Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, pięknie prezentuje się Twoja działeczka pomimo, że jak piszesz nie masz siły i ochoty nic robić, tylko spacerować, czytać i robić zdjęcia.
Te pastelowe asterki są cudowne, zawilec śliczny (mój jeszcze w pączkach), liliowce, rozwary, lawendowa róża i wszystkie pozostałe kwiaty prześliczne ;:215
A patriotyczne, biało-czerwone kompozycje jak zwykle rewelacyjne ;:303
Lucynko, wypoczywajcie i nabierajcie sił na letnisku. Robota nie zając, nie ucieknie :D
Dużo, dużo zdrowia dla Was ;:167
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

;:138 Witajcie!
Pogoda się nieco zbiesiła i trochę za zimno byłoby nocować w drewnianym niczym nie izolowanym domku, toteż wróciliśmy zgodnie z planem do ciepłego mieszkania.
Zdrowie powoli wraca do normy, nawet trochę poplewiłam, wsadziłam lilie Św. Józefa, powycinałam przekwitłe kwiatostany oraz liście liliowców, by ślimaki nie miały używania, nakisiłam ogórków i zapoczątkowałam nalewkę z późnych malin, które w tym roku wyjątkowo wcześnie zaczęły owocować, a deszcz nocny podlał przesuszoną już trochę działkę. No i uratowałam przed pędrakiem chryzantemę, która przyjechała od Halszki.
Krótko mówiąc, jestem zadowolona. :D

Zakwitają - też dużo wcześniej niż zwykle - wszystkie dzielżany.

ObrazekUratowany przed pędrakami NN.

Obrazek'Helena Red Shades'

Obrazek'Bandera'


Ewuniu - dziękuję za dobre słowa pod adresem moich kwiatków. ;:167
Z ogromną przyjemnością czyta się takie oceny. ;:196

Obrazek
Magnolia 'Fragrant Cloud' dużo wcześniej niż zwykle zaczyna powtarzać kwitnienie.

Obrazek

Hortensja ogrodowa NN o ogromnych kwiatach rozwinęła dwa pąki, w tym jeden kwiat dużo mniejszy.
Natomiast całkiem przyzwoicie prezentują się hortensje bukietowe. Obie w wydaniu mini.

Obrazek

Obrazek


Halszko - bardzo się starałam nie pokazać na zdjęciach tego, co szpeci. ;:306 Dzisiaj jest już nieco lepiej, część chwastów już wylądowała na kompoście. ;:303
Jesteś niezwykle hojna w pochwałach dla moich podopiecznych, za co Ci z całego serca dziękuję. ;:167
Życzenia zdrowia przytulam z wdzięcznością ;:168 i odwzajemniam w całości. ;:196

Obrazek

Jedna z dwóch pełnokwiatowych ketmii syryjskich ukwiecona na bogato, podczas gdy te o pojedynczych kwiatkach ociągają się, skąpiąc kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Obrazekupload pictures


Dzisiaj jeszcze czeka mnie prysznic i rozpakowanie "walizy", dlatego do Was zajrzę jutro.
Tymczasem życzę Wam spokojnej nocy i kolorowych snów. ;:4 ;:31

A żeby Wam się słodko spało, coś na ząb.

Obrazek

Brzoskwinie.

Obrazek

Obrazek Jabłuszka.

ObrazekAronia.

Obrazek Śliweczki.

I pomidorki Obrazek

Obrazekimage upload

Moja słodka pieszczoszka.Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie w niedzielne popołudnie!
Niedzielę spędziłam w domu. Po spełnieniu obowiązku duchowego M pojechał do swoich gołąbków, a ja zadekowałam się w kuchni.
Stęskniłam się bowiem za pełnowymiarowym obiadem.
Jutro od samego rana wyprawa na działkę, ale już bez noclegu, ponieważ kolejne noce zapowiadają się dość chłodne, a nie chciałabym się przeziębić. W najbliższą sobotę mamy dżamprezkę urodzinową syna, który skończył pół wieku i zdecydował uczcić to wydarzenie w większym gronie rodziny i przyjaciół.

