Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Dzień zapowiadał się pochmurny, wobec tego pozwoliłam M pojechać na działkę beze mnie, czego do tej chwili mocno żałuję, bo jednak później słoneczko świeciło pięknie i pięknie grzało. Jak tu nie pluć sobie w brodę?
Dla zabicia czasu zajęłam się przeglądem zawartości szaf, które zostały znacznie odchudzone z zalegających nikomu już nieprzydatnych ciuchów. Mam teraz mnóstwo miejsca na nowe ubranka, muszę więc wybrać się na zakupy.


Halszko - nie strasz mnie, Kochana, bo gdzie ja bym te cudeńka pomieściła ;:oj
Powojnik faktycznie wyjątkowo się w tym roku popisuje długaśnym kwitnieniem, a różyczki mają dużo pąków, tylko mocno je ściskają i nie garną się do pokazania kwiatków. :oops: Może dzisiejsze słoneczko trochę im pomogło ... Nie wiem, nie widziałam, bo głupio się zachowałam. ;:7
Sprawdziłam u wujka G i tak, masz rację, to na pewno jest kocanka. ;:108 Czy ona odstrasza komary ... Tego nie napisano, a pani ryneczkowa zapewniała mnie, że tak. W sumie nawet jeśli nie odstrasza, nie szkodzi, bo pięknie prezentowała się w wiszącej doniczce. ;:303
Na pewno zauważyłaś, jaka mądra jestem w temacie aromatycznego koleusa. A tę mądrość posiadłam dzięki Tobie, bo to Ty mi podpowiedziałaś, że to może być mięta domowa, dzięki czemu wiedziałam, jak szukać większej ilości informacji. Dziękuję. ;:167 ;:180
Cieszę się, że buraczki smakowały. Przepis wyniosłam z domu, ale jako że zawsze kombinuję z przepisami, dodatek jabłka i cytryny to mój osobisty pomysł. Mama dawała tylko cukier i zakwaszała octem. ;:108
Twoje życzenie już dzisiaj się spełniło za co serdeczne dzięki ;:167 Tylko ja nie potrafiłam z tego skorzystać.
Tobie również słonecznych dni życzę. ;:196

Martusiu - u mnie nawet kolorowych listków malutko, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to, że pusto się zrobiło ;:222 , a ja kocham kolorowy działkowy busz.
Bardzo jesteś łaskawa dla moich nielicznych już kwiatuszków, za co z całego serca dziękuję. ;:167
Nie będę sadziła marcinków, miejsce po podgryzionych przez karczownika już zajęte, a nigdzie indziej nie da się nawet igły wcisnąć. ;:306 Natomiast chryzantemy muszę odmłodzić bądź dać im lepsze miejscówki.
W moim rodzinnym domu królowały buraczki z cukrem i zakwaszone octem. Cytryna i jabłko, ewentualnie miód to już mój pomysł. Natomiast wersji ze śmietaną nie znałam, mimo że bardzo dużo potraw kuchni kujawskiej znajdowało się na stole mojej mamy. Wieś, w której się wychowywałam leży na granicy z Kujawami, stąd kuchnia była urozmaicona. ;:108
Buraczki na zimno też bardzo lubię, ale wyłącznie w postaci ćwikły z chrzanem. ;:303
Słoneczko świeciło zgodnie z Twoim życzeniem, tylko mnie jakieś licho podkusiło, by z niego nie skorzystać. Nie mniej serdeczne dzięki za dobre życzenie, które odwzajemniam w całości. ;:167 ;:196


Pamiątki z ostatniego pobytu Misi na działeczce.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc. ;:4 Do miłego! ;:100
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16010
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Ależ ta pomarańczowa róża apetyczna. Nie wiem dlaczego budzi we mnie wrażenia smakowe, a nie głównie estetyczne.

