Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Zdecydowałam się na posadzenie klasycznie w doniczce 15 cm w mieszance pół na pół ziemia kwiatowa i keramzyt. Dorzuciłam do tego dwie pałeczki nawozu uniwersalnego, znalezione gdzieś na dnie szuflady. Te same pałeczki wrzucałam do wody przy ukorzenianiu. Będzie ok?
Podlewać rozumiem skromnie, ale jak bardzo? Teraz podlałam wodą z kranu i wylałam cały nadmiar ze spodeczka. Czy jak raz w tygodniu będę tak delikatnie zalewać bardzo drobnym ciurkiem wody aż pojawi się na spodku i później ze spodka odleję, to będzie dobrze? Totalnie się nie znam, a nie chciałabym drugi raz jej zajechać, bo widzę, że pięknie wstaje na nogi po tym, co jej zafundowałam.
Może zamiast kranówki trzymać butelkę powiedzmy litrową z czymś i podlewać raz w tygodniu? To mój jedyny kwiat w domu, więc jeśli coś będzie do kupienia z nawozów, to raczej wolalabym w takich małych jednorazowych plastikowych kapsułkach. Możecie coś poradzić?
Tak prezentuje się niemal pięćdziesiątlatek
Podlewać rozumiem skromnie, ale jak bardzo? Teraz podlałam wodą z kranu i wylałam cały nadmiar ze spodeczka. Czy jak raz w tygodniu będę tak delikatnie zalewać bardzo drobnym ciurkiem wody aż pojawi się na spodku i później ze spodka odleję, to będzie dobrze? Totalnie się nie znam, a nie chciałabym drugi raz jej zajechać, bo widzę, że pięknie wstaje na nogi po tym, co jej zafundowałam.
Może zamiast kranówki trzymać butelkę powiedzmy litrową z czymś i podlewać raz w tygodniu? To mój jedyny kwiat w domu, więc jeśli coś będzie do kupienia z nawozów, to raczej wolalabym w takich małych jednorazowych plastikowych kapsułkach. Możecie coś poradzić?
Tak prezentuje się niemal pięćdziesiątlatek
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Przede wszystkim wywal pałeczki. Pomijam już fakt że mogą być przeterminowane, to taka forma nawozu nie jest najlepszym rozwiązaniem, a ponadto nawóz dajesz po posadzeniu dopiero po kilku tygodniach. W nowym podłożu jest wystarczająca ilość składników odżywczych. Ponadto z nawożeniem w okresie jesienno-zimowym podchodził bym ostrożnie, raz naokoło miesiąc do wiosny najlepiej mineralnego nawozu w płynie (w handlu są dostępne mniejsze butelki).
Po drugie, nigdy nie podlewamy wodą prosto z kranu, tylko w zależności jak twardą masz wodę, to albo odstaną - jak miękką albo lekko twardą, albo przegotowaną i odstaną albo przefiltrowaną - jak masz bardziej twardą.
Z podlewaniem na razie ostrożnie dopóki nie rozwinie się system korzeniowy.
Po drugie, nigdy nie podlewamy wodą prosto z kranu, tylko w zależności jak twardą masz wodę, to albo odstaną - jak miękką albo lekko twardą, albo przegotowaną i odstaną albo przefiltrowaną - jak masz bardziej twardą.
Z podlewaniem na razie ostrożnie dopóki nie rozwinie się system korzeniowy.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Cześć,
Kwiat się przyjął i rośnie, jednak coś nadal jest nie tak.
W okresie zimowym podlewany oszczędnie i mam wrażenie że przez to liście są węższe. Co myślicie?
Teraz jest podlewany 2 razy w tygodniu woda z nawozem w proporcjach jak na opakowaniu, zaczął żwawiej piąć się w górę. Obawiam się tylko przesady, która kiedyś doprowadziła go do takiego stanu.
Jak to jest z tym podlewaniem?
Kwiat się przyjął i rośnie, jednak coś nadal jest nie tak.
W okresie zimowym podlewany oszczędnie i mam wrażenie że przez to liście są węższe. Co myślicie?
Teraz jest podlewany 2 razy w tygodniu woda z nawozem w proporcjach jak na opakowaniu, zaczął żwawiej piąć się w górę. Obawiam się tylko przesady, która kiedyś doprowadziła go do takiego stanu.
Jak to jest z tym podlewaniem?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Liście są węższe z powodu małej ilości światła o tej porze roku, ponadto roślina nie miała wystarczającego systemu korzeniowego. Druga sprawa zaczęłaś czymś nawozić? Możesz zacząć podać nawóz mineralny do roślin kwitnących raz na 2 tygodnie.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 10
- Od: 5 cze 2021, o 19:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Nawożę nawozem do roślin zielonych z biedronki.
Jak często podlewać? Czy 2x w tygodniu nie jest za często?
Jak często podlewać? Czy 2x w tygodniu nie jest za często?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Napisałem wcześniej, co 2 tygodnie od momentu wejścia w fazę wegetacji.
Czyli mniejsze liście to najprawdopodobniej efekt mniejszej ilości światła i słońca. Trzeba poczekać jeszcze z miesiąc, dwa i powinna już wtedy wypuszczać większe liście.
