Ślimaki w ogrodzie - zwalczanie,dyskusje

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
asiazak555
50p
50p
Posty: 78
Od: 1 cze 2015, o 11:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

dziadek22 pisze:Podobnie było na mojej działce. Ciekawe dlaczego było mnie ślimaków nagich tego roku?
Ja na urodzaj ślimakowy nie narzekałam ani w tym sezonie, ani w poprzednich (mam te nasie, wielkie czarne i brązowe). Wieczorem było ich tyle, że trudno było przejść, by nie nadepnąć. I niestety rozgościły się tak bardzo, że musiałam warzywa uprawiać w takich większych skrzyniach (przypominających piaskownicę), a na ich obrzeżach sypałam namiętnie niebieskie granulki Brosa. Za płotem jest dziki, wilgotny lasek olchowy, a więc nawet codzienne ich zbieranie z działki to walka z wiatrakami. Pomysły moje się wyczerpały, aż się boję kolejnego sezonu...
---------------------------
Pozdrawiam serdecznie
Joanna
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3682
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Ja sypię (sieję) wapno budowlane po krawędzi namiotu foliowego, a jak mam desant po deszczach to również w międzyrzędzia. W tym sezonie było ich zdecydowanie mniej niż w ubiegłe lata.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Dylek
100p
100p
Posty: 121
Od: 4 mar 2017, o 03:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Czy ktoś z was stosował osłonki z miedzi? Podobno sluz reaguje z miedzia i odstrasza to paskudy.
Awatar użytkownika
Bazyla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1193
Od: 15 lut 2017, o 20:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Ostatnio sąsiad z działki mówił mi, że działają także trociny, wypróbował w zeszłym roku. Obsypuje się rośliny trocinami i te dziadostwa w to wpełzają, oblepiają się i giną. Problem tylko z tym, że trociny drobne i jak suche, to się roznoszą po całym ogrodzie.
No i nie wiem jaki wpływ na glebę mają same trociny, bo to chyba jest w dużej mierze uwarunkowane ich jakością i źródłem pochodzenia.
Życie jest zbyt krótkie, żeby się na nie obrażać
Beata
Bazylowo
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Czy obecni tu wrocławianie, zechcą pomóc medycynie? ;:167
Koniec z zakażeniami salmonellą? Wrocławscy naukowcy są na tropie rewolucyjnej substancji zabijającej bakterie. Chcą ją uzyskać z śluzu znienawidzonych przez wiele osób bezmuszlowych ślimaków z gatunków pomrów i ślinik wielki. (...)


Naukowcy apelują do mieszkańców Wrocławia i okolic o przynoszenie im pomrowów i śliników do laboratorium przy ul. Grunwaldzkiej 2. Każdego z nich warto zapakować do słoika z dziurkowaną pokrywką. Warto pamiętać, o tym, że trzymamy je pojedynczo (są kanibalami) i nie dotykamy ich gołą ręką. Ślimaki po pobraniu od nich śluzu powrócą na wolność, bez uszczerbku na zdrowiu.
Cały artykuł:
http://innpoland.pl/134451,wygladaja-ob ... -rewolucje#
Awatar użytkownika
darstenka
100p
100p
Posty: 147
Od: 23 cze 2008, o 16:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląskie

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Witam
W tym roku ślimaków jest u mnie zatrzesienie.
Zastosowałam Slimakol, ale musialabym kupic chyba 10 kg zeby bylo widac jakis efekt. Teraz pojawilo sie duzo takich bez skorupki, jak pomrowy ale krótkie na maks dwa centymetry.
Ziemię zruszam. Mnóstwo jajeczek znajduję. Nie wiem czy ich rozwojowi sprzyja posiany przedplon...
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

