Tam, gdzie natura jest u siebie
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4325
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ależ u ciebie Sebastianie się dzieje
Ja nic nie wysiewałem ale w poniedziałek mam zamiar posiać kilka odmian pomidorów z zebranych dwa lata temu nasion - zobaczę czy się uda.
Taki eksperyment, bo nie bawię się w sianie.
Ja nic nie wysiewałem ale w poniedziałek mam zamiar posiać kilka odmian pomidorów z zebranych dwa lata temu nasion - zobaczę czy się uda.
Taki eksperyment, bo nie bawię się w sianie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11531
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Seba paulownia pięknie się odwdzięczyła za opiekę. Doskonale, że masz plany związane z produkcją ogrodniczą. Wysiewy jak zwykle w ilościach hurtowych. Pelargonie na sprzedaż, a nie na rozdawanie. Będą pieniądze na kolejne rarytasy.
Ranniki i krokusy w słonecznych kolorach choć trochę czynią wiosnę w ogrodzie. Ciemiernik pięknie zapączkowany, tylko trochę ciepła potrzebuje, żeby pokazać kwiaty.
Czternaście nowych piwonii, ale będzie widok jak zakwitną.
Moje lilie drzewiaste trzy lata w gruncie, nigdy ich nie okrywałam, ale zim też nie było.
Bukszpany piękne, opryskujesz, czy ćma nie dotarła do Ciebie?
Pozdrawiam ciepło.
Ranniki i krokusy w słonecznych kolorach choć trochę czynią wiosnę w ogrodzie. Ciemiernik pięknie zapączkowany, tylko trochę ciepła potrzebuje, żeby pokazać kwiaty.
Czternaście nowych piwonii, ale będzie widok jak zakwitną.
Moje lilie drzewiaste trzy lata w gruncie, nigdy ich nie okrywałam, ale zim też nie było.
Bukszpany piękne, opryskujesz, czy ćma nie dotarła do Ciebie?
Pozdrawiam ciepło.
- Beaby
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6296
- Od: 16 lut 2014, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Bardzo kibicuję, Seba, Twoim listopadowym nowym nabytkom.
A młodziaki na parapetach to pierwsza klasa!
Twoja paulownia kiedy planuje zakwitnąć? Przepiękne ma kwiaty ale nie wiem po ilu latach się ukazują. Podziwiać ją mogę tylko u innych, choć bardzo mi się podoba.
Prawdziwej wiosny życzę i pozdrawiam.
A młodziaki na parapetach to pierwsza klasa!
Twoja paulownia kiedy planuje zakwitnąć? Przepiękne ma kwiaty ale nie wiem po ilu latach się ukazują. Podziwiać ją mogę tylko u innych, choć bardzo mi się podoba.
Prawdziwej wiosny życzę i pozdrawiam.
- MartisM
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1003
- Od: 14 mar 2016, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Wrocławia
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Pelargonie faktycznie w ilości hurtowej! Jestem ciekawa jesiennych zakupów i ich efektów ;)
Wiosna się rozkręca. Czekam na aktualizację zdjęciową po ociepleniu
Wiosna się rozkręca. Czekam na aktualizację zdjęciową po ociepleniu
Pozdrawiam Marta
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
Zapraszam do mojego wątku
Bananowiec i inne egzotyki w gruncie - kolorowy ogród z jagodowym zakątkiem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4975
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Przecudne masz to miejsce do odpoczynku Podziwiam za rośliny egzotyczne.
Łąka kwietna wyszła super, pewnie wszystko bzyczy tam niczym orkiestra
Znasz może nazwy tych odpornych tulipanów? Uwielbiam te kwiaty, ale ich krótkowieczność mnie zniechęca do ciągłych nasadzeń...
Lilie powinny sobie świetnie dać radę, ja już nie raz sadziłam je późną jesienią i nic im nie było nawet bez przykrywania.
Arbuzy spróbowałam już wysiać, ale na razie wyszło zaledwie 6 z 30 ziaren. Po Świętach wysieję jeszcze raz.
Łąka kwietna wyszła super, pewnie wszystko bzyczy tam niczym orkiestra
Znasz może nazwy tych odpornych tulipanów? Uwielbiam te kwiaty, ale ich krótkowieczność mnie zniechęca do ciągłych nasadzeń...
Lilie powinny sobie świetnie dać radę, ja już nie raz sadziłam je późną jesienią i nic im nie było nawet bez przykrywania.
Arbuzy spróbowałam już wysiać, ale na razie wyszło zaledwie 6 z 30 ziaren. Po Świętach wysieję jeszcze raz.
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1749
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witaj Sebastianie
Widzę, że siewy u Ciebie w ogromnych ilościach.To będzie dużo kwiatów.
Wiosenne widoczki pożądane bo u mnie w tym momencie pada śnieg i robi się biało.
Roślinki się wybudziły i dobrze by było gdyby zagościło na dobre.
Widzę, że siewy u Ciebie w ogromnych ilościach.To będzie dużo kwiatów.
Wiosenne widoczki pożądane bo u mnie w tym momencie pada śnieg i robi się biało.
