Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
O! Toś się nam pochorowała, Ewuniu
Mam nadzieję, że już po chorobie i zapewne do ogrodu zajrzałaś. W każdym razie zdrówka życzę i cieplejszych dni.
Mam nadzieję, że już po chorobie i zapewne do ogrodu zajrzałaś. W każdym razie zdrówka życzę i cieplejszych dni.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11278
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Moim zdaniem musisz jeszcze odbyć taką kwarantannę i trzeba czasu,żeby sie wzmocnić i mam nadzieję,że Tobie lekarz sprolonguje termin szczepienia..
Zdrowia życzę Ewciu!
Zdrowia życzę Ewciu!
- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu zrobiłaś super zakupy ja też nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności i coś musiałam kupić
Tulipanki mogą czekać i do grudnia, nic im nie będzie, ale nie dobrze, że złapałaś jakieś grybsko
Mam nadzieję, że już wszystko dobrze i doszłaś do siebie czego z całego Ci życzę
Tulipanki mogą czekać i do grudnia, nic im nie będzie, ale nie dobrze, że złapałaś jakieś grybsko
Mam nadzieję, że już wszystko dobrze i doszłaś do siebie czego z całego Ci życzę
Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Nie wiem czy można się szczepić zaraz po chorobie.Życzę dużo,dużo zdrowia.
Fajne te kamienie,u mnie znajduję tylko małe.
Dziś fajna pogoda od rana,mam nadzieję,że pojadę na działkę.
Miłego dnia.
Fajne te kamienie,u mnie znajduję tylko małe.
Dziś fajna pogoda od rana,mam nadzieję,że pojadę na działkę.
Miłego dnia.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Znowu Ewuniu zaszalałaś z zakupami ,ale co więcej nam pozostało jak cieszenie się wiosną nowościami.Szkoda że ja już nie mogę sobie zaszaleć zakupowo bo ogródek pęka w szwach .Zdróweczka
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witajcie
Wreszcie mogę do Was zajrzeć. Brak czasu dla Was i rodziny doprowadza mnie powoli do szału.
Ale jak to się mówi taki mamy klimat.
Przesunęłam szczepienia o tydzień i myślę, że to była dobra decyzja.
Porobiłam parę zdjęć ale nie mogłam od razu je wstawić.
Na ogródku jeszcze są ostatnie róże, najbardziej zadziwia mnie ta pomarańczowa, która pomimo przymrozków bardzo przyzwoicie wygląda.
A tu pozostałe.
A tu chryzantemki od forumkowej Halszki.
Lucynko
Dziękuję za ciepłe słowa.
Ostatnio mało co zaglądam do ogrodu ale posadziłam te cebulowe co mi pozostały.
Tylko parapetowe roślinki jeszcze ładnie wyglądają, może wnęka okienna chroni je więcej od mrozów.
Maryniu
Oczywiście przełożyłam szczepienia ale już jestem po III dawce.
W mojej pracy to konieczność.
Halinko
Dziękuję, już po chorobie. Ale teraz rozumiem ciągłe babci przypominanie o ciepłym ubieraniu się i dbaniu o zdrowie.
Ostatnio wraz z eM byłam w kauf...dzie i mój ślubny wypatrzył o obniżonej cenie rozdrabniacz do gałęzi i w ten sposób znalazł się w koszyku. Nawet nie protestowałam bo akurat się on przyda po ostatnim przycinaniu śliw.
Tak wygląda rozpakowany i złożony.
Danusiu
Kamieniami planuję obłożyć rabatę przy tarasie aby kora nie zsuwała się na trawnik ale to już chyba na wiosnę.
W zimie planuję zrobić kupiony blat do nóg mojego stołu antycznego .
Przed pracami jego wygląd.
Już opalarką i szpachelką zdarłam lakier poliuretanowy, teraz pomału będę uzupełniać szpachlą dziury, podkolorować o ile bejca nie pokryje szpachli i polakierować.
Tak wygląda ten blat (na zdj nie cała powłoka zdjęta ale w rzeczywistości już tak). Blat ma intarsje i postaram się je uwidocznić, zobaczymy czy się uda.
Tu podgląd na lakier, który po opaleniu tak wyglądał.
Jadziu
Dziękuję za życzenia zdrowotne.
Z ogrodowymi zakupami to już w tym roku koniec.
Teraz to w zainteresowaniu będą ozdoby na święta.
Robię scenerię zimową (na półce od mebla), jeszcze nie skończona.
W pracy koleżanka z podopiecznymi robiła bałwana z ryżu i skarpetek, fajnie to wyszło.
Może jak będę miała czas to też zrobię.
Wszystkim życzę zdrówka
Wreszcie mogę do Was zajrzeć. Brak czasu dla Was i rodziny doprowadza mnie powoli do szału.
Ale jak to się mówi taki mamy klimat.
Przesunęłam szczepienia o tydzień i myślę, że to była dobra decyzja.
Porobiłam parę zdjęć ale nie mogłam od razu je wstawić.
