Ogród Ignis05 część 8
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu Trytoma pięknie zakwitła, zawilce są urokliwe, chyba sporo miejsca przybyło po jałowcu.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam
Sezon świąteczno -noworoczny za nami i można skupić się na innych sprawach.
Czytam to i owo o ogrodach i roślinach, o pielęgnacji i różnych rozwiązaniach.
Chodzą mi po głowie różne pomysły, tylko cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary.
Teoretycznie mamy nieco ponad trzy miesiące do wiosny.
Ostatnio ktoś mnie zapytał, kiedy zacznę działać w ogrodzie. Jak to kiedy, jak tylko będzie można.
Zdjęcia mam jeszcze jesienne, ale kolorowe.
Dorotko
ta rabata to właśnie błąd początkującego ogrodnika.
Sadziłam maleńkie roślinki i chociaż usiłowałam sobie wyobrazić ich docelową wielkość,
to one i tak przerosły moją wyobraźnię.
A jak zaczęliśmy usuwać pierwszy krzew, to się okazało, że trzeba kolejne, bo rosnąc w grupie zasłaniały sobie
światło i wszystkie wyglądały żałośnie.
Niestety mam jeszcze kilka takich miejsc.
Róża została tam dosadzona po mojej pierwszej wycieczce do ogrodów w Niemczech.
Tam widziałam piękne różane potwory wijące się wśród drzew i krzewów.
Tam róże rosły wszędzie i pomyślałam : "u mnie też tak będzie".
Tylko nie wszystkim różom to pasuje.
Oleńko
Rzeczywiście, miejsca przybyło. Starałam się nie zapchać tego miejsca znowu.
Coś tam dosadziłam i dopiero w tym sezonie zobaczę, co z tego wyjdzie.
Ostatnio trytomy i pustynniki to moje nowe pupilki.
Sezon świąteczno -noworoczny za nami i można skupić się na innych sprawach.
Czytam to i owo o ogrodach i roślinach, o pielęgnacji i różnych rozwiązaniach.
Chodzą mi po głowie różne pomysły, tylko cóż, trzeba mierzyć siły na zamiary.
Teoretycznie mamy nieco ponad trzy miesiące do wiosny.
Ostatnio ktoś mnie zapytał, kiedy zacznę działać w ogrodzie. Jak to kiedy, jak tylko będzie można.
Zdjęcia mam jeszcze jesienne, ale kolorowe.
Dorotko
ta rabata to właśnie błąd początkującego ogrodnika.
Sadziłam maleńkie roślinki i chociaż usiłowałam sobie wyobrazić ich docelową wielkość,
to one i tak przerosły moją wyobraźnię.
A jak zaczęliśmy usuwać pierwszy krzew, to się okazało, że trzeba kolejne, bo rosnąc w grupie zasłaniały sobie
światło i wszystkie wyglądały żałośnie.
Niestety mam jeszcze kilka takich miejsc.
Róża została tam dosadzona po mojej pierwszej wycieczce do ogrodów w Niemczech.
Tam widziałam piękne różane potwory wijące się wśród drzew i krzewów.
Tam róże rosły wszędzie i pomyślałam : "u mnie też tak będzie".
Tylko nie wszystkim różom to pasuje.
Oleńko
Rzeczywiście, miejsca przybyło. Starałam się nie zapchać tego miejsca znowu.
Coś tam dosadziłam i dopiero w tym sezonie zobaczę, co z tego wyjdzie.
Ostatnio trytomy i pustynniki to moje nowe pupilki.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Obie są chyba dość wymagające (trytoma i pustynnik), miałam raz epizod z jedną i drugą rośliną, ale bez powodzenia. Perukowiec już wysoki Brzoza piękna. Czy to nowy kotek przyszedł do ogrodu? Bardzo ładny fiołek
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16966
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Ignis05 część 8
Hmmm pierwiosnki ci na jesieni zakwitły ?
Widoczki i jesienne i zimowe bardzo ładne.
