Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

magbag pisze:Przeczytałam tematy o EMach. Wiem na co je w ogrodzie używać i w jaki sposób. Jednak mam kilka istotnych pytań, na które mam nadzieję uzyskam tutaj odpowiedź :).
Właśnie dotarło do mnie 20l. EMów w baniakach po 10l.
Chce zacząć od ogródka warzywnego w sumie ok. 100m.2. Przy aktualnej upalnej aurze truskawkom i pomidorom zaczynają zwijać się listki i "klapią" łodyżki kwiatowe mimo codziennego, wieczornego podlewania. Mam nadzieję, że EMy trochę pomogą. W warzywniaku mam jeszcze ogórki, cukinię, dynię, papryki i rzodkiewki.
Pytania, wątpliwości mam takie:
1. Czy mogę jednocześnie, w tym samym dniu (wiem, że przy aktualnych upałach muszę późnym wieczorem) podlać i opryskać EMami? Chodzi mi szczególnie o 1 zabieg.
2. Po jakim czasie od oprysku/podlania mikroorganizmami można użyć podawania wodą z wodociągów, czyli chlorowaną?
Wiem, że chlor niszczy mikroorganizmy, ale przy upale, który jest teraz, chciałabym zastosować linię kroplujące, bo podlewanie z odstanej w zbiorniku 210L wody raz dziennie nie wystarcza (stąd zwijanie, schniecie liści). A linie kroplujące muszę podłączyć do kranu, więc woda chlorowana. Mam co prawda też kran z wodą z własnego ujęcia, ale niestety jest bardzo mocno zażelaziona, co wydaje mi się nie służy warzywom bardziej niż chlor.
Poza tym w sądzie, ogrodzie (poza warzywniakiem) mam automatyczne podlewanie- zraszacze podłączone do wody chlorowanej, ustawione na podlewanie wcześnie rano i późno wieczorem. Czy w tej sytuacji używanie EMów na drzewa owocowe, kwiaty, krzewy ma sens? W wieczór oprysku EMami oczywiście wyłączę podlewanie, albo zrobię oprysk w nocy. Ale czy potem rano albo od kolejnego wieczora (poranne mogę wyłączyć) może być podlewanie wodą z chlorem?
3. Czy gdy regularnie, zgodnie z zasadami podlewam/pryskam EMami mogę też używać magicznej siły (która jest nawozem mineralnym). Czy wtedy lepiej z magicznej siły zrezygnować, bo mogę przenawozić. Np. truskawki magiczną siłą można podlewać 2x w tygodniu - po wprowadzeniu EMów mogłabym 1x w tygodniu magiczna i 1x EMy. Czy taki schemat będzie OK?
To chyba wszystko o co chciałabym w tym momencie zapytać. Mam nadzieję, że ktoś przeczyta ten mój długi post i zechce podpowiedzieć :)
Dawno tu nie zaglądałam i jakoś przegapiłam tego posta... To teraz powiem, co wiem:
EMów nie powinno się stosować w trakcie upałów. Najlepiej jest pryskać/podlewać nimi w pochmurny, wilgotny, albo wręcz deszczowy dzień. Muszą mieć czas i warunki, żeby się "zagnieździć" w ziemi/na roślinach. Suche, gorące powietrze i prażące Słońce zabije je nie mniej skutecznie, niż chlorowana woda... ;:130
Teraz, jesienią jest bardzo dobry czas na takie opryski. Wiosna też jest na nie dobra. Temperatury nie powinny być wysokie i powinno być wilgotno. Najlepiej pryskać wczesnym rankiem, albo wieczorem, wskazany/może być dzień z deszczem.
EMy nie są nawozem, ani zamiennikiem nawozu. O ile pamiętam, to nie zaleca się łączenia ich ze sztucznymi nawozami, ale ja się tym specjalnie nie przejmuję. Uprawiam pomidory (i inne warzywa i owoce) w donicach, więc na samej wodzie długo nie pociągną...
Jak Ty, używam też Magicznej Siły (na zmianę z innymi nawozami). Nie zauważyłam, żeby się coś złego z tego tytułu działo.
Co do chlorowanej wody... To nie wiem. Ja nalewam sobie wodę z wodociągu do konewek wieczorem i mam nadzieję, że na drugi dzień chloru już nie ma.

