PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
gienia1230 a ten bardziej matowo czarny i większy? Zawsze mi się marzyła kotka w takim umaszczeniu
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2124
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Pojawiły się kosy i buszują po ogrodzie, dzisiaj dołączył rudzik
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7499
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Kamil, nie wiem co to za ptaszysko, poproszę syna by spróbował je rozpoznać (to jest w USA). Kotkę Zuzię adoptowaliśmy w 2015 r wraz z siostrą Fruzią ze schroniska. W schronisku je wysterylizowali. Niestety, podczas przeprowadzki Fruzia uciekła i zaginęła. Mają wszczepiony czip i znalazca, czyli ktoś, kto ją przygarnął gdyby chciał to by się odezwał, widocznie zatrzymał ją. Zuzia to jest włóczykij. Łazi po całym miasteczku, do wszystkich się łasi, każda grupka dzieci obowiązkowo musi ją głaskać. Raz nawet policja ją złapała (pewnie za włóczęgostwo, albo się bardzo przymilała) i na podstawie czipa odwiozła do domu. Ma teraz przyczepiony GPS (czy jakoś tak to się nazywa) by ją w każdej chwili namierzyć.
Pozdrawiam! Gienia.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Gienia dziękuję za pomoc, to kotka podróżniczka.
U mnie pojawiło się juz sporo ptaków lęgowych są zięby, szpaki, kopciuszki, bociana widziałem dziś, kosy i kwiczoły się awanturują, ale ten atak zimy mocno namieszał i biedaki nie miały za bardzo co jeść, dobrze, że wsypałem resztę słonecznika do karminka, to skorzystały zięby i sikory przynajmniej.
U mnie pojawiło się juz sporo ptaków lęgowych są zięby, szpaki, kopciuszki, bociana widziałem dziś, kosy i kwiczoły się awanturują, ale ten atak zimy mocno namieszał i biedaki nie miały za bardzo co jeść, dobrze, że wsypałem resztę słonecznika do karminka, to skorzystały zięby i sikory przynajmniej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
No to bociany nie przywiozły wiosny na skrzydłach
U mnie taki śnieg spadł z soboty na niedzielę, że wywiesiłam znów tłuszczyk,
bo w piątek jak przyleciał dzięcioł to z wielkim zdziwieniem spacerował po poręczy balkonu
i nie mógł uwierzyć , że nie ma jedzonka
U mnie taki śnieg spadł z soboty na niedzielę, że wywiesiłam znów tłuszczyk,
bo w piątek jak przyleciał dzięcioł to z wielkim zdziwieniem spacerował po poręczy balkonu
i nie mógł uwierzyć , że nie ma jedzonka
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1111
- Od: 28 lis 2020, o 09:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie blisko lasu
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Jolu ,a no nie przywiozly same bidule marzną.
Może dadzą radę i doczekają ciepełka .
W ubiegłym roku pierwsze wleciały w lutym ,śnieg leżał
całkiem spory .
To te powinny dać radę ,tym bardziej ,że po deszczach
woda stoi już na łąkach wiec mają pokarm .
Żaby są juz nawet u mnie w rabatach .
Widok był przepiękny tyle w jednym miejscu .
Gdyby nie pogoda już bym pojechała na wieś by je szukać na łąkach
,ale zimnica wiatr jak halny brrr.
Może dadzą radę i doczekają ciepełka .
W ubiegłym roku pierwsze wleciały w lutym ,śnieg leżał
całkiem spory .
To te powinny dać radę ,tym bardziej ,że po deszczach
woda stoi już na łąkach wiec mają pokarm .
Żaby są juz nawet u mnie w rabatach .
Widok był przepiękny tyle w jednym miejscu .
Gdyby nie pogoda już bym pojechała na wieś by je szukać na łąkach
,ale zimnica wiatr jak halny brrr.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Kamilu, wykrakałeś mi tego dudka. Teraz , dosłownie minutkę temu,KamilK02 pisze: Jola może dla dudka powiesić skrzynkę C ?
usłyszałam dziwne pohukiwanie? W pierwszej chwili, kukułka, a potem
skojarzyło mi się, że to chyba dudek
I faktycznie sprawdziłam, to głos dudka . No to znów sie pojawił
i to było go słychac bardzo blisko domu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
jokaer żebym to ja zawsze tak pozytywnie krakał
Oby ich się dużo zagnieździło w okolicy. Będziesz mieć spokój z turkuciami.
Oby ich się dużo zagnieździło w okolicy. Będziesz mieć spokój z turkuciami.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
No ciekawe z tym dudkiem, że tak sie pojawił.
Zresztą może i bywał, tylko pozostał niezauważony?
Czytałam o tych budkach dla dudków, że to dość skomplikowana sprawa przede wszystkim
z ulokowaniem. Teraz to już na budkę za późno.
Ale nie wiem czy on się nie zagnieździł gdzieś w stodole
Co do turkuci, to własnie podciął mi drań połowę papryczek w tunelu.
Zresztą może i bywał, tylko pozostał niezauważony?
Czytałam o tych budkach dla dudków, że to dość skomplikowana sprawa przede wszystkim
z ulokowaniem. Teraz to już na budkę za późno.
Ale nie wiem czy on się nie zagnieździł gdzieś w stodole
Co do turkuci, to własnie podciął mi drań połowę papryczek w tunelu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2844
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Na budki lęgowe nigdy nie jest za późno. Jak powiesicie teraz to ptaki będą miały cały sezon do przyzwyczajenia się, może nawet pleszka by się wprowadziła.
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7325
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Kamilu, dobrze mówisz Pleszek mam zatrzęsienie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- 50p
- Posty: 95
- Od: 14 kwie 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.
Wczoraj "coś" przyfrunęło do mojego ogrodu. Po chwili zobaczyłem jakąś "kulkę". To było podrośnięte pisklę sójki. Zresztą matka/ojciec i inne byli w pobliżu. Zrobiłem kilka zdjęć i choc ptak nie uciekał zostawiłem go w spokoju. Wieczorem był na gałęzi w ogrodzie, gdzieś tak na wysokości 2 m. dzisiaj jak przyszedłem to ptak nadal siedział prawie w tym samym miejscu. Innych ptaków z "rodziny" nie widziałem i nie słyszałem (wczoraj była ich gromada). Nie wiem jak mu pomóc, gdyż nie wiem czy tak duże nieloty są karmione jeszcze przez matkę czy nie. Nie chce nic zrobić źle.