Ogrodniczo Działkowe Forum

Od listeczka do kwiateczka w siedem miesięcy.
EK-Linzherì

A to przypadkiem nie jest Clos.

Szkoda że na zdjęciach nie widać miejsca w którym to drzewko rośnie. Bo jeśli to trawsko jest aż przy pieńku to wiadomo już że drzewo jest zagłodzone. Cała wilgoć z podlewania i składniki odżywcze z nawożenia pochłonęła trawa a drzewko wegetuje tylko. Rada jest tylko jedna pozbyć się trawy z okolic ...

To moja najstarsza roślina. Nie chcę skłamać, ale ma przeszło 10 lat.

A jak Wasze kwiatki.

Oj też się podpaliłem na ten sprzęt, trzy lata temu. Na rabatach całkowicie się nie sprawdził. Owszem wypalał chwasty, ale trwało to tak długo,że szybciej wypielił bym ręcznie przynajmniej m2 rabaty. Po testowaniu go przez pół sezonu, szybko go odsprzedałem sąsiadowi, który niszczy nim chwasty w kos...

A ta biała to przypadkiem nie jest puszkinią?.

Swego czasu miałem w pracy ciborę, która osiągała wysokość ponad 2m. Najstarsze pędy okresowo (najczęściej zimą, suche powietrze) robiły się żółte i trzeba było je wycinać ale przez to robiło się miejsce na nowe pędy. Roślina rosła w zwykłej ziemi z kwiaciarni w donicy glinianej o wysokości 45 cm i ...

Wróble - widziana była na stare odmiany Gruczno.

Moja ,,Glogierówka", którą mam od czterech lat rodzi małe owoce, słodko-kwaśne,kruche i soczyste. Drzewko jest rachityczne o słabym wzroście, tak jakby zgodny z opisem. Drzewko w tym roku mimo przerzedzania zawiązków oblepione było jabłkami o średnicy około 5-6 cm.

Niestety nic już nie poradzisz. Na przyszłość na miesiąc przed dojrzewaniem owoców zrób oprysk preparatem na parcha. W tym roku zrobiłem i mam owoce jak nigdy, bez żadnej kropeczki.

Z łodygą zasypaną ziemią nie powinno się nic złego stać. No chyba ,że jest nadgnita już teraz. Rozmnażając difenbachię przez sadzonki pędowe też przecież ukorzeniony pęd zasypujemy ziemią. Jako sadzonka wierzchołkowa moim zdaniem roślina powinna mieć wykształcony co najmniej jeden liść właściwy.

Pewnie pozostaje troszkę poczekać i potraktować wyrastające pędy jak sadzonki wierzchołkowe albo przesadzić do większej doniczki i zakryć stare łodygi ziemią. U mnie pozostawienie rośliny w takiej formie jak na zdjęciu skończyło się ,,tragedią". Roślina wyrastająca ze starej łodygi wyłamała się...

Z tą czystością odmiany w firmach pakujących nasiona dla amatorów to chyba różnie może być. Dwa lata temu kupiłem fasolkę Złota Saxa. Gdy zaczęła plonować miałem cały przekrój strąków od żółtych do zielonych, a fasolki były od wałeczkowatych do szerokich, o długości owocu nie wspomnę.

Tak od siebie dodam, że mięskiem mielonym można nadziać warzywa(papryka,kabaczek). No i z dań serwowanych u mnie jest jeszcze zapiekanka z makaronem sosem pomidorowym i serkiem, oraz klopsik gotowany z zupie.