Mój ci on część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16549
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko, smutno mi się zrobiło, ale na pocieszenie powiem Ci, że mój brat miał już trzy udary, trzy rehabilitacje i - choć skazany na nieustanne przyjmowanie leków - czuje się dobrze, jeździ autem, pracuje (jest rolnikiem), wspaniale opiekował się naszą trzy lata leżącą mamą, a ma już 70 lat. Twój synek też wyjdzie z tego obronną ręką, tylko musi uważać na siebie nieco bardziej i unikać stresów, o co głównie powinni zadbać najbliżsi.
Tobie też potrzebny spokój, spójrz więc optymistycznie na sytuację, skoro syn zapewnia o dobrym samopoczuciu.
Trzymaj się Kochana. ;:333 ;:196 Trzymajcie się wszyscy. ;:167 ;:167 ;:333 ;:333
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko puk..puk.. rzeknij słówko co i Was ?
Wiem że jesień to i pracy dużo, trzeba zdążyć przed zimą.

Pozdrawiam
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Kochani,tęsknię za forum,dzisiaj zajrzałam po długim niebycie,ale nie mam głowy.To nie udar był u syna lecz glejak 4 stopnia.Przechodzi właśnie naświetlania ,operacja się udała a my zbieramy kasę na dalsze leczenie w Kolonii w Niemczech.Nadzieja umiera ostatnia.Ogród mam bardzo zaniedbany, ale z nastaniem ciepłych dni wyjdę trochę uładzić go.Pomagam synowej przy trójeczce dzieci a w wolnych chwilach działam w ogrodzie syna,bo też jest ogrodomaniakiem :D Chcę mu sprawić radość,jak wróci do domu niech przywitają go wymuskane rabaty.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko to co przeczytałam też mnie powaliło, tak jak piszesz o nadziei????
Trzeba duźo sił teraz dla Was wszystkich.
Zapytam czy jest gdzieś link do zbiórki ....podaj.
Z ogrodem nie szarżuj bo jeszcze zimno a musisz być w miarę zdrowa.
Tulę i pozdrawiam.
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
ewa w
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6837
Od: 13 sty 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: rybnik

Re: Mój ci on część 3

Post »

Oj Mirko tak rzadko jestem na forum a tu taka wiadomość :( Wspieram Was w tej walce, udostępnię na fb.
Dużo siły dla Was ;:167
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Dziękuję Ewuniu,dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i za udział w licytacjach ;:196
Wczoraj wróciłam od synowej,dwa tygodnie prawie tam byłam. Posadziłam szparagi,które już z pudełka wyłaziły,zrobiłam jej ziołową rabatę o której marzyła a którą obiecał jej zrobić syn i przez chorobę się nie wywiązał.Bardzo jej się podobała i to najważniejsze,ale ,tak między nami,muszę tam niedługo pojechać z motyczką,żeby jej za bardzo nie zarosła chwastami :wink: Ale nie wszyscy muszą kochać grzebanie w ziemi i tęsknić,by już poczuć piach między palcami :D Niestety nie wymuskałam mu wszystkiego,jak planowałam,bo ciągle padało.
W domu przywitały mnie kwitnienia miodunek(3 gatunki mam :D ),cebulic,żonkili no i całej reszty cebulowych.Krzewy też już rozpoczynają spektakl.Czas by wyjść już z aparatem,pogimnastykować się,jak tu zrobić ujęcie,żeby nie obnażyć rzeczywistego obrazu rabat :)
Weny do pisania nie mam,ale zaglądam jak tam u niektórych sezon się rozpoczyna.Pozdrawiam.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7669
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko wszędzie jednakowo w ogrodach i na rabatkach.
U mnie również zimno, pada, szar i ponuro.
Zdążyłam trochę ogarnąć rabatki kwiatowe, natomiast warzywniak pusty. U mnie cały czas albo zimno, albo ziemia mokra i nic jeszcze nie wysiałam.
Nie wiem czemu ale wydawało mi się , że syn z rodziną mieszka z Wami.
Mireczko...jak jego samopoczucie i postępy w leczeniu w tym trudnym covidowym czasie, bo nie ma co ukrywać przez pandemię leczenie innych chorób jest tym bardziej utrudnione.
Pozdrawiam i życzę dużo sił.
;:167 ;:167
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Witaj Krysiu ;:196 Syn mieszka na swoim,130 km od nas.
Jest w szpitalu na naświetlaniach,była przerwa ,bo pacjent zaraził go koronawirusem.Na szczęście przechodził łagodnie.15 maja lecą z córką do Kolonii na badania,wróci wybrać chemię i wróci tam na leczenie,ale jak to dokładnie będzie wyglądać to już tam ustalą.Czuje się dobrze.
Wszystkie dzieci mamy poza domem,skojarzyłaś,że jest u nas pewnie po tym,że on zastępował nas,gdy wyjeżdżaliśmy na wakacje czy wypady ze znajomymi.
Wyjątkowo niemiło dzisiaj,zimno i wietrznie.Ale coś tam popchnęłam.Dzieci zapowiedziały się na majowy weekend na grilla a grill się rozleciał.Kupowaliśmy zawsze takie badziewie,że na sezon wystarczało i w końcu,jak w reklamie zmywarek ,powiedzieliśmy-dość! Kupiliśmy betonowy,dzisiaj skończyliśmy sklejanie i jesteśmy bardzo zadowoleni.Jutro go pokażę :D
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6148
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ci on część 3

