Ogrodniczo Działkowe Forum

Dzięki Kasia, to nastawiam się na owies.

Bo ciągle jedzą pszenicę i kukurydzę, postanowiłam urozmaicić im menu słonecznikiem w ilości 1/2 kg na 4 kury na pół roku .

Oj, żebym ja nie zapomniała ich kiedyś zamknąć! Moja jedna kurka często znosi ogromne jajko z dwoma żółtkami, ostatnio zgubiła jajko bez skorupki wieczorem, a rano zniosła wielkie 86 gramów. Coś z nią nie tak, bo jest młodą kurką i widać, że się męczy, aż mi jej szkoda. W bloku można królika, to moż...

Odpowiem sobie (bo już kupiłam) - jedzą .

Polecam ten wątek ( cały, 3 części) .

Czy kury jedzą niełuskany słonecznik?

To gratulacje! Stronkę wcześniej jest fotka takich kolorowych pisanek, pewnie masz takie same z takich kolorowych kurek. A ja ciągle się waham, czy chcę hodować kurki, czy nie. Jest to obowiązek, a nie ma nas kto zastąpić, gdybyśmy chcieli lub musieli wyjechać. Jak już wcześniej pisałam, u mnie jest...

Najlepiej chyba wybudować dość dużą wolierę, zadaszoną, wtedy nawet na terenie zapowietrzonym będzie można wypuszczać drób poza kurnik. Ja kupując kurki nie wiedziałam, że są takie restrykcje. Dopiero potem, czytając ten wątek dużo się dowiedziałam, zaglądałam na stronę weterynarza (Powiatowy Inspek...

Ja znalazłam sprzedawcę na olx, pojechałam prosto do domu, gdzie sprzedano mi 4 kurki. Ale region inny. Jeśli mieszkasz na terenie zapowietrzonym lub zagrożonym, to nie wolno przywozić ani wywozić żadnego ptactwa. U mnie jest teren zagrożony. Wie ktoś, ile to trwa? Gdzieś czytałam, że 30 dni, to by ...

Czy jest lis, czas pokaże. Ale kuna była w zeszłym roku, pokopała dziury na działce i zrobiła szkody w samochodzie, dlatego myślę, że może gdzieś sobie jest w pobliżu. Moje kury nie wyskakują poza działkę, są trochę płochliwe, chyba by się bały na zewnątrz. Tylko pierwszego dnia, przywieźliśmy je wi...

Kupując kury miałam w planie zjedzenie jesienią zdrowego rosołu z normalnej kury, ale szybko je polubiłam, niechcący wyszły te imiona. Jednak jako bardzo dorosła osoba, spróbuję się z tym zmierzyć. Kury po to są, żeby je jeść, mąż nie widzi problemu, najwyżej sam zje. Rosół z kupnej kaczki strasznie...

Moje też mają imiona, samo jakoś tak wyszło .

Mam słabe mocne nerwy i słabą silną wolę, ale zawsze mocny silny głód .

Jeszcze do Aguss85 mam pytanko: dlaczego lubisz leghorny? Miałam je kupić, ale wyczytałam tu na forum, że skaczą nawet 3 metry w górę i bałam się, że mi uciekną do lasu.

Powiedzcie mi, jak takie słodziaki potem zjeść, jak już urosną???? Z anonimową kurą ze sklepu nie ma problemu, ale jak się odchowa od małego? Jak to jest?

Same cuda tu widzę! Bardzo mi do takich cudów daleko. Pewnie będzie i u mnie korytko dla kur i nawet kurnik bardziej prawdziwy, ale dopiero jesienią. A jak mi sie kiedyś zaczną kurczątka wylegać, to ten minikurnik tez zgapię :roll: . Na razie musi być, jak jest. Ja miałam tylko 3 kurki kupić, wzięła...

Dzisiaj już jajeczka normalne, w skorupkach i dość duże .
I ciągle nie wiem, czy kurki dokupić, czy nie. Dla nas jajek starcza, ale ja też trochę rozdaję, to nie starcza . I taka niezdecydowana jestem, ale na razie i tak nie mogę kupić, mam jeszcze czas na zastanawianie.