Mój ci on część 3
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Mireczko, smutno mi się zrobiło, ale na pocieszenie powiem Ci, że mój brat miał już trzy udary, trzy rehabilitacje i - choć skazany na nieustanne przyjmowanie leków - czuje się dobrze, jeździ autem, pracuje (jest rolnikiem), wspaniale opiekował się naszą trzy lata leżącą mamą, a ma już 70 lat. Twój synek też wyjdzie z tego obronną ręką, tylko musi uważać na siebie nieco bardziej i unikać stresów, o co głównie powinni zadbać najbliżsi.
Tobie też potrzebny spokój, spójrz więc optymistycznie na sytuację, skoro syn zapewnia o dobrym samopoczuciu.
Trzymaj się Kochana. Trzymajcie się wszyscy.
Tobie też potrzebny spokój, spójrz więc optymistycznie na sytuację, skoro syn zapewnia o dobrym samopoczuciu.
Trzymaj się Kochana. Trzymajcie się wszyscy.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ci on część 3
Mireczko puk..puk.. rzeknij słówko co i Was ?
Wiem że jesień to i pracy dużo, trzeba zdążyć przed zimą.
Pozdrawiam
Wiem że jesień to i pracy dużo, trzeba zdążyć przed zimą.
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Kochani,tęsknię za forum,dzisiaj zajrzałam po długim niebycie,ale nie mam głowy.To nie udar był u syna lecz glejak 4 stopnia.Przechodzi właśnie naświetlania ,operacja się udała a my zbieramy kasę na dalsze leczenie w Kolonii w Niemczech.Nadzieja umiera ostatnia.Ogród mam bardzo zaniedbany, ale z nastaniem ciepłych dni wyjdę trochę uładzić go.Pomagam synowej przy trójeczce dzieci a w wolnych chwilach działam w ogrodzie syna,bo też jest ogrodomaniakiem Chcę mu sprawić radość,jak wróci do domu niech przywitają go wymuskane rabaty.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ci on część 3
Mireczko to co przeczytałam też mnie powaliło, tak jak piszesz o nadziei????
Trzeba duźo sił teraz dla Was wszystkich.
Zapytam czy jest gdzieś link do zbiórki ....podaj.
Z ogrodem nie szarżuj bo jeszcze zimno a musisz być w miarę zdrowa.
Tulę i pozdrawiam.
Trzeba duźo sił teraz dla Was wszystkich.
Zapytam czy jest gdzieś link do zbiórki ....podaj.
Z ogrodem nie szarżuj bo jeszcze zimno a musisz być w miarę zdrowa.
Tulę i pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A ... aaNQz0O5Aw
https://www.facebook.com/groups/475333706779691
https://www.facebook.com/groups/475333706779691
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6837
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój ci on część 3
Oj Mirko tak rzadko jestem na forum a tu taka wiadomość Wspieram Was w tej walce, udostępnię na fb.
Dużo siły dla Was
Dużo siły dla Was
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Dziękuję Ewuniu,dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i za udział w licytacjach
Wczoraj wróciłam od synowej,dwa tygodnie prawie tam byłam. Posadziłam szparagi,które już z pudełka wyłaziły,zrobiłam jej ziołową rabatę o której marzyła a którą obiecał jej zrobić syn i przez chorobę się nie wywiązał.Bardzo jej się podobała i to najważniejsze,ale ,tak między nami,muszę tam niedługo pojechać z motyczką,żeby jej za bardzo nie zarosła chwastami Ale nie wszyscy muszą kochać grzebanie w ziemi i tęsknić,by już poczuć piach między palcami Niestety nie wymuskałam mu wszystkiego,jak planowałam,bo ciągle padało.
W domu przywitały mnie kwitnienia miodunek(3 gatunki mam ),cebulic,żonkili no i całej reszty cebulowych.Krzewy też już rozpoczynają spektakl.Czas by wyjść już z aparatem,pogimnastykować się,jak tu zrobić ujęcie,żeby nie obnażyć rzeczywistego obrazu rabat
Weny do pisania nie mam,ale zaglądam jak tam u niektórych sezon się rozpoczyna.Pozdrawiam.
