Ogród zielonej
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Zakończyłam remont w domu, choć czeka mnie jeszcze kilka dni pracy z porządkowaniem rzeczy i sprzątaniem. Wczoraj M zainstalował mi komputer. Mogę wrócić do aktywności forumowej.
Padało prawie przez dwa tygodnie. Hortensje po raz pierwszy nie mają przypalonych kwiatostanów.
Aniu dziękuję za miłe słowa. Dalia Arabian Night niecałkowicie rozwinięta jest bardzo ciemna, prawdziwa noc.
Kloeome najlepiej wschodzą, jak się wysieją jesienią. Chyba muszą być świeże nasiona.
Hortensje w tym roku wyjątkowo dorodne, mają pod dostatkiem wilgoci i chłód też im służy.
Moje Green Jewel marniutkie, więc dokupiłam dwie sztuki, żeby je było widać na rabacie.
Jolu ja i plan. Przesadzam aż dojdę do takiego momentu, że mnie rabata zadowala. Choć za dwa, trzy lata znowu mam inną koncepcję i cała zabawa od nowa. Teraz już mniej zmian, bo rozmnażam te rośliny, które dobrze rosną i nimi obsadzam kolejne miejsca.
Halinko mam nadzieję, że nie odcięłaś długiego pędu hortensji. Łatwiej ukorzenić metodą odkładu, niż samodzielny długi pęd.
Nicienie najlepiej aplikować w sierpniu. Zlaliśmy nimi trawnik i rabaty gdzie było najwięcej liści pogryzionych przez opuchlaki.
Biała dalia ma trudne stanowisko, ponieważ dereń ją trochę zacienia, ale i tak ładnie kwitnie. Red Baron mam w pięciu miejscach i już planuję wiosną na kolejne stanowisko. Jedna kępa jest mocno zagęszczona, więc aż się prosi o podzielenie.
Dziękuję za pozdrowienia.
Halszko dziękuję. Miałam remont w domu, więc komputer schowany w garderobie, odpoczywał. Mam setki siewek werbeny patagońskiej co roku, już nie mam siły ich pielić. Jeden raz w ciągu dziewięciu lat ogrodowania werbena przeżyła i wtedy dużo szybciej zakwitła.
U mnie orlaja już wzeszła, siewki mają około 3 centry. Z zimowaniem orlai nie mam doświadczenia, ponieważ w ubiegłym roku wszystkie wykopałam jesienią.
Padało prawie przez dwa tygodnie. Hortensje po raz pierwszy nie mają przypalonych kwiatostanów.
Aniu dziękuję za miłe słowa. Dalia Arabian Night niecałkowicie rozwinięta jest bardzo ciemna, prawdziwa noc.
Kloeome najlepiej wschodzą, jak się wysieją jesienią. Chyba muszą być świeże nasiona.
Hortensje w tym roku wyjątkowo dorodne, mają pod dostatkiem wilgoci i chłód też im służy.
Moje Green Jewel marniutkie, więc dokupiłam dwie sztuki, żeby je było widać na rabacie.
Jolu ja i plan. Przesadzam aż dojdę do takiego momentu, że mnie rabata zadowala. Choć za dwa, trzy lata znowu mam inną koncepcję i cała zabawa od nowa. Teraz już mniej zmian, bo rozmnażam te rośliny, które dobrze rosną i nimi obsadzam kolejne miejsca.
Halinko mam nadzieję, że nie odcięłaś długiego pędu hortensji. Łatwiej ukorzenić metodą odkładu, niż samodzielny długi pęd.
Nicienie najlepiej aplikować w sierpniu. Zlaliśmy nimi trawnik i rabaty gdzie było najwięcej liści pogryzionych przez opuchlaki.
Biała dalia ma trudne stanowisko, ponieważ dereń ją trochę zacienia, ale i tak ładnie kwitnie. Red Baron mam w pięciu miejscach i już planuję wiosną na kolejne stanowisko. Jedna kępa jest mocno zagęszczona, więc aż się prosi o podzielenie.
Dziękuję za pozdrowienia.