Ja też bym z chęcią odchudziła swoje szafy, ale zawsze mam z tym problem. Kiedyś oddawałam ciuchy do kościoła, ale teraz już nie przyjmują. Do pojemników nie chcę wrzucać, bo szkoda mi tych ubrań na przemiał.
Gromadzę więc w worku i małżonek wozi na wieś do swojego mechanika samochodowego, ale ostatnio nasze autko się nie psuje :wink:
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko też ukorzeniam Plectrantusa Nico, sprawdziłam jak wygląda druga odmiana, niby nazwy potoczne gdzieś słyszałam, ale nie wiedziałam jak wygląda.
Słoneczko Wam wczoraj zaświeciło, a my cały dzień mieliśmy deszczowo.
Tak pożytecznie spędziłaś dzień, porządki w szafie wykonałaś. Ja ubrania z których można pociąć sznurki do ogrodu, zostawiam, a w zimie nożyczki w rękę i tnę sznureczki różnej szerokości, długości. Do pomidorków, kwiatów później jak znalazł ;:306
Dziś chyba wybrałaś się na działkę, po pogoda wyśmienita.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Dzisiaj nie dałam się zwieść pochmurnemu niebu i pojechałam na działkę, zabierając też Misię, która już mocno tęskniła za wolnością. Dużo miauczała przy drzwiach wejściowych, wchodziła do kontenerka, w którym jest przewożona i tam żałośnie miaukała. Dzisiaj pobiegała sobie i od powrotu nawet jeść jej się nie chce, taka zmęczona i śpiąca.
Na działce nic się nie zmieniło. Co kwitło, kwitnie nadal, nie ma nowych kwiatuszków. Nawet ostatnia chryzantema nie zechciała swoich kwiatków pokazać. A pogoda była kratkowana: trochę słońca, dużo chmur, na szczęście dosyć ciepło.


Wandziu - ta róża to 'Speelwark'. Pachnie i zmienia kolor od żółtego przez pomarańczoworóżowy, aż do czerwonego. Jej jedynej nie przeszkadza brak słońca, a wręcz pomaga w wyjątkowo długim trzymaniu kwiatów.
Dzisiaj wygląda tak:

Obrazek

Wrażenia smakowe - powiadasz. Hmm, coś w tym jest. Może dlatego, że przypomina pomarańczę ... ;:218
Wymiecione z szafy ubrania pakuję do papierowych toreb, opisuję ich zawartość i wrzucam do specjalnych pojemników wystawionych przez PCK. ;:108 U nas na każdym osiedlu jest takich pojemników kilka. ;:333

Dorotko - dzisiaj u Ciebie wyśmienita pogoda, u mnie taka sobie, ale działki sobie nie odpuściłam. :tan Na szczęście było dosyć ciepło i Misię mogliśmy też zabrać. :D Bardzo mi jej żal, gdy sama musi zostać w domu.
U mnie też część garderoby jest cięta na sznureczki, ale nie wszystko się do tego nadaje, ;:185 a w ogóle to mam już tych wiązadełek duży zapas. ;:303
Biały marcinek od Ciebie uchronił się przed karczownikiem, ale raczej też nie całkowicie, bo kwitnie zaledwie trzema kwiatuszkami, jednak najważniejsze jest to, że żyje. ;:215

Obrazek


Przywiozłam zdjęcia z działki, które będę dawkowała, by na dłużej ich wystarczyło, bo nie wiem, kiedy znowu tam zajrzę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobrej nocy, kolorowych snów. ;:19 ;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2817
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko, biały marcinek :?: , a ja widzę różowe płatki w dodatku ciekawie rozczochrane :tan
i złocień arktyczny zakwitł ;:138 , moja porażka, za nic nie chce się zadomowić w moim ogrodzie ;:185 , ale jeszcze będę próbować ;:333
Śliczna Misia sprawia, że coraz bardziej chcę na kolana kota ;:215 , nawet mam w ogrodzie mocno zaprzyjaźnionego buraska, który bez oporów chyba wszedłby za mną do domu, tylko to kociak sąsiadów zza miedzy:wink:
Róża Speelwark warta uwagi, nie dość, że pachnie, to jeszcze jeden krzew, a trzy kolory kwiatów ;:oj .
Na działki zawsze warto się wybrać, Misia zachwycona, a Ty możesz pospacerować alejkami i poszukać kolorków w ościennych ogródkach, jeśli Twój Cię przygnębia ;:333
Wydaje mi się, że wiosną obiecałaś letnie zdjęcia osiedlowych rabatek, czy ja coś przegapiłam, czy ich nie było?
Dużo słoneczka ;:196
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
danuta z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3366
Od: 26 cze 2011, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko grunt,że Misia pohasała sobie po działce.Przynajmniej w domu miałaś spokój po powrocie.
Jednak u Ciebie coś tam kwitnie.Ta róża faktycznie ciekawa.Coś te chryzantemy mają spuszczone łebki.
Miłego dnia i jeszcze dużo słońca i ciepła jak zapowiadają.
;:138
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko Twoja Misia sama wchodzi do kontenerka, a moje koty jak go widzą uciekają. Widocznie kojarzą go z wizytami u weta. Ileż my się z M namęczymy aby jedną włożyć ;:131
Dobrze, że Wam wyjazd na działkę sprawia radość. Mam nadzieję, że pogoda i dziś dopisała.
Tylko białego marcinka Ci wysyłałam, tych niskich białych mam dwie odmiany.
Dobrze, że karczownik go ominął, mam nadzieję, że już fajnie się rozrósł.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Zdaje się, że na razie miałam ostatni taki piękny październikowy dzionek. Słoneczko świeciło i grzało, a wiatr dopiero blisko wieczoru zaczął się wzmagać. Na balkonie jeszcze jest dziewiętnaście stopni.
Na działkę wpadłam tylko na godzinkę po dłuższej penetracji ryneczku. Szukałam ładnych wiązanek na groby, wszak do Wszystkich Świętych zostało niewiele czasu. Wybór jest przeogromny, aż oczy bolą od patrzenia, a głowa od cen.
Mimo wszystko raz w roku można sobie pozwolić na nieco większy wydatek niż w tzw. międzyczasie.


