Ogród po mojemu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
DzonaK
200p
200p
Posty: 434
Od: 15 maja 2018, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielawy łódzkie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Witaj
Walka z podagrycznikiem jest jak walka z wiatrakami jak nie tu to w innym miejscu wyłazi paskudne zielsko. Znaczy się zioło :roll:
Pracy włożyłeś dużo może włóknina go powstrzyma czego Ci życzę bo wiem jak ciężko dziada wytępić ;:223
Pozdrawiam Joanna
Pod dębem
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Śliczna ta piwonia, nawet taka "przekłamana" jak piszesz :wink: Podagrycznik to i u mnie zmora :twisted: Zwłaszcza na rabacie z konwaliami. Trudno go wydłubać spomiędzy kłączy.
Czy ten floks szydlasty to Emerald Cushion Blue? U mnie też tak szaleje co roku ;:108
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ojojoj ale mnie tu nie było...
Będę musiał spróbować to jakoś nadrobić.
Bardzo dużo czasu idzie na kończenie domu - w sierpniu termin przeprowadzki a stan dość bardzo surowy. Ogród tez oczywiście trochę doglądam ale brak czasu niestety doskwiera. Jak już się przeprowadzimy to wtedy będę miał znacznie więcej czasu na wszystko.

cyma2704 - nie traktowałem w żaden szczególny sposób nasion 'Odessanum' - po prostu je wysiałem :wink:
Siewki są mniej więcej takie:
Obrazek
Część złapała mączniaka więc będę musiał stosować oprysk jakiś. Klony często łapią różne grzyby :wink:

marta64, podagrycznik próbuje się jeszcze pojawiać :wink: Ale najlepsze jest to, że przewiozłem już podagrycznika do nowego ogrodu :wink: Na razie jest w donicy z hakonechloą, i będę musiał bardzo uważnie oczyścić te trawę przed posadzeniem.

Madziagos, dopóki podagrycznik nie zadusza mi innych roślin to ja nie mam z nim większego problemu - ładnie wygląda zielony dywan. Planuję na pewno do ogrodu wprowadzić odmianę 'Variegata'.

Foxowa, próbowałem pokrzywę nie raz :wink: Dzieci mojej siostry też już się nauczyły, że można ją jeść :wink:

DzonaK, podagrycznik przez włókninę nie przejdzie już - ale zostało go trochę między piwoniami więc jeszcze go ręcznie usuwam. I z rabaty po drugiej stronie ścieżki próbuje wrócić :wink:

clem3, kłącza podagrycznika wymieszane z kłączami konwalii - to dopiero udręka.
A floksa dostałem sadzonkę od kogoś stąd kompletnie nie znam nazwy :)

Na początek pokażę kilka aktualnych zdjęć ale później pewnie wrócę trochę do zdjęć wcześniejszych.

Jesienią wysiałem trochę rzeczy i coś tam oczywiście wykiełkowało, między innymi magnolie soulangeana:
Obrazek
Będę miał z czego zrobić lasek magnolii :wink: Część oddam bratu, który równiez chciałby taki lasek zrobić.
A przy okazji pod hortensją drzewiastą znalazłem również kilka siewek magnolii:
Obrazek
Prawdopodobnie miałem za dużo nasion i je tam wysiałem z ciekawości - i zapomniałem o tym :wink:

Wysiałem wiosną mieszankę dalii o ciemnych liściach - oczywiście nie wszystkie maja ciemne liście, nie wszystkie mi sie podobają. Ale ta skradła moje serce:
Obrazek
Kwiaty przekwitając jaśnieją.
Później pokażę inne okazy.

Jak już tak siewki pokazuję to taka siewka jeżówki wyrosła u moich rodziców:
Obrazek
Pomijając już płatki, z których część zagina się do dołu, część do góry, to ciemne łodygi kwiatowe stanowią piękny kontrast dla samych kwiatów.