Halszko dziękuję. Miałam remont w domu, więc komputer schowany w garderobie, odpoczywał. Mam setki siewek werbeny patagońskiej co roku, już nie mam siły ich pielić. Jeden raz w ciągu dziewięciu lat ogrodowania werbena przeżyła i wtedy dużo szybciej zakwitła.
U mnie orlaja już wzeszła, siewki mają około 3 centry. Z zimowaniem orlai nie mam doświadczenia, ponieważ w ubiegłym roku wszystkie wykopałam jesienią.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11681
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Piękne masz hortensje i to prawda, że dzięki długotrwałym opadom deszczu kwiatostany są czyste i nie podsychają.W poprzednim roku moja jedna z Vanilek wyglądała jak uschnięta.
Twoje rabaty tak czyste, wypielęgnowane, naprawdę podziwiam Twój zapał
Pozdrawiam w piękną, słoneczną niedzielę
Piękne masz hortensje i to prawda, że dzięki długotrwałym opadom deszczu kwiatostany są czyste i nie podsychają.W poprzednim roku moja jedna z Vanilek wyglądała jak uschnięta.
Twoje rabaty tak czyste, wypielęgnowane, naprawdę podziwiam Twój zapał
Pozdrawiam w piękną, słoneczną niedzielę
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7095
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród zielonej
Soniu, ogród cudny Co to za fioletowe kwiatki na ostatniej fotce? Przed zawilcami rosną?
Moje rozplenice porosły wielkie ale nie kwitną.
Moje rozplenice porosły wielkie ale nie kwitną.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogród zielonej
Soniu witam i serdecznie pozdrawiam
Obie kochamy sie w hortensjach i cieszymy gdy aura im sprzyja.
Faktycznie... w ub sezonie chyba ze 2 odmiany miały lekko przypalone kwiatostany ale najczęściej dotyczy to tych o dużych stożkowych zbudowanych tylko z kwiatów płonnych.
Wiechowate lepiej sobie radzę w takie szalone upały ale w tym roku wszystkie są cudne
Kępy traw wspaniale komponują się przy hortensjach i ja też zaczęłam "utykać je " blisko nich.
Bardzo ładnie rozrasta Ci się Imperata cylindryczna 'Red Baron' - moja po przeniesieniu z poprzedniej działki niewiele przyrasta i nie wiem czego jej brak ???
Po niedzieli ma być powrót lata więc życzę miłej pracy na działce i zawsze tak pięknych widoków jakie na serwujesz.
Obie kochamy sie w hortensjach i cieszymy gdy aura im sprzyja.
Faktycznie... w ub sezonie chyba ze 2 odmiany miały lekko przypalone kwiatostany ale najczęściej dotyczy to tych o dużych stożkowych zbudowanych tylko z kwiatów płonnych.
Wiechowate lepiej sobie radzę w takie szalone upały ale w tym roku wszystkie są cudne
Kępy traw wspaniale komponują się przy hortensjach i ja też zaczęłam "utykać je " blisko nich.
Bardzo ładnie rozrasta Ci się Imperata cylindryczna 'Red Baron' - moja po przeniesieniu z poprzedniej działki niewiele przyrasta i nie wiem czego jej brak ???
Po niedzieli ma być powrót lata więc życzę miłej pracy na działce i zawsze tak pięknych widoków jakie na serwujesz.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16500
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Soniu, czytam, że u Ciebie też deszczu nie brakowało, choć nie możesz narzekać, bo hortensje rzeczywiście prześlicznie się prezentują. A Tobie nie było żal doglądać remontu. Najważniejsze, że już ukończony i teraz więcej uwagi poświęcisz ogrodowi, który ciągle jest bardzo kolorowy. Wracają letnie temperatury i słoneczne dni, tylko noce już raczej chłodne, ale w nocy się śpi.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
Pozdrawiam serdecznie i życzę dobrego tygodnia.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11252
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród zielonej
Soniu Twoje zdjęcia w pełni obrazują wielką miłość Właścicielki ogrodu do hortensji! W dobranym towarzystwie innych roślin z godnością prezentują się na ogrodowych rabatach!
