Myszy i ich zwalczanie.

Nie wiesz gdzie rozpocząć przygodę z Naszym Forum ? Zacznij właśnie od tej sekcji !
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ania
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 25
Od: 24 sie 2005, o 14:30
Lokalizacja: woj.mazowieckie

Myszy i ich zwalczanie.

Post »

Ma ktoś z Forumowiczów skuteczne doświaczenia w zwalczaniu ?
Pozdrawiam. Anka
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

ja zwalczam metodą tradycyjną (zwalczałem, bo na razie spoko). Myszołapka i kawałeczek sera. 100% gwarancji. Same się pchały.l Jednak myszołapka musi być czuła, tzn drucik podczas ściągania sera ze szpilki musi "puścić". Miałemj taką łapkę, że myszy sobie a łapka sobie. :cry:
Jakub . . . . .
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Proponuję trutkę na szczury i myszy TOXAN - granulat. Hamuje też ona dodatkowo rozkład gnilny gryzoni. Środek sprawdzony od dłuższego czasu na działce.
Ponadto przy wlotach korytarzy i norkach wykładać nasiona groszku żółtego. Jest on trujący dla tych gryzoni, ale dla ludzi też.
Można też wtykać: ząbki czosnku, liście orzecha włoskiego, gałązki tuj, pędy i liście czarnego bzu, lub wlewać wyciąg z niego.
Myszy dobrze też się „łapią” na przynęty wędzone.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Erazmie jest jedna wada takiego działania jak piszesz. Mysz zje i "gdzieś" zdechnie a potem czuć to przez jakiś czas.
Myszołapka temu zapobiega :!: :!: :!:
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
janusz
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 408
Od: 25 maja 2005, o 13:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post »

Mylisz się. Jest kilka rodzajów trucizn na myszy, które powodują ich mumifikację i nic nie czuć.
Janusz
PS
A tak w ogóle to najlepszy jest kot. Łowny. :lol:
J.
ogród bez winorośli to nie ogród...
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

mimo tego mumia zostaje. Wnuki je wyciągną z najciemniejszych zakątków altanki. Kot też nie wszędzie dojdzie.
Nadal upieram się przy swoim, tym bardziej, że nigdy nie zawiodła (łapka na myszy).
Jakub . . . . .
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6950
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

nemo56 pisze:Erazmie jest jedna wada takiego działania jak piszesz. Mysz zje i "gdzieś" zdechnie a potem czuć to przez jakiś czas.
Myszołapka temu zapobiega :!: :!: :!:
Przecież wyraźnie napisałem: TOXAN - granulat. Hamuje też ona dodatkowo rozkład gnilny gryzoni. Ja zawsze wiosną sprzątam bardzo dokładnie altanę więc nie obawiam się, że"...Wnuki je wyciągną z najciemniejszych zakątków altanki...". :wink:
O łapkach też pisałem w słowach: "...Myszy dobrze też się „łapią” na przynęty wędzone..."
Awatar użytkownika
Eliza
---
Posty: 489
Od: 7 wrz 2005, o 14:19
Lokalizacja: Olsztyn

Post »

Polecam jak Janusz kota. Żadna mysz nie odważy się przyjść do mnie. Jeżeli mam myszy na działce to martwe świeżo wykończone przez moją kotkę. Obecnośc kota jest niesamowitym odstraszaczem.
Oczywiście każdy sam musi zdecydować co wybrać w walce z myszami.
Macio

Post »

Ja tez mam na działce przygarnietego dzikiego kota, ale sasiedzi coś krzywo sie na mnie patrzą, ze go dokarmiam.
Awatar użytkownika
nemo56
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1623
Od: 18 sie 2005, o 15:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

na działce kot (domowy) się nie uchowa, gdyż musiałbyś tam codziennie przebywać. Inne koty tzw. działkowe z reguły dokarmiane są przez działkowców. Nie chce im się łapać myszy. Ale są wyjątki, że właścicielowi działki przyniesie w pysku żywą bądź zdechłą mysz. Jako podziękowanie za opiekę.
Wierzcie mi, że inhnej formy łapania myszy nie spotkałem w naszym ogrodzie.
Jakub . . . . .
Awatar użytkownika
kuba
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 lis 2005, o 21:24
Lokalizacja: warszawa

Post »

Dobre są też żywołapki z ciekawym zanęceniem, jest to forma mniej drastyczna o łapek :roll: można stosować tzw dywany lepowe :!: no i oczywiście preparaty deratyzacyjne.
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

Moim zdaniem kot jest najlepszy :D
dynks
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 13 wrz 2006, o 23:24

Post »

Mój kot dokonał żywota :( po konsumpcji podtrutych myszek i dlatego szukam dobrych łapek.
Trucizny są skuteczne, ale niebezpieczne :!: . Teraz padają koty a kto wie :?: czy z kilkadziesiąt lat ludzie nie zaczną masowo krwawić wewnętrznie :shock: . Działanie większości trucizn polega na drastycznym obniżeniu krzepliwości krwi. Gryzonie wykrwawiają się na śmierć a jak kot zje taką mysz to po pewnym czasie dzieli jej los :arrow: .
ODPOWIEDZ

Wróć do „Supersekcja HOT. Wybrane, najciekawsze tematy Forum - START -”