Zrobiłam fotki moich rudbekii, które wyrosły z nasion 'Cherry Brandy'. Muszę przyznać, że dość urozmaicone.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitną driakwie roczne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczywiście coraz ładniej pachną floksy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kwitną werbeny rabatowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Nowy tydzień zapowiada się nieco chłodniejszy, ale słoneczny, by w środku tygodnia znowu zaczęło mocniej przypiekać. Lato.

Niech Wam najbliższe dni upłyną w dobrym zdrowiu, nocami niech deszcz podlewa ogrody i ogródki.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2594
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Super że tak szybko wracasz do formy ;:167 I nawet mowa o rodzinnych spotkaniach.... to wspaniale i życzę aby pogoda była dla was również przyjazna :D a atmosfera wspaniała i nie powtarzalna.
Faktycznie rudbekie są bardzo różnorodne; ciekawe czy to zależy od ilośći skladników im potrzebnych, bo wiadomo że zawartość ich w glebie różnie się układa.
Bardzo lubię drakwie, twoje są śliczne!
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Wróciliśmy z działki nieco wcześniej, zaplanowałam bowiem pichcenie lecza, które wszyscy bardzo lubimy, a ponieważ cukinie urosły duże, trzeba było je przetworzyć w połączeniu z pomidorami, których też dużo się uzbierało , cebulką i papryką. Tę ostatnią musiałam kupić, własnej w tym roku nie mam.
Z pomidorami zadziało się bardzo źle. Dobrze, że mam je w trzech oddalonych od siebie miejscach, bo jeden zagonek został paskudnie zaatakowany przez zarazę ziemniaczaną. Nie czekaliśmy na jej objawy i zaraz po ostatnim deszczu M potraktował pomidory chemią. Niestety, uratował tylko te w tunelu i kilkanaście krzaczków na grządce pod niebem. Żal ściska serce, bo zachorowały akurat te, które dotąd były najładniejsze i najbardziej plenne.
Brzoskwinie dojrzewają błyskawicznie i już się zastanawiam, co z nich zrobić, bo żaden z warszawskich synów na urodzinowe przyjęcie płockiego brata nie przyjedzie - covid. Wykruszają się goście, a impreza będzie w lokalu.

Ponarzekałam trochę, wybaczcie, ale jakoś tak smutno mi się zrobiło i musiałam wylać swoje żale.
Już wracam do pionu, chociaż nie od razu do pełnego, bo jeszcze mam na co ponarzekać. Zresztą sami zobaczcie.
Oto hortensja ogrodowa sąsiadki, bliźniacza siostra mojej.

Obrazek

A teraz moja, którą zajmowałam się dokładnie tak samo jak sąsiadka swoją. Zamęczałam ją wręcz, wszystko robiłam pod dyktando, a efekt....

Obrazek


Iguniu - prognozy meteorologów są dość obiecujące. ;:333 Ma być ciepło, ale nie gorąco, co mnie cieszy, nie znoszę upałów. ;:303
Wszystkie sfotografowane rudbekie były siane z jednej torebki opisanej jako 'Cherry Brandy'. ;:7
Dziękuję w imieniu driakwi, które też bardzo lubię. ;:196

Obrazek

ObrazekDziewięćsił.

ObrazekGazania.

Dalie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ObrazekKrzewuszka variegata powtarza.

Powtarza też biały ciemiernik.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mam jeszcze taką hortensję ogrodową. Ona jest niewielka, a zakwitła całkiem przyzwoicie.

Obrazek

Zakwitł agapant, astry karłowe ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... i astry wysokie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zakwitła wreszcie budleja miniaturowa 'Blue Chip'.

ObrazekMisia psociła.

Obrazek

Ciągle jeszcze kwitnie inkarwilla..

Obrazek

Perowskie:

ObrazekWysoka.

ObrazekNiska.

Koperek w charakterze poplonu.

Obrazek

Na koniec moja słodka psotnica.

