Kontrolowana dzikość

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Brawa dla dzielnych roślinek jeszcze będziesz z nich zadowolona ,bo powstały jak Feniks .Masz już Igusiu nawet czerwonego pomidorka ;:303 u mnie tak dobrze nie ma ,ale jest nadzieja że będą ogórki i pomidory .Pojemników różnistych masz mnóstwo jest co podlewać ;:180
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Ależ u Ciebie wielkie krzaczki pomidorów. ;:oj I owoc już jest. To się nazywa tempo.
Zobaczyłam na zdjęciu, że wyściółkowałaś ogórki. Czym prędzej też muszę to zrobić, bo jakoś mi się zapomniało.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

pelagia72 A wiesz że ja zupełnie nie znam stulisza bo u nas nie rośnie ale może warto by go wysiać bo taki ozdobny i pasowałby do mojej dziczyzny jak ulał :D Ja myślę że myszki kochają stare domy i chyba "czują" że tam żarcie jest dobre bo moja sąsiadka ma taki stary klimatyczny domek który służy jej jako graciarnia i ciągle narzeka właśnie na myszy. Była zła na mnie bo jej koty przychodziły do mnie strasznie głodne aż miałkały i je dokarmiałam, musiałam bo aż skakały jak otworzyłam drzwi tak były wygłodzone... A ona uwważa że przeze mnie nie łowiły mysz...
U mne fajnie podlało, na szczęscie burze przechodziły obok a my dostalismy tylko spokojne podlewanie. A jak u ciebie, też chyba ci niezle podlało? Wysadziłaś już wszystko? Mnie zostały jeszcze resztki aksamitek,kleome, cyni i pysznogłówki i jakaś fasolka... Dzisiaj wysadzam jarmuż... No i wreszcie bedzie koniec, oby :roll: bo sporo mam znowu koszenia trawy na kompost.
JAKUCH też sama jestem bardzo zaskoczona że te zsieczone warzywa tak pięknie odżyły; faktycznie tak jak mówisz" ... jak Feniks z popiołów". Ogromnie sie cieszę bo jest również szansa na dyne i arbuzy. A ogórki i pomidory już jemy. Czy rutewke po przekwitnięciu trzeba obcinać? Jedna już właśnie skonczyla a teraz druga sie przymierza do kwitnięcia, co jest super bo mało kolorów u mnie. Kupowalam lilie i tuberozy oraz mieczyki na alledrogo i nic mi nie zakwitło; czegoś takiego jeszcze nie miałam ;:oj
Wanda7 w tym roku zrobiłam eksperyment z wczesnym wysianiem dwarfów aby mieć wcześniej pomidorki... bo wyczytałam w którymś wątku że one sie nie wyciągają i faktycznie tak było; jak nie miały światła na parapecie to stanęły ze wzrostem.

Jestem mile zaskoczona że po takim dwukrotnym gradobiciu ogórki sałatkowe i Monisia tak pięknie odbiły i mamy je na talerzu razem z bobem (ale zbiory marne bo wlaśnie kwitł jak dostał po głowie..) i z pomidorkami.

Obrazek Obrazek


Obrazek Obrazek

Na bakłażana i kalarepki trzeba jeszcze poczekać...

Obrazek Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Nawet po gradobiciu rośliny w podzięce za opiekę fajnie odbiły i radują oko, ale i podniebienie. :) Igusiu nie musisz obcinać po kwitnieniu czasem ścinam jesienią ich kwiatostany, a czasem dopiero wiosną bez znaczenia.Cieszę się ze obie Rutewki dobrze się zadomowiły u Ciebie wiadomo masz zielone łapki ;:196 .Moje pomidory nie mają zamiaru jeszcze czerwienieć rosną sobie w najlepsze
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ed04
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1011
Od: 5 mar 2017, o 14:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Piękny kolor pomidorów, prawie dojrzałe. Zabezpieczasz jakoś kalarepę przed bielinkiem?.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7889
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguniu
Wow :!: ale piękne owoce pomidorków :!:
U nas porosły wysokie krzaki, kwitną miesiąc ,ale kulek brak.
Ogórek cudny , patyki i sznurki znajomy widok :lol:
W naszym regionie dużo zimniej ,wszystko jest malutkie.
Do tego krecik plus ślimaki.
Oczywiście jestem z sadzeniem daleko , a teraz urodziny Córki /tort będę szykować/
Z kotami to chyba jest tak ,że jak łowne to i dokarmianie nie przeszkadza.
Przychodzą od sąsiadów na strychy nasze a i tak gryzonie są.
Czasem wrzucam im coś do miski ,ale teraz z jeżykami walczą o pokarm. :lol:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguniu, aż mi ślinka po brodzie pociekła na widok dorodnych pomidorków. ;:92

Cieszę się, że gradobicie nie zniszczyło Ci całkowicie upraw i będzie smakowicie na stole. ;:138 ;:138

A jeśli chodzi o kwitnące, to jutro zasuwam na pocztę. ;:65 ;:65 Spodziewaj się paczuszki.