Wczoraj wróciłam od synowej,dwa tygodnie prawie tam byłam. Posadziłam szparagi,które już z pudełka wyłaziły,zrobiłam jej ziołową rabatę o której marzyła a którą obiecał jej zrobić syn i przez chorobę się nie wywiązał.Bardzo jej się podobała i to najważniejsze,ale ,tak między nami,muszę tam niedługo pojechać z motyczką,żeby jej za bardzo nie zarosła chwastami Ale nie wszyscy muszą kochać grzebanie w ziemi i tęsknić,by już poczuć piach między palcami Niestety nie wymuskałam mu wszystkiego,jak planowałam,bo ciągle padało.
W domu przywitały mnie kwitnienia miodunek(3 gatunki mam ),cebulic,żonkili no i całej reszty cebulowych.Krzewy też już rozpoczynają spektakl.Czas by wyjść już z aparatem,pogimnastykować się,jak tu zrobić ujęcie,żeby nie obnażyć rzeczywistego obrazu rabat
Weny do pisania nie mam,ale zaglądam jak tam u niektórych sezon się rozpoczyna.Pozdrawiam.
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7669
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ci on część 3
Mireczko wszędzie jednakowo w ogrodach i na rabatkach.
U mnie również zimno, pada, szar i ponuro.
Zdążyłam trochę ogarnąć rabatki kwiatowe, natomiast warzywniak pusty. U mnie cały czas albo zimno, albo ziemia mokra i nic jeszcze nie wysiałam.
Nie wiem czemu ale wydawało mi się , że syn z rodziną mieszka z Wami.
Mireczko...jak jego samopoczucie i postępy w leczeniu w tym trudnym covidowym czasie, bo nie ma co ukrywać przez pandemię leczenie innych chorób jest tym bardziej utrudnione.
Pozdrawiam i życzę dużo sił.
U mnie również zimno, pada, szar i ponuro.
Zdążyłam trochę ogarnąć rabatki kwiatowe, natomiast warzywniak pusty. U mnie cały czas albo zimno, albo ziemia mokra i nic jeszcze nie wysiałam.
Nie wiem czemu ale wydawało mi się , że syn z rodziną mieszka z Wami.
Mireczko...jak jego samopoczucie i postępy w leczeniu w tym trudnym covidowym czasie, bo nie ma co ukrywać przez pandemię leczenie innych chorób jest tym bardziej utrudnione.
Pozdrawiam i życzę dużo sił.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Witaj Krysiu Syn mieszka na swoim,130 km od nas.
Jest w szpitalu na naświetlaniach,była przerwa ,bo pacjent zaraził go koronawirusem.Na szczęście przechodził łagodnie.15 maja lecą z córką do Kolonii na badania,wróci wybrać chemię i wróci tam na leczenie,ale jak to dokładnie będzie wyglądać to już tam ustalą.Czuje się dobrze.
Wszystkie dzieci mamy poza domem,skojarzyłaś,że jest u nas pewnie po tym,że on zastępował nas,gdy wyjeżdżaliśmy na wakacje czy wypady ze znajomymi.
Wyjątkowo niemiło dzisiaj,zimno i wietrznie.Ale coś tam popchnęłam.Dzieci zapowiedziały się na majowy weekend na grilla a grill się rozleciał.Kupowaliśmy zawsze takie badziewie,że na sezon wystarczało i w końcu,jak w reklamie zmywarek ,powiedzieliśmy-dość! Kupiliśmy betonowy,dzisiaj skończyliśmy sklejanie i jesteśmy bardzo zadowoleni.Jutro go pokażę
Jest w szpitalu na naświetlaniach,była przerwa ,bo pacjent zaraził go koronawirusem.Na szczęście przechodził łagodnie.15 maja lecą z córką do Kolonii na badania,wróci wybrać chemię i wróci tam na leczenie,ale jak to dokładnie będzie wyglądać to już tam ustalą.Czuje się dobrze.
Wszystkie dzieci mamy poza domem,skojarzyłaś,że jest u nas pewnie po tym,że on zastępował nas,gdy wyjeżdżaliśmy na wakacje czy wypady ze znajomymi.
Wyjątkowo niemiło dzisiaj,zimno i wietrznie.Ale coś tam popchnęłam.Dzieci zapowiedziały się na majowy weekend na grilla a grill się rozleciał.Kupowaliśmy zawsze takie badziewie,że na sezon wystarczało i w końcu,jak w reklamie zmywarek ,powiedzieliśmy-dość! Kupiliśmy betonowy,dzisiaj skończyliśmy sklejanie i jesteśmy bardzo zadowoleni.Jutro go pokażę
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6148
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ci on część 3
Pokaż Mirko ten grill ?