Obrazek

Obrazek


Dobrej nocy, słonecznego wtorku.
;:19 ;:4 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11286
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Myślę,że dzień na działce był udany! ;:7 Ochłodziło się nieco i można było spokojnie podziałać.Twoje roślinki wydają się nic nie robić z wszechobecnej wszędzie suszy...Widać,że dobrze zaopiekowane. ;:333
Dobrej nocy Lucynko ;:196 ;:167

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3198
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, i ponarzekać czasem też trzeba. Tak to już wszyscy mamy w tym życiu ogrodowym i nieogrodowym, że raz z górki a raz pod górkę. Zdrowie najważniejsze i dobrze, że jest a młodziaki też wyzdrowieją.
Taka działeczka jak Twoja, to jest prawdziwy skarb, zwłaszcza teraz, kiedy cieszy nie tylko oko ale też rozpieszcza podniebienie :D . Jaka to satysfakcja tak sobie pozbierać z ogrodu produkty, z których powstanie smaczny obiadek, to jest prawdziwa radość z ogrodowania. Szkoda pomidorów, też miałam taki rok, że zaraza położyła cały łan z kilogramami zielonych owoców. Nie miałam w tym miejscu potem pomidorów przez trzy lata.
Bardzo ładne masz astry i inne kwiaty. Sporo kolorowych kwitnień teraz w Twoim ogrodzie.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, to przykre co spotkało Twoje pomidory, powiem Ci, że ja już z obawy przed zarazą mocno ograniczyłam swoje uprawy. Jeszcze koktajlowych mam kilkanaście żółtych i czerwonych i trochę wczesnych Betaluks w doniczkach na balkonie. Wsadziłam też na ryzyko kilka tych ostatnich do gruntu, ale nie nastawiam się na sukces. W zeszłym roku bardzo dużo pomidorów straciłam i zniechęciłam się zupełnie :(
Hortensja ogrodowa rzeczywiście trochę leniuchuje, ale może u Ciebie rośnie od niedawna i jeszcze nie całkiem się zaaklimatyzowała ;:7 Za to ta druga obdarzyła Cię obfitym ślicznym kwitnieniem ;:215
Świetne masz brzoskwinie, i wygląda, że nie są dotknięte kędzierzawością liści, co ostatnio należy do rzadkości nawet mimo chemicznej ochrony. Koperek pięknie rośnie, mnie się nie udaje taki siew, jedynie rozrzucenie nasion po grządkach daje jaki taki plon.
Muszę też pochwalić Twoje rudbekie i nieważne czy wszystkie są zgodne z odmianą, większość chyba jest. Porównaj sobie z moją jedyną :cry: Reszta zakwitla na żółto ;:124
Przykre, że synowie nie przyjadą na uroczystość rodzinną - widać że covid dalej miesza ;:14

Lucynko, życzę Ci mimo wszystko dobrego tygodnia, pogody ducha, a przede wszystkim zdrówka ;:196 ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16974
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

No proszę jak Misia wącha też kwiatki:) A mówiła ci , który jej nabardziej się podoba ?
Asterki masz śliczne Lucynko ;:108 ;:108
Moje ślimaki zżarły. Za późno to zobaczyłam. I nie mam. Moze ze ze 2 czy 3 zostały :roll:
Pozdrawiam i dobrego tygodnia życzę.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj znowu miałam nerwówkę na działce. Pędraki chrabąszcza całkowicie obgryzły korzonki jednej dalii, jednego astra karłowego i - na szczęście jeszcze nie całkowicie - korzenie mojego ulubionego liliowcowego pajączka. W korzeniach pajączka siedziało aż pięć tych paskudów. ;:145 Wykopałam też pierwiosnka kandelabrowego, który rósł obok liliowca i okazało się, że jego korzonki też zostały naruszone. Przesadziłam go do doniczki. Aktualnie w doniczkach mam już trzy pierwiosnki. Na moich, zwykle zapełnionych rabatach, jest teraz sporo pustych miejsc. Działka prezentuje swój jesienny obraz.
Dzisiaj doszłam do wniosku, że wykopię wszystkie lilie i cebulki przechowam do wiosny. Istnieje bowiem obawa, że gdy pędrakom zabraknie żarełka, wezmą się za lilie.