Na ogródku jeszcze są ostatnie róże, najbardziej zadziwia mnie ta pomarańczowa, która pomimo przymrozków bardzo przyzwoicie wygląda.
A tu pozostałe.
A tu chryzantemki od forumkowej Halszki.
Lucynko
Dziękuję za ciepłe słowa.
Ostatnio mało co zaglądam do ogrodu ale posadziłam te cebulowe co mi pozostały.
Tylko parapetowe roślinki jeszcze ładnie wyglądają, może wnęka okienna chroni je więcej od mrozów.
Maryniu
Oczywiście przełożyłam szczepienia ale już jestem po III dawce.
W mojej pracy to konieczność.
Halinko
Dziękuję, już po chorobie. Ale teraz rozumiem ciągłe babci przypominanie o ciepłym ubieraniu się i dbaniu o zdrowie.
Ostatnio wraz z eM byłam w kauf...dzie i mój ślubny wypatrzył o obniżonej cenie rozdrabniacz do gałęzi i w ten sposób znalazł się w koszyku. Nawet nie protestowałam bo akurat się on przyda po ostatnim przycinaniu śliw.
Tak wygląda rozpakowany i złożony.
Danusiu
Kamieniami planuję obłożyć rabatę przy tarasie aby kora nie zsuwała się na trawnik ale to już chyba na wiosnę.
W zimie planuję zrobić kupiony blat do nóg mojego stołu antycznego .
Przed pracami jego wygląd.
Już opalarką i szpachelką zdarłam lakier poliuretanowy, teraz pomału będę uzupełniać szpachlą dziury, podkolorować o ile bejca nie pokryje szpachli i polakierować.
Tak wygląda ten blat (na zdj nie cała powłoka zdjęta ale w rzeczywistości już tak). Blat ma intarsje i postaram się je uwidocznić, zobaczymy czy się uda.
Tu podgląd na lakier, który po opaleniu tak wyglądał.
Jadziu
Dziękuję za życzenia zdrowotne.
Z ogrodowymi zakupami to już w tym roku koniec.
Teraz to w zainteresowaniu będą ozdoby na święta.
Robię scenerię zimową (na półce od mebla), jeszcze nie skończona.
W pracy koleżanka z podopiecznymi robiła bałwana z ryżu i skarpetek, fajnie to wyszło.
Może jak będę miała czas to też zrobię.
Wszystkim życzę zdrówka
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
EWO piękny blat.Oby Ci się udało wszystko zrobić tak jak planujesz.To są właśnie moje klimaty.Lubię starocia i różne inne jak np.hafty,filiżanki,figurki itd.Fajna kompozycja na oknie i desce. Z czego zrobiłaś te domki,drzewka i ludzi?czy kupione?
Miłego dnia.Trzymaj się ciepło.
Miłego dnia.Trzymaj się ciepło.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Danusiu
Tak to są kupione w sklepie Action ozdoby.
Dziś byłam w L Me...n i tam sam taki jeden domek był w tej cenie co ja kupiłam komplet. Po prostu ceny ozdób świątecznych w LM kosmiczne. Lepiej już to się przedstawia w Au...n tam ceny ozdób są bardziej do zaakceptowania.
Widzę, że te dawne klimaty nie tylko mi są drogie. Ja też zbierałam starą porcelanę i szkło (szczególnie ze szkła kury).
Jestem fanką naszej polskiej klasyki lecz też nie pogardzę obcą.
Pozdrawiam i
Tak to są kupione w sklepie Action ozdoby.
Dziś byłam w L Me...n i tam sam taki jeden domek był w tej cenie co ja kupiłam komplet. Po prostu ceny ozdób świątecznych w LM kosmiczne. Lepiej już to się przedstawia w Au...n tam ceny ozdób są bardziej do zaakceptowania.
Widzę, że te dawne klimaty nie tylko mi są drogie. Ja też zbierałam starą porcelanę i szkło (szczególnie ze szkła kury).
Jestem fanką naszej polskiej klasyki lecz też nie pogardzę obcą.
Pozdrawiam i
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witaj, Ewuniu, po dłuższej przerwie.
Widzę, że różyczki w Twoim ogrodzie mają się jeszcze bardzo przyzwoicie, chryzantemka ładnie kwitnie, parapet ozdobiony roślinkami doniczkowymi, fantastyczny zakup ułatwi rozprawianie się z nadmiarem ściętych gałęzi, a Twoja praca z blatem zadziwia ,bo mnie takie czynności są zupełnie obce (dwie lewe ręce).
Będę czekała na scenkę świąteczną, a ponieważ już wiem, że masz ku temu zdolności, jestem przekonana, że będzie piękna.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci większej ilości czasu dla siebie samej.
Widzę, że różyczki w Twoim ogrodzie mają się jeszcze bardzo przyzwoicie, chryzantemka ładnie kwitnie, parapet ozdobiony roślinkami doniczkowymi, fantastyczny zakup ułatwi rozprawianie się z nadmiarem ściętych gałęzi, a Twoja praca z blatem zadziwia ,bo mnie takie czynności są zupełnie obce (dwie lewe ręce).