A to podobno ma być lilia 'Must See':
Obrazek
Myślę, że to ona ale była późno kupiona, późno sadzona, więc też nie jest w pełnej okazałości. Część lilii późno sadzonych zrzuciła pąki kwiatowe lub nawet nie wyrosła.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karol siewka jeżówki z ciemnymi pędami fantastyczna, ;:oj będziesz miał piękny rarytas w ogrodzie, jak uda się już podzielić i podebrać rodzicom. :D
Gdzie kupiłeś nasiona dalii z ciemnymi liśćmi? Czerwona, malinowa? piękna. Chętnie bym się pobawiła, ale nigdy nie spotkałam takich.
Siewkę Odessanum trzymasz w cienistym miejscu? Chyba słońce jej nie służy. Moje klony łapią mączniaka prawdziwego, ale nie opryskuję, są zbyt duże.
Ostatnie tygodnie przed przeprowadzką, to walka z czasem. ;:108 Okazuje się wtedy, że jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. ;:173 Spokojnej przeprowadzki. Wiele rzeczy łatwiej dokończyć, jak już się mieszka. Jeszcze nie zapomniałam, jak myłam naczynia w bidecie. ;:306
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

cyma2704, mama powiedziała, że mogę zabrać z ogrodu co tylko chcą, oni sobie od przyszłego roku zaczną ogród zmieniać pod siebie - także siewkę jeżówki mogę wziąć całą :wink: Dla rodziców to po prostu jedna z dziesiątek jeżówek na ogrodzie, nawet pewnie nie zwróciliby uwagi na nią.
Nasiona dalii kupiłem chyba online przy okazji zakupu innych rzeczy. Ale kiedyś widziałem tez takie nasiona w sklepie stacjonarnym. Polecam - bo naprawdę ciekawe okazy można w ten sposób zdobyć.
Siewki 'Odessanum' są wystawione na dość mocne słońce - ale tak, ogólnie słońce im nie służy, ale w cieniu się tak nie wybarwiają. Starszym drzewom słońce już jak nie przeszkadza. Mączniak to dość pospolita zmora klonów - ale na dorosłych okazach tez nie jest aż tak widoczny jak na tych małych. I wcale się nie dziwię, że nie opryskujesz już dużych drzew :wink:
Oj przed przeprowadzką nagle wszystko okazuje się niezbędne :wink: Ale idziemy do przodu - a naczynia będziemy zmywać w umywalce w łazience :wink: Bidetu nie mamy ale ciekawa alternatywa :wink: Kuchnia nie jest przewidziana w najbliższym czasie :wink:

Jakiś czas temu spodobała mi się lilia 'Tribal Dance', kupiłem chyba 5 cebulek. I myliłem się co do niej - na zdjęciach nie wygląda tak pięknie, jak w rzeczywistości :wink:
Obrazek
Jest zachwycająca, polecam każdemu.

A tu jeszcze raz lilia 'Must See' - ale teraz w pełni kwitnienia:
Obrazek

W związku z tym, że chciałbym żeby ogród był przyjazny owadom to dokupiłem jakiś czas temu kłosowca w odmianie 'Crazy Fortune':
Obrazek
W tle widać kłosowce 'Golden Jubilee' z siewu (dziękuje Marta64 :))
Kłosowce w gorące dni przyciągają naprawdę mnóstwo owadów.

To zestawienie już kiedyś pokazywałem - pomiędzy hakonechloą 'All Gold' wyrosła siewka brunery - i wcześniej to trawa dominowała nad brunerą, ale w tym roku role się odwróciły:
Obrazek
Brunera wcześniej zaczyna wegetację więc przytłoczyła hakonechloę. Nie przeszkadza mi to oczywiście :wink:

A jak już o siewkach piszę to zakwitła pierwsza siewka rudbekii 'Cherry Brandy':
Obrazek
Nie dość, że jest zgodna odmianowo, to jest ładniejsza niż sądziłem :wink: Chcę w przyszłości zrobić rabatę z rudbekiami, mam też kilka siewek z ogrodu rodziców.