Obrazek
Na tym zdjęciu widać żółknące liście pajączka. Dzisiaj było takich więcej.


Maryniu - u nas nie jest tak źle pod względem suszy. Od czasu do czasu pada deszcz albo w nocy, albo - jak dzisiaj - w ciągu dnia. Padało krótko, ale rzęsiście i porządnie podlało działkę. ;:303
Z opieką nad roślinkami to nie było zbyt dobrze w ciągu ostatnich trzech tygodni. Covid pozbawił mnie sił i chęci do pracy ;:223 . Od dwóch dni jest dobrze i staram się nadrabiać zaległości, ale trochę to potrwa, jest dużo roboty.
Na szczęście nocami nie rozpamiętuję strat, toteż sypiam dobrze. Dziękuję. ;:196

Obrazek

Obrazek


Kasiu kania - szczęśliwie wszyscy w pełni zaszczepieni, covida przechodzą lekko. ;:333
Rzeczywiście obiadek z działkowych zbiorów spokojnie można upichcić. Tylko ziemniaki czy kaszę trzeba dokupić. :lol:
Dobrze, że mam pomidory w trzech oddalonych od siebie miejscach, dzięki czemu tylko jedna grządka ucierpiała. Już dwa wiadra owoców wylądowały w głębokim dole.
Dziękuję pięknie za dobre słowa pod adresem moich kwiatuszków. ;:167

Obrazek
Z ośmiu heliotropów zostały mi już tylko dwa. Sześć wrąbały pędraki.

Obrazek


Halszko - my nie lubimy pomidorów koktajlowych, najbardziej smakują nam mięsiste, duże owoce i pomidory paprykowe. Na szczęście dwa poletka pomidorów są znacznie od siebie oddalone, a dodatkowo mamy jeszcze w tunelu, gdzie zaraza nie dotarła. W sumie to jedno poletko zostało dotknięte zarazą bardzo poważnie i już dwa wiadra owoców zakopaliśmy. ;:222
Moja hortensja istotnie rośnie u mnie dopiero trzeci rok. Może w kolejnym sezonie zakwitnie na bogato ... ;:218 Bardzo bym chciała, bo ma naprawdę ogromne kwiaty.
O brzoskwinie tak jak o wszystkie drzewa owocowe dba M. Głównie spryskuje miksturą z pokrzyw, ale na kędzierzawość liści jako pierwszy oprysk stosuje chemię. ;:108 Wtedy jeszcze pokrzyw nie ma.
Mam podobny problem z uprawą koperku. Ten wysiałam jako poplon po wyrzuceniu podżeranych przez pędraki truskawek i zasileniu podłoża gołębim nawozem. Będzie na zimę nie tylko dla nas, jeszcze i dzieci się ucieszą. ;:215
Rzeczywiście większość rudbekii przypomina 'Cherry Brandy'. Te akurat rosną daleko od żółtych, to może nie zostaną nimi zapylone.
Dziękuję ślicznie za dobre słowa i życzenia, które odwzajemniam w całości. ;:167

Obrazek

Krzewuszki powtarzają.

Obrazek


Aniu - Miśka to jest nie lada numerantka. ;:7 Ona tam trawkę mi podskubuje, a żeby jej nie było widać, zawsze chowa się pod jakąś większą rośliną.
Do moich astrów już zaczęły się dobierać pędraki chrabąszcza. :oops: Dzisiaj wyjęłam jednego całkowicie pozbawionego korzonków.
Pozdrawiam wzajemnie i słoneczka w dzień ;:3 , deszczyku nocami życzę. ;:196

Obrazek
Zaczynają kwitnąć samosiewki niecierpka 'Balsamina'.

ObrazekWilczomlecz obrzeżony.