Zapowiada się pogodny tydzień !Oby prognozy się sprawdziły!Miłego!
Zapowiada się pogodny tydzień !Oby prognozy się sprawdziły!Miłego!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25116
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród zielonej
Bosz..
U Ciebie wszystko rośnie jak na dopalaczach.
U mnie rośliny do takich rozmiarów dochodzą latami.
Ale może to i dobrze?
I tak mam za ciasno, co by to było, gdyby nagle zaczęło się tak rozrastać?
Tylko czasem smutno, że idzie się do ogrodniczego i niczego nie chce się kupić, albo nie wolno.
Bo ogrodowe zakupy uwielbiam.
U Ciebie wszystko rośnie jak na dopalaczach.
U mnie rośliny do takich rozmiarów dochodzą latami.
Ale może to i dobrze?
I tak mam za ciasno, co by to było, gdyby nagle zaczęło się tak rozrastać?
Tylko czasem smutno, że idzie się do ogrodniczego i niczego nie chce się kupić, albo nie wolno.
Bo ogrodowe zakupy uwielbiam.
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Ogród zielonej
Soniu pospieszyłam się i odcięłam, stoi już uschnięty w wodzie
Twoje okazałe hortensje w połączeniu z trawami cudownie się prezentują
Róża też jest piękna Ciekawi mnie co to za roślinka z rozchodnikiem okazałym Sedum Thunderhead?, którego straty nie mogę przeboleć
Pozdrawiam serdecznie i życzę
Twoje okazałe hortensje w połączeniu z trawami cudownie się prezentują
Róża też jest piękna Ciekawi mnie co to za roślinka z rozchodnikiem okazałym Sedum Thunderhead?, którego straty nie mogę przeboleć
Pozdrawiam serdecznie i życzę
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1726
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Ogród zielonej
Soniu
Widzę, że Twoje hortensje to wielkie krzaczory.
Róże, jeżówki i rozchodniki to miód na moje oczy.
Trawy u kogoś lubię oglądać, ale ja chyba do nich jeszcze nie dorosłam aby mieć je w ogrodzie. Chwilowo brak mi koncepcji na jej zastosowanie.
Widzę, że Twoje hortensje to wielkie krzaczory.
Róże, jeżówki i rozchodniki to miód na moje oczy.
Trawy u kogoś lubię oglądać, ale ja chyba do nich jeszcze nie dorosłam aby mieć je w ogrodzie. Chwilowo brak mi koncepcji na jej zastosowanie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Robiąc zakupy na giełdzie hurtowej, nie mogłam przejść obojętnie obok stoisk z roślinami. Dwie chryzantemy we wściekłym kolorze stoją na schodach.
Aniu dziękuję, powoli zadowalam się wyglądem rabat. Dosadziłam tylko cztery piwonie i zrobiłam obwódkę z dziesięciocentymetrowych cisów. Kiedyś urosną. Rabaty się zagęściły, a wysypanie korą zapobiega wyrastaniu chwastów.
Moja Vanilka przez sześć lat miała też całkowicie uschnięte kwiatostany. Teraz drugi raz mogę oglądać ją ładnie przebarwioną.
Z tym zapałem to różnie bywa, mam jeszcze dwa ogrody pod opieką.
Małgosiu przed zawilcami rośnie niebieska szałwia omączona. Tylko w cieniu wydaje się fioletowa. Przeżyły wszystkie ubiegłoroczne, więc mam ze trzydzieści. Dziś przeczytałam Twój wpis i poszłam policzyć w ilu miejscach kwitnie, w dziesięciu.
Może rozplenice dostały za dużo azotu? Swoim tylko wiosną dałam trochę nawozu wieloskładnikowego.
Dziękuję za miłe słowa.
Krysiu miło Cię znowu gościć, dziękuję. Hortensje są nie tylko piękne, ale też wymagają mało pracy, sił nie przybywa. Dziś posadziłam ukorzenioną Bobo, poprzednia chyba uschła. Mam okrągłą liczbę hortensji, trzydzieści sztuk.
