Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Zwykły Skrzydłokwiat kilka razy podniósł mi się po tym, jak klapnął całkowicie z przesuszenia.
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jedno szczęście, że chociaż mrozów nie ma. Chyba zazwyczaj problem jest bo rośliny zakupione przez Internet przychodzą wręcz przelane. Ja będę się bawić z przesuszeniem zapewne. Mam tylko nadzieję, że przeżyje bo to kupa kasy jednak, a ludzie tacy nieodpowiedzialni.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Przesuszenie to tutaj mały problem, ale obecnie są zimne noce, a sortownie czy magazyny nie są specjalnie ogrzewane. Dziwne, że wysłali przed samym weekendem, wiele sklepów wysyła najpóźniej do czwartku.
Ps. Zapowiadają nocne przymrozki przez kolejne noce.
Ps. Zapowiadają nocne przymrozki przez kolejne noce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
No to pięknie. Pewnie dostane zwłoki i pożegnam się z kwiatem i pieniędzmi.
Edit : Pewnie nawet solidne zapakowanie tutaj nic nie pomoże, co ? Jest bez doniczki i bez ziemi. Ale nie wiem czym owinięty ani jak zabezpieczony
Edit : Pewnie nawet solidne zapakowanie tutaj nic nie pomoże, co ? Jest bez doniczki i bez ziemi. Ale nie wiem czym owinięty ani jak zabezpieczony
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
To jest loteria. W sumie trochę dziwne, że wysyłają roślinę bez doniczki i podłoża? Sukulenty, ok. ale zwykłe rośliny?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dla mnie to też dziwne ale stwierdziłam, że może się nie znam Poczekam do poniedziałku/wtorku i zobaczymy... szkoda tylko mojego stresu.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli przeżyje transport, to można się liczyć się z tym, że dłużej będzie dochodzić do siebie, większy stres dla niej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 11 mar 2021, o 19:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Nuami nie ma na stronie sprzedawcy informacji jak pakują?
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 24 sty 2021, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Jeśli będą tak pakować jak w zielonym parapecie to nie ma się o co martwić, rośliny są na prawdę super zapakowane i mają wrzucony ocieplacz do pudełka.
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam,
Mam pytanko na temat "stresu" po prze-sadzeniowego u skrzydłokwiatu.
Sześć tygodni temu obie moje rośliny zostały przesadzone.
Doniczka rozmiar większy, ziemia polecana przez znany sklep internetowy (dodatkowo rozluźniona żwirkiem).
Miejsce zostało to samo 1-2m od południowego okna, bez bezpośrednich promieni.
Podlewanie od spodu raz na tydzień. Nawożenie rozpoczęte od dziś nawozem do roślin kwitnących. Nawilżacz pracuje 24/7.
Oprócz większej donicy, innej mieszanki i zaprzestanego doświetlania, w hodowli nic się nie zmieniło.
Obie roślinki zaczęły jednak chorować i najstarsze liście zaczęły żółknąć.
Do dnia dzisiejszego straciły po kilkanaście liści i nie jestem pewien czy jest to wina przesadzenia czy problem tkwi gdzie indziej.
Jak to wygląda u Was? Skrzydłokwiaty aż tak nie lubią przesadzania czy to coś innego?
PS ciągle wyrastają nowe, zdrowe liście, jeden kwiat nawet kwitnie
Mam pytanko na temat "stresu" po prze-sadzeniowego u skrzydłokwiatu.
Sześć tygodni temu obie moje rośliny zostały przesadzone.
Doniczka rozmiar większy, ziemia polecana przez znany sklep internetowy (dodatkowo rozluźniona żwirkiem).
Miejsce zostało to samo 1-2m od południowego okna, bez bezpośrednich promieni.
Podlewanie od spodu raz na tydzień. Nawożenie rozpoczęte od dziś nawozem do roślin kwitnących. Nawilżacz pracuje 24/7.
Oprócz większej donicy, innej mieszanki i zaprzestanego doświetlania, w hodowli nic się nie zmieniło.
Obie roślinki zaczęły jednak chorować i najstarsze liście zaczęły żółknąć.
Do dnia dzisiejszego straciły po kilkanaście liści i nie jestem pewien czy jest to wina przesadzenia czy problem tkwi gdzie indziej.
Jak to wygląda u Was? Skrzydłokwiaty aż tak nie lubią przesadzania czy to coś innego?
PS ciągle wyrastają nowe, zdrowe liście, jeden kwiat nawet kwitnie
-
- 200p
- Posty: 424
- Od: 26 cze 2020, o 19:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Witam,
Może to wina zbyt dużej wilgotności. Kaloryfery już tak nie grzeją, a nawilżacz chodzi cały czas.
Może to wina zbyt dużej wilgotności. Kaloryfery już tak nie grzeją, a nawilżacz chodzi cały czas.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18650
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Dokładnie. Zbyt duża wilgotność powietrza również nie jest korzystna. Zapewnij w miarę stały dostęp do świeżego powietrza. Nawilżacz ewentualnie możesz włączać w suche słoneczne dni, w pochmurne i deszczowe go wyłączaj. Sprawdzaj wskazania na wilgotnościomierzu (bo chyba go masz?), w obecnym okresie wilgotność na poziomie około 50, a nawet 40% powinna wystarczyć.
Poza tym ja bym podlewał od góry żeby cała bryła korzeniowa mogła namoknąć. To nie są np. jakieś sukulenty o wrażliwej szyjce korzeniowej.
Poza tym ja bym podlewał od góry żeby cała bryła korzeniowa mogła namoknąć. To nie są np. jakieś sukulenty o wrażliwej szyjce korzeniowej.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Nuami
- 100p
- Posty: 180
- Od: 15 lut 2015, o 16:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie, małe trójmiasto Kaszubskie
Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie
Uuu, ja od pewnego czasu mam problemy z kwiatami. Może u mnie również problemem jest zbyt wysoka wilgotność. Mam pomiędzy 60-70%. Zacznę trochę wietrzyć, może się poprawi.
Ciągnie mnie do ludzi, lecz odpycha od tłumów.