A poprzez zdjęcie poniżej chcę udowodnić, że siewki mogą być naprawdę fajna sprawą :wink:
To jest siewka buka pospolitego:
Obrazek
Akurat jej sam nie wysiałem tylko znalazłem 2 siewki buka - jedna zielona (widać ją z tyłu), druga miała liście o dziwnym pomarańczowawym zabarwieniu. Po posadzeniu do doniczek, i umieszczeniu w cieniu, obie siewki były zielone. Po wystawieniu ich na słońce zielona została zielona, a ta zaczęła wypuszczać czerwone liście. Widać, że starsze liście zielenieją, ale młode są jaskrawo czerwone. Wygląda to ciekawie.
Obie siewki trafią do ogrodu mojego brata, on ma dużo większy obszar do obsadzania (gospodarstwo rolne), i zawsze chciał mieć buki.
Mam też własną siewkę buka o purpurowych liściach - i tamta siewka ma liście purpurowe niezależnie od tego, czy rośnie w cieniu, czy rośnie na słońcu. Część odmian roślin o barwnych liściach inaczej wybarwia się na słońcu, inaczej w cieniu - ale część roślin syntezuje dany barwnik niezależnie od światła. Istnieją np odmiany leszczyny o liściach purpurowych zawsze, o liściach purpurowych tylko przy dużej ilości światła, lub o liściach purpurowych tylko młodych (starsze liście zielenieją).
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karol kłosowiec przecudnej urody. ;:oj
Od trzech lat jestem zakochana w Cherry Brandy, ale ona we mnie już nie. :roll: Nie chce się wysiewać, a siana na parapet, strasznie oporna we wschodach. ;:222
Świetnie, że rodzice pozwalają Ci na zabieranie ciekawych bylin. ;:215
Z kuchniami to jakiś kosmos, jak się chce na wymiar. Syn czeka cztery miesiące. :shock:
Miłego świętowania. ;:196
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4975
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ja też już wiem, że siewki potrafią sprawić miłą niespodziankę ;:108 Pod warunkiem, że się ich nie weźmie za chwasty i nie usunie razem z nimi ;:224 I przyroda udowadnia, że jabłko od jabłoni potrafi spaść jednak daleko :D Jeżówka świetna.
Kiedyś em przywiózł mi nasiona magnolii, ale w ogóle się do nich nie przyłożyłam, bo myślałam, że i tak nie wzejdą... teraz żałuję.
Wykańczania domu nie zazdroszczę, jeszcze pamiętam jak to było u nas :wink: A i tak mieliśmy ten luksus, że nie musieliśmy się przeprowadzać do niewykończonego. Niektóre ekipy budowlane potrafią być naprawdę koszmarne ;:222 Mam nadzieję, że wy trafiliście lepiej.
Kłosowiec variegata fenomenalny, nie jestem jakoś zakochana w tej grupie roślin, ale ten ;:215
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

cyma2704, kłosowiec cały czas kwitnie, cały czas oblepiony przez owady :wink:
Z 'Cherry Brandy' mam podobne doświadczenie z sianiem na parapecie - kiepsko wschodzi, uzyskałem tylko kilka siewek, z czego 2 przy pierwszym sianiu, kilka kolejnych wysianych w pojemniku, w którym ukorzeniałem różne gałązki. Wysiałem je tam z nadzieją, że może coś wykiełkuje.
Mama ostatnio powiedziała, że jak do mnie przyjadą to na pewno przywiozą mi jakieś rośliny z ogrodu. Oni mają trochę inny gust roślinny :wink: Nie wszystko im się podoba co im tam posadziłem :wink:

clem3, warunki na tej działce są kompletnie inne niż w ogrodzie moich rodziców - tu rosną zupełnie inne rośliny, co za tym idzie - ich siewki są dla mnie nieznane, muszę się ich dopiero nauczyć. Trochę o tych różnych warunkach napiszę poniżej.
A powiem Tobie, że ja się specjalnie nie przyłożyłem do wysiewów magnolii - jedno co, to wysiałem je może na 2-3 cm głębokości, przykrywając trochę przerobioną korą wymieszaną z ziemią. Uznałem, że tak łatwiej utrzymam wilgotność. Ale widać, że wschody zależą też od nasion. Nasiona magnolii japońskiej Magnolia kobus wykiełkowały w dużej ilości, ale już nasiona magnolii Soulange'a wykiełkowały w ilości 2 sztuk - a wysiałem ich sporo.
Teraz mamy pana, który kładzie płyty na ścianach. Ogólnie ok ale już 3 razy zrywaliśmy płytę ponieważ była źle przyklejona lub odbiegała kolorem od pozostałych - ale panu to nie przeszkadzało - on na to nie będzie patrzył latami, my tak :wink:

Ogólnie w ogrodzie coś się dzieje, ale wykańczanie domu zajmuje niestety większość wolnego czasu. Jutro będzie montowany zbiornik na deszczówkę - i to będzie koniec wielkich prac wykopaliskowych ciężkim sprzętem, więc będę mógł zacząć sadzić rośliny w prawie każdym zakątku ogrodu.
Również powstał już wykop pod pierwsze oczko wodne - oczywiście będę je jeszcze poprawiał ale zarys jest :)

Pokażę na początek 2 siewki buków, które pokazywałem w poprzednim poście:
Obrazek
Miałem oba oddać bratu - ale ten po lewej zostanie u mnie. Jak widać jego liście zmieniły zupełnie kolor. Wyglądają jak jesienne przebarwienie - ale to jest barwa, którą miał, gdy go znalazłem. Jego nowe przyrosty są czerwone, później nabierają takiego koloru. Nie znam takiej odmiany buka więc chcę go obserwować u siebie jednak :)

Obok 2 pięknotek o fioletowych owocach (obie to niby 'Profusion' ale różną się od siebie) posadziłem sadzonkę odmiany o białych owocach, którą wyhodowałem z patyczka:
Obrazek
Oby przezimowała.