Nie pamiętam jaką masz glebę w ogrodzie, u mnie na lekkiej glebie Red Baron doskonale się rozrasta. Każda kępa rośnie w pełnym słońcu. Jak jest susza to podlewam, ale w tym roku nie było to konieczne.
Dziękuję za życzenia. Niestety nie mam w tym tygodniu czasu na ogród, ale też nie bardzo mam co robić. Dziś pościnałam uschnięte kwiatostany i podlałam sto doniczek.
Lucynko tylko dwa razy w ciągu dziewięciu lat ogrodowania nie podlewałam prawie roślin. Ten rok wyjątkowy, więc i rośliny zdecydowanie dorodniejsze, niż jak dostają kranówkę.
Noce chłodne, ale w południe było w słońcu ponad 20 stopni. Niestety tylko godzinę mogłam popracować na rabatach.
Dziękuję bardzo za życzenia, bardzo mi są potrzebne w tym tygodniu.
Maryniu dziękuję. Czasem myślę, że mam za dużo hortensji, ale jak zakwitną to już po problemie. Zdecydowanie ograniczam rośliny, które trzeba często dzielić. Prawie 10 metrów skarpy obsadziłam irgą płożącą, tylko na różance jeszcze byliny rosną. Wcześniej cała skarpa była kolorowa.
Słońce i ciepło, ale na ogród nie mam czasu, głowę zaprzątają inne sprawy.
Gosiu rośliny podlewane solidnie przez cały sezon, dlatego w dobrej kondycji. U mnie też zaczyna się robić ciasno. Żeby posadzić piwonie z ogrodu zmarłej cioci, wykopałam dwie młode perowskie.
Mam dużo czosnków i nie mogę na tych miejscach sadzić za dużo bylin, raczej jednoroczne. Niestety nie mam już chęci na bawienie się w wysiewy, wiosną tylko kilka kupuję.
Halinko dziękuję, życzenia się spełniają, z każdym dniem cieplej i bardzo słonecznie.
Podczas cięcia hortensji w marcu na pewno znajdzie się długi pęd, którego teraz nie widać. Może ten odcięty się ukorzeni, przecież z krótkich są sadzonki.
Zostawiłam najmniej kłopotliwe trawy, nie wyobrażam sobie już bez nich ogrodu. Te ekspansywne powędrowały do młodych synowych, mają siłę do zajmowania się nimi.
Róże chorują, ale kwitną wyjątkowo obficie, jednak woda deszczowa im służy. Nawet nie nawoziłam po pierwszym kwitnieniu. Rozchodnik na różance to Mr Goodbud. Obok rośnie lawenda.
Ten przy białych jeżówkach i berberysach do tej pory był bezimienny. Za nim rośnie niebieska szałwia omączona.
Ewuś dziękuję za odwiedziny. Wysokie trawy nie w każdym ogrodzie się sprawdzą. U mnie koło róż, czy innych wyższych bylin świetnie wyglądają turzyce i ostnice, są niskie, jasne, zasłaniają dolne, gołe pędy.
Najstarsze dziewięcioletnie hortensje mają około 250 cm wysokości i około 200 szerokości. Pozostałe są mniejsze, rozmnażane każdego roku z najstarszych. Najmniejsza tegoroczna sadzonka to Bobo, właśnie została posadzona.
Rozchodników mam równie dużo jak hortensji. Też je lubię, bo nie wymagają za wiele pracy. Szkoda tylko, że opuchlaki też je lubią.
Aniu dziękuję, powoli zadowalam się wyglądem rabat. Dosadziłam tylko cztery piwonie i zrobiłam obwódkę z dziesięciocentymetrowych cisów. Kiedyś urosną. Rabaty się zagęściły, a wysypanie korą zapobiega wyrastaniu chwastów.
Moja Vanilka przez sześć lat miała też całkowicie uschnięte kwiatostany. Teraz drugi raz mogę oglądać ją ładnie przebarwioną.