Post »

Pokaż Mirko ten grill ?
Jak syn ? wraca do zdrowia ? Ciepło o tobie myślę zawsze ilekroć oglądam piwonie, która od Ciebie dostałam :)
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3339
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Mój ci on część 3

Post »

Witajcie kochani ;:168 Kiedy jak nie zimową porą jest czas na nadrabianie wątków. To zamierzam robić. Ale najpierw podzielę się tym co u nas. Syn nie rozpoczął jeszcze zasadniczego leczenia w Niemczech, ponieważ zapadła decyzja o wydłużeniu chemii. Tak już podobno robią na świecie, więc zamiast 6 cykli weźmie 12 pod warunkiem, że organizm to wytrzyma. A syn ma naprawdę dobre wyniki, wygląda i czuje się świetnie (są gorsze dni podczas chemii). Był kilka razy w Kolonii na terapii wspomagającej a w kwietniu prawdopodobnie rozpocznie to leczenie zasadnicze na które zbieraliśmy pieniądze. Żyjemy od rezonansu do rezonansu, jest czysto, i oby taki wynik był zawsze.
Syn wrócił do pracy, do normalnego życia i co dla mnie ważne, nie ma w nim paniki i rozpaczy, lecz chęć do zawalczenia o to życie dla rodziny. Niedługo ma urodziny, chcę mu kupić kolumnowy czarny bez, widziałam u koleżanki, jest piękny. Któż lepiej jak my wie, że praca w ogrodzie jest najlepszym lekarstwem :)
Grill pokażę jutro :)
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5044
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Mój ci on część 3

Post »

Witaj, kochany Miriamku!
Nawet sobie nie wyobrażasz z jaką niecierpliwością czekałam na dobre wieści od Ciebie.
Bardzo się cieszę, że leczenie Twojego Synka przebiega pomyślnie i że On tak dzielnie je znosi ;:215 . Pozdrów Go ode mnie, powiedz, że mocno trzymam kciuki za Jego zdrowie i Twój spokój. A Tobie przesyłam tysiące serdecznych buziaków.
Fajny prezent wymyśliłaś - każdy czarny bez jest piękny, ale kolumnowy to rarytas!
Wiem, że kochasz zimę, więc zobacz jaka jest w zielonych pokojach:


Obrazek

Serdecznie pozdrawiam całą Twoją Rodzinę, a Ciebie całuję z dubeltówki - Jagi
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16549
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Mój ci on część 3

Post »

Mireczko, wiem, że zdawkowe i choćby z serca płynące: "Będzie dobrze" to tak naprawdę niewiele znaczy. ;:108
Dlatego ja życzę Twemu Synowi sukcesu w leczeniu, by było dobrze. ;:97 ;:97 ;:97 Niezależnie od tego zwrócę się ku Wyższej Instancji z prośbą o pomoc ;:118 .
Trzymaj się, Kochana i bądź dobrej myśli. ;:cm ;:cm
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”