Piwonia ITOH 'Bartzella' poczyła już jesień, i pięknie się przebarwiła:
Obrazek

Wysiałem eksperymentalnie rączniki, które ponoć mają odstraszać gryzonie - nie wiem które, ponieważ mam nory myszy bezpośrednio obok tych roślin :wink:
Mam 3 odmiany rącznika. Pierwsza jest całkowicie zielona:
Obrazek
Ta podoba mi się najmniej :wink:

Kolejna odmiana, wysiana najpóźniej, to odmiana o młodych liściach bordowych, które później zielenieją - ale łodygi i ogonki liściowe pozostają czerwone. Owoce ma czerwone:
Obrazek
Ta odmiana bardzo mi się podoba choć niestety z powodu późxnego siewu raczej nasiona nie dojrzeją.

Trzecia odmiana to wersja czerwona - o czerwonych liściach cały czas:
Obrazek
Ta ma olbrzymie kwiatostany.

I na koniec coś o warunkach w nowym ogrodzie.
U moich rodziców występują standardowe chwasty w stylu mniszka lekarskiego, komosy białej, trochę innych chwastów plus siewki bzu czarnego czy innych drzew. I wegetacja trwa prawie cały rok dla chwastów :wink:
U mnie jest zupełnie inaczej. Tutaj występuje chaber bławatek, wyka ptasia, dymnica pospolita, jastrzębce, jakiś sucholubny, bardzo ekspansywny gatunek szczawiu, i kilka innych. Wegetacja chwastów trwa powiedzmy do późnej wiosny, po czym wszystkie (oprócz szczawiu, który prawie liści nie ma, tylko kwiatostany) zasychają tworząc suchą łąkę. Występują tu zupełnie inne gatunki zwierząt niż u moich rodziców. Najlepszym przykładem jest ten ślimak:
Obrazek
Jest to albo ślimak przydrożny, albo ślimak wrzosowiskowy (nie potrafię ich odróżnić). Tego ślimaka nigdy wcześniej nie widziałem. Występuje tylko na terenach suchych, ciepłym, o suchym mikroklimacie. Tak... tu panuje jedna wielka susza. Tego ślimaka tu spotyka się masowo - nie wyrządza szkód, jest mniejszy niż pospolite w innych rejonach wstężyki.
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11515
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Piwonia cudnie się przebarwiła. ;:oj
Rącznikom urody nie można odmówić, pięknie się prezentują. Mają odstraszać gryzonie, podobnie jak czosnek. :wink:
U mnie pełno korytarzy, a na każdej rabacie kilkanaście czosnków rośnie. ;:306
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4317
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Ogród po mojemu

Post »

"koniec wielkich prac wykopaliskowych ciężkim sprzętem" to dobra wiadomość dla każdego ogrodnika ;:333
Teraz będzie się działo Karolu, oj będzie ;:333
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1698
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

cyma2704, nawet nie wiedziałem, że ta piwonia się tak przebarwia. W zeszłym roku nie przypominam sobie aby tak wyglądała - ale kolor cały czas się taki utrzymuje - co mnie bardzo cieszy.
Co do rączników to na początku się zawiodłem ponieważ siewki wyhodowane w domy po wysadzeniu do gruntu rosły źle, bardzo źle. Bardzo długo zajęło im dojście do siebie - i teraz wyglądają super. Ale nasiona wysiane wprost do gruntu i tak wyglądają znacznie lepiej - jeśli ktoś chce rączniki to polecam siew wprost do gruntu. Rośliny rosną bardzo szybko,nie ma sensu bawić się we wcześniejszy wysiew :wink: A widzisz - chciałem czosnek posadzić ponieważ niby 'odstrasza' ale widzę, że to też trochę opinia na wyrost :wink: U mnie największym postrachem gryzoni są koty sąsiadów. Z jednej strony przychodzą 2 młode koty do mojego garażu - i tam łapią myszy i (o zgrozo) nornice. Niestety widziałem jak kot bawił się złapaną nornicą - oby tych nornic dużo nie było. A z drugiej strony działki przychodzi czarny kot. Znaczy czarny to bardzo duże uproszczenie. Na pysku ma szylkretowy pasek, oraz chyba na 2 nogach ma małe szylkretowe paski. Co ciekawe z punktu widzenia genetyki szylkretowe koty to kotki - ale ten kot to kocur. Uważałem go za kotkę dopóki nie zauważyłem, że on sobie zaznacza słupki na działce. W każdym razie ten kot to niestety niszczyciel ekosystemu do potęgi setnej - ja tylko widzę jak on idzie przez pole od sąsiada, po czym wraca z upolowanym ptakiem lub małym ssakiem. U mnie na działce widziałem go z ryjówką.