Z tym zapałem to różnie bywa, mam jeszcze dwa ogrody pod opieką.
Małgosiu przed zawilcami rośnie niebieska szałwia omączona. Tylko w cieniu wydaje się fioletowa. Przeżyły wszystkie ubiegłoroczne, więc mam ze trzydzieści. Dziś przeczytałam Twój wpis i poszłam policzyć w ilu miejscach kwitnie, w dziesięciu.
Może rozplenice dostały za dużo azotu? Swoim tylko wiosną dałam trochę nawozu wieloskładnikowego.
Dziękuję za miłe słowa.
Krysiu miło Cię znowu gościć, dziękuję. Hortensje są nie tylko piękne, ale też wymagają mało pracy, sił nie przybywa. Dziś posadziłam ukorzenioną Bobo, poprzednia chyba uschła. Mam okrągłą liczbę hortensji, trzydzieści sztuk.
Nie pamiętam jaką masz glebę w ogrodzie, u mnie na lekkiej glebie Red Baron doskonale się rozrasta. Każda kępa rośnie w pełnym słońcu. Jak jest susza to podlewam, ale w tym roku nie było to konieczne.
Dziękuję za życzenia. Niestety nie mam w tym tygodniu czasu na ogród, ale też nie bardzo mam co robić. Dziś pościnałam uschnięte kwiatostany i podlałam sto doniczek.
Lucynko tylko dwa razy w ciągu dziewięciu lat ogrodowania nie podlewałam prawie roślin. Ten rok wyjątkowy, więc i rośliny zdecydowanie dorodniejsze, niż jak dostają kranówkę.
Noce chłodne, ale w południe było w słońcu ponad 20 stopni. Niestety tylko godzinę mogłam popracować na rabatach.
Dziękuję bardzo za życzenia, bardzo mi są potrzebne w tym tygodniu.
Maryniu dziękuję. Czasem myślę, że mam za dużo hortensji, ale jak zakwitną to już po problemie. Zdecydowanie ograniczam rośliny, które trzeba często dzielić. Prawie 10 metrów skarpy obsadziłam irgą płożącą, tylko na różance jeszcze byliny rosną. Wcześniej cała skarpa była kolorowa.
Słońce i ciepło, ale na ogród nie mam czasu, głowę zaprzątają inne sprawy.
Gosiu rośliny podlewane solidnie przez cały sezon, dlatego w dobrej kondycji. U mnie też zaczyna się robić ciasno. Żeby posadzić piwonie z ogrodu zmarłej cioci, wykopałam dwie młode perowskie.
Mam dużo czosnków i nie mogę na tych miejscach sadzić za dużo bylin, raczej jednoroczne. Niestety nie mam już chęci na bawienie się w wysiewy, wiosną tylko kilka kupuję.
Halinko dziękuję, życzenia się spełniają, z każdym dniem cieplej i bardzo słonecznie.
Podczas cięcia hortensji w marcu na pewno znajdzie się długi pęd, którego teraz nie widać. Może ten odcięty się ukorzeni, przecież z krótkich są sadzonki.
Zostawiłam najmniej kłopotliwe trawy, nie wyobrażam sobie już bez nich ogrodu. Te ekspansywne powędrowały do młodych synowych, mają siłę do zajmowania się nimi.
Róże chorują, ale kwitną wyjątkowo obficie, jednak woda deszczowa im służy. Nawet nie nawoziłam po pierwszym kwitnieniu. Rozchodnik na różance to Mr Goodbud. Obok rośnie lawenda.
Ten przy białych jeżówkach i berberysach do tej pory był bezimienny. Za nim rośnie niebieska szałwia omączona.
Ewuś dziękuję za odwiedziny. Wysokie trawy nie w każdym ogrodzie się sprawdzą. U mnie koło róż, czy innych wyższych bylin świetnie wyglądają turzyce i ostnice, są niskie, jasne, zasłaniają dolne, gołe pędy.
Najstarsze dziewięcioletnie hortensje mają około 250 cm wysokości i około 200 szerokości. Pozostałe są mniejsze, rozmnażane każdego roku z najstarszych. Najmniejsza tegoroczna sadzonka to Bobo, właśnie została posadzona.
