Mrówki i rosliny
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Proszę Was o pomoc. Czego szukają mrówki w pąkach gruszy (odmiana Dobra Szara)? Identyczne otwory w pąkach mam w jabłoni kolumnowej (nie znam nazwy, ponieważ znajomi, nie chcąc jej wyrzucać, podarowali ją mi).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Ja bym odcięła, paczek przecięła i zobaczyła ?
Pozdrawiam! Gienia.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Z mojego doświadczenia szukają mszyc
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
A dokładniej jaj mszyc, wyciągną i zaniosą w pobliżu pączków, coby po wylegnięciu miały co zasiedlić . Spryciule.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Teraz szukają słodkiego soku. Później i nektaru z kwiatowych.
Mszyce to w dalszej kolejności, a szukać ich nie muszą bo hodują w mrowisku - wyniosą je później, już na zielone pastwiska
Reaguj jeśli masz ich dużo, bo zeżrą Ci wszystkie pączki.
Zresztą i kwiaty, i owoce, nawet dziurki w młodej korze wygryzą, w korzonkach też.
Lepy na pnie, odstraszające posypki wokół (popiół, soda, wapno i kreda pyliste, nawet fusy z kawy i przyprawy aromatyczne. Lecz jeśli dużo to tylko niszczenie mrowisk...
Mrówki nawet pożyteczne być mogą; lecz nie te najczęstsze po ogrodach a nie bez przyczyny jak np. Hurtnice - szkodniki niszczące nam rośliny wprost i za pomocą mszyc.
Ciężkiej broni nie trzeba, ekologiczne im jedzonko można zaserwować - z boraksem.
Mszyce to w dalszej kolejności, a szukać ich nie muszą bo hodują w mrowisku - wyniosą je później, już na zielone pastwiska
Reaguj jeśli masz ich dużo, bo zeżrą Ci wszystkie pączki.
Zresztą i kwiaty, i owoce, nawet dziurki w młodej korze wygryzą, w korzonkach też.
Lepy na pnie, odstraszające posypki wokół (popiół, soda, wapno i kreda pyliste, nawet fusy z kawy i przyprawy aromatyczne. Lecz jeśli dużo to tylko niszczenie mrowisk...
Mrówki nawet pożyteczne być mogą; lecz nie te najczęstsze po ogrodach a nie bez przyczyny jak np. Hurtnice - szkodniki niszczące nam rośliny wprost i za pomocą mszyc.
Ciężkiej broni nie trzeba, ekologiczne im jedzonko można zaserwować - z boraksem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1426
- Od: 28 lut 2017, o 17:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kilkanaście km od Radomska-207m n.p.m.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Rosynant, a może by tak dało radę podać krótki domowy przepis na te jedzonko dla mrówek...?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Lepy dobrze się sprawdzają, trzeba jednak dwie opaski założyć. Jeżeli jedną opaskę uda się mrówce przekroczyć jakąś szparką w korze, to na drugiej na pewno się przyklei. Trudno się jednak zakłada te opaski, musi pomóc druga osoba przy pomocy jakiegoś patyczka lub wykałaczki.Taśma łapie wszystko, oprócz mrówek jest mnóstwo much, na szczęście pszczółki omijają lepy. Może ktoś ma jakiś sposób na proste i szybkie opasanie klejącą się do wszystkiego taśmą?
Pozdrawiam! Gienia.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Dziękuję Wam za odpowiedzi, a Tobie, Rossynancie, za poradę. Dzisiaj zastosuję domowe sposoby, by mrówki omijały moje drzewa.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Na szklankę cukru łyżkę boraksu i do pół szklanki wody. W tem wic by ugotować gęsty syrop cukrowy.garom pisze:Rosynant, a może by tak dało radę podać krótki domowy przepis na te jedzonko dla mrówek...?
Preparaty na boraksie są w sprzedaży. Boraks jest bezpieczny dla nas i zwierzątek domowych, toksyczność gdzieś rzędu jak soli kuchennej, byle nie po oczach
Opaski: takie ze sztywniejszej folii można zakładać jak klosz lampy, spódniczka dołem szerzej, a samą górę już łatwiej okleić będzie taśmą jaką.