Bardzo ładnie jeszcze kwitną powojniki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Dzisiaj działkę podlała woda z nieba, co zapewniło jej wilgoć przed jutrzejszym słonecznym dniem. Ziemia zmoczona, co ułatwi wyrywanie chwastów, których jeszcze sporo zostało do wyplewienia. Trzy tygodnie nicnierobienia teraz dają się we znaki.

Spokojnej nocy, słonecznej środy bądź deszczu - każdemu według potrzeb.

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11286
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Podziwiam obfitość kwitnień powojników o tej porze :shock: ...Po moich już tylko wspomnienie w postaci spóźnionych zakwitających pojedynczych kwiatuszków .A lilie jakie wypasione,gołębie złotko im służy... :roll:
Pozdrawiam serdecznie Lucynko! ;:196

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16580
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

:wit Witajcie!
Wcześniej niż zwykle wróciliśmy z działki, ponieważ M miał sprawę do załatwienia, a mnie nie chciałoby się dźwigać kontenerka z kotą.
Zerwałam wszystkie aronie, które w tym roku wyjątkowo obrodziły. Miała być tylko nalewka, ale z tej ilości owoców to pluton wojska bym spiła. ;:306 Zastanawiam się, co jeszcze z aronii mogę zrobić. ;:24 Oprócz soku, bo ten mam jeszcze z ubiegłego roku. Nie ma smakoszy tego soczku w rodzinie i tylko ja korzystam z jego dobrodziejstwa.
Poza tym ciągle jeszcze walczę z chwastami, jednak robię to na odpoczynki. Jakoś trudno mi wrócić do pełni sił, a może zrobiłam się leniwa....
Ubiłam kolejnych kilka pędraków i wyniosłam na kompost dwa nachyłki barwierskie. Ręce opadają.
Puste placki na rabatach denerwują, ale co ja mogę? Rozmawiałam z fachowcem od rozmaitych szkodników i ten pan mnie "pocieszył", że są trzy rodzaje środków chemicznych i dwa biologicznych na pędraki chrabąszcza, tyle że szkoda na nie pieniędzy, bo pędraki i tak się uchowają. Jedynie mechanicznie można z nimi walczyć, ale w tym celu trzeba by było przekopać całą działkę. To co? Wykopać wszystkie byliny i krzewy? Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko obserwować roślinki i przy najmniejszym podejrzeniu wykopywać, sprawdzić korzonki i pod nimi, po czym wsadzić z powrotem. W sumie to raczej syzyfowa praca, pędraki i tak przyjdą na żarełko. ;:223


Maryniu - moje powojniki są opóźnione w rozwoju ;:7 Później zaczynają kwitnąć i dłużej kwitną, a jeden z nich jest w ogóle późny i kwitnie aż do zimy. ;:333
Lilie w tym roku nie dostały nawozu gołębiego, bo zbyt blisko truskawek rosły, a tam już przed rokiem grasowały pędraki chrabąszczy ;:oj i bałam się, że przeniosą się pod lilie. Truskawki zlikwidowaliśmy, bo nie dało się już ich uratować, a pędraki znalazły sobie moje rabaty i broją wśród kwiatów ;:134 . Na szczęście do lilii jeszcze się nie dobrały. ;:303
Pozdrawiam wzajemnie. ;:196

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrego czwartku wszystkim. ;:4 ;:4 ;:4
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2580
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 14

Post »

Lucynko, przykro czytać takie relacje, można się załamać tymi zarazami ;:124 Szkoda Twoich roślinek i Twojej pracy, bo cóż to za przyjemność wykopywać co chwilę inną bylinę w celu jej ratowania. Ogrodnicy twierdzą, że najlepiej z pędrakami radzą sobie krety. No, ale one też potrafią nieźle uprzykrzyć życie.
Właściwie to aby zabezpieczyć się przed pędrakami trzeba by w odpowiednim momencie tępić chrabąszcze ;:7 ale jak???

Na pocieszenie pięknie kwitną ketmie, powojniki, różyczki zaczynają powtórny pokaz ;:215 plony owocowo- warzywne też masz świetne, masz co robić :D
Miłego czwartku i zdrówka ;:196 :wit
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”