Martusiu - to jest biały marcinek, a płatki z niewiadomego powodu na brzegach mu się może nie tyle zaróżowiły, ile przywiędły i ściemniały, sprawiając wrażenie delikatnego różu. ;:131 Prawdopodobnie też został dopadnięty przez żarłocznego karczownika, bo w całości nieciekawie wygląda, ale żyje i mam nadzieję, że będzie żył. ;:204
Mieć na kolanach kota to ogromna przyjemność. ;:215 Zafunduj sobie własnego, by sąsiedzki Cię nie kusił.
W takim dniu jak dzisiaj rzeczywiście warto zajrzeć na działkę choć na chwilę, ;:303 ale zachmurzone niebo, wiatr czy deszcz zniechęcają nawet do wyjścia z domu. ;:oj
Ależ Ty masz dobrą pamięć! Strach się bać. ;:306 Faktycznie miałam zamiar zdać relację fotograficzną z letnich rabatek osiedlowych. Jednak tak wyszło, że całe lato przemieszkałam na działce, w związku z czym po osiedlowym deptaku nie łaziłam. Może w przyszłym roku.... ;:218
Dziękuję pięknie za słoneczko, które grzało dzisiaj wspaniale. ;:196

Danusiu - wczoraj rzeczywiście w domu było cichutko, za to dzisiaj! ;:oj Glowa mała! ;:145
Coś kwitnie, ale trzeba się nachodzić, by to coś znaleźć. A te chryzantemy ze spuszczonymi łebkami są bardzo wczesne i w zasadzie już przekwitają. ;:108
Bardzo dziękuję za słoneczko, którego dzisiaj mi nie brakowało, ;:167 jednak od jutra ma być coraz zimniej i wietrznie. Zresztą wiatr już gwiżdże za oknami. ;:129

Dorotko - Misia uciekała przed kontenerkiem przez jakiś czas po wizytach u weta, ale gdy zorientowała się, że w tym samym pojemniku jeździ na działkę, to nie tylko sama się do niego pakowała, ale nawet posypiała sobie w nim. ;:19 Może bała się, że jeśli wyjdzie, to sama w domu zostanie... :lol:
Zgadłaś! Pogoda dzisiaj była jeszcze piękniejsza, jednak mój wypad na działkę był krótki, ale był! ;:303
Właśnie ten biały marcinek jest od Ciebie, ale karczownik musiał go nieco uszkodzić, bo kiepściuchno wygląda. ;:174 Mimo wszystko cieszę się, że żyje. :tan


Zdjęć dzisiaj nie robiłam. Od wczoraj nic nie przybyło.

Obrazek

U mnie nawet rozchodniki już w zimowej szacie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za to powojnik ani myśli o zimowym odpoczynku.

Obrazekdarmowe serwery

A hosty ... Ech!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jednak by nie było zbyt smutno, begonie rabatowe jeszcze kolorowe.

Obrazek

Obrazekobrazki na avatar

No i kwiatuszek na czterech łapkach szczęśliwy.

Obrazek

Baj! Baj! Do jutra. ;:97
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11253
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Hosty w żółciach , również piękne inaczej.. ;:167 Ja dzisiaj na działce nie byłam,wiatr łeb urywał .. ale miałam inne priorytety więc nawet dobrze się złożyło, nie było mi żal! ;:131
Kocica zażywa walorów działkowych szkoda,że ten czas się kończy..U nas w Rodzinie nowy 2-m-czny psiak, ciekawe jak się będzie zachowywał na działce...Poprzednik kopał zawzięcie ale pod kontrolą.. ;:131

