Ogrodniczo Działkowe Forum

Zasychanie końcówek u zielistki oznacza, że stoi w suchym powietrzu, albo ma za suche podłoże. Te rośliny lubią wysoką wilgotność otoczenia. Może to podlewanie od dołu nie pozwala na nasączenie podłoża? Swoje zielistki podlewam do doniczek. Zmień sposób nawadniania i obserwuj.

Ależ egzotyka na Twoich zdjęciach. Obcowanie z takim otoczeniem, to niesamowite doświadczenie. Miałeś wspaniały wypoczynek.

Wczoraj bardzo przyjemny dzień - 24 stopnie i lekki wiaterek. Dzisiaj zapowiada się pogoda zgodna z prognozami, czyli znowu gorąco, ponad 30 stopni.

W dzień 33 stopnie i duszno, jak przed burzą, zero wiatru. Wieczorem spadł zbawczy deszcz, solidny, ale spokojny bez gradobicia i wichury. Rośliny na ogrodzie odżyją, a domowe doniczkowce pięknie umyły się na balkonie i nawilżyły Tak mogłoby być codziennie.

Wreszcie miałam czas, żeby przeczytać i obejrzeć cały wątek. Internet się poprawił, więc naoglądałam się różności Twojego kwiecia. Mam tylko jeden krzaczek róży pnącej i nawet nie wiem jak się nazywa. Od czytania tych nazw u Ciebie aż mi się w głowie zakręciło. Mając tyle roślin w ogrodzie, to czasu...

W lodówce czeka mięsko na gulasz, ale nie dzisiaj. Za gorąco. Zatem ziemniaki, jajko sadzone i zimna maślanka.

Tyle jest dzisiaj na parapecie zewnętrznym. Termometrowi skala się skończyła.

FikuMiku, Karo Ze skrzydłokwiatem to jest tak. Stoi na kwietniku obok dużego, balkonowego okna południowo - wschodniego. Słońca ma trochę około godziny 14-15 latem. Zdjęcie nie jest najlepszej jakości, ale coś niecoś widać :) https://images91.fotosik.pl/606/a8d654b67b2c4466med.jpg Podłoże dałam w t...

Mnie też wkurzają

Widzę Wandziu, że tak jak ja wykorzystujesz doniczki z odzysku. Małe wiaderka, np. po kapuście kiszonej. Ja też tak robię. W dnie wypalam kilka dziur i już. Lubię przeźroczyste doniczki, bo widzę wtedy jak wygląda podłoże i kiedy podlać. Pozdrawiam.

Teraz nie imprezuję

Napisz coś więcej o warunkach uprawy: gdzie stoi, jak podlewasz i czym, jak nawozisz i czym, kiedy była przesadzana i w jakie podłoże, jaką ma doniczkę. Czy słońce jej nie przypaliło?

Za dużo ich nie mam, chyba z 9 czy 10 doniczek, ale kłopotu mi nie sprawiają. Jasne, że trzeba podlać, dać nawozu, odkurzyć liście, czasami przesadzić. Jednak w porównaniu z innymi kwitnącymi, nie są grymaśne i kwitną niezawodnie. "Tak się ma, jak się dba" - podoba mi się, muszę zapamiętać.