Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Od końca - nie. Nie taki piasek, pomijając ryzyko zakażenia patogenami - nie wiadomo czy do piasku nie robiły jakieś zwierzęta, to jest za drobny. Kup żwirek kwarcowy.
Bez doniczki do jutra nic nie nie stanie, jednak zbyt obficie posypałeś cynamonem, gdyż w większej ilości może popalić korzenie, sypiesz tylko na końcówki. Bezpieczniejszy jest sproszkowany węgiel.
Nikt Ci nie da gwarancji że przeżyje.
Bez doniczki do jutra nic nie nie stanie, jednak zbyt obficie posypałeś cynamonem, gdyż w większej ilości może popalić korzenie, sypiesz tylko na końcówki. Bezpieczniejszy jest sproszkowany węgiel.
Nikt Ci nie da gwarancji że przeżyje.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
To może zmyć ten cynamon pod kranem i posypać ponownie, tylko dokładnie w jakie miejsca? Czy teraz to już nic nie da? No tak, gwarancji nikt nie da, ale czy jest chociaż szansa z taką ilością korzenia? Może obciąć trochę liści aby roślina miała mniejsze "obciążenie"? A w jakim celu ten cynamon tak w ogóle, już tak dla pogłębienia wiedzy pytam.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Korzenie do jutra obeschną, więc jakimś pędzelkiem je omieć, albo po prostu zdmuchnij nadmiar. Obetnij tylko te żółte liście w środku, zdrowych nie ruszaj. Daj też mniejszą doniczkę.Ekspresja pisze:(zasypać cięcia cynamonem)
Cynamon stymuluje rozwój korzeni i jest to zabezpieczenie przed patogenami grzybowymi.
Myślę, że roślina da radę....trzymam kciuki.
Pozdrawiam:)
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
A jeszcze się tylko zapytam, czy to może być żwirek dla kota/do akwarium? Bo taki można kupić w 1 kg paczkach, a te ogrodnicze to są po około 5 kg. Także w jakiej proporcji zmieszać ziemię ze żwirem? 1:1?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18648
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Taki do kota się nie nadaje.
Kup zwykły żwirek akwarystyczny, są worki po 1 albo 2 kg.
Jeśli chodzi o mieszankę, to wystarczy zmieszać tak 3:1 (ziemi do żwirku).
Kup zwykły żwirek akwarystyczny, są worki po 1 albo 2 kg.
Jeśli chodzi o mieszankę, to wystarczy zmieszać tak 3:1 (ziemi do żwirku).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
To moja kliwia. Oglądam zdjęcia i okiem amatora widzę, że masz bardzo zwartą ziemię w doniczce . Ja bym zrobiła tak - osuszyłabym przez jakieś 2 dni i wtedy wsadziła do czystej doniczki z ziemią, ale nie taką zwartą jak masz w starej doniczce .Zastosowałabym też środek antygrzybiczny i nie podlewała jakiś czas. Widzę, że korzenie marne, to żywotny kwiat, może da radę .
Patrz na część nadziemną jak się zachowuje, jeśli marnieć będzie, obcięłabym liście do połowy . Nic nie tracisz jeśli zmarnieje - to będzie na mamę
Za duże zdjęcia - regulamin, zmniejszyłem/mod.
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Zapamiętam mod . Jednak zawsze coś można zauważyć . Na powiększonej fotce ( aż mi wstyd ) zauważyłam kurz na liściach , czego na " żywo" nie widziałam . To dlatego, że nie było mnie w domu i niestety uzbierało się. Dzisiaj już umyta, uśmiechnięta i zadowolona pozuje do aparatu .
Doniczkę ma sporą i dość głęboką jak na kliwie, ale nie miałam nic pod ręka jak przesadzałam . Rośnie mateczna i kilka nowych odrostów ma też trzy tegoroczne . Nie oddzielam i nie przesadzam z prostej przyczyny - nie mam miejsca na następne doniczki . Latem stoi w ogrodzie w półcieniu podlewam ją z od przypadku do przypadku z nawozem .
