Być może w przyszłości nowa odmiana
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Niestety ta czarcia miotła na jodle nie nadaje się do szczepień - spowodowana przez czynniki chorobotwórcze (nie przeżywają szczepy). Z jodeł pobiera się do szczepień innego typu czarcie miotły.
Pozdrawiam Janusz
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
A czym się różni czarcia miotła spowodowana infekcją od czarciej miotły spowodowanej mutacją?
-
- ---
- Posty: 7593
- Od: 29 cze 2009, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Winobluszcz pięcioklapowy - cały pęd zmutowany
Odetnę, ukorzenię i zobaczymy jak będzie rósł.
Odetnę, ukorzenię i zobaczymy jak będzie rósł.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
I jak z tym winobluszczem? Wygląda ciekawie, bardzo oryginalna. Jak znajdę chwilę to wrzucę moje kasztanowce, 15 siewek, wszystkie mniej lub bardziej pstre lub jasnozielone, przynajmniej niektóre nie powinny być przypalane przez słońce.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
dawidbanan pisze:Winobluszcz pięcioklapowy - cały pęd zmutowany
Odetnę, ukorzenię i zobaczymy jak będzie rósł.
Miałem to samo , potem jakoś powrócił do swojej pierwotnej wersji
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
A to co prawda nie moja własność, ale wrzucam jako ciekawostkę:
Jakaś dziko rosnąca jeżyna w środku lasu w Krynicy
Jakaś dziko rosnąca jeżyna w środku lasu w Krynicy
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Jeżyna świetna, moim zdaniem należy ją przesadzić, obserwować i mnożyć, bardzo ładnie wygląda i ma dużo białego.
Dodaję zdjęcia moich kasztanowców, w pierwszej fazie sezonu wiosną miały różne kolory, niektóre mają dużo białego, niektóre mniej, inne są kaszkowate, jakby pulverulentum, inne w typie variegata, jest ich 15 sztuk i to był ich pierwszy rok w donicach. Co ciekawe nawet te najbardziej białe nie były przypalane przez słońce. Wydaje mi się, że żadna siewka nie jest pozbawiona chlorofilu we wszystkich warstwach, niektóre pod wpływem silnego słońca w trakcie sezonu lekko się zazieleniały, inne pozostawały wyraźnie ciapkowane. Będę obserwował i w razie czego nazywał je i mnożył.
Jedno zdjęcie przedstawia obiecujący klon, prawdopodobnie siewka z Globosum co wnioskuję z formy wzrostu (było kilka tysięcy siewek i wszystkie rosną praktycznie jak Globosum), liść typu Variegata, cecha powtarzana przez 3 sezony jak na razie bardzo ładnie. Jak dobrze pójdzie to niedługo będzie Variegata Globosum z dodanym jakimś moim identyfikatorem własnym.
Jeszcze jedna ciekawostka to czeremcha amerykańska w typie Aurea, rośnie w zieleni miejskiej w mojej okolicy, raczej nie jest to objaw chorobowy bo rośnie w szpalerze z innymi czeremchami a tylko ta jest tak rażąco żółta. Rośnie w częściowym zacienieniu a wybarwia się bardzo dobrze, zresztą na drugim zdjęciu widać w głębi krzewu także dobre wybarwienie. Będę szczepił teraz w zimie dopiero.
W zanadrzu mam jeszcze jesion wyniosły jakby w formie Tristis, tzn rośnie jak wierzba Tristis, nie wiem czy to siewka z Penduli czy przypadkowa mutacja generatywna, ale jest niewiarygodnie bardziej żywotny i pełen wigoru, bo jak najczęściej wygląda wyniosły Pendula to wszystkim wiadomo. Rośnie w odróżnieniu od Penduli również w górę i dopiero silnie przewisa, stąd skojarzenie z Tristis. Tyle że rośnie w zieleni miejskiej w rowie melioracyjnym i nie wiem czy do zimy go nie wytną, zanim będę mógł poszczepić...
Dodaję zdjęcia moich kasztanowców, w pierwszej fazie sezonu wiosną miały różne kolory, niektóre mają dużo białego, niektóre mniej, inne są kaszkowate, jakby pulverulentum, inne w typie variegata, jest ich 15 sztuk i to był ich pierwszy rok w donicach. Co ciekawe nawet te najbardziej białe nie były przypalane przez słońce. Wydaje mi się, że żadna siewka nie jest pozbawiona chlorofilu we wszystkich warstwach, niektóre pod wpływem silnego słońca w trakcie sezonu lekko się zazieleniały, inne pozostawały wyraźnie ciapkowane. Będę obserwował i w razie czego nazywał je i mnożył.
Jedno zdjęcie przedstawia obiecujący klon, prawdopodobnie siewka z Globosum co wnioskuję z formy wzrostu (było kilka tysięcy siewek i wszystkie rosną praktycznie jak Globosum), liść typu Variegata, cecha powtarzana przez 3 sezony jak na razie bardzo ładnie. Jak dobrze pójdzie to niedługo będzie Variegata Globosum z dodanym jakimś moim identyfikatorem własnym.
Jeszcze jedna ciekawostka to czeremcha amerykańska w typie Aurea, rośnie w zieleni miejskiej w mojej okolicy, raczej nie jest to objaw chorobowy bo rośnie w szpalerze z innymi czeremchami a tylko ta jest tak rażąco żółta. Rośnie w częściowym zacienieniu a wybarwia się bardzo dobrze, zresztą na drugim zdjęciu widać w głębi krzewu także dobre wybarwienie. Będę szczepił teraz w zimie dopiero.
W zanadrzu mam jeszcze jesion wyniosły jakby w formie Tristis, tzn rośnie jak wierzba Tristis, nie wiem czy to siewka z Penduli czy przypadkowa mutacja generatywna, ale jest niewiarygodnie bardziej żywotny i pełen wigoru, bo jak najczęściej wygląda wyniosły Pendula to wszystkim wiadomo. Rośnie w odróżnieniu od Penduli również w górę i dopiero silnie przewisa, stąd skojarzenie z Tristis. Tyle że rośnie w zieleni miejskiej w rowie melioracyjnym i nie wiem czy do zimy go nie wytną, zanim będę mógł poszczepić...
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Być może, ale brak pierwiastków nie jest tutaj związany z podłożem bo ten okaz rośnie w szpalerze z innymi czeremchami, sadzonymi praktycznie w żywopłot i inne nie mają takich objawów. Nie wiem w zasadzie jak ona zachowywała się wcześniej, znalazłem ją dopiero wiosną tego roku, poszczepię w zimie na zdrowych podkładkach i zobaczę co z tego wyjdzie.
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
To że w szpalerze tylko ta roślina ma chlorozę o niczym nie świadczy, bo np; w tym miejscu gdzie rośnie była zasypana przy budowie bloku łopata zaprawy wapiennej czy tam z czymś innym. Ale mam nadzieję że się mylę.
Pozdrawiam Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2122
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Mam takie pytanie, dziwne może trochę ale wy eksperci jesteście to może będziecie wiedzieć:) Otóż wysiała mi się akacja w kostkę brukową i jedna roślina jest hm. Bez pnia jakby. Same ogonki liściowe przy glebie, zdjęcia niestety nie zrobię bo mi się aparat rozłożył. Pytanie brzmi czy to efekt rośnięcia w marnym miejscu czy ją jakoś skarłowaciło..
Re: Być może w przyszłości nowa odmiana
Raczej w przyszłym roku wybiją normalne pędy, ale kto wie, nigdy nie wiadomo..