Rozchodników mam równie dużo jak hortensji. Też je lubię, bo nie wymagają za wiele pracy. Szkoda tylko, że opuchlaki też je lubią.
- jarha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2547
- Od: 17 lip 2014, o 23:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej
Re: Ogród zielonej
Witaj Soniu
Widzę, że ładną chryzantemę kupiłaś sobie na giełdzie ma śliczny, energetyczny kolor, przynajmniej na zdjęciu nie wygląda na wściekły Cudowna hosta babkolistna (bo to chyba ona) szykuje się do kwitnienia Moją uwagę zwróciły idealnie zdrowe liście, nie tknięte przez ślimaki ani przez słonko Moja nie dość, że pogryziona, to jeszcze jedyny pęd kwiatowy jej zasechł, a może zgnił W każdym razie nie zakwitnie w tym roku
Czyżby jeszcze naparstnica zapragnęła zakwitnąć? Przecież to kwiat wczesnego lata.
Dobrej nocy Soniu, a jutro pięknego poranka i całego weekendu
Widzę, że ładną chryzantemę kupiłaś sobie na giełdzie ma śliczny, energetyczny kolor, przynajmniej na zdjęciu nie wygląda na wściekły Cudowna hosta babkolistna (bo to chyba ona) szykuje się do kwitnienia Moją uwagę zwróciły idealnie zdrowe liście, nie tknięte przez ślimaki ani przez słonko Moja nie dość, że pogryziona, to jeszcze jedyny pęd kwiatowy jej zasechł, a może zgnił W każdym razie nie zakwitnie w tym roku
Czyżby jeszcze naparstnica zapragnęła zakwitnąć? Przecież to kwiat wczesnego lata.
Dobrej nocy Soniu, a jutro pięknego poranka i całego weekendu
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11484
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród zielonej
Postraszyłam Cubanę, że to jej ostatni sezon u mnie, więc kwitnie nieprzerwanie od ponad miesiąca.
Bodziszek Rosanne od czerwca ma kwiaty, nawet nie przycinałam, szkoda mi było pąków.
Halszko dziękuję za nazwanie hosty. Dostałam wiosną i nie znałam nazwy. Kwiat ładnie pachnie i kiedyś czytałam o niej, ale nie zapamiętałam nazwy. Wysypałam niebieskie granulki, ponieważ posadziłam na tej rabacie wszystkie podarowane hosty i żal by mi było, gdyby ślimaki je zniszczyły.
Chryzantemy kupiłam dwie, stoją symetrycznie na tarasie przy wejściu.
Naparstnice po ścięciu, kwitną ponownie, ale wszystkie cztery białe.
Dziękuję weekend pracowity, pomagałam siostrze, przeżywa trudne chwile.
Bodziszek Rosanne od czerwca ma kwiaty, nawet nie przycinałam, szkoda mi było pąków.
Halszko dziękuję za nazwanie hosty. Dostałam wiosną i nie znałam nazwy. Kwiat ładnie pachnie i kiedyś czytałam o niej, ale nie zapamiętałam nazwy. Wysypałam niebieskie granulki, ponieważ posadziłam na tej rabacie wszystkie podarowane hosty i żal by mi było, gdyby ślimaki je zniszczyły.
Chryzantemy kupiłam dwie, stoją symetrycznie na tarasie przy wejściu.
Naparstnice po ścięciu, kwitną ponownie, ale wszystkie cztery białe.
Dziękuję weekend pracowity, pomagałam siostrze, przeżywa trudne chwile.
- Ketmia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1045
- Od: 23 cze 2006, o 10:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogród zielonej
Soniu, już czwarty raz wchodzę ostatnio na Twój wątek. W końcu to napiszę, chociaż wyjdzie banalnie. Mam prześliczny, przemyślany ogród. Wszystko w nim pięknie pasuje. Jest po prostu doskonały.
'Cubana' piękna!
'Cubana' piękna!