Czyli mniejsze liście to najprawdopodobniej efekt mniejszej ilości światła i słońca. Trzeba poczekać jeszcze z miesiąc, dwa i powinna już wtedy wypuszczać większe liście.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Oto historia mojej kliwii. Mam tą roślinę 4 rok. Kupiłam ją w centrum ogrodniczym, jako młodą sadzonkę oddzieloną od rośliny matecznej. Nie miała śladów po wycięciu pędu, więc była jeszcze przed pierwszym kwitnieniem. Po przesadzeniu, w pierwszym roku, zakwitła mi raz, latem. W drugim roku zakwitła mi dwa razy (w lutym i latem) oraz tak rozwinęła system korzeniowy (korzenie wychodziły z doniczki i dołem i górą), że musiałam przesadzić do większej doniczki. O ile dobrze pamiętam, to dałam podłoże do roślin zielonych (staram się kupować podłoża dobrej jakości), dużo perlitu do rozluźnienia a na dno sporo keramzytu. W trzecim roku zakwitła mi trzy razy ( w lutym, w lipcu i w listopadzie) oraz wypuściła 4 rośliny potomne, które rosną jak na drożdżach. Teraz chciałam ją przesadzić, bo korzenie zaczynają wychodzić górą i przy okazji oddzielić młode, ale właśnie zaczęła kwitnąć, więc muszę poczekać. Od początku stoi w tym samym miejscu, jakieś 1,5 metra od dużego okna tarasowego o wystawie południowo-wschodniej. Najwięcej słońca latem ma od 11 - 14 a w pozostałych godzinach bardzo jasno. Nie zimuję jej w chłodniejszym pomieszczeniu, ponieważ nie mam dla niej takiego miejsca w domu. Jest za duża. Zimą w moim domu nie jest bardzo ciepło (temperatura około 18 - 20 stopni, a jak nie ma nas w domu cały dzień, to i 16 się zdarzy). Podlewam, jak ziemia przeschnie, a w porze kwitnienia utrzymuję podłoże lekko wilgotne. Nawożę od wiosny do jesieni nawozem do roślin kwitnących. Czasem, jak zostanie mi wody z nawozem do storczyków, to też jej kapnę. Jak zaczęła puszczać kwiat zimą, to dałam jej trochę biohumusu ze dwa razy. Uprawiam kliwię raczej intuicyjnie, nie zawsze przestrzegam zasad, ale jak widać chyba jej to służy. Niestety nie mogę teraz wstawić zdjęcia, ale jak tylko będę miała możliwości techniczne, to pokażę Wam jak wygląda moja kliwia.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1703
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
ivonar, intuicyjne podejście do uprawy czegokolwiek to bardzo dobry sposób. Jest wiele reguł przy roślinach w stylu okresy spoczynku ale nie powinno się przestrzegać dosłownie zasad w stylu podlewamy co tydzień Nie, niczego się tak nie podlewa Podlewa się intuicyjnie - jak mamy słońca dużo za oknem to czasem trzeba rośliny podlać codziennie, jak mamy deszcze przez 2 tygodnie to czasem można nie podlać wcale. Musimy wiedzieć czy roślina lubi dużo czy mniej wody, i intuicyjnie wyczuć kiedy jest ten czas
Super, że kliwia się tak Tobie udaje, widać, że masz dla niej dobre stanowisko. Fajnie, że rozluźniłaś ziemię perlitem, na pewno jej to sprzyja
Czekam zatem na zdjęcia
Super, że kliwia się tak Tobie udaje, widać, że masz dla niej dobre stanowisko. Fajnie, że rozluźniłaś ziemię perlitem, na pewno jej to sprzyja
Czekam zatem na zdjęcia
- ivonar
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1129
- Od: 25 lut 2016, o 01:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Obiecałam zdjęcia kliwii. Oto i one:
To starsze kwitnienia
To gość kliwii
To obecne kwitnienie i rośliny potomne
Zastanawiam się, jak mam oddzielić te młode, które wyrosły między liśćmi rośliny matecznej. Czy one będą miały własne korzenie? Czeka mnie skomplikowana operacja
Nie wiem dlaczego nie można wczytać zdjęcia Jakiś pech mnie prześladuje. Trzeba skopiować adres na nową kartę i tak otworzyć. Zdjęcia są w galerii na serwerze mojego męża.
To starsze kwitnienia
To gość kliwii
To obecne kwitnienie i rośliny potomne
Zastanawiam się, jak mam oddzielić te młode, które wyrosły między liśćmi rośliny matecznej. Czy one będą miały własne korzenie? Czeka mnie skomplikowana operacja
Nie wiem dlaczego nie można wczytać zdjęcia Jakiś pech mnie prześladuje. Trzeba skopiować adres na nową kartę i tak otworzyć. Zdjęcia są w galerii na serwerze mojego męża.
Per aspera ad astra
Zakręcona na zielono - zapraszam
Zakręcona na zielono - zapraszam
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Kliwia mojej mamy już drugi rok z rzędu miała bardzo krótki pęd kwiatowy, ledwo co wystawała ponad nasadę liści. Dwa lata temu tego nie było. Co może być powodem? Internet podpowiada nieprawidłowe zimowanie, ale zimową porą stoi ona na oknie korytarza w bloku i ma dość chłodno. Coś jeszcze może być powodem? BTW nie powinna ona zakwitnąć wcześniej niż przełom lipca/sierpnia?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18667
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
A jakim nawozem jest nawożona i jak często?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
@wrocek
Z chwilą pokazania się pąków należy roślinę przenieść w ciepłe miejsce i zacząć podlewać ciepłą wodą, wówczas pęd poszybuje w górę. Termin kwitnienia to wczesna wiosna, ale przy prawidłowej uprawie może zakwitnąć drugi raz jesienią.
Z chwilą pokazania się pąków należy roślinę przenieść w ciepłe miejsce i zacząć podlewać ciepłą wodą, wówczas pęd poszybuje w górę. Termin kwitnienia to wczesna wiosna, ale przy prawidłowej uprawie może zakwitnąć drugi raz jesienią.
Pozdrawiam:)
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Chyba znalazłeś powód. Nawoziła raz w miesiącu Florovitem uniwersalnym, nie do roślin kwitnących...norbert76 pisze:A jakim nawozem jest nawożona i jak często?