Roślinki się wybudziły i dobrze by było gdyby zagościło na dobre.
- Carmelka00
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 25 lut 2015, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Witam u Ciebie to aż się chce przeglądać fotki tak kolorowo i pięknie łąka kwietna super uwielbiam wszystko co jest korzystne dla owadów zwłaszcza tych
pożytecznych też w tym roku się zabieram ale...z własnoręcznie zebranych nasion na jesieni, no trochę dokupiłam osobno np. rumianek w koszyczkach z zielarskiego i chaber koszyczki też ze sklepu zobaczymy co z tej mojej łąki da
pożytecznych też w tym roku się zabieram ale...z własnoręcznie zebranych nasion na jesieni, no trochę dokupiłam osobno np. rumianek w koszyczkach z zielarskiego i chaber koszyczki też ze sklepu zobaczymy co z tej mojej łąki da
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Dwa miesiące już mnie tu nie było Przepraszam za tak długą nieobecność, ale w tym czasie wiele się działo. Wybór promotora do pisania pracy inżynierskiej mnie dosłownie wykończył psychicznie, trwało to ponad miesiąc, ale doszło do skutku. Tematem będzie projekt rabaty preriowej, czyli takiej dla osób zapracowanych, nie mających czasu na wieczną dłubaninę , co ważne odpornej na niedobory opadów i zdobiącej niemalże cały rok . Na dniach będę zaczynał pisanie .
Poza tym pogoda mnie dosłownie dobiła ... cały miesiąc kwiecień opalałem codziennie tunel z rozsadami, czasem się zdarzyło, że piec nie był wygaszany kilka dni pod rząd. Ciągłe dokładanie opału co trzy godziny było męczące, i tak dzień w dzień do 3 w nocy a rano miałem zajęcia . To był kolejny powód, przez który tutaj nie pisałem. Teraz wróciła pogoda, pracy jest tyle, że nie wiem za co się zabrać. Obecnie szlifuje konstrukcję tunelu ze starej farby, aby móc pomalować ją . Miejsce pod tunel jest w trakcie przygotowań, w sobotę trawnik został zorany i chciałbym posiać coś na przedplon, myślałem nad łubinem wąskolistnym . Konstrukcja będzie postawiona pewnie jesienią, a pierwsze nasadzenia dopiero na wiosnę .
I od jutra chciałbym zacząć przerabiać oczko, którego zmianę planuje już od kilku miesięcy
Aktualnych zdjęć nie mam, ale zaległe z marca, trochę z ogrodu botanicznego w Krakowie i mojego ogrodu .
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Piękne wiosenne zdjęcia, aż chciałoby sie mieć takie klimatyczne zakątki i takie łany krokusów pod drzewami.
Tylko ja mam wciąż za mało miejsca na wszystkie zachcianki i zaraz mi żal "d" ściska.
Działki nie rozciągnę.
Tylko ja mam wciąż za mało miejsca na wszystkie zachcianki i zaraz mi żal "d" ściska.
Działki nie rozciągnę.
- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4718
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Karol paulownia na ten moment dobrze się zapowiada, cały przewodnik niemalże przezimował, są już pączki, więc lada moment ponowi wzrost.
Niestety często pogoda jest zaskakująca i występują znacznie niższe temperatury niż w prognozach, tak to już jest mieszkać pośród lasów
Oczko powinno być zrobione do końca przyszłego tygodnia
Witaj Asiu paulownie takie łamliwe są, ale moja na pewno będzie cięta i formowana na regularną koronę. Poza tym ona rośnie tuż przy domu, także ograniczenie ma i muszę ją trzymać w ryzach. Boję się tylko o letnie burze, żeby jej nie złamały bo jednak ma dość kruche drewno.
Pelargonie sporo podrosły od poprzednich fotek, jest kilka rozszczepień jeśli chodzi o kolor liści, niebawem je pokażę bo niedługo zostaną sprzedane
Niestety piwonie padły, coś im zaszkodziło wczesną wiosną bo były żywe gdy sprawdzałem a potem okazało się, że kłącza jakby zgniły ... także masa kasy poszła na kompostownik . Dziękuję Ci bardzo za wpis i zapraszam
Wando u mnie jest dokładnie tak samo. Gatunki kwiatów, na które najbardziej czekałem w większości nie wykiełkowały, ale są inne
Piwonie zgniły, ale się nie zniechęcam, będą inne za jakiś czas.
Andrzeju pomidory siane w marcu rosną bez problemów, więc pewnie doczekałeś się już ładnej rozsady
Soniu mimo malutkiego tunelu na rozsady część sprzedam, bo tyle nie potrzebuje a chociaż sie kasa za ziemię i nasiona zwróci .
U mnie nigdy ćmy na bukszpanach nie uświadczyłem i oby tak zostało
Beata niestety piwonie padły poza jedną , ale nie zniechęcam się. Na razie są ważniejsze priorytety, a na piwonie przyjdzie jeszcze czas
Jeśli chodzi o kwitnienie paulowni to bywa z tym różnie. Widziałem okazy, które już w 4 roku kwitły, ale są też takie, które kwitną po 15 latach. Często pąki przemarzają, ponieważ zawiązują się w roku poprzednim i muszą przetrwać całą zimę .
