Płaskla, łosie rogi (Platycerium) - pielęgnacja, problemy w uprawie

[norbert76]

Jak dla mnie to one gniją. Raz w tygodniu to za często namaczasz. Ja namaczam nie częściej niż raz naokoło 2 tygodnie, w okresie jesienno-zimowym jeszcze rzadziej.
Wyciągnij z doniczki i sprawdź stan korzeni.

[ola10]

Cześć. Proszę o radę. Liście moich łosich rogów zaczynają usychać na końcach. Roślina rośnie pod sufitem, obok lekko zacienionego południowego okna (za oknem rosną drzewa, więc światło jest rozproszone). Łosie są w plastikowej doniczce z nawierconymi dziurkami na ściankach, w podłożu produkcyjnym, podlewane (nasiąkane od spodu) raz na ok. 2 tygodnie (podłoże jest wilgotne przez cały czas). Czy macie pomysły co mogło pójść nie tak?

[norbert76]

Podstawowy karygodny błąd to brak przesadzenia bezpośrednio po zakupie!
Podłoże produkcyjne nie nadaje się do długotrwałej uprawy roślin, a zwłaszcza paproci będących epifitami jak łosie rogi. Muszą mieć bardzo przepuszczalne podłoże, u mnie się sprawdza mieszanka podłoża do storczyków oraz ziemi do paproci w proporcji około 9:1. Przy takim podłożu nie podlewasz tylko namaczasz na jakieś kilkanaście minut.
Druga sprawa, to są paprocie więc wymagają podwyższonej wilgotności powietrza, powyżej około 60%.
Jeśli masz cały czas suche powietrze w mieszkaniu to musisz pomyśleć o nawilżaczu powietrza. Z góry zaznaczę, że spryskiwanie liści nic nie daje.
Tak więc musisz przesadzić do właściwego podłoża oraz podnieść wilgotność powietrza.
Jeśli końcówki liści są suche to od zbyt suchego powietrza, jeśli takie jakby mokre to od przelania wskutek trzymania w nieprawidłowym podłożu. Dobrze w takiej sytuacji byłoby zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

[ola10]

Dziękuję, w takim razie przesadzę najszybciej jak się da. Przyznam, że myślałam o tym, ale paproć na bardzo gęste i delikatne korzenie i bałam się je zniszczyć. Wilgotność raczej jest ok, pozostałe paprocie mają się bardzo dobrze

[norbert76]

No to masz przelanie z racji tego, że przy podłożu produkcyjnym trudno zapewnić właściwą wilgotność podłoża.
Jeśli chodzi o wilgotność powietrza, to najlepiej zmierzyć wilgotnościomierzem.

[Zatharka]

Dostałam Rogi Łosia trzy tygodnie temu, nie mam więc doświadczenia i pomysłu jakie zapewnić tej roślinie warunki do najlepszego rozwoju. Ponieważ mieszka ona w lasach tropikalnych wpadłam na pomysł ustawienia jej na specjalnym plastikowym postumencie/doniczce z pojemnikiem w środku wypełnionym wodą (jak na zdjęciu). Jest na tym już od około tygodnia, jeszcze jej nie przesadzałam (chcę to zrobić na wiosnę). Jeszcze jej nie podlewałam, bo wydaje mi się, że podłoże nie jest przesuszone. Obserwuję ją bacznie, na razie nic się z nią nie dzieje.
Będę wdzięczna za poradę i opinię, czy takie umiejscowienie Platycerium to w ogóle dobry pomysł? Co o tym sądzicie?

[norbert76]

Całkowicie bezsensowne rozwiązanie. Gdzie ma podnieść wilgotność powietrza - korzeniom czy części nadziemnej?
Odpowiem w takiej sytuacji, podłoże będzie wolniej przesychać przez co może dojść do ich gnicia.
Na pewno wymaga przesadzenia teraz, a nie dopiero na wiosnę (chyba, że chcesz żeby do tego czasu wylądowała w śmietniku) do właściwej przepuszczalnej mieszanki. Zmieszaj podłoże do storczyków i ziemię do paproci w proporcji - ja zastosowałem około 8 - 9:1.
Przy takim podłożu raz co około 2 tygodnie (w okresie jesienno-zimowym co 3) namaczasz w misce z wodą naokoło kilkanaście minut do pół godziny.
Stanowisko jasne, nie dalej niż około metra, półtora od okna.
Jeśli masz bardzo suche powietrze, to tylko nawilżacz powietrza, który będzie włączony przez większość doby.
Żadnego spryskiwania liści!

[Zatharka]

Bardzo dziękuję. Przesadzę ją jak najszybciej.


---10 paź 2020, o 18:16 ---

To jeszcze zaczepię o przesadzanie - czy istnieją jakieś sposoby na dobre pozbycie się podłoża produkcyjnego z gąszczu korzeni? Dziś przesadziłam moje Platycerium do mieszanki storczykowo-paprociowej (w proporcjach wskazanych). Podłoże produkcyjne w większej części udało mi się wydłubać, ale nie do końca. Częściowo, między korzeniami nie mogłam się go pozbyć, mimo starań i namaczania oderwanie go groziłoby urwaniem korzeni. W końcu zostawiłam jego część i umieściłam roślinę w podłożu właściwym.

[norbert76]

To co się daje, możesz próbować się pozbyć pod bieżącą wodą, to co zostanie możesz zostawić.

[Zatharka]

Dzięki.

[tom91]

Odświeżę temat bo mnie ciekawi czy platycerium przeżyło tak drastyczne przesadzanie?
Nie potrafię sobie wyobrazić jak usunąć stare podłoże z tak gęstych korzeni jakie mają paprocie bez zniszczenia większości z nich?
Wiem że na upartego jest to możliwe ale czy roślina, zwłaszcza platycerium to przeżyje?

[norbert76]

Zostaw, tylko przesadź do większej doniczki. Paprocie mają tak zbity system korzeniowy, który czasami nie ma sensu rozluźniać.

[tom91]

Witam, doradzcie proszę, właśnie zakupiłem Platycerium veitchi i mam dylemat, po pierwsze, przesadzić a jeśli tak to jakie podłoże polecacie?
I drugie roślina jest jeszcze młoda, właściwe jest to kępka składająca się z 5-6 roślin, zastanawiam się czy je nie podzielić, choćby na pół, nie każdą z osobna, tylko trochę się boję je ruszać, co radzicie?