any57, o tak, teraz zacznie się nowy etap tworzenia ogrodu - jak tylko dotrą rury do deszczówki :wink:

Ale od wczoraj na działce stoi już rusztowanie pod tunel foliowy (folię nałożę dopiero gdy się ochłodzi). Też wczoraj zacząłem wysiewy w tym tunelu - ale siałem pospolite rośliny jak dąb libański, arizemę amurską czy też różę kasztanową :wink: Ale tunel też będzie mi potrzebny na zimowanie części roślin ponieważ raczej do gruntu trafią dopiero wiosną.

Oprócz piwonii ITOH bardzo ładnie przebarwiła się tez itea wirginijska:
Obrazek
kolor ma przepiękny. Zobaczymy jak u mnie przezimuje.

Oczywiście jak jesień to i zimowity:
Obrazek
Te zimowity przywędrowały ze mną z ogrodu rodziców. Co ciekawe uprawiam je już ponad 20 lat :wink: Miałem je na działce jak mieszkaliśmy w bloku, gdy wyprowadziliśmy się na wieś to je wziąłem ze sobą - i teraz gdy mam własny ogród to również je wziąłem :wink: U rodziców jest ich pełno, w różnych miejscach ogrodu. U mnie na razie jest taka mała kępka - ale będzie ich więcej :wink:

A to moje zeszłoroczne wysiewy:
Obrazek
To jest szafirek... jakiś... :wink: Oto cały ja :wink: Zapewne w zeszłym roku wiedziałem co wysiewam bo specjalnie w tym miejscu nie ma włókniny, całe zeszłe lato podlewałem miejsce wysiewu. Teraz siewki są już spore - ale nie mam pojęcia co to miał być za szafirek. Możliwe, że jest to szafirek szerokolistny ale to przypuszczenie.

A to właściwie standard dla lilaka Meyera:
Obrazek
Co roku jakaś gałązka kwitnie jesienią. To jest moja zeszłoroczna sadzonka, zrobiona z dużego okazu u rodziców.

Tą rośliną jestem dość mocno zachwycony:
Obrazek
Zimą kupiłem nasiona słoneczniczka szorstkiego 'Bleeding Hearts', wysiałem w 2 partiach na parapecie - wykiełkowały 4 sztuki, 2 kwitną. Kwiaty rozwijające się są czerwono-brązowe, im starsze tym bardziej pomarańczowe. Warto dodać, że liście są bardzo ciemne.

Wysiałem kilka odmian słoneczników rocznych - i chyba ten najbardziej mi się podoba:
Obrazek

A to jedna z dali, z mieszanki nasion o ciemnych liściach:
Obrazek
Ciemne liście bardzo ładnie kontrastują z żółtymi kwiatami. Z tej odmiany nawet zebrałem nasiona. Oczywiście będę próbował przechować karpę przez zimę.

Na koniec typowo jesienny widok:
Obrazek
To jest siewka zawilca japońskiego, wzięta z ogrodu rodziców. Nie jestem wcale jej fanem, samodzielnie wygląda słabo - ale pośród innych roślin bardzo ładnie się prezentuje.
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród po mojemu

Post »

Wziąwszy pod uwagę ilość i rozmaitość roślin w Twoim ogrodzie,przepiękne kwitnienia,porządek,ład i estetykę to nic innego nie wypada jak nazwać go rajskim ;:108 ;:138
Piękny widok ;:333
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Ogród po mojemu

Post »

Nie wiem jak to się stało, że ten wątek mi umknął... a on ma już ponad dwa lata.
Przy najbliższej okazji przejrzę, a już po pierwszej stronie widzę, że będzie co podziwiać. ;)

Pozdrawiam,
Artur
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”