darstenka pisze: Teraz pojawilo sie duzo takich bez skorupki, jak pomrowy ale krótkie na maks dwa centymetry.
.
Małe bo jeszcze młode. Jak podjedzą to dorosną do tych 10 cm i złożą jajeczka. Możesz być spokojna.
lilijka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 1 cze 2017, o 21:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Od kilu lat mam również ślimaczą plagę. Mieszkam na wsi. Z pięć lat temu pamiętam jak chodziliśmy z psem na spacery polnymi drogami to widzieliśmy w rowach i na miedzach pól taką plagę , tych paskudztw że dosłownie nie było miejscami gdzie nogi postawić. Musieliśmy na psa uważać żeby nie wchodził w trawę. Ale w ogrodzie ich nie było. Po 2 latach najechała i nas inwazja i do tej pory nie minęła. Też nie mogłam znieść widoku moich strat w uprawach. Najpierw je rozgniatałam ale szybko przestałam bo za dużo ich było i zostawały truchła. Potem w rękawiczkach zbierałam do wiaderka i zalewałam wrzątkiem,widok mąk okrutny i zaniechałam tego morderstwa. Ponadto było przy tym zaparzaniu więcej roboty bo potem wylewałam to do worków śmieciowych(pierwszy raz bez worka wrzuciłam do kosza i tak po kilku dniach śmierdziało,że nie mogłam się doczekać wywózki śmieci) i do kontenera na śmieci i wiaderko musiałam myć. Od dwóch lat też Zbieram ale do butelek. Zostawiam zużyte butelki plastikowe po maślance , takie z szerokim korkiem aby nawet te ślimaki w skorupkach wlazły. Nie chcę widzieć tego co się w środku dzieje i wybieram dlatego nieprzezroczyste butelki. Wrzucam do butelki i potem po takich zbiorach zakręcam i wyrzucam do kosza. Mam nawet takie butelki w kilku miejscach w ogrodzie i jak np przechodzę i widzę jakiegoś to zawsze gdzieś w pobliżu jest butelka na ślimaki. Jak nie mam akurat rękawiczki to patyczkiem go wsuwam. Tom i tak niestety walka z wiatrakami. Myślę, że gdyby wszyscy we wsi tak zbierali to plaga by się zmniejszyła ale tak nie jest. Oczywiście też mam niebieskie granulki ale jak dla mnie to droga zabawa. Jest owszem skuteczny ale po paru dniach zaczynają puchnąc i pleśnieć i trzeba sypać nowe. Rozsypuję tam gdzie mam coś cennego i widzę potem trupy tych ślimaków. Nie jestem jednak w stanie całego ogrodu sypać bo mój jamnik ciągle z nosem przy ziemi no i drogo. Trafiłam tu bo szukałam roślin odpornych na ślimaki bo mam coraz mniej sił na tą walkę i może w tym kierunku pójdę. U mnie zauważyłam ,że żurawka jest nie tknięta przez te lata, może więcej posadzę. Muszę coś wymyśleć.
Awatar użytkownika
sofijapz
100p
100p
Posty: 187
Od: 11 sty 2015, o 15:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

Mi się wydawało, że na mojej działce jest mało ślimaków, owszem widać było ślady gdzieniegdzie na ziemi, ale były gdzieś poukrywane. Szoku doznałam, jak sąsiad działkowy sypnął mi garść tych niebieskich granulek koło kompostownika dla wypróbowania. Na drugi dzień w tym miejscu pełno było różnej maści padniętych ślimaków, dosłownie zatrzęsienie ;:oj .
Pozdrawiam, Zosia
mikuu
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 3 cze 2017, o 19:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Preparat na ślimaki, czy można sypać pod warzywa?

Post »

Witam, czy preparat na ślimaki BROS Snacol można posypywać np, pod sałatę, rzodkiewkę itp.? Czy jest jakiś okres karencji? Czy to mi np. nie zaszkodzi?
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Ślimaki w uprawach warzywniczych - zwalczanie

Post »

mikuu możesz łatwo poszukać strony: https://www.ior.poznan.pl/baza/srodki_o ... 05-gb.html i na niej wyczytać:
Substancja czynna: metaldehyd
Klasa toksyczności:
dla ludzi: III (szkodliwy)
dla pszczół: IV (nie dotyczy)
dla ryb: III (szkodliwy)
dla rozwielitek: III (szkodliwy)
dla glonów: III (szkodliwy)
Ja w warzywniku używam tylko HT na tymolu, a co to jest zerknij tu http://magia-ogrodu.blogspot.de/2015/01 ... wiska.html
Ważne jest też o jakie ślimaki Ci chodzi. Pamiętaj, że nasze rodzime winniczki są największym zjadaczem jaj tych nagich, luzytanskich i innych pomrowów, czyli to nasi sprzymierzeńcy i nie należy ich eksterminować. Wspomniane przeze mnie HT im nie szkodzi, gdyż okryte są skorupą a Ht działa parząco na skórę bezskorupowych.
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Rafal111
200p
200p
Posty: 395
Od: 15 wrz 2008, o 19:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

jak skutecznie walczyć ze ślimakami

Post »

Co posieję to ledwo wzejdzie a ślimaki pochłoną.
Sypię granulki, widzę setki padniętych ślimaków a po kilku dniach są następne żywe i to od razu duże. Nie rozumiem jak wytępię rodziców to skąd następne i tych samych rozmiarów?
Kalendarz ogrodnika przypomni ci o najważniejszych zaplanowanych pracach w ogrodzie http://kalendarzogrodniczy.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
dziadek22
ZBANOWANY
Posty: 1575
Od: 30 gru 2010, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: jak skutecznie walczyć ze ślimakami

Post »

Ja je zbieram o zmierzchu, o świcie, podczas mżawki, tuż po deszczu.
Co parę metrów mam położone na ziemi cegły, grube deski o wymiarach cegły i z pod nich wyciągam ślimaki.
Skuteczne też jest wylewanie do zakrętek po tłistach piwa.
Jeże, ropuchy, jaszczurki są u mnie nie płoszone i ich norki są pozostawiane w spokoju.
Nie używam środków chemicznych.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”