Pozdrawiam cieplutko ;:3 z bardzo zimnego Płocka. ;:167 ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1726
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo
Kusisz tak dorodnymi warzywkami, chyba wproszę się na degustację. ;:306
Niefajnie, że po gradobiciu miałaś straty ale natura nic sobie nie robi z naszych starań.
Ale dobrze, że powoli wracają do życia.
Jednak to mocarze.
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5486
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iga, przykro, że grad poniszczył Twoje rośliny :( Ale jak czytam, zebrały się i dają radę. Oby już nie było więcej takich anomalii w tym sezonie, to jeszcze będziesz miała fajne zbiory ;:168
Pierwsze pomidorki już dojrzewają. Nie ma to jak własne warzywa! Też mnie wciągnęły w tym roku i chociaż doświadczenie mam praktycznie zerowe, to jednak co nieco u mnie rośnie i każdy, nawet najmniejszy, ale własny pomidor, ogórek, czy też inne warzywo - to niesamowita radość. W przyszłym roku będę powiększać ilość skrzyń, bo mam ich za mało, i takiej np. fasolce, ogórkom, czy cukini, jest za ciasno :roll: No cóż, brak doświadczenie wychodzi...
Pozdrawiam serdecznie ;:196
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2564
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

JAKUCH bardzo dziekuje za info. Tak wczesne dwarfy to radość podniebienia a tre prztrwaeraz jemy resztkę z gruntowych, Kisze ogórki które przetrwały.
Zawsze chciałam duzo pomidorów aby miec na prztwory alle w tym roku niestety żle znszą tą krańcową pogode i mało zawiązują owoców
ed04tak, narzucam agro wiosenne. Rownez dlatego że muszę ceniowac bo są na patelni.
pelagia ja jeszcze mam do wysadzena resztki cyni,aksamitki, kleome... Tak gorąco że nie da rady nic zrobić. Kilka papryk zostawiłam w doniczkach. Bakłazany już dawno strawione i czekamy na nastepne ale one malutkie.
Jak ci sie sprawuja pomidorki,papryki i ogórki? Robisz zapasy cukrowe? Ja nie bo nie uzywam. Ale chodzi po głowie zrobienie nasion... a tobie?
plocczanka ;:180 za te cudowności; już wsadzone ale ten upal daje im popalić... oby wszystkie sie przyjęły.
Dbam o nie :D ale karteczki zdmuchnął wicher i już niemal nie pamietam wszystkich nazw... :D
ewita44 wygląda mi że jeżeli takie gradobicie jest w "odpowiedniej fazie" ich wzrostu to one powstaja jak ten feniks z popiołów.. Radość olbrzymia bo naprawde opadły mi wtedy skrzydła... czyli tak ak piszesz natura może być zwycięska jeżeli chodzi o te hodowlane ciepłoluby :D
dorotka350 tak, własne warzywka to coś cudownego ale u mnie jest co raz trudniej wyhodować bo pogoda długo zimna a potem bardzo krańcowa. Tak naprawdę to ja trace do 6 tyg z okresu wegetacyjnego nieraz. Super że odkryłas i zlapałaś tego bakcyla; życzę ci duzo wspaniałych warzyw!

Kwiatki zle znoszą te upały a potem zimno i nawałnice. Róże spalone a potem zlane zbutwiały i teraz dopiero buduja pąki.
Lilie zaczynają powoli.kosmosy nad wyraz dzielne i wcale nie karłowe,pysznogłówka nawet daje rade ale inne jakoś nie mogą zakwitnąć albo podnieść głowe... Ale dobrze że cokolowiek jest kolorowego...
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Też już Igusiu zaliczyłam pierwsze pomidorki jakież one były dobre ;:167 .Niestety ogórki mają sporo pustych kwiatów, nie wiem od czego to zależy, bo staram im się dogadzać czyżby w tej początkowej fazie miały za zimno????
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś, jakie masz ładne malwy ;:138 i jakie mają zdrowe liście. Ja z nich zrezygnowałam bo zawsze miały rdzę i szybko obsychały.
Pomidorkow też już swoich spróbowałam - karlowych żółtych i wczesnych betalux.
Miłego dnia :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Moje malwy tak samo jak u Halszki mialy zawsze okropną rdzę. A szkoda, bo malwy przy płocie to taki spokojny sielski widok, kojarzący mi się z naszą Ojczyzną i jej najlepszymi tradycjami.
Iguś, coś masz nie tak z ostrością w aparacie. Może dałoby się poprawić?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”