Ogródek doktora Lokiego ? cd...

[Madziagos]

Nie nazwałabym uprawy roślin z nasion obsesją.
Po prostu masz zacięcie hodowlane.
Może jakąś nową, udaną odmianę czegoś tam uzyskasz?
A może już nawet uzyskałeś, tylko nie zwróciłeś na to uwagi?

[slila1]

Eriocapitella hupehensis - aż musiałam sprawdzić, bo pierwszy raz spotykam się z tą nazwą.
Rzeczywiście po nowemu nazwa botaniczna zaakceptowana to Eriocapitella hupehensis, a Anemone hupehensis to synonim.
Widzę, że trzymasz rękę na pulsie, brawo

[Locutus]

@ Madziagos ? no to niechaj będzie zacięcie? niechaj będzie zacięcie? niechaj będzie zacięcie? Generalnie własnych nasion nie zbieram pieczołowicie, a jedynie je rozrzucam po części ogródka, która zaczynała jako ukwiecona łączka? Czasem coś wyrośnie? Udziwnione cosie jednakowoż zdarzają się rzadko? Raz miałem powój trójbarwny o niezrośniętych płatkach (ba, nawet za awatar tu na forum mi przez parę lat robił)? Ale jakoś nie chciało mi się wiązać na nim tasiemek, by wiedzieć, że to ten, zbierać nasion, siać osobno, dalej krzyżować potomstwo, żeby utrwalić cechę, etc? Nie, do tego zacięcia już nie mam?

@ Slila ? skrzywienie zawodowe. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

To spróbuję z tymi nasionkami.
A astry bardzo ładne masz.
Pozdrawiam

[Locutus]

@ Anabuko ? Powodzenia z nasionkami! A skoro astry chińskie Ci się podobają, to poniżej kolejna porcja. Rozwkitają coraz bardziej.

Apios americana


Aristolochia clematitis


Callistephus chinensis





Cobaea scandens



Cosmos bipinnatus


Cyclamen hederifolium


Dahlia x hybrida


Helianthus annuus



Mirabilis jalapa


Tigridia pavonia


Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Astry są piękne, to prawda, ale jak dla mnie oznaczają jedno, nieuchronny koniec lata.

[Locutus]

@ Madziagos ? dla mnie zwiastunami jesieni są raczej zawilce japońskie, cyklameny oraz Apios? Astry ? czy to chińskie czy nowobelgijskie ? jakoś tak nigdy mi się z jesienią nie kojarzyły? Nie wiem w sumie czemu?

Pozdrawiam!
LOKI

[anida]

Chciałam zameldować, że dzięki Tobie znam już sporo łacińskich nazw roślin. Tak jakoś niechcący, po prostu oglądając Twoje zdjęcia. Fajnie.

[anabuko1]

Dziękuję za kolejne piękne astry.
Ale ta Apios americana śliczne ma kwiatostany
Pozdrawiam

[Locutus]

@ Anida ? cieszę się, że niechcący Cię czegoś nauczyłem. U mnie to totalne zboczenie zawodowe, często muszę ostro trybić, żeby w ogóle sobie przypomnieć jak się dana roślina nazywa zwyczajowo po polsku czy po francusku?

@ Anabuko ? cała przyjemność po mojej stronie. A apiosa uwielbiam. Zresztą w ogóle wszystkie bobowate są moimi fetyszami (no, może z wyjątkiem tej wrednej koniczyny o maleńkich kilkumilimetrowych główkach z może jednomilimetrowymi żółtymi kwiatkami, która jest dosyć uciążliwym chwastem)?

Pozdrawiam!
LOKI

[Madziagos]

Astry kojarzą mi się z jesienią od zawsze, pomimo, że tak na prawdę są to kwiaty późnego lata.
Jakoś tak mi zostało, bo moja Mama zawsze mówiła o nich astry jesienne.
Dla mnie symbolem jesieni jest zakwitające heptakodium.
W tym roku dopiero pojawiają się pierwsze kwiaty, do pełni kwitnienia trzeba jeszcze trochę poczekać.

[Locutus]

@ Madziagos ? aż musiałem wyguglać co to takiego to heptakodium? W sumie u mnie pojawił się pierwszy kwiat rośliny, której nazwa wskazuje, że nawet nie jesień, a zimę wita?

Callistephus chinensis



Colchicum speciosum


Cyclamen hederifolium


Dahlia x hybrida



Hibiscus moscheutos


Ipomoea purpurea


Lespedeza thunbergii



Petunia x atkinsiana


Phaseolus coccineus


Portulaca grandiflora


Pozdrawiam!
LOKI

[anabuko1]

Bardzo dobre zdjęcia z przyjemnością je sobie poogladalam.
Bardzo dobra ostrość. Piękne portrety.
Piękne kwitnienia.
Hibiskus podobny do mojego.
Ale bardziej biały.
Pozdrawiam