Doniczkę ma sporą i dość głęboką jak na kliwie, ale nie miałam nic pod ręka jak przesadzałam . Rośnie mateczna i kilka nowych odrostów ma też trzy tegoroczne . Nie oddzielam i nie przesadzam z prostej przyczyny - nie mam miejsca na następne doniczki . Latem stoi w ogrodzie w półcieniu podlewam ją z od przypadku do przypadku z nawozem .
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Wczoraj zasadziłem tę moją kliwię do nowej doniczki. Była w 13 cm, teraz jest w 12 cm, bo 11 cm wydawała mi się dużo za mała i by raczej nie utrzymała ciężaru roślinki. Kupiłem zwykłą ziemię uniwersalną, ale że nie było żwirku, a nie miałem już czasu jechać do zoologicznego to kupiłem ziemię do kaktusów, pani w kwiaciarni powiedziała, że to tez może być. Wymieszałem w stosunku 3:1 i ją zasadziłem. Korzenie po prawie 24 godzinach poza ziemią miała przesuszone, mam nadzieję, że nie uschły, ale chyba w ziemi to się nawilżą na nowo, jak myślicie?
Na razie jej nie podlewałem, tylko posadziłem i postawiłem na okno. Po jakim czasie mam ją teraz podlać i jaką ilością wody?
Po czym poznać, że taka kliwia się przyjęła na nowo i odżywa, albo przeciwnie, że kończy swój żywot oraz po jakim mniej więcej czasie te objawy będą widoczne?
Ta ziemia może zbita, szczerze to nie znam się, od "nowości" była w takiej ziemi i doniczce w jaką zapakował ją plantator i w sumie bardzo dobrze funkcjonowała. Ładnie kwitła, a jedyny minus to taki, że się przechyliła na jedną stronę. Nie wiem czy to od tego, że stała na biurku i się "kierowała" w stronę słońca za oknem, czy taka siła ciążenia jej liści, więc z tego powodu trochę krzywo rosła. Teraz posadziłem ją już równo do pionu, ale "góra" tamto miejsce skąd wychodzą nowe listki i kwiatek jest teraz na ukos. Może się wyrówna jak przeżyje, zobaczy się ;)
Na razie jej nie podlewałem, tylko posadziłem i postawiłem na okno. Po jakim czasie mam ją teraz podlać i jaką ilością wody?
Po czym poznać, że taka kliwia się przyjęła na nowo i odżywa, albo przeciwnie, że kończy swój żywot oraz po jakim mniej więcej czasie te objawy będą widoczne?
Ta ziemia może zbita, szczerze to nie znam się, od "nowości" była w takiej ziemi i doniczce w jaką zapakował ją plantator i w sumie bardzo dobrze funkcjonowała. Ładnie kwitła, a jedyny minus to taki, że się przechyliła na jedną stronę. Nie wiem czy to od tego, że stała na biurku i się "kierowała" w stronę słońca za oknem, czy taka siła ciążenia jej liści, więc z tego powodu trochę krzywo rosła. Teraz posadziłem ją już równo do pionu, ale "góra" tamto miejsce skąd wychodzą nowe listki i kwiatek jest teraz na ukos. Może się wyrówna jak przeżyje, zobaczy się ;)
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Mam sadzonkę kliwii- niewielką ( 4 liście) i zastawiam się nad jej zimowaniem. Czy powinna spędzić zimę jak dorosłe egzemplarze czy lepiej trzymać ją w domu , w cieple? Na kwiaty na razie nie liczę
- sylwik
- 500p
- Posty: 681
- Od: 22 lip 2006, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kliwia wymagania ,pielęgnacja, kwitnienie
Ja bym ją trzymała w domu na parapecie, poczekaj jeszcze z jej zimowaniem niech trochę urośnie i będzie miała więcej liści.