Styk na nierównej starej korze uszczelnić można wałeczkiem gliny. Się ma gliny, się może
W istocie nie o opaski idzie, lecz o to lepkie - przecie można kupić ten klej entomologiczny co na tablice i posmarować wprost korę, nie widzę czemu by nie?
Podobno na mrówki wystarczy już że śliska folia, spadną. Takoż podobno wystarczy pobielić, klasycznie czyli wapnem gaszonym świeżo, żrącym jeszcze - że nie chcą po tym przejść.
Z czasów przestarzałych kojarzę lepiszcza ze smoły/dziegcia i oleju lnianego, acz nie powiem czy jeszcze czegoś nie należy dodać. Mieszało się na ciepło. Takie coś dla drzew bezpieczne.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1407
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Ja to już opisywałem ale przypomnę, może się komuś przyda.
Bawiłem się w testowanie skuteczności biedronek na mszyce, przenosiłem je na pędy z mszycami. I biedronki nie miały szans bo hodowane przez mrówki mszyce miały tym samym swoich obrońców, skutecznych niestety.
Zacząłem zatem testować jak odciąć mrówki od korony drzewa. Odwrócona klejem na zewnątrz opaska z taśmy izolacyjnej działa kilka dni bo klej wysycha. Lep na muchy działa ale zakładanie to katorga. Dedykowana do tego taśma najlepiej się sprawdzała i takową polecam. Była dosyć szeroka a wystarczał wąski pasek - opaska dookoła pnia poniżej korony, można więc nożem do papieru przeciąć taką rolkę z taśmą na pół i będzie jej 2x więcej.
Po zabiegu założenia opasek a precyzyjniej wobec braku mrówek na drzewach biedronki okazują się kosiarkami do mszyc i opryski nie były już potrzebne.
Bawiłem się w testowanie skuteczności biedronek na mszyce, przenosiłem je na pędy z mszycami. I biedronki nie miały szans bo hodowane przez mrówki mszyce miały tym samym swoich obrońców, skutecznych niestety.
Zacząłem zatem testować jak odciąć mrówki od korony drzewa. Odwrócona klejem na zewnątrz opaska z taśmy izolacyjnej działa kilka dni bo klej wysycha. Lep na muchy działa ale zakładanie to katorga. Dedykowana do tego taśma najlepiej się sprawdzała i takową polecam. Była dosyć szeroka a wystarczał wąski pasek - opaska dookoła pnia poniżej korony, można więc nożem do papieru przeciąć taką rolkę z taśmą na pół i będzie jej 2x więcej.
Po zabiegu założenia opasek a precyzyjniej wobec braku mrówek na drzewach biedronki okazują się kosiarkami do mszyc i opryski nie były już potrzebne.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
Tak, potwierdzam, opaski dobrze założone to prawdziwa , nie do pokonania przeszkoda dla mrówek. I trzeba je założyć dwie. Już z siostrą nabrałyśmy wprawy i szybko nam idzie. Znalazłam w necie taki klej w puszce i nawet przez chwilę byłam skłonna kupić. sobie myślę - super, pędzlem popaćkam i po sprawie. Wprawdzie pędzel będzie do wyrzucenia, ale u mnie starych pędzli dostatek. No i sobie przypomniałam te opaski z zeszłego roku ! Nalepione tego badziewia od groma, aż grubo much, mrówek jakichś muszek - i po tych trupkach mrówki sobie spokojnie przełażą. Opaski ściągnę i w ogień, naklejam świeże ale tego kleju z puszki, pokrytego trupkami nie da się ściągnąć! Malować następne opaski a te trupki takie paskudne nadal sobie na pniu wiszą. Zrezygnowałam.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Grusza: pytania podstawowe i nietypowe
A może tak po prostu zrobic exmisje z ogródka /tektura falista cukier /po tygodniu wynosimy całą rodzinkę poza teren działki /// mrówki całe a człowiek zadowolony