Jak syn ? wraca do zdrowia ? Ciepło o tobie myślę zawsze ilekroć oglądam piwonie, która od Ciebie dostałam
Jak syn ? wraca do zdrowia ? Ciepło o tobie myślę zawsze ilekroć oglądam piwonie, która od Ciebie dostałam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3339
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój ci on część 3
Witajcie kochani Kiedy jak nie zimową porą jest czas na nadrabianie wątków. To zamierzam robić. Ale najpierw podzielę się tym co u nas. Syn nie rozpoczął jeszcze zasadniczego leczenia w Niemczech, ponieważ zapadła decyzja o wydłużeniu chemii. Tak już podobno robią na świecie, więc zamiast 6 cykli weźmie 12 pod warunkiem, że organizm to wytrzyma. A syn ma naprawdę dobre wyniki, wygląda i czuje się świetnie (są gorsze dni podczas chemii). Był kilka razy w Kolonii na terapii wspomagającej a w kwietniu prawdopodobnie rozpocznie to leczenie zasadnicze na które zbieraliśmy pieniądze. Żyjemy od rezonansu do rezonansu, jest czysto, i oby taki wynik był zawsze.
Syn wrócił do pracy, do normalnego życia i co dla mnie ważne, nie ma w nim paniki i rozpaczy, lecz chęć do zawalczenia o to życie dla rodziny. Niedługo ma urodziny, chcę mu kupić kolumnowy czarny bez, widziałam u koleżanki, jest piękny. Któż lepiej jak my wie, że praca w ogrodzie jest najlepszym lekarstwem
Grill pokażę jutro
Syn wrócił do pracy, do normalnego życia i co dla mnie ważne, nie ma w nim paniki i rozpaczy, lecz chęć do zawalczenia o to życie dla rodziny. Niedługo ma urodziny, chcę mu kupić kolumnowy czarny bez, widziałam u koleżanki, jest piękny. Któż lepiej jak my wie, że praca w ogrodzie jest najlepszym lekarstwem
Grill pokażę jutro
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5044
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Mój ci on część 3
Witaj, kochany Miriamku!
Nawet sobie nie wyobrażasz z jaką niecierpliwością czekałam na dobre wieści od Ciebie.
Bardzo się cieszę, że leczenie Twojego Synka przebiega pomyślnie i że On tak dzielnie je znosi . Pozdrów Go ode mnie, powiedz, że mocno trzymam kciuki za Jego zdrowie i Twój spokój. A Tobie przesyłam tysiące serdecznych buziaków.
Fajny prezent wymyśliłaś - każdy czarny bez jest piękny, ale kolumnowy to rarytas!
Wiem, że kochasz zimę, więc zobacz jaka jest w zielonych pokojach:
Serdecznie pozdrawiam całą Twoją Rodzinę, a Ciebie całuję z dubeltówki - Jagi
Nawet sobie nie wyobrażasz z jaką niecierpliwością czekałam na dobre wieści od Ciebie.
Bardzo się cieszę, że leczenie Twojego Synka przebiega pomyślnie i że On tak dzielnie je znosi . Pozdrów Go ode mnie, powiedz, że mocno trzymam kciuki za Jego zdrowie i Twój spokój. A Tobie przesyłam tysiące serdecznych buziaków.
Fajny prezent wymyśliłaś - każdy czarny bez jest piękny, ale kolumnowy to rarytas!
Wiem, że kochasz zimę, więc zobacz jaka jest w zielonych pokojach:
Serdecznie pozdrawiam całą Twoją Rodzinę, a Ciebie całuję z dubeltówki - Jagi
- plocczanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 16580
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ci on część 3
Mireczko, wiem, że zdawkowe i choćby z serca płynące: "Będzie dobrze" to tak naprawdę niewiele znaczy.
Dlatego ja życzę Twemu Synowi sukcesu w leczeniu, by było dobrze. Niezależnie od tego zwrócę się ku Wyższej Instancji z prośbą o pomoc .
Trzymaj się, Kochana i bądź dobrej myśli.
Dlatego ja życzę Twemu Synowi sukcesu w leczeniu, by było dobrze. Niezależnie od tego zwrócę się ku Wyższej Instancji z prośbą o pomoc .
Trzymaj się, Kochana i bądź dobrej myśli.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.