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko hosty pięknie wyglądają w tych zlotych jesiennych sukienkach ;:138 Dopóki nadmiar deszczu ich nie rozmoczy będą zdobić szare zakątki.
Też się rozglądałam za stroikami na groby, ale rzeczywiście ceny powalają ;:124 Chyba zrobię sama ;:7
Chryzantemy masz bardzo ładne, i ten powojnik .... rekordzista ;:333
Misia wypatruje czy coś by się dało upolować i przynieść w prezencie swojej pańci :;230

Dobrego dnia Lucynko, cieplutkiego i pogodnego.
;:196 ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko mnie najbardziej podoba się ostatni kwiatuszek, na czterech nóżkach :lol: od dziecka mam słabość do kotów. Nie wiem czy one to wyczuwają bo wszystkie nawet te obce do mnie lgną i nie uciekają. Koty to mądre stworzenia, moja Misia właśnie przed chwilka dała popis swojej mądrości ;:306
Mróz nam rozchodniki załatwił, na szczęście moje w jednym miejscu się utrzymały, na pewno je wykorzystam do wiązanek.
Ceny faktycznie bardzo wysokie, wiązanek sporo jest w czym wybierać. Od zeszłego roku robię sama, kupuję wrzosy, kapustki ozdobne, dodaję do tego mahoń, gałązki iglaste, trawy, rozchodniki. Niczym się nie różnią od tych kupnych. Och źle napisałam różnią się ceną finalną, moje są tańsze ;:306
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16500
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

:wit Witajcie!
Istny armagedon za oknami. Od rana wieje coraz to silniej. Teraz już dudni, gwiżdże, wyje ...Strach wyjść za próg. ;:202
Toteż siedzę w domu i słuchając tego, co zza okien do moich uszu dociera, czytam książkę i utulam Misię, która jest wystraszona tym dudnieniem. Wszystkie okna uszczelniłam, ale niewiele to dało. Tylko w mieszkaniu trochę duszno się zrobiło, bo grzejniki gorące. Na noc będę musiała chociaż w sypialni rozszczelnić, bo nie da się spać, a w związku z tym już wiem, że swoim jaśkiem będę musiała dzielić się z kotą.


Maryniu - ja też dzisiaj w domku z tego samego powodu. ;:108 Na jutro nic lepszego nie zapowiadają, ale i tak synowa zaprosiła nas na dłuższe posiedzenie, dzięki czemu nie mam powodu do narzekań. Przeciwnie: będzie wesoło. :D
Gratuluję nowego członka rodziny. ;:130 ;:138 Do wiosny zdążycie go nauczyć, co wolno, a czego nie. Wygłaskaj go, wymiziaj. ;:168

Halszko - właśnie dzisiaj nieźle popadało, więc hostowe liście przykleją się do ziemi. ;:222 Trzeba będzie poobcinać.
My już zdecydowaliśmy, że przeznaczymy więcej kasy i kupimy gotowe wiązanki. ;:108 A zawsze zawozimy ze sztucznych kwiatów, by dłużej poleżały. Dodatkowo już na miejscu dokupujemy chryzantemy w doniczkach, które po pewnym czasie - w zależności od pogody - po prostu wyrzucamy. Na groby mamy daleko, bo ponad 60 km.
Chryzantemy nierówno jakoś kwitną, ale i tak jedynie do wazonu będą ścięte, natomiast powojnik wyjątkowo w tym roku szaleje. :lol:
Dzisiaj Misia biedna. ;:174 Boi się zaokiennego dudnienia.
Mam nadzieję, że Twoje życzenie kiedyś się spełni, dzisiaj i jutro jeszcze nie, nie mniej serdecznie dziękuję. ;:167

Dorotko - ja też bardzo lubię koty, ale pieski też są mi bliskie. ;:167
Możesz zdradzić, jaki to popis dała Twoja Misia? Wymiziaj obie swoje kiciule. ;:168 ;:168
W tym roku kupujemy gotowe wiązanki na groby. M wysupłał dodatkową kasę, za którą mogę kupić naprawdę duże i ładne. ;:215
Groby mamy daleko, wobec czego musimy zadbać o to, by wiązanki jak najdłużej poleżały, a na miejscu dokupimy jeszcze chryzantemy w doniczkach. ;:108


Dobrze, że zachowałam trochę zdjęć, bo dzisiaj post byłby pozbawiony koloru.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobranoc. ;:4 ;:4

Obrazek
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2547
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków cz. 13

Post »

Lucynko fajne zdjęcia zrobiłaś swoim kwiatuszkom ;:215 Tak ładnie kwitną, jakby to była pełnia lata, a nie koniec października.
Miejmy nadzieję, że pogoda szybko się poprawi, a wichura nie narobi szkód.
Dobrej, spokojnej nocy, utul Misię zeby czula sie bezpiecznie ;:196
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”