Dodam jeszcze, że w tym roku z powodu strasznego nawału pracy i braku czasu, zamiast wrzucać do oczka wodnego kule bokashi, wlałam probiotyk dla zwierząt, a później zakupione na portalu aukcyjnym bakterie do oczka wodnego i też jest ok. Lampy UV nie uruchamiam już któryś sezon, nie ma potrzeby.
Zrezygnowałam też z robienia kompostu bokashi, bo jednak mi on nie pasuje. Nie mam drzewek, pod którymi można by toto zakopać, a zapach, który się z niego wydziela, czuć w całym domu. Nie lubię, jak mój dom pachnie kiszonką, więc dałam sobie spokój i zamieniłam wiaderka na wypasiony (i pioruńsko drogi) kompostownik domowy z dżdżownicami. Stokroć przyjemniejszy w użytkowaniu i... powonieniu. :wink:
Zakupiłam też bakterie i kwasy humusowe polecane przez jedną z youtuberek i wydaje się, że są bardzo ok, choć mam za mało doświadczenia z nimi, żeby zachwalać. Za krótko używam i bardzo nieregularnie- właśnie z braku czasu. Wygląda jednak, że to też jakaś alternatywa dla EMów. Mimo wszystko, nie rezygnuję z nich i nadal używam, choć już nie tak regularnie....
Pozdrawiam,Vivien333
julkaogrod

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

Emy i inne substancje tego typu chyba najlepiej używać na wiosnę lub w chłodniejsze dni. Niestety, sam o tym zapomniałem i EM się w większości zmarnowało :C
Awatar użytkownika
vivien333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 603
Od: 11 paź 2015, o 12:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opolszczyzna

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

Jak to zmarnowało? ;:218
Ja też z braku czasu zapominam o nich, albo akurat, jak jest sprzyjająca pogoda, to nie mam czasu na opryski i znów leżą odłogiem... Bywa, że się przeterminują, ale o marnowaniu nie ma mowy. Jak mam wątpliwości, czy jeszcze się nadają do oprysku, to traktuję nimi kompost. Tam też zrobią kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam,Vivien333
escape801
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 7 sie 2022, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

Na jesień będę ściółkować kompostem rabatę bylinowa. Moje pytanie jest takie czy jest sens podlewać ten kompost EMami?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8512
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

Ja co prawda nie stosuję em, ale bakterię które mają nazwę. Teraz moim zdaniem jest na to dobry czas.
Pryskam wszystko, dzięki temu mam nadzieję ograniczyć choroby w przyszłym sezonie.
Liczę, że tzw resztki pożniwne szybciej się rozłożą.
Co do kompostu to pewnie był szczepiony bakteriami i już je zawiera, ale nie zaszkodzi zastosować
dawkę przypominającą.
Awatar użytkownika
Świnka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 424
Od: 8 mar 2009, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków Nowa Huta

Re: Efektywne mikroorganizmy EM Cz.2

Post »

Ja też kupiłam kwasy humusowe i mikroorganizmy w proszku. Używam od dwóch lat do podlewania świeżych nasadzeń i do rowków pod siew warzyw. Nie jestem zbyt systematyczna, ale dodatkowo nie przekopuję ziemi na zimę, zostawiam rosnący poplon lub gołe grządki okryte resztkami pożniwnymi. Dżdżownice są wdzięczne! Taki eksperyment, którego zakres poszerzam z roku na rok. Po zdjęciu okryć przed siewem mam cudownie pulchne, wilgotne podłoże, jakiego nie jestem w stanie uzyskać innymi metodami.
Pozdrawiam, Ilona
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”