Teraz mamy niby zimę ale sama nie wiem co to jest.
Dębolistna jak zawsze urokliwa.
Pozdrawiam serdecznie
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam
Dzisiaj zima znowu atakuje. Wieje, sypie śniegiem, chwilami pokazuje się słońce.
Przy karmnikach pojawiają się różne ptaki.
O dziwo , pokazały się nawet gile.
Oleńko
Pustynnik , jak już się zadomowił , to nawet ładnie kwitł.
Jednak na początku kilka kłączy straciłam, możliwe, że była to sprawka jakiś gryzoni a może dzików.
Teraz już widać , jak spod ziemi wyglądają czubki nowych pędów. Oczywiście staram się je przykrywać, żeby nie zmarzły..
Trytom jeszcze nie rozgryzłam. Ta akurat sprawiła mi miłą niespodziankę ale druga nie postarała się. Miała tylko liście.
Kota ta sama , co ostatnio. Zadomowiła się w ogrodzie i to jej teren. Ma ciepłą budkę przy domu i jedzonko na czas.
Dodatkowo wpada jej brat na wyżerkę ale zaraz znika. Może ma gdzieś metę u sąsiadów.
Ten "fiołek", to taki pierwiosnek pełny. Mam go w doniczce a teraz siedzi w oranżerii.
Na próbę posadziłam jednego do ziemi w ogrodzie i zobaczę, jak przezimuje.
Aniu anabuko1
Sama się zdziwiłam, widząc kwitnące pierwiosnki.
Może to dlatego, że rosną w doniczkach, bo wiosną takiego jednego dzieliłam.
Teraz mam je w oranżerii i dalej kwitną.
Dębolistną przesadzałam jesienią na nowe miejsce.
Teraz tylko mam nadzieję, że się nie obrazi i przeżyje.
Buziaczki
Dzisiaj zima znowu atakuje. Wieje, sypie śniegiem, chwilami pokazuje się słońce.
Przy karmnikach pojawiają się różne ptaki.
O dziwo , pokazały się nawet gile.
Oleńko
Pustynnik , jak już się zadomowił , to nawet ładnie kwitł.
Jednak na początku kilka kłączy straciłam, możliwe, że była to sprawka jakiś gryzoni a może dzików.
Teraz już widać , jak spod ziemi wyglądają czubki nowych pędów. Oczywiście staram się je przykrywać, żeby nie zmarzły..
Trytom jeszcze nie rozgryzłam. Ta akurat sprawiła mi miłą niespodziankę ale druga nie postarała się. Miała tylko liście.
Kota ta sama , co ostatnio. Zadomowiła się w ogrodzie i to jej teren. Ma ciepłą budkę przy domu i jedzonko na czas.
Dodatkowo wpada jej brat na wyżerkę ale zaraz znika. Może ma gdzieś metę u sąsiadów.
Ten "fiołek", to taki pierwiosnek pełny. Mam go w doniczce a teraz siedzi w oranżerii.
Na próbę posadziłam jednego do ziemi w ogrodzie i zobaczę, jak przezimuje.
Aniu anabuko1
Sama się zdziwiłam, widząc kwitnące pierwiosnki.
Może to dlatego, że rosną w doniczkach, bo wiosną takiego jednego dzieliłam.
Teraz mam je w oranżerii i dalej kwitną.
Dębolistną przesadzałam jesienią na nowe miejsce.
Teraz tylko mam nadzieję, że się nie obrazi i przeżyje.
Buziaczki
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1430
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu
Piękne te gile!
Czym je zwabiłaś?
Twój karmnik ma bardzo wyszukaną konstrukcję, chyba im się spodobał.
Dużo zmian u Ciebie w ogrodzie, to fajna sprawa, na pewno zachęca do planowania i zmian.
Czyżby ostatnio pociągały Cię egzoty?
U mnie tradycyjnie, obłęd na punkcie Digitalisów i lawend. Do łask wracają też rozy. Na wiosnę przybędą 4 nowe.
