej Zuzia bo najmłodsza zobaczymy jak się odnajdzie ale jak wrócę to ogarniemy czego nie da rady zresztą starsze pomogą . Oby przetrwać kryzys.
Jolu jak to w życiu krok w przód dwa w tył ale trzeba iść do przodu nie poddawać się .Jutro pierwszy dzień zdalnego nauczania moje dzieci same w domu a ja do pracy najgorzej Zuzia bo najmłodsza zobaczymy jak się odnajdzie ale jak wrócę to ogarniemy czego nie da rady zresztą starsze pomogą . Oby przetrwać kryzys.
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Witaj Beatko
Trudny nastał dla nas czas, to fakt. Do tego jesienna szaruga nie poprawia nastroju. Jednak czas tak szybko mija, więc myślę, że już nie długo minie najgorsze. Obyśmy tylko wytrwali w zdrowiu Trzymam kciuki za Twoją siostrę. Mam nadzieję, że wszystko się uda i wróci do zdrowia. Taki trudny to rok dla nas wszystkich. Dobrze, ze już niebawem się skończy.
Fajnie, że sadzisz drzewka owocowe. U mnie za słaba ziemia na takie rarytasy. Pozytywnie zazdraszczam. Kwitnące drzewa owocowe to chyba najfajniejszy widok wiosną Teraz skorzystają dzieci a kiedyś wnuki
Ściskam Cię mocno i pozdrawiam serdecznie.
Trudny nastał dla nas czas, to fakt. Do tego jesienna szaruga nie poprawia nastroju. Jednak czas tak szybko mija, więc myślę, że już nie długo minie najgorsze. Obyśmy tylko wytrwali w zdrowiu Trzymam kciuki za Twoją siostrę. Mam nadzieję, że wszystko się uda i wróci do zdrowia. Taki trudny to rok dla nas wszystkich. Dobrze, ze już niebawem się skończy.
Fajnie, że sadzisz drzewka owocowe. U mnie za słaba ziemia na takie rarytasy. Pozytywnie zazdraszczam. Kwitnące drzewa owocowe to chyba najfajniejszy widok wiosną Teraz skorzystają dzieci a kiedyś wnuki
Ściskam Cię mocno i pozdrawiam serdecznie.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Kasiu masz rację ciężki czas ale do przodu trzeba iść .Drzewek owocowych mam koło 50 wiesz kiedyś zawsze u nas była masa owoców teraz dużo orzechów gruszki zimowe śliwki ,czereśnie brzoskwinie jabłka zaczynają owocować i świdośliwa ale lubimy poskubać prosto z drzewka .Wykopuje dziś dalie pogoda w miarę to stopniowo trzeba. Nowy rok powinien być lepszy tego się trzymajmy.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Beatko, czy Ty chciałabyś trochę dalii? Niektóre karpy będę dzielić wiosną więc może przygarniesz?
- FikuMiku
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 606
- Od: 19 maja 2020, o 08:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Ależ Wy macie dobrze, że bliżej siebie mieszkacie i możecie się roślinami bez wysyłania w paczkach - ja jakoś nie mogę namierzyć, kto z forumków w zasięgu komunikacji kilometrowo rozsądnej mieszka.
Życie jest do chrzanu, co oznacza, że poza wyciskaniem łez może okazać się całkiem smaczne. Fiku Miku Ogrodniku cz. 1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
Tylko co ludzkie potrafi być prawdziwie obce.Reszta to lasy mieszane, krecia robota i wiatr. Pelargonioza Fiku Miku cz.1
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Witaj FIkuMiku my mamy 60 km do siebie ale kilka razy już jakieś spotkania robiłyśmy i fajna sprawa porozmawiać można wymienić się i zaprzyjażnić się .W Gdyni Gdańsku też są zielono zakręceni.Pozdrawiam.
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1955
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Heja kobietki u nas na Podkarpaciu też ciężko się spotkać ale z kilkoma koleżankami z okolic Sląska ,Pomorza ,Rypina się widziałam w Sulejowie i tego nie zapomnę do końca życia pozostało mi w sercu jak tęsknota dziecka za czymś bardzo drogim a raczej kimś bardzo drogim,tego doświadczenia mi nikt już nie zabierze "mojaś ty "jak mówił Wołodyjowski.
Becia jak ci zaśmiecam tymi zdjęciami to usuń ale aż mnie kusi puścić zbiorowe wspominkowe ale teraz rodo i nie mój wątek tak chciałabym jeszcze z 2wami być tylko Sulejów już się dla mnie zrobił za daleki i za kosztowny.
Becia jak ci zaśmiecam tymi zdjęciami to usuń ale aż mnie kusi puścić zbiorowe wspominkowe ale teraz rodo i nie mój wątek tak chciałabym jeszcze z 2wami być tylko Sulejów już się dla mnie zrobił za daleki i za kosztowny.
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Joluś nie zaśmiecasz wątku .Ja też byłam w Sulejowie kilka lat wstecz a na Podkarpaciu może będę latem.Piękne widoki nad jeziorem ośrodek w lesie i pobliski Zakon. Wspomnienia pozostaną
-- 12 lis 2020, o 17:35 --
-- 12 lis 2020, o 17:35 --
Kasiu coś zawsze mogę przygarnąć .Pamiętam ,że miałaś inne niż ja . Moja siostra jest juz po operacji tydzień u nas w domku dochodzi do siebie.kasia126126 pisze:Beatko, czy Ty chciałabyś trochę dalii? Niektóre karpy będę dzielić wiosną więc może przygarniesz?
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1955
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Miło słyszeć dobre wiadomości,cieszymy się z wami i życzymy szybkiego powrotu do zdrowia,dużo słonecznych dni takie są teraz potrzebne
- becia123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5002
- Od: 12 wrz 2012, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: RYPIN -okolice
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Jolu z tymi wieściami jest tak że pół dnia lepiej dwa gorzej ale miejmy nadzieję ,że unormuje się z czasem .Cały czas czuje się żle wymiotuje ma uderzenia zimna i gorąca ból żołądka , .Jelita słabo pracują prawie nie je .Jest słaba .Nasz lekarz jest na kwarantannie Jutro może choć kroplówkę wzmacniającą uda się załatwić . .Wizytę ma aż 3 grudnia a to jest długo jeszcze .
- kasia126126
- 1000p
- Posty: 1025
- Od: 8 cze 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: W moim ogródku Cz.6 Becia
Beatko, o daliach będę pamiętać.
Cieszę, się że Twoja siostra już po operacji. Najważniejsze, że udało się ją przeprowadzić w tym dziwnym czasie. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Przesyłam pozytywne myśli i uściski dla Was wszystkich
Cieszę, się że Twoja siostra już po operacji. Najważniejsze, że udało się ją przeprowadzić w tym dziwnym czasie. Mam nadzieję, że będzie lepiej. Przesyłam pozytywne myśli i uściski dla Was wszystkich