Szczawik rożkowaty"bordowa koniczyna" - jak wytępić ?

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
likoz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 sie 2007, o 11:04
Lokalizacja: koło Poznania

Szczawik rożkowaty"bordowa koniczyna" - jak wytępić ?

Post »

W moim ogrodzie z roku na rok pojawia się coraz więcej małej płożącej bordowo-różowej koniczynki, która kwitnie chyba na żółto. Ostatnio wkradła się nawet do warzywniaka. Notorycznie usuwam ją natomiast z obszarów wysypanych korą. Co to takiego i jak zwalczyć to zielsko? Roundap nie wchodzi w rachubę, bo chyba zamalowałaby sie na śmierć.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Proponuję oprysk preparatem Mniszek 540 SL.
Pozdrawiam Andrzej.
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Z opisu wynika, że może to być szczawik rożkowaty (Oxalis corniculata L.). Mało szkodliwy ale bardzo trudny do usunięcia. Rozmnaża się nie tylko przez nasiona ale i rozłogi. Ja stosuję oba sposoby: usuwanie ręczne i malowanie roudupem.
Mietek.
likoz
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 10 sie 2007, o 11:04
Lokalizacja: koło Poznania

szczawik rożkowaty

Post »

Zgadza się, sprawdziłam na zdjęciach i ten chwast to właśnie szczawik rożkowaty. Mam pytanie czy ten oprysk nie uszkodzi innych roślin? Musiałabym pryskać cały skalniak, warzywniak i wszyskie rabaty wysypane korą. Chociaż to lepsze od ciągłego wyrywania ręcznego - bo tego kolejny rok już nie zniosę.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mam identyczny problem - to małe paskudztwo zarasta obszar posypany korą. Kupiłam Mniszka, ale... na tym samym terenie rosną bardzo gęsto bukszpany. Czy mniszek nie zniszczy także tych krzaczków?
ZULA
100p
100p
Posty: 120
Od: 8 sie 2007, o 21:39
Lokalizacja: WARSZAWA

Post »

A ja się ucieszyłam, gdy zobaczyłam że taka roślinka o ślicznej barwie i przecudnych żółciutkich kwaituszkach u mnie zaczęła rosnąć...nawet miałam podejrzenie, że może ten szczawik (teraz juz wiem że to się tak nazywa) to użyźnia glebę...czy muszę to wyplewić, niszczyć? Czy mogę pozostawić? Czy bardzo zaszkodzi bluszczom, bo w ich sąsiedztwie rośnie? Czy może bluszcz jednak go zagłuszy? A czy trawę i perz też bluszcz zagłuszy?
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Mniszek jest preparatem niszczącym lub uszkadzającym rośliny dwuliścienne, a więc praktycznie wszystko z wyjątkiem traw. Stosujcie więc go ostrożnie.
Mietek.
Awatar użytkownika
Dorota T.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1379
Od: 11 mar 2007, o 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Gdy zastosuję Mniszek na trawnik, w którym rosną krokusy to im zaszkodzi?
Inter vepres rosae nascuntur. Róże rosną wśród cierni.
Mój ogródek-cz.1 ... Mój ogródek-cz.2 ...
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

eMZet pisze:Mniszek jest preparatem niszczącym lub uszkadzającym rośliny dwuliścienne, a więc praktycznie wszystko z wyjątkiem traw. Stosujcie więc go ostrożnie.
Mietku, "Mniszek" dostaje sie do roślin przez liście, a nie korzenie, czy tak? Bo wiem, że ponoć inne preparaty, np. Roundap po zetknięciu z ziemią ulegają biodegradacji... Myślisz, że "Mniszek " działa podobnie? Bo to by znaczyło, że na czas oprysku wystarczy bukszpany przysłonić np. folią... Dobrze rozumuję, czy trochę za daleko wybiegam w tym swoim filozofowaniu? ;)
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Dorota T. pisze:Gdy zastosuję Mniszek na trawnik, w którym rosną krokusy to im zaszkodzi?
Według moich informacji Mniszek pobierany jest przez zielone części roślin, a więc nie jest szkodliwy dla cebul będących w fazie spoczynku (bez liści nad poziomem gruntu).

W tej chwili przeczytałem post Kari, odpowiem więc. Mniszek, tak jak i Roundap ulega biodegradacji. Nie znam jednak czasu, w którym ta biodegradacja następuje dla obu tych środków. Oczywiście można osłaniać rośliny, których nie chce się zniszczyć przy oprysku, sam to stosuję, ale kiedy te osłony można usunąć? Nie wiem. Ja takie osłony utrzymuję przez dwa tygodnie (dla Roundapu). Osłaniam jednak pojedyńcze rośliny opryskane w celu ich usunięcia.

Nie sprawdziłem co może się stać w takiej sytuacji: zasłoniłem dokładnie potrzebne mi rośliny i opryskałem herbicydem wszystko co chciałem wokół nich zlikwidować. Po niedługim czasie usunąłem osłony, ale wkrótce spadł deszcz. Czy herbicyd nie przeniósł się na chronione rośliny? Czy będą zdrowe?
Nie wiem. Może toś z Was ma takie doświadczenia.

Pozdrawiam
Mietek.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1955
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

No tak... To rzeczywiście może być troszkę ryzykowne, tym bardziej, że bukszpany rosną w tym miejscu kilka dobrych lat i ich strata niewątpliwie by mnie załamała ;)
Przeczytałam ulotkę wzdłuż i wszerz, ale niestety producent chyba nie przewidział takich trudności, bo ostrzega tylko, by nie przeprowadzać oprysku podczas wiatru, gdyż istnieje niebezpieczeństwo zniesienia preparatu na pobliskie drzewa i krzewy.
Awatar użytkownika
anu-la
200p
200p
Posty: 248
Od: 19 cze 2007, o 16:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Post »

Ja z tym chwastem walczę na wszystkie 3 sposoby Mniszkiem, roundapem i metodą ręczną. Opryskiwanie oczywiście trzeba robić przy pogodzie bezwietrznej. Po opryskaniu, albo lepiej pomalowaniu pedzelkiem roundapem na zupełne zniknięcie chwastu trzeba poczekac około 10 dni. po spryskaniu Mniszkiem chwasty więdna już na drugi dzień ale bywa, że po jakimś czasie odrastają, natomiast po paru dniach od spryskania bardzo łatwo wyrywa się je z ziemi bo system korzeniowy jest osłabiony. Zauważyłam też, że chwast o którym mowa w tym wątku często znajduje się w doniczkach z zakupionymi w szkółkach. Warto więc przed posadzeniem sprawdzić czy nie sprowadzimy sobie do ogrodu także intruza.

Pozdrawiam

Anu-La
Szara
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 wrz 2007, o 14:07
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

mam problem ze szczawikiem nie jestem pewna, który to albo o.stricta albo o.corniculata, jednakże ma bordowe liście. Prawdopodobnie dostał sie wraz z ziemią przywiezioną do ogródka, teraz jest już wszędzie, w ogródku, pomiędzy warzywami, sypałam wapno i kładłam kore ale nie pomaga, szukałam w poradnikach ale nic nie znalazłam, pomóżcie! :!:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”