Marta aktualizacja będzie niebawem
Małgosiu po łące została rabata z lawendą i trytomami, ale swoją funkcję spełniła
Niestety piwonie jak i lilie zgniły w tej ziemi... chyba coś z nią było nie tak bo to niemożliwe żeby padło prawie 100 cebul lilii i kilkanaście piwonii.
U mnie arbuzy dopiero kiełkują, nie spieszy mi się z nimi bo pogoda jednak nie dopisuje .
Witaj Ewo Siewy w tym roku były mocno ograniczone Za mały tunel mam na wszystkie moje chciejstwa .
Lenka ja planuję łąkę z wieloletnich gatunków, w porównaniu do łąki, którą miałem rok temu. Będzie koszona dwa razy w roku aby owady mogły skorzystać a rośliny mogły zawiązać nasiona
-- 10 maja 2021, o 22:47 --
Ela polecam drobnocebulowe na rabaty, gdzie będą mogły się rozsiewać. Np. cebulica syberyjska albo ranniki. Wszystkiego nie da się mieć
Niestety często pogoda jest zaskakująca i występują znacznie niższe temperatury niż w prognozach, tak to już jest mieszkać pośród lasów
Oczko powinno być zrobione do końca przyszłego tygodnia
Witaj Asiu paulownie takie łamliwe są, ale moja na pewno będzie cięta i formowana na regularną koronę. Poza tym ona rośnie tuż przy domu, także ograniczenie ma i muszę ją trzymać w ryzach. Boję się tylko o letnie burze, żeby jej nie złamały bo jednak ma dość kruche drewno.
Pelargonie sporo podrosły od poprzednich fotek, jest kilka rozszczepień jeśli chodzi o kolor liści, niebawem je pokażę bo niedługo zostaną sprzedane
Niestety piwonie padły, coś im zaszkodziło wczesną wiosną bo były żywe gdy sprawdzałem a potem okazało się, że kłącza jakby zgniły ... także masa kasy poszła na kompostownik . Dziękuję Ci bardzo za wpis i zapraszam
Wando u mnie jest dokładnie tak samo. Gatunki kwiatów, na które najbardziej czekałem w większości nie wykiełkowały, ale są inne
Piwonie zgniły, ale się nie zniechęcam, będą inne za jakiś czas.
Andrzeju pomidory siane w marcu rosną bez problemów, więc pewnie doczekałeś się już ładnej rozsady
Soniu mimo malutkiego tunelu na rozsady część sprzedam, bo tyle nie potrzebuje a chociaż sie kasa za ziemię i nasiona zwróci .
U mnie nigdy ćmy na bukszpanach nie uświadczyłem i oby tak zostało
Beata niestety piwonie padły poza jedną , ale nie zniechęcam się. Na razie są ważniejsze priorytety, a na piwonie przyjdzie jeszcze czas
Jeśli chodzi o kwitnienie paulowni to bywa z tym różnie. Widziałem okazy, które już w 4 roku kwitły, ale są też takie, które kwitną po 15 latach. Często pąki przemarzają, ponieważ zawiązują się w roku poprzednim i muszą przetrwać całą zimę .
Marta aktualizacja będzie niebawem
Małgosiu po łące została rabata z lawendą i trytomami, ale swoją funkcję spełniła
Niestety piwonie jak i lilie zgniły w tej ziemi... chyba coś z nią było nie tak bo to niemożliwe żeby padło prawie 100 cebul lilii i kilkanaście piwonii.
U mnie arbuzy dopiero kiełkują, nie spieszy mi się z nimi bo pogoda jednak nie dopisuje .
Witaj Ewo Siewy w tym roku były mocno ograniczone Za mały tunel mam na wszystkie moje chciejstwa .
Lenka ja planuję łąkę z wieloletnich gatunków, w porównaniu do łąki, którą miałem rok temu. Będzie koszona dwa razy w roku aby owady mogły skorzystać a rośliny mogły zawiązać nasiona
-- 10 maja 2021, o 22:47 --
Ela polecam drobnocebulowe na rabaty, gdzie będą mogły się rozsiewać. Np. cebulica syberyjska albo ranniki. Wszystkiego nie da się mieć
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Jak to szybko zleciało. Dopiero wybierałeś z nami studia , a tu już piszesz pracę inżynierską.
- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Ależ wspaniale! Gratuluje Ci serdecznie!!! te fioletowe pola to jak z Tajemniczego ogrodu <3
- Igala
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2603
- Od: 11 gru 2012, o 19:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Tam, gdzie natura jest u siebie
Cudne zdjęcia Teraz wszystko ruszyło jak zrobiło sie gorąco; u mnie wreszcie kwitna jabłonie.
Duzo sił życzę do przebudowy oczka
Duzo sił życzę do przebudowy oczka
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Kontrolowana dzikość cz.2