Będę czekała na scenkę świąteczną, a ponieważ już wiem, że masz ku temu zdolności, jestem przekonana, że będzie piękna.
Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci większej ilości czasu dla siebie samej.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- ewita44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1733
- Od: 11 maja 2018, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Witam wszystkich
Z uwagi, że prace ogrodowe powoli się kończą zaczynam myśleć o świętach,
bo znając życie przed samymi świętami nie będzie czasu na robienie ozdóbek.
Postanowiłam w wolnym czasie pobawić się troszkę.
Zrobiłam bałwanki z ryżu i skarpetek oraz wieniec na drzwi. Planuję zrobić jeszcze skrzaty.
A tu moje skromne prace.
Oproszone zostały sztucznym śniegiem dwie kompozycje, jedną podarowałam teściowej.
Lucynko
Dziękuję za pochwały ale nie uważam się za szczególnie uzdolnioną, to takie sobie dłubanie.
Ta pomarańczowa róża , która się tak dobrze trzyma to zakupiona w tym roku , prawdopodobnie nazywa się Monica.
Czekam z niecierpliwością na uruchomienie maszyny ale na razie u mnie pada tak więc nici z pracy.
Dziś miałam wolne toteż pojechałam z synem na zakupy ubraniowe bo rośnie jak na drożdżach i co chwilę to co się kupiło niedawno okazuje się już za małe. Już wpadam powoli w kompleksy bo choć nie jestem niska wzrostem to czuję się jak skrzat przy moich domownikach (jestem już w domu najniższa ).
Weekend mam pracujący. Jutro mam dzienną 12 h zmianę a pojutrze czeka mnie nocka tak więc niedługo trzeba będzie iść .
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrówka i wszystkiego naj.
Z uwagi, że prace ogrodowe powoli się kończą zaczynam myśleć o świętach,
bo znając życie przed samymi świętami nie będzie czasu na robienie ozdóbek.
Postanowiłam w wolnym czasie pobawić się troszkę.
Zrobiłam bałwanki z ryżu i skarpetek oraz wieniec na drzwi. Planuję zrobić jeszcze skrzaty.
A tu moje skromne prace.
Oproszone zostały sztucznym śniegiem dwie kompozycje, jedną podarowałam teściowej.
Lucynko
Dziękuję za pochwały ale nie uważam się za szczególnie uzdolnioną, to takie sobie dłubanie.
Ta pomarańczowa róża , która się tak dobrze trzyma to zakupiona w tym roku , prawdopodobnie nazywa się Monica.
Czekam z niecierpliwością na uruchomienie maszyny ale na razie u mnie pada tak więc nici z pracy.
Dziś miałam wolne toteż pojechałam z synem na zakupy ubraniowe bo rośnie jak na drożdżach i co chwilę to co się kupiło niedawno okazuje się już za małe. Już wpadam powoli w kompleksy bo choć nie jestem niska wzrostem to czuję się jak skrzat przy moich domownikach (jestem już w domu najniższa ).
Weekend mam pracujący. Jutro mam dzienną 12 h zmianę a pojutrze czeka mnie nocka tak więc niedługo trzeba będzie iść .
Pozdrawiam i życzę wszystkim zdrówka i wszystkiego naj.
- kasik 69
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3661
- Od: 10 maja 2010, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewuniu już robisz dekoracje świąteczne? Ja jak zwykle, dopiero planuję . A co do róż to moje w tym roku kwitły beznadziejne. Może następny sezon będzie lepszy. Pozdrawiam.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
Ewo masz talent, piękne dekoracje świąteczne, najładniejsze są te wykonane własnoręcznie. Musze pomyśleć nad wieńcem i zacząć zbierać materiały.
Blat przepiękny, na pewno uda się go odnowić. Teraz w ogrodzie pracy nie ma więc będziesz miała czas na inne prace.
Rozdrabniarka to super sprawa, zrębki wykorzystasz do ściółkowania.
Blat przepiękny, na pewno uda się go odnowić. Teraz w ogrodzie pracy nie ma więc będziesz miała czas na inne prace.
Rozdrabniarka to super sprawa, zrębki wykorzystasz do ściółkowania.
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16553
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Nowy sezon w ogrodzie na Jurze
No proszę! Już są pierwsze świąteczne ozdóbki i ozdoby.
I ty mi mówisz, że nie jesteś utalentowana manualnie, Ewuniu
Ja to dopiero ma talenta Manualnych ani ani, muzycznych tyle co kot napłakał, literackich jak wyżej, plastycznych ... Ech, lepiej już nic nie mówić.
Dobrej niedzieli, Ewuniu.
I ty mi mówisz, że nie jesteś utalentowana manualnie, Ewuniu
Ja to dopiero ma talenta Manualnych ani ani, muzycznych tyle co kot napłakał, literackich jak wyżej, plastycznych ... Ech, lepiej już nic nie mówić.
Dobrej niedzieli, Ewuniu.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.