Już nie mogę się doczekać naszego wspólnego spotkania na Kaszubach i pogawędek w altanie.
Chociaż jeszcze zima, już z wyprzedzeniem zapraszam.
P.S. Ta kotka jest po prostu cudna!
Piękne te gile!
Czym je zwabiłaś?
Twój karmnik ma bardzo wyszukaną konstrukcję, chyba im się spodobał.
Dużo zmian u Ciebie w ogrodzie, to fajna sprawa, na pewno zachęca do planowania i zmian.
Czyżby ostatnio pociągały Cię egzoty?
U mnie tradycyjnie, obłęd na punkcie Digitalisów i lawend. Do łask wracają też rozy. Na wiosnę przybędą 4 nowe.
Już nie mogę się doczekać naszego wspólnego spotkania na Kaszubach i pogawędek w altanie.
Chociaż jeszcze zima, już z wyprzedzeniem zapraszam.
P.S. Ta kotka jest po prostu cudna!
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5486
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu, tak mnie zainspirowały Twoje piękne dalie, że nie wytrzymałam i zamówiłam 13 sztuk Mam tylko nadzieję, że będą zgodne odmianowo, no i liczę na ładne karpy. Nigdy tam jeszcze nie zamawiałam, więc trochę niepewność jest. W sezonie się okaże czy szkółka jest warta polecenia
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
PS. Jeszcze słówko do Lisicy, jeśli pozwolisz?
Lisico, zżera mnie ciekawość, jakie rozy zamówiłaś?
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
PS. Jeszcze słówko do Lisicy, jeśli pozwolisz?
Lisico, zżera mnie ciekawość, jakie rozy zamówiłaś?
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7940
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu
Gile bardzo sympatyczne
To chyba dość rzadkie ptaszki.
Ciekawy masz karmnik z bocznymi wypustkami ,jak ze szpulek.
Masz oranżerię Wow Ale super
Przy domu
Gile bardzo sympatyczne
To chyba dość rzadkie ptaszki.
Ciekawy masz karmnik z bocznymi wypustkami ,jak ze szpulek.
Masz oranżerię Wow Ale super
Przy domu
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 21 lut 2019, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Ogród Ignis05 część 8
wow. Gile widzę znalazły dobry bufet bo łądne
Mój ogród to moja inspiracja i motywacja do dalszych prac.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4550
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Piękne gile - na żywo jeszcze nie widziałam.
Pustynnik łatwiejszy od trytomy w uprawie dobrze wiedzieć - może podejmę próbę bo niesamowite są. Ale tym razem zmienię miejsce na lepsze.
Pustynnik łatwiejszy od trytomy w uprawie dobrze wiedzieć - może podejmę próbę bo niesamowite są. Ale tym razem zmienię miejsce na lepsze.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11515
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Ignis05 część 8
Krysiu rododendron ładnie zapączkowany.
Gile Cię odwiedziły. U mnie co roku wyjadały nasiona hibiskusów, a w tym roku żadnego nie widziałam.
My szaleni ogrodnicy, tylko czekamy żeby wyruszyć na rabatki. U mnie co roku to połowa lutego, nawet jak potem w kwietniu wraca zima.
Dobrego tygodnia.
Gile Cię odwiedziły. U mnie co roku wyjadały nasiona hibiskusów, a w tym roku żadnego nie widziałam.
My szaleni ogrodnicy, tylko czekamy żeby wyruszyć na rabatki. U mnie co roku to połowa lutego, nawet jak potem w kwietniu wraca zima.
Dobrego tygodnia.
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8312
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 część 8
Witam wszystkich miłych gości
Widzę, że i Wam spodobały się gile. Mnie też sprawiają ogromną frajdę.
Kilka lat temu udało mi się zauważyć tylko raz jednego takiego ptaszka a w tym sezonie są aż cztery sztuki.
Myślę, że jednak są tu tylko w przelocie. Może już zresztą odleciały, bo ostatnio już ich nie zauważam.
A może tylko nie trafiłam akurat, gdy były przy karmniku.
Zrobiło się też znacznie cieplej, nawet woda w oczku odmarzła. To może i one już odleciały ?
Lisico Asiu
Witam Cię serdecznie.
Jak zawsze wszystkim ptakom sypię słonecznik łuskany.
Pewnie po drodze i gilom zasmakował.
Jak wiesz, mam w ogrodzie taką kocią rezydentkę , zresztą doskonałą łowczynię.
Karmię to to porządnie a ona i tak poluje.
Aby ochronić choć trochę ptaszki, daliśmy zasieki z siatki drucianej przy krzakach.
Dodatkowo wokoło podstawy, na której stoi karmnik zostały wbite bambusowe patyczki zakończone połówkami korków.
Wszystko po to aby nie mogła doskoczyć do ptaków przy karmniku.
Jednak i tak zawsze coś upoluje, jak się ptaszek zagapi i łazi po trawie.
Ale co mam zrobić , przecież nie zatłukę kota.
Jej brat Kubuś , przyjdzie , napasie brzuszek i idzie dalej. Na ptaki nawet nie patrzy.
A ona aż się trzęsie na ich widok. Nawet, jak dosypuję słonecznik do karmnika,
to ona idzie przy mnie i domaga się też tego słonecznika. Normalnie ubaw.
Rzeczywiście, chyba mnie wzięło na egzoty. Nie wiem, czy to następny etap w pasji ogrodowej czy inna przyczyna.
Chyba potrzebuję czegoś takiego o pozytywnym kolorycie.
Dziękuję serdecznie za zaproszenie i zapraszam do mnie również.
Mam nadzieję, że remontowe rewolucje już za mną i będę mogła w końcu zająć się wyłącznie ogrodem.
Buziaczki raz jeszcze
Dorotko
Dziękuję za życzenia i nawzajem życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Mam nadzieję , że dalie sprawią Ci ogromną satysfakcję i spełnią Twoje oczekiwania.
Ciekawa jestem jakie zamówiłaś i gdzie .
Powinnam zajrzeć do swoich dalii i sprawdzić, jak się tam trzymają.
Z kolei sama zamówiłam sobie dwie kanny , oczywiście w ciepłych kolorach.
Agnieszko
O karmniku i jego uzbrojeniu napisałam w odpowiedzi dla Lisicy.
Mam taką niewielką, oszkloną część zadaszonego tarasu przy domu.
Czy to już oranżeria, można tak przyjąć. Jest usytuowana od południowo zachodniej strony domu, co ma swoje wady i zalety.
Szybko się nagrzewa a latem bywa za gorąco i trzeba mocno wietrzyć.
Witaj Darku
Gile zostały zwabione słonecznikiem a Ciebie zwabiły gile.
Oleńko
Do karmnika przylatują różne ptaszki. Tylko zawsze mam problem z identyfikacją.
Pustynniki już się pokazują. Mam nadzieję , że w tym sezonie też dadzą czadu.
Witaj Soniu
Fajnie to ujęłąś : "my, szaleni ogrodnicy..."
Dokładnie tak to jest. Muszę zabrać się porządnie za swoje rododendrony.
Tyle się naczytałam w temacie RH na forum, że nabrałam ochoty na rewolucję .
nawzajem miłego tygodnia
Teraz, kiedy to piszę dochodzi mnie chyba klangor żurawii, czyżby już przyleciały?
Powoli pokazują się ranniki a obok już główki wyciągają pustynniki.
Wiosna na horyzoncie
Widzę, że i Wam spodobały się gile. Mnie też sprawiają ogromną frajdę.
Kilka lat temu udało mi się zauważyć tylko raz jednego takiego ptaszka a w tym sezonie są aż cztery sztuki.
Myślę, że jednak są tu tylko w przelocie. Może już zresztą odleciały, bo ostatnio już ich nie zauważam.
A może tylko nie trafiłam akurat, gdy były przy karmniku.
Zrobiło się też znacznie cieplej, nawet woda w oczku odmarzła. To może i one już odleciały ?
Lisico Asiu
Witam Cię serdecznie.
Jak zawsze wszystkim ptakom sypię słonecznik łuskany.
Pewnie po drodze i gilom zasmakował.
Jak wiesz, mam w ogrodzie taką kocią rezydentkę , zresztą doskonałą łowczynię.
Karmię to to porządnie a ona i tak poluje.
Aby ochronić choć trochę ptaszki, daliśmy zasieki z siatki drucianej przy krzakach.
Dodatkowo wokoło podstawy, na której stoi karmnik zostały wbite bambusowe patyczki zakończone połówkami korków.
Wszystko po to aby nie mogła doskoczyć do ptaków przy karmniku.
Jednak i tak zawsze coś upoluje, jak się ptaszek zagapi i łazi po trawie.
Ale co mam zrobić , przecież nie zatłukę kota.
Jej brat Kubuś , przyjdzie , napasie brzuszek i idzie dalej. Na ptaki nawet nie patrzy.
A ona aż się trzęsie na ich widok. Nawet, jak dosypuję słonecznik do karmnika,
to ona idzie przy mnie i domaga się też tego słonecznika. Normalnie ubaw.
Rzeczywiście, chyba mnie wzięło na egzoty. Nie wiem, czy to następny etap w pasji ogrodowej czy inna przyczyna.
Chyba potrzebuję czegoś takiego o pozytywnym kolorycie.
Dziękuję serdecznie za zaproszenie i zapraszam do mnie również.
Mam nadzieję, że remontowe rewolucje już za mną i będę mogła w końcu zająć się wyłącznie ogrodem.
Buziaczki raz jeszcze
Dorotko
Dziękuję za życzenia i nawzajem życzę wszystkiego najlepszego w nowym roku.
Mam nadzieję , że dalie sprawią Ci ogromną satysfakcję i spełnią Twoje oczekiwania.
Ciekawa jestem jakie zamówiłaś i gdzie .
Powinnam zajrzeć do swoich dalii i sprawdzić, jak się tam trzymają.
Z kolei sama zamówiłam sobie dwie kanny , oczywiście w ciepłych kolorach.
Agnieszko
O karmniku i jego uzbrojeniu napisałam w odpowiedzi dla Lisicy.
Mam taką niewielką, oszkloną część zadaszonego tarasu przy domu.
Czy to już oranżeria, można tak przyjąć. Jest usytuowana od południowo zachodniej strony domu, co ma swoje wady i zalety.
Szybko się nagrzewa a latem bywa za gorąco i trzeba mocno wietrzyć.
Witaj Darku
Gile zostały zwabione słonecznikiem a Ciebie zwabiły gile.
Oleńko
Do karmnika przylatują różne ptaszki. Tylko zawsze mam problem z identyfikacją.
Pustynniki już się pokazują. Mam nadzieję , że w tym sezonie też dadzą czadu.
Witaj Soniu
Fajnie to ujęłąś : "my, szaleni ogrodnicy..."
Dokładnie tak to jest. Muszę zabrać się porządnie za swoje rododendrony.
Tyle się naczytałam w temacie RH na forum, że nabrałam ochoty na rewolucję .
nawzajem miłego tygodnia
Teraz, kiedy to piszę dochodzi mnie chyba klangor żurawii, czyżby już przyleciały?
Powoli pokazują się ranniki a obok już główki wyciągają pustynniki.
Wiosna na horyzoncie
- jolifleur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1441
- Od: 30 lip 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zacisze Gwda Mała
Re: Ogród Ignis05 część 8
Miły widok jak przyroda się już budzi
U mnie już zimowity wychodzą i pierwsze żurawie przyleciały. Nie wiem czy takie pomylone czy to na prawdę ciepły front już nadchodzi?
U mnie już zimowity wychodzą i pierwsze żurawie przyleciały. Nie wiem czy takie pomylone czy